Potężny facet zaczął się spotykać z drobniutką dziewczyną. Kumpel go pyta:
- Słuchaj, a jak to u was jest, no wiesz, z seksem?
- Siadam, ona siada mi na kolana i potem podnoszę ją i opuszczam. Trochę jak walenie konia, ale jest z kim pogadać.
Kurde, lubię wyższych facetów, ale nie aż o tyle! Wygląda to... dziwnie. Jak ojciec z małą córką, albo co. Niewygodne do całowania czy przytulania. Nie, nie, nie.
zakochał, zakochał... po prostu ona się schylać nie musi
Tak, patrząc na to zdjęcie, ona wcale nie jest drobniutka, raczej przeciętnej wysokości, tylko przy nim tak to wygląda.
Potrafi stanąć na wysokości zadania
Wystarczy że ma dużej średnicy picze, a wkładać do końca przecież nie musi. Samo życie.
Jak w nią wejdzie to ją złamie na pół xDDD
zazdrość jest jednak straszna - nigdy nie będziecie mieć takiej dziewczyny ani nigdy nie będziecie takimi facetami
Potężny facet zaczął się spotykać z drobniutką dziewczyną. Kumpel go pyta:
- Słuchaj, a jak to u was jest, no wiesz, z seksem?
- Siadam, ona siada mi na kolana i potem podnoszę ją i opuszczam. Trochę jak walenie konia, ale jest z kim pogadać.
http://z1.demoty.pl/1cbc2e8d3f4584d30b8b0dcb0b7b5632646db15b/these_funny_animals_1346_640_17-jpg
Jednak prymitywy z demotów nie zawodzą. Od razu żenujące "żarciki" z podtekstem seksualnym. Dno.
Kurde, lubię wyższych facetów, ale nie aż o tyle! Wygląda to... dziwnie. Jak ojciec z małą córką, albo co. Niewygodne do całowania czy przytulania. Nie, nie, nie.
Mój mąż ma 190 cm a ja 158 cm i bardzo podobnie wyglądamy hehe
Ta dziewczyna puszcza już pewnie wyłącznie cichacze.