Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
945 978
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~John_Lock
+2 / 32

Primo: jak kopiuje się tekst, to proszę podać źródło.

Secundo: mi po piwie wyszło lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~morek21
+1 / 1

pan kompleksowy chyba nie ma prawa jazdy, bo nie znam żadnego kierowcy który by nie przekroczył prędkości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Ja nigdy nie przekroczylem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+3 / 3

Też kiedyś to testowałem i też po piwie zwykle wychodziło mi lepiej lub podobnie. Takie durnoty piszą ludzie, dla których samochód to zabójcza maszyna i boją się wszystkiego co warczy.
Po pierwsze półtora piwa dla wielu osób to za mało aby miało to znaczenie przy prowadzeniu czy kontroli. Sam wiele razy testowałem alkomatem i dopiero po 3-4 piwach przekraczam 0.2 i to sprawdzając w różnych odstępach czasu i tempie picia.
Po drugie statystyki obejmują wszystkich prowadzących z pozytywnym wynikiem, więc pisanie o pijanych kierowcach jest naciągane. Faktycznie pijanych kierowców jest znacznie mniej, a większość osób przyłapanych na jeździe pod wpływem ma znikome ilości alkoholu najczęściej na kacu albo właśnie przy niewielkiej dawce. Jeśli po dwóch piwach zachowujesz się jak po litrze wódki to po prostu nie pij i nie prowadź. Nie każdy ma taki sam gabaryt i nie każdy taki sam metabolizm, więc co dla jednego prowadzi do upojenia, dla innych jest niczym.
No i przede wszystkim piedolenie o zabójczym wpływie jednego piwa na kierowcę sprowadza ten cały wywód do poziomu bajek. Dwa piwa mają podobny efekt na kierowcę jak jazda w upalny dzień bez klimatyzacji, czy powrót z pracy po długim i ciężkim dniu. Niektóre kraje korzystają z testu na reakcję w przypadku kontroli kierowcy i jak jego reakcja jest w porządku, to może być i po kilku piwach. Jak nie jest, to wtedy się określa, czy świadomie wypił więcej niż powinien i prowadzi, czy po prostu jest to kwestia zmęczenia. W obu przypadkach zaleca się przynajmniej przerwę zanim wróci się na drogę.
Nie popieram jazdy po pijaku, ale usilne wciskanie wszystkim, że jedno piwo to już bycie pijanym i kierowca nie ma już prawa prowadzić to skrajne przesadzanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
+1 / 1

OStatnio mijałem gościa w zielonym cinquecento (czy jakoś tak). Nawalony jak szpadel... auto jechało bardzo dużymi łukami. Myśląc, że nie idzie bezszkodowo takiego zatrzymać to swierdziłem, że wyminę.. W tylnym lusterku widziałem, że typ jednak się zatrzymał, pod monopolowym. Co zrobiłem? Zadzwoniłem po pałki....

Nim się dodzwoniłem (automat a potem nikt nie odbierał)byłem już 3 miejscowości dalej. Informując o człowieku szpadlu usłyszałem, że jak nie mają numeru rejestracyjnego i modelu auta to nikt się nie będzie fatygował. Tłumaczę ze typ tak nawalony że raczej prędko nie odjedzie. Babka mówi, że zapyta ale z natury jak nie ma namiarów na auto to nikt nie przyjedzie "na miejsce postoju" kierowcy i go nie zweryfikuje.

Ogólnie uważam, że policja jest potrzebna by tępiła debilizm i cwaniactwo ale to podejście mnie zasmuciło :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
+14 / 36

" Pijani kierowcy nie chcą raczej nikogo zabijać i dlatego nie odpowiadają za morderstwo."
A powinni. Celowo piją alkohol i celowo wsiadają za kółko, a to oznacza, że celowo je prowadzą pod wpływem alkoholu. Więc kara za zabójstwo jak najbardziej się należy, a alkohol nie powinien być żadnym wyjaśnieniem tylko okolicznością dodatkowo obciążającą (bo gdyby nie alkohol, to pewnie by do tego nie doszło).

W tym kierunku powinno iść prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~John_Lock
+1 / 9

@Kompleksowy To ma sens tylko jeśli odejdziemy od karania za hipotetyczną możliwość wyrządzenia szkody, a zaczniemy za szkody faktycznie wyrządzone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+8 / 18

@Kompleksowy
A co z osobami które celowo przekraczają prędkość czy celowo wyprzedzają "na styk"? Ich też oskarżymy o zabójstwo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
+4 / 6

@mwa
A dlaczego nie? Wypadkiem można nazwać sytuację, kiedy zawodzi pojazd i/lub otoczenie, ale nie Ty sam. Jeżeli świadomie podejmujesz jakąś decyzję, to jesteś za nią w pełni odpowiedzialny, również, gdy w skutek tej decyzji giną ludzie.

Dopóki jakikolwiek rząd na poważnie nie zabierze się za karanie kierowców, dopóty na drogach będzie WIECZNIE niebezpiecznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
-2 / 14

Napisane mocno, ale dosadnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dariuszkrzyzowiec
+12 / 34

Rowerzystów też liczą jako kierowców. Statystyki sa przeklamane. Większość z tych zatrzyman to jazda na kacu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koparski
+9 / 35

autor tez jest takim debilem, bo to co w polsce jest "pijanym" (od 0,21 promila) to w calej europie jest w normie ( do 0,5 promila) znaczna czesc ludzi z tej statystyki byla wlasnie w tych widelkach. Jak dobrze pamietam pogromcy mitow rowniez testowali zagadnienie kto jest bardziej niebezpieczny (pod lekkim wplywem czy zmeczony). polecam znalesc i obejrzec ten odcinek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ratx
0 / 26

@koparski jedynym [brzydki epitet] jesteś jak narazie tutaj Ty. W Polsce jako PIJANY mówi się o kierującym, który miał co najmniej 0,5 promila. Wartości od 0,2 - 0,5 promila są określane jako "stan po użyciu alkoholu", są wykroczeniem i nie są wliczane w statystyki PIJANYCH kierowców, bo do nich wliczają się tylko przypadki złamania artykułu 178a Kodeksu Karnego, a wartości 0,2 - 0,5 promila łamią artykuł 87 Kodeksu Wykroczeń. Co co "całej Europy" i 0,5 promila - jakoś u naszych bliskich sąsiadów - Czechów, Słowaków czy Węgrów nie można wydmuchać NIC (0,0 promila), trzeba być absolutnie trzeźwym, żeby prowadzić. Więc dlaczego ciągle, z uporem maniaka porównujecie nas do odległych nam mentalnie i kulturowo Anglików, Niemców czy Francuzów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skibcus
0 / 4

@koparski
Nie chcę być niegrzeczny,ale co wam tak bardzo zależy na zmianie tego? Naprawdę potrzebujecie się napić przed jazdą,że chcecie to zmieniać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+5 / 5

Prawo też nie definiuje pijanych kierowców.
Zgodnie z treścią art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, stan po użyciu alkoholu zachodzi gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do;
1. stężenia we krwi od 0,2 ‰ do 0,5 ‰ alkoholu, albo
2. obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
Tak więc w statystyki "pijanych" kierowców wlicza się wszystkich, czy to po piwie, na kacu, czy po flaszce na łeb.
Prawo powinno być zmienione z prostego powodu. Alkohol na poziomie 0.4-0.5 jest odczuwalny dla każdego, więc czy to po piwie u znajomych po pracy, czy rano na kacu będziesz w stanie bez specjalistycznego sprzętu stwierdzić, czy możesz prowadzić.
Sam kilka razy prowadziłem w stanie, w którym uważałem to za mniej bezpieczne (choroby, zmęczenie, upał) i wiele razy z takich przyczyn unikałem prowadzenia. Dlaczego nie mogę tej samej zasady stosować w przypadku alkoholu? Reakcję opóźnioną w stopniu, który ma wpływ na prowadzenie da się odczuć, a przynajmniej wielu doświadczonych kierowców to potrafi. Obecnie można prowadzić w dużo gorszym stanie legalnie, a jak ktoś strzeli sobie dwa piwa, to bez alkomatu nie ma pewności, czy w razie kontroli jest już nielegalny, czy jeszcze mieści się w widełkach. Podręczne alkomaty też są o kant dupy rozbić, a kupno porządnego sprzętu to wydatek nieraz wysokości wartości czyjegoś samochodu.

Swoją drogą, każdy ma nieco inny czas reakcji, orientacji przestrzennej i wielu innych cech. Jeśli po dwóch piwach masz lepszą reakcję niż ktoś na trzeźwo, to czy jemu powinniśmy zabrać prawko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2018 o 5:59

K KoniuJK
0 / 0

To co? -po calaku i w drogę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~w_katolickim_kraju
-1 / 15

To na pewno nie było w Polsce. Przecież według rzekomych danych w Polsce 98% ludności to katolicy - a katolicy to ludzie bardzo etyczni, moralni i nigdy by czegoś takiego nie zrobili. Pozostałe 2% to świadkowie jehowy, ale oni wręcz ideologicznie alkoholu nie tykają, więc to nie oni spowodowali to wszystko. Tak więc to musi być manipulacja, bo w katolickim kraju nikt się żadnych przestępstw nie dopuszcza, bo religia przecież zabrania. Co ty wymyślasz?! (Pisiory i hipokryci - łapcie sarkazm).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Patrick345
+1 / 5

Pomyślałem wczoraj o tym samym zaraz po kontroli trzeźwości, pierwszy raz od 2 lat. Zamiast łapać na końcówkach terenów zabudowanych za prędkość mogli by się ustawić w poniedziałek rano i po kolei łapać wczorajszych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+6 / 8

Ok, a jaki procent wypadków powodują pijani kierowcy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hermes_Trismegistos
-2 / 6

@mwa A jak to sprawdzisz? Musiałbyś znać liczbę wszystkich pijanych kierowców na drodze. Tego typu wykręcanie kota ogonem jest dla mnie po prostu niezrozumiałe. Przecież jasne jest, że osoba nietrzeźwa ma gorszy refleks i koordynację. Na cholerę więc ich bronić?
Wydaje mi się, że powoli stopień społecznego przyzwolenia na jazdę na podwójnym gazie się zmnejsza, ale nie znam jakichś konkretnych badań na ten temat.
Niestety przykład z demota trochę nietrafiony. Jedną z bardziej upierdliwych tras w starym NFS-ie udało mi ie ukończyć właśnie po dwóch piwach.:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2018 o 10:46

B bromba_2k
+6 / 8

@mwa
Ponoć Brytole policzyli, że jeden na cztery wypadki powodowane są niewłaściwym użyciem telefonu. Jeśli tak, to na wiaduktach powinno się ustawić snajperów policyjnych i prowadzić prewencyjny odstrzał morderców z telefonem w ręce.
Serio.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skibcus
+2 / 2

@bromba_2k
Oglądałem kiedyś w jakimś brytyjskim programie (coś na styl programu "Drogówka"),że to jest plaga i podwyższali już kilkukrotnie karę za używanie telefonu,ale to nic nie daje.

@maksiking9
Oczywiście,że szansa może być większa,ale to nie znaczy,że to nie jest problem i może te osoby,które wsiadły pijane za kółko nic takiego by nie zrobiły,gdyby były w stu procentach trzeźwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+2 / 4

@maksiking9
Aż sobie spojrzałem w te statystyki i wyszło że jest w nich niezły syf:
"W 2016 roku użytkownicy dróg (kierujący, piesi, pasażerowie) będący pod działaniem alkoholu
uczestniczyli w 2 967 wypadkach drogowych (8,8% ogółu wypadków),"
( dane z http://www.statystyka.policja.pl/download/20/236480/Wypadki2016.pdf )
Czyli w tych 8,8% procentach są wypadki gdzie nietrzeźwy był pasażer ( Co za idiota włączył to do statystyk ! ), nietrzeźwy był pieszy, nietrzeźwy był rowerzysta i nietrzeźwy kierowca nie był sprawcą wypadku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~vh
+8 / 10

109000, a było kilkaset razy więcej? Mamy tylu kierowców w ogóle? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skibcus
+3 / 3

By wyszło,że jakieś 230% narodu, jeździ pijana.
Te 130% to błąd statystyczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smieci271
+1 / 1

Nie, nie mamy tylu kierowców, ale mamy "uzdolnionych humanistycznie" absolwentów szkół, które uczą więcej religii niż fizyki, chemii i biologii razem wziętych. I tacy robią tego rodzaju "wyliczenia".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chamzewsi
+15 / 17

Zlikwidować drogi i autostrady!
Zdelegalizować auta!
Pozamykać kierowców!
Nie będzie dróg, kierowców i aut - nie będzie pijanych, nie będzie wypadków, nie będzie niczego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
0 / 0

chamzewsi Klasyczny przykład nadinterpretacji.
(I tak, po profilowym wiem że to troll, ale są ludzie którzy tak mówią na poważnie...)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ucz_się
+4 / 8

słowa: morderca, idiota nie są epitetami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jbmnt
-1 / 5

Słowa: morderca, idiota nie są epitetami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar seq23
+2 / 2

hehehe kiedyś tak zrobiłem... wróciłem z imprezy i odpaliłem kultowego Colina 2.0... ciężko się jechało ale się dało... poza tym nie mam porównania z realem.. nie mam prawka i nie jeżdżę samochodami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komivoyager
+1 / 1

@seq23 2.0 na śniegu (Szwecja) i po błocie (Anglia) pojechałem szybciej po 3 piwach niż na trzeźwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+2 / 8

Pięknie (częściowo) napisane. Popieram. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Używając w miejscu publicznym wulgaryzmów z taką swobodą, też uchodzisz w oczach ludzi na poziomie za jakiegoś....hmmmm..., mniej więcej takiego jak pijany kierowca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2018 o 13:36

A adamis62
0 / 0

KWB97, skoro nie rozumiesz zwrotu "mniej więcej"- to trudno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
-2 / 12

Ch*j że sto tysięcy potencjalnych morderców rocznie jeździ po drogach, ważne że to biali katolicy a nie jakieś ciapate uchodźce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
-3 / 5

@aku666 I wtedy zamiast "tylko" pijaczków na drodze miałbyś jeszcze terrorystów. To nie "1 lub 2". To "1 + 2" Akuś. No ale co tam, że na drogach pijani, ty chcesz więcej zagrożeń ściągnąć! Ilu uchodźców masz u siebie w domu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
0 / 2

@t1ger Po pincet na każde dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
-4 / 4

Ty wiesz najlepiej świadczeniobiorco :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KGB97
+7 / 7

Widze że autorowi po przeczytaniu jakichś statystyk pękła psychika i wzięło go na przemyślenia o egzystencji xd Nie no cos w tym jest :pp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~co_kolwiek
+3 / 3

Ale 109tys x 100 to chyba więcej niż w Polsce ludzi jeździ samochodem... i wszyscy pijani..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~andrzejus877
+9 / 9

Nie żebym bronił pijanych kierowców ale jak jakoś na drodze boję się bardziej wariatów za kółkiem, których jest dużo więcej niż pijanych. I to ci wariaci powodują wypadki bo pijani (a właściwie ci po lampce wina czy piwku) jeżdżą przeważnie powoli i grzecznie aby nie zwracać na siebie uwagi.
Dlatego Policja zamiast skupiać sie na rzekomo pijanych kierowcach pod statystyki lepiej jakby zajęła się tymi wariatami. No ale statystyka "zatrzymano 1000 kierowców za przekroczenie prędkości" wygląda słabiej niż nawet "zatrzymano 10 pijanych". Pomijając fakt, że ciężej jest też tych wariatów złapać na gorącym uczynku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pattkooo
0 / 4

NIe ogarniam tych, którzy siedzą i bronią prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu.. wtf.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ienstret
+4 / 4

@IzaakGrundstein Tym, że jak jej nie dostarczy do szpitala na czas, to może stracić i żonę i dziecko. Jeśli trzymać się wyłącznie porodów, to bierz jeszcze pod uwagę ile masz w Polsce wcześniaków, nawet z samego ósmego miesiąca. Mam rozumieć, że ty byś swoją kobietę wywalił na cały trzeci trymestr do szpitala, bo przecież może urodzić wcześniej? (Tak znam przypadek, że dziecko przyszło na świat w 6 miesiącu, chociaż rozwijało się prawidłowo i nic nie wskazywało na to, że odwali się taka akcja.)

Ale odchodząc od samych porodów, masz jeszcze zawały, które także są nagłe i nie ma szans przewidzieć kiedy nastąpią. Wracając do małych dzieci, zwłaszcza noworodków, oraz małych dzieci, wiadomo, że "lubią" mieć wysokie gorączki i chorować, jak twoja córka która ma roczek dostanie 40 stopni gorączki to walniesz jej Gripex, czy w te pędy pojedziesz z nią do szpitala? Jasne, zadzwonisz na pogotowie, a tobie dyspozytorka powie, że karetek nie mają bo są "w polu" i będzie najwcześniej za 20 minut. Będziesz czekał?

I nie zwalaj opisanej wyżej sytuacji na niedbalstwo rodziców, każdy kto ma dziecko, albo w ogóle miał kontakt z małymi dziećmi doskonale wie, że choćbyś nie wiem jak się starał, zawsze prędzej czy później pojawi się taka lub podobna akcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
-3 / 5

@IzaakGrundstein Proszę, miej w portfelu kartkę z napisem "w razie problemów ze zdrowiem czy wypadku, nie wieź mnie do szpitala, czekaj na pogotowie". Wprowadź w życie to o czym mówisz własnym przykładem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
-3 / 3

@lenstret Więc proszę bardzo, zapieprzaj na czerwonym, najlepiej tyle co fabryka dała, najwyżej wjedziesz w przystanek i zabijesz 15 osób, a wtedy zdziwko, że prawo jazdy i wkładka na uprzywilejowane to nie to samo. Rozumiem, że gorączka u dziecka to powód, żeby narażać innych uczestników ruchu drogowego? I jak się nagle okazuje, że wypadek to "trochę" większe zagrożenie niż nawet te 40 stopni. Wskażcie mi dane, z których jasno wynika, że zestresowany przypadłością dziecka kierowca nagle dostaje umiejętności kubicy i może zapieprzać grubo ponad 100 przez miasto nie stwarzając zagrożenia dla innych, to pogadamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
-1 / 1

A i nie zapomnijcie żądać legalizacji ucieczki z miejsca wypadku, jakby kogoś potrącił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pfrrfyfyheherkqlm
+1 / 1

Co znaczy w " ub "? Polska język trudna język by napisać bez skrótów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
-2 / 4

O procentach piszecie to i ja napiszę
80% wypowiadających się to są debile, kretyni do kwadratu
Wasze odpowiedzi zwalają z nóg, cięzko karać pianych, to zaraz jakiś roztropny sebek pisze a co z tymi co wyprzedają, ano nic demot pacanie jest o pijakach na drodze a nie wyprzedzających na 6 na podwójnej ciągłej, następny pacjent, znawca mądrą myśl wypowiedział, niestety ala Wałęsa lub komorowski czyli głupotę, bo gdzieś tam ledwo co usłyszał albo przeczytał kawałek tekstu wyrwanego kontekstu, następny ziom " no ale jak jade po pijaku to nikogo nie chcę zabić " toś to HIT naprawdę jak z kałachem wyskoczę na ulice i zaczne strzelać po oknach to jak zabije z kilka osób to powiem ależ wysoki sądzie ja nie chciałem nikogo zabic ja tyko po szybach waliłem na to sąd ach tak a to tylko grzywna 100 na schronisko jest pan wolny.................
Morał z tego jest taki, tak powinno się karać surowo z bezwzględnymi karami więzienia na minimum 5 lat do 12 za jazdę po pijaku, ale niestety nikomu to się opłaca, co madrzejsi będą wiedzieć , dlaczego to się nie opłaca
żegnam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gfhfghfghfg
0 / 0

@jamarkus kogo byś chciał minać na drodze: jadącego lekko skacowanego z predkością 60 km / h czy trzeżwego świeżego kierowce amatora bez wyobraźni i doświadczenia jadacego 150 km/h . Z tym kałachem to słabe porównanie to tak jakbyś powiedział że pijany bedzie jeżdził po chodniku i sprawdzi kto nie zdązy odskoczyć bo przeciez zacząłeś strzelać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Xire
+5 / 5

109 tys. niezatrzymanych kilkaset razy więcej,czyli w najlepszym wypadku mamy około 20 milionów pijanych kierowców w Polsce, jak żyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smieci271
0 / 0

Tak to jest jak demoty robią "uzdolnieni humanistycznie" po polskiej szkole, która uczy więcej religii niż fizyki, chemii i biologii razem wziętych, a myślenia nie uczy w ogóle

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
0 / 2

Do idiotów nie dotrzesz w żaden sposób. Oni nawet na własnych błędach się nie uczą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sebek1664
+1 / 1

De... demotywator deb... Autor deb... Komentarze tyle w temacie dodać a ludzie jak pelikany lykaja wszystko co im się napisze na tych demotywatorach żal mi was ludzie wywalić to z głównej będziecie tylko pierdzielic o więzieniach zacznijmy od szkolenia kierowców gdyby każdy z nas jeździł perfekcyjnie i umiał robić z autem to co zawodowi kierowcy to nikt by tu nie płakał nad pijanymi bo by ich było o wiele mniej ale niestety nadszedł czas ze każdy idiota może mieć prawko i każdy idiota bez prawka może się wypowiedzieć dziękuję dobranoc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HieronimaLucinda
0 / 0

Moim zdaniem nie jest pijany ten, kto wypił jedno piwo, a duzi ludzie nawet dwa. Powinno byc dozwolone do 0,4%°. Podoba mi sie jak sprawdza sie zdolnosc do prowadzenia pojazdem w USA-metoda ich wykrywa rowniez wplyw narkotykow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Longslaw
0 / 0

Nie pochwalam, ale rowerzyści to raz, a dwa- najwięcej wypadków powodują trzeźwi, niedoświadczeni kierowcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chachula
0 / 0

W pełni popieram to co tutaj piszesz!!!! Brawo za to!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~de2jacek
0 / 0

w Polsce ok 10% wypadków powodują pijani kierowcy, więc wypadałoby się wziąć solidnie za te pozostałe 90%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~izzo
-1 / 1

To jest efekt zbyt niskich kar. Jakby groziło 10 lat więzienia to od razu mniej odważnych by było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~avesdfsdf
-2 / 2

Powinniście usunąć demota tego abstynenckiego pseudo nie debila, Niech położy rekę na biblii czy gdzieś i powie że on nigdy nie jechał w swojej karierze chociaż raz wczorajszy bo nie uwierze. no chyba że sie od samego początku mierzy alkomatem w co wątpie. Patałachu i kretynie niektórzy wsiadają bo nie wiedzą że coś mają. W angli mają próg 0.7 promila i co nie pojedziesz do anglii bo tam sami pijani jeżdzą. Wkur*iąją mnie takie " świete " debile jak ty co sie nigdy nie mylą. Jeszcze pewnie mi powiesz ze w zyciu mandatu nie dostałeś ... pojeb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jaxx
0 / 0

prosto, pozdro

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Predato456
+2 / 2

109 tys. i "kilkaset razy więcej"
Czyli w najmniejszym przypadku 109000 x 100 = 10900000
10mln to czwarta część ludności w Polsce, więc wątpie aby tyle niezatrzymanych pijanych kierowców jeździło w ubiegłym roku po polskich drogach, mimo że jest to duży problem.
Ps. Lekcja podstaw matematyki jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~czloiwik
0 / 0

bez przesady ja po 0.5l dopiero jezdze porządnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Happymaniack
0 / 0

Ale kierowcy i tak wolą czepiać się rowerzystów xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HerringVanq
+2 / 2

109 tyś zatrzymanych , a niezatrzymanych było "pewnie kilkaset razy więcej".. tzn. kilkadziesiąt milionów !?
Wychodzi na to, że w PL wszyscy jeżdżą pijani, nawet dzieci bez prawa jazdy :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2018 o 22:30

S smieci271
0 / 0

@HerringVanq: To pisał jakiś "humanistycznie uzdolniony" leming po polskiej szkole, która wcisnęła mu prawdy wiary, ale "nie zdążyła" nauczyć podstaw myślenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yasiek1988
+1 / 1

109tys/36mln=1/36, co 36 osoba w tym kraju zostałaby zatrzymana za jazde po pijaku? coś za dużo sie wydaje....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wujek_Maniek
-1 / 3

Apelujesz o rozsądek do rodaków, którym nie chciało się ruszyć dxpy z fotela, żeby pójść na wybory , dzięki czemu rządzą nami psychopaci i bolszewicy ? Naprawdę ? Do nich apelujesz ? :)
Do nich może apelować najwyżej o odbiór pincetplus. Za które zreszą niejeden kupi sobie flaszkę, po wypiciu której pojedzie swoim autem. Kupionym też z pinceplus.
Sorry, że odbieram ci złudzenia. Ja tam już ich nie mam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~źródlak
0 / 0

Jak dodajesz coś, co nie jest Twoje to warto podać źródło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N neomagnet
0 / 0

Żadne słowa czy argumenty nigdy do tych "ludzi" nie dotrą. Najlepszym sposobem jest ich sterylizowac i zamykać w aushiwitz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tak_sobie_tylko_tutaj_piszę
0 / 0

Z jednej strony faktycznie nierzadko geniusze jeżdżą na totalnej bani, ale są święcie przekonani, że są trzeźwi.

Z drugiej strony, "jedno piwko" wlane w 40-kilogramową dziunię da inny efekt, niż to samo piwko wlane w 90-kilogramowego pakera, który -na dodatek zaprawiony w boju- ma super mocny łeb.

Tak więc argument, że "po jednym piwku nie wolno jeździć" jest tak samo mądry, jak ustalanie jednego limitu alkoholu dla wszystkich ludzi w kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smieci271
0 / 0

Ale wiesz, że żeby "osiągnąć" ten sam limit to "90-kilogramowy paker" musi wypić więcej niż "40-kilogramowa dziunia"? Dlaczego więc niby jeden limit alkoholu jest "niemądry"? Reakcje przy 0,2 we krwi każdy ma tak samo kiepskie, więc co za różnica?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~6tfgu6tgh
0 / 0

To teraz będzie jeszcze łatwiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siukny
-3 / 3

Problemem nie jest alkohol tylko debilizm poszczególnych osobników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D donmaestro
0 / 0

No dokładnie. Ostatnio na wykładach był jakiś tam komendant powiatowej u nas i opowiadał, że ze statystyk policyjnych wynika, że ponad 80% wypadków powodują ludzie trzeźwi. Idąc tokiem rozumowania autora demota, powinniśmy zakazać przede wszystkim jazdy ludziom trzeźwym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smieci271
0 / 0

To znów pisał jakiś "uzdolniony humanistycznie" po polskiej szkole, co uczy prawd wiary zamiast myślenia. "109 000 zatrzymanych pijanych kierowców a niezatrzymanych kilkaset razy więcej"? Nawet jakby przyjąć, że "kilkaset" to tak naprawdę zaledwie 200, to by wyszło, że na drogach mamy 21,8 MILIONA PIJANYCH KIEROWCÓW! Niezła beka z nieuków XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Da_An99
+1 / 1

Chyba autor demota statystyk policyjnych nie czytał, bo większość wypadków 80-90% to zwykli idioci za kółkiem, nawet nie pod wpływem. Media mają używkę z pijących a tak naprawdę zwykli idioci są większym problemem. Kretyni którzy w zabudowanym ponad 100km/h grzeją, albo tacy co, mijając choćby pieszych, nawet nogi z gazu nie zdejmują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
0 / 0

OStatnio mijałem gościa w zielonym cinquecento (czy jakoś tak). Nawalony jak szpadel... auto jechało bardzo dużymi łukami. Myśląc, że nie idzie bezszkodowo takiego zatrzymać to swierdziłem, że wyminę.. W tylnym lusterku widziałem, że typ jednak się zatrzymał, pod monopolowym. Co zrobiłem? Zadzwoniłem po pałki....

Nim się dodzwoniłem (automat a potem nikt nie odbierał)byłem już 3 miejscowości dalej. Informując o człowieku szpadlu usłyszałem, że jak nie mają numeru rejestracyjnego i modelu auta to nikt się nie będzie fatygował. Tłumaczę ze typ tak nawalony że raczej prędko nie odjedzie. Babka mówi, że zapyta ale z natury jak nie ma namiarów na auto to nikt nie przyjedzie "na miejsce postoju" kierowcy i go nie zweryfikuje.

Ogólnie uważam, że policja jest potrzebna by tępiła debilizm i cwaniactwo ale to podejście mnie zasmuciło :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komivoyager
0 / 0

Magnesiartwo=okradanie siebie samego+okradanie innych kolegów z branży. Tępić, karać, nie wyróżniać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~berings
0 / 0

ciekawi mnie wlasciciel tego demota...czy piszac komentarz pod zdjeciem zastanowil sie czy taki sam jest jak jego opis

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Thelio
0 / 0

Ciekawe ilu alko driverów dało mocne :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem