Mało kto lubi przypalony chleb. Poprawność polityczna sprawia jednak, że idioci się nim zapychają z fałszywym uśmiechem na ustach, twierdząc, że jest smaczny i pożywny. Nawet jeśli kończy się to zatruciem.
Jak już się bawimy w metafory, to dodałem swoją.
To już chyba dla mnie zbyt głębokie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2018 o 15:41
Mało kto lubi przypalony chleb. Poprawność polityczna sprawia jednak, że idioci się nim zapychają z fałszywym uśmiechem na ustach, twierdząc, że jest smaczny i pożywny. Nawet jeśli kończy się to zatruciem.
Jak już się bawimy w metafory, to dodałem swoją.
Z tą różnicą że jak zjesz czarny chleb to nie będziesz miał sraczki. Także jakiś znikomy pożytek jest w przeciwieństwie do ludzi.
Jasne... a co z chlebem innym niż tostowy czy pszenny? i co to za dyskryminacja bułek? ;)
Hę?
Nie dziel swoją miarą..., na zdjęciu tosty!!
Kanibale też woleli spożywać białe lub lekko wypieczone :))
Wolę ten jaśniutki, świeży i pachnący.
Wszystko się zgadza, spalony chleb jest równie bezużyteczny jak czarnuch.
A to nie chodzi o wiek czy coś?
Te ostatnie to nie jest chleb, to już jest węgiel.
Spalony chleb je się zazwyczaj z niesmakiem albo się wyrzuca... Autor chyba nie trafił z tym demotem :)
To rasistowski post, HaHaHAhahaHahaha. Uważaj drogi wystawiający.
I niektórzy mają niedopieczone lub spalone mózgi.