Ma to sens, zdarzyło mi się potrzebować zawiadomić odpowiednie służby o powstającym zagrożeniu, ale nie była to sytuacja gdzie każda sekunda się liczy. Dzwoniąc na numer alarmowy miałem wyrzuty sumienia, że może ktoś inny potrzebować pilnej pomocy, a ja zajmuję mu linię...
Ma to sens, zdarzyło mi się potrzebować zawiadomić odpowiednie służby o powstającym zagrożeniu, ale nie była to sytuacja gdzie każda sekunda się liczy. Dzwoniąc na numer alarmowy miałem wyrzuty sumienia, że może ktoś inny potrzebować pilnej pomocy, a ja zajmuję mu linię...