@cynick Napisałeś o homoseksualistach, więc ci odpisałem o homoseksualistach. Czy Conchita jest wzorem dobrego katolika, można dyskutować. Ale nie zmienia to faktu, że Katechizmie wyraznie jest napisane, że dla homoseksualistów jest miejsce w Kościele. Kościół na homoseksualistów jest otwarty przynajmniej od czasów Soboru Watykańskiego II, czyli sprzed pontyfikatu Jana Pawła II.
Grubo. I to wnioskując z artykułu nie pierwszy raz gdy bezcześci się tą świątynię... Widać Wiedeń jest już stracony.
@FakDak Kościół nie potępia homoseksualistów, ale potępia homoseksualizm tak jak każdy grzech. To co tam się w tej katedrze odwala to jawna herezja i pewnie podpada przynajmniej pod excommunicatio latae sententiae gdyby tylko Kościół nie był tak zaszczuty i miał choć odrobinę jaj by stanąć w obronie swoich wartości.
@FakDak Oczywiście, że jest. Z tym, że Kościół nie definiuje ludzi poprzez heteroseksualizm czy homoseksualizm. To jest po prostu sodomia, która jest grzechem.
@Glupiec Nie masz racji. Sodomia to seks homoseksualny, a nie skłonność do zakochiwania się w osobac tej samej płci. Można być homoseksualisą i nigdy nie uprawiać seksu.
@FakDak Można grzeszyć myślą, mową, uczynkiem bądź zaniedbaniem. Skłonności homoseksualne to grzeszenie myślą, grzech lekki gdy tylko wyobrażasz sobie uprawianie sodomii. Homoseksualizm w praktyce to już grzech sodomii. Przyznaję, że trochę brzydzi mnie ta dyskusja także kończę i zostawiam Ci ostatnie słowo.
Ale przecież kościół nie potępia homoseksualistów. Potępia seks pozamałżeński, nieważne hetero czy homoseksualny.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@FakDak
Odpowiedz Komentuj obrazkiemKościół nie potępia, tylko przedstawia dobre wzorce.
Tym razem wzorem jest Conchita.
Ewidentnie coś się pozmieniało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2017 o 11:44
@cynick Napisałeś o homoseksualistach, więc ci odpisałem o homoseksualistach. Czy Conchita jest wzorem dobrego katolika, można dyskutować. Ale nie zmienia to faktu, że Katechizmie wyraznie jest napisane, że dla homoseksualistów jest miejsce w Kościele. Kościół na homoseksualistów jest otwarty przynajmniej od czasów Soboru Watykańskiego II, czyli sprzed pontyfikatu Jana Pawła II.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@FakDak
Odpowiedz Komentuj obrazkiemNo przecież mówię, że się zmienia.
Homoseksualiści przemawiają teraz z ambony w kościele.
Taką zmianę warto dostrzec.
Grubo. I to wnioskując z artykułu nie pierwszy raz gdy bezcześci się tą świątynię... Widać Wiedeń jest już stracony.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@FakDak Kościół nie potępia homoseksualistów, ale potępia homoseksualizm tak jak każdy grzech. To co tam się w tej katedrze odwala to jawna herezja i pewnie podpada przynajmniej pod excommunicatio latae sententiae gdyby tylko Kościół nie był tak zaszczuty i miał choć odrobinę jaj by stanąć w obronie swoich wartości.
@Glupiec Homoseksualizm w opinii kościoła nie jest grzechem. Grzechem jest seks pozamałżeński, nieważne hetero czy homoseksualny.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@FakDak Oczywiście, że jest. Z tym, że Kościół nie definiuje ludzi poprzez heteroseksualizm czy homoseksualizm. To jest po prostu sodomia, która jest grzechem.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@Glupiec Nie masz racji. Sodomia to seks homoseksualny, a nie skłonność do zakochiwania się w osobac tej samej płci. Można być homoseksualisą i nigdy nie uprawiać seksu.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@FakDak Można grzeszyć myślą, mową, uczynkiem bądź zaniedbaniem. Skłonności homoseksualne to grzeszenie myślą, grzech lekki gdy tylko wyobrażasz sobie uprawianie sodomii. Homoseksualizm w praktyce to już grzech sodomii. Przyznaję, że trochę brzydzi mnie ta dyskusja także kończę i zostawiam Ci ostatnie słowo.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemKościół z biskupem homo dla KATOlików jest ok - Kościół z biskupem homo + Konchita - łomatko itd... Śmieszne to
Odpowiedz Komentuj obrazkiemprecz z tym
Odpowiedz Komentuj obrazkiem