Jeśli jesteś świadomy tego, że zmarnowałeś rok, to znaczy, że zdobyłeś jakieś doświadczenie (bo inaczej chyba nie doszedłbyś do takiego wniosku). Skoro zdobyłeś doświadczenie, to rok nie był zmarnowany.
A ja nie. Zaryzykowałam. I chociaż puki co zmiana wyszła minimalna to i tak się opłaciło. A na dodatek już mam szansę na bardzo dużą zmianę w 2018. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dlatego hasło na Nowy Rok: Tak, warto ryzykować :-)
Nie zmieniaj się!
Nikogo to nie obchodzi...
No to witaj w klubie!
A ja jakieś 20... z czego ten ostatni, poza małym wyjątkiem, był na prawdę ch00jowy...
p*zda
Poczucie winy motorem postępu
Jeśli jesteś świadomy tego, że zmarnowałeś rok, to znaczy, że zdobyłeś jakieś doświadczenie (bo inaczej chyba nie doszedłbyś do takiego wniosku). Skoro zdobyłeś doświadczenie, to rok nie był zmarnowany.
No i to jest prawdziwy Demotywator!
Lol co za przegryw ja ten rok wygrałem jak champion pozdro
a ja nie
W sumie taka prawda..
A ja nie. Zaryzykowałam. I chociaż puki co zmiana wyszła minimalna to i tak się opłaciło. A na dodatek już mam szansę na bardzo dużą zmianę w 2018. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dlatego hasło na Nowy Rok: Tak, warto ryzykować :-)
Ja też
Uf, myślałem, że tylko ja.