@daro97 najwidoczniej jesteś zbyt młody, żeby zrozumieć: nagrodę Darwina dostaje się w przypadku poniesienia śmierci, bądź w przypadku pozbawienia się możliwości płodzenia. W tym przypadku poszkodowani nie ponieśli obrażeń które niosą za sobą bezpłodność. Nadal mogą płodzić dzieci. Tyle w temacie.
@daro97 tak, tak daro. Wiemy - za młody i za głupi jesteś, żeby zrozumieć o co chodzi z tą płodnością. Ale nie martw się, może za parę lat zrozumiesz o co chodzi i przestaniesz się ośmieszać.
Nagroda Darwina należy się za bezpowrotne wyeliminowanie swoich głupich genów z puli całej ludzkości. Kandydat musi być martwy i było by dobrze, gdyby w ogóle nie zdążył się rozmnożyć.
Tylko jedno mnie dziwi... o ile dobrze pamiętam instalacja gazowa, tak jak każda inna duża modyfikacja musi być wbita w dowód... więc demontaż butli i tak nic by nie dał...
Bo znowu jakbym nielegalnie zakładał instalację to znowu można by ją dobrze ukryć, tak by diagnosta tego nie zauważył, a nie szarpać się z butlą...
Szwagier zainstalował gaz na lewo u siebie w garażu, ale jak Sebek mu dał tylko dwie stówy, to stwierdził szwagier, że co się będzie starał i ukrywał. :)
Wali mi to jakąś prowokacją, bo to aż nieprawdopodobne aby być tak skończonym kretynem. Bo ciężko zapomnieć o wymontowanej butli kiedy instalacja LPG nie działa :P...
Jednak najlepszy temat jest w tym, że jakim cudem nikt w środku nie wyczuł ulatniającego się gazu?
Ale może byli zjarani i było im już obojętne, co wdychają? I tak naprawdę nie odpalali normalnego papierosa, tylko jointa? Nic nie wiadomo, ale raczej człowiek o zdrowych zmysłach by czegoś takiego nie odwalił. :P Samo to, że przecież sam się kapnął, że nie ma butli i przestał tankować, więc jakby pomyślał, to by auto zaczął wietrzyć.
@zagrzech no ok, węch, węchem, ale słuch to chyba mają normalny. Tankowania LPG zbytnio nie słychać w kabinie, a to musiało być słychać i to solidnie :) . Jednak głupota ludzka nie zna granic. Szkoda że geniusz ludzi aż tak szerokich horyzontów nie ma XD
naprawdę ładne auta, to ludzie w Polsce zgotowali BMW ten los. na stacji tank za 20-30 no gość pod krawatem 50. 1 w życiu widziałem x5 zatankowane za 100.
Znam identyczny przypadek, facet miał firmowe auto i jeździł nim do pracy do Holandii. Pewnego dnia właściciel wymontował butlę z bagażnika i wysłał ją do atestu (skończył się jej przegląd). Facet tankował i dopiero kiedy szyby zrobiły się białe zauważył, że coś jest nie tak.
Na szczęście wywietrzył auto z pracownikiem stacji i obyło się bez wybuchu.
Niestety fotele do wymiany. Zapachu nie udało się usunąć
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2017 o 23:50
Żeby było śmieszniej, to kandydat sam wymontował butlę, coby na przeglądzie przyoszczędzić.
Jedzie beta, dudni bas, a w zderzaku wlew na gaz ^.^
Nie umarli, więc za co nagroda za najgłupszą śmierć?
@dominik1996 Nagrody Darwina nie dostaje się z najgłupszą śmierć.
@dominik1996 @daro97
za usunięcie swojego materiału genetycznego w najgłupszy sposób
czyli śmierć albo pozbawienie się płodności (kastracja)
No czyli nie za najgłupszą śmierć. To tak jakby powiedzieć, że zwycięstwo w konkursie skoków narciarskich dostaje się za najdłuższy skok.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2017 o 19:02
@daro97 najwidoczniej jesteś zbyt młody, żeby zrozumieć: nagrodę Darwina dostaje się w przypadku poniesienia śmierci, bądź w przypadku pozbawienia się możliwości płodzenia. W tym przypadku poszkodowani nie ponieśli obrażeń które niosą za sobą bezpłodność. Nadal mogą płodzić dzieci. Tyle w temacie.
...
@daro97 tak, tak daro. Wiemy - za młody i za głupi jesteś, żeby zrozumieć o co chodzi z tą płodnością. Ale nie martw się, może za parę lat zrozumiesz o co chodzi i przestaniesz się ośmieszać.
Nagroda Darwina należy się za bezpowrotne wyeliminowanie swoich głupich genów z puli całej ludzkości. Kandydat musi być martwy i było by dobrze, gdyby w ogóle nie zdążył się rozmnożyć.
Kierowca BMW musi się bardziej postarać :)
@MarekJarek1 Do trzech razy sztuka.
prawdziwy janusz.
@lougramm - takie "wybitne umysły" zasilają szeregi onr.
Najgorsze co jest w BMW to kierowca!!!
Tylko jedno mnie dziwi... o ile dobrze pamiętam instalacja gazowa, tak jak każda inna duża modyfikacja musi być wbita w dowód... więc demontaż butli i tak nic by nie dał...
Bo znowu jakbym nielegalnie zakładał instalację to znowu można by ją dobrze ukryć, tak by diagnosta tego nie zauważył, a nie szarpać się z butlą...
@szczerbus9 Może chodziło o to, że butla po terminie. Lepiej nie mieć niż mieć przeterminowaną.
@szczerbus9
Szwagier zainstalował gaz na lewo u siebie w garażu, ale jak Sebek mu dał tylko dwie stówy, to stwierdził szwagier, że co się będzie starał i ukrywał. :)
Hmmmm BMW - bardzo mała wyobraźnia :) BrakMózgoWnicy :)
Wali mi to jakąś prowokacją, bo to aż nieprawdopodobne aby być tak skończonym kretynem. Bo ciężko zapomnieć o wymontowanej butli kiedy instalacja LPG nie działa :P...
Jednak najlepszy temat jest w tym, że jakim cudem nikt w środku nie wyczuł ulatniającego się gazu?
@zagrzech ale bez przesady. Sam mam tragiczny węch, ale ulatniający się gaz to czuć. Nie wspominając o grubym syczeniu w bagażniku.
@zagrzech
Nie mają "zwalonego powonienia".
@rafik54321
Ale może byli zjarani i było im już obojętne, co wdychają? I tak naprawdę nie odpalali normalnego papierosa, tylko jointa? Nic nie wiadomo, ale raczej człowiek o zdrowych zmysłach by czegoś takiego nie odwalił. :P Samo to, że przecież sam się kapnął, że nie ma butli i przestał tankować, więc jakby pomyślał, to by auto zaczął wietrzyć.
@zagrzech no ok, węch, węchem, ale słuch to chyba mają normalny. Tankowania LPG zbytnio nie słychać w kabinie, a to musiało być słychać i to solidnie :) . Jednak głupota ludzka nie zna granic. Szkoda że geniusz ludzi aż tak szerokich horyzontów nie ma XD
Tacy są właśnie kierowcy, ale wy dalej memy o tym, że rowerzyści najgorsi.
palenie szkodzi :)
naprawdę ładne auta, to ludzie w Polsce zgotowali BMW ten los. na stacji tank za 20-30 no gość pod krawatem 50. 1 w życiu widziałem x5 zatankowane za 100.
turboidioci
Świetnie! Bardzo się cieszę. Właściciel debil, pasażer debil. Bydło niech żyje w warunkach, na jakie zasłużyło. W aucie się nie pali debile :)
Ale potrafisz czytać ze zrozumieniem?
Sprytne.
http://www.spinkafilm.pl/img/blok-ekipa-licencje.jpg
Znam identyczny przypadek, facet miał firmowe auto i jeździł nim do pracy do Holandii. Pewnego dnia właściciel wymontował butlę z bagażnika i wysłał ją do atestu (skończył się jej przegląd). Facet tankował i dopiero kiedy szyby zrobiły się białe zauważył, że coś jest nie tak.
Na szczęście wywietrzył auto z pracownikiem stacji i obyło się bez wybuchu.
Niestety fotele do wymiany. Zapachu nie udało się usunąć
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2017 o 23:50
Musiał być nieźle wstawiony, że nie wyczuł zapachu gazu.
poważnie?