Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E elpiwo
+20 / 20

O wiele większe marnotrawstwo jest przy milionach codziennie wykonywanych prostych badań, których wzajemnie nie uznaja sobie lekarze pierwszego kontaktu, specjaliści, szpitale. Te 300 baniek to wycieka w tydzieńh...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ostpreussen
+7 / 7

U mnie LPK nikomu nie wystawiają skierowań na badania - trzeba skamleć i 10 razy prosić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar meatgun
+8 / 28

To wszystko drobny efekt uboczny gospodarki socjalistycznej.
Ale lewacy powinni być zadowoleni, że żaden wredny kapitalista ich nie wyzyskał.
:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamileo123456
+2 / 4

A poczytaliście chociaż, co to jest akcelerator protonowy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mądry_polityk
+5 / 5

akcelarator trzeba sprzedać za jakieś 2.310.900zł za granicę. Wtedy nie będzie się marnował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slagen
+4 / 12

80-90 tysiecy?! To są śmieszne pieniądze. Powinni pozwolić na odpłatne leczenie. Tyle pieniędzy można przez fundacje spokojnie zebrać. Zresztą można sprzedać mieszkanie i zamienić na mniejsze itp. Marnują pieniądze na komisje smoleńską czy powrót żołnierzy poborowych a na naprawdę ważne rzeczy nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cobalt54
+5 / 9

A ilu ludzi jak pelikany łykało, że niedawne protesty w służbie zdrowia były tylko o podwyższenie pensji lekarzom (w tym rezydentom).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+1 / 3

a więc łamcie/obchodźcie narzucane wam durne przepisy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2018 o 12:24

C Calamardo
+3 / 5

Jak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
-1 / 1

@testttttt a co mi udowodnisz? z głową to róbcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KX
+5 / 13

Problemem jest co innego! Problemem jest koszt jednostkowy za pacjenta/terapię . Jak długo NFZ będzie się liczył za każde za przeproszeniem pierdnięcie czyli procedurę medyczną tak długo ten system nie będzie działał i w końcu splajtuje bo nie stać NFZ na leczenie wszystkich ubezpieczonych ! . Po pierwsze trzeba uszczelnić ściągalność . Gigantyczny wysp umów zlecenie i innych form śmiecówek powoduje że płacona jest MINIMALNA stawka a nie realna od tego ile ktoś zarobił. To samo z przedsiębiorcami jednoosobowymi tez MINIMUM. Po drugie. System powinien działać tak że NFZ utrzymuje szpitale (SWOJE SZPITALE) i ich personel w pełnej obsadzie i gotowości a szpitale mają leczyć ILE SIĘ DA . Niestety taki system został celowo rozwalony przez biznesmenów chcących robić pieniądze na medycynie , korupcję , samych lekarzy oraz przemysł farmaceutyczny i aptekarzy w drugiej połowie lat 90tych . W następujący sposób to zrobiono .Na początku była korupcja .. łapówy dla ordynatorów by przyjął do szpitala i przyspieszył np operację czy zabieg. Potem szpitale zaczęły prywatnym spółkom wypożyczać sprzęt państwowy często za marne grosze. Te spółki prowadzili Ordynatorzy szpitali lub ich znajomi albo krewni. Potem wpadli na lepszy pomysł Kradzieży Pacjentom wmawia się że nie ma miejsc albo ze będzie za rok ale prywatnie się da się od ręki i odsyła do takiej prywatnej spółki. Dzięki temu zaczęto gromadzić kapitał. Szpitale często by się utrzymać sztucznie wykazywali zabiegi i pacjentów . Potem wpadli na jeszcze lepszy pomysł . Odsyłali do prywatnych firm powiązanych z danym szpitalem tam pacjent płacił prywatnie ale ze szpitala wysyłano informację o konieczności refundacji zabiegu dla pacjenta. Potem takie firmy zyskiwały kontrakty w NFZ . i tak trwa okradanie w najlepsze. Firmy specjalizują się w prostych zabiegach wysoko wycenianych a resztę zostawiają państwówkom jakie ledwo przędą. Obecnie większość tych ogromnych kosztów to po części BIUROKRACJA. Przykład z Krakowa w jednej z dawnych placówek jaka była szpitalem z przychodniami specjalistycznymi była jedna rejestracja w jakiej pracowało 4-6 pań recepcjonistek od 7 do 18 obecnie w tym budynku jest 9 osobnych centrów medycznych jakie realizują to co dawniej realizował ten ośrodek . w każdym recepcja zatrudnia 12 recepcjonistek poza tą szpitalną czyli 12 + 6 do tego w każdym centrum jest dyrektor i księgowa . (choć część zleca to na zewnątrz) . Podobnie w dwóch innych dawnych szpitalach /centrach medycznych . Jak widać z powyższego utrzymujemy z NFZ BIUROKRACJĘ I URZĘDNIKÓW a nie MEDYCYNĘ .Elektroniczny system karty medycznej jaki powstał 1999/2000 i trafił tylko na Śląsk po pierwszym roku wykrył tyle nieprawidłowości że odzyskanie pieniądze pokryły koszt jego wdrożenia. Wykrywano ilości leków przypisywane na inwalidów wojennych ze 100% refundacji liczone w setkach tysięcy , przypadki leczenia chorób jakie nie miały miejsca np usunięcie macicy facetowi , plomby dla noworodków, przebywanie pacjentów w 3 szpitalach równocześnie leczeni po zgonie pacjenta , czy wypisywanie recept przez zmarłych lekarzy .Niestety likwidacja kas chorych i tworzenie NFZ skutecznie udupiły działający system. zamiast go powielić w całej Polsce a od 18 lat się trąbi ze trzeba go wdrożyć! TO TOLEROWANIE PATOLOGII DLA ZYSKU !!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wkurwiony_edek
-1 / 5

nie wiem co piłeś ale działa to źle na twój mózg. przestań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stefanst
+3 / 3

masakra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Calamardo
+3 / 7

Polska kraj gdzie brak logiki to cecha narodowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Calamardo
+5 / 5

NFZ teraz na ogół płaci ryczałtem. Jak zrobisz za mało to część kasy zabierają, jak za dużo to jesteś w plecy bo za dodatkowych pacjentów nic nie dostaniesz. Szans na zwiększenie kontraktu od 3 lat nie ma. Ale za to jeśli na miesiąc zamkniesz oddział z powodu remontu możesz stracić cały kontrakt. Na dyżurze w nocy jedna pielęgniarka na 25 pacjentów prawie nie wychodzi z dyżurki bo tyle ma kwitów do wypisania. Musi to robić bo zbyt mało urzędników w służbie zdrowia tylko 7-miu na każde 11 zatrudnionych w lecznictwie osób

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieWazneJakSieNazywam
+2 / 2

80-90 tys. to niby używane auto? W takim razie 200 tys. to nie problem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nowylogin
+2 / 2

"Za @Mateusz Spałek:
"Tekst jest oczywistą manipulacją, która już żyje swoim życiem w Internecie. Zaznaczyłem na kolorowo stwierdzenia, do których będę się odnosił w wyjaśnieniu. Proszę o wybaczenie mi literówek, błędów stylistycznych i niejasności - pisałem wszystko szybko.

PUNKT WIDZENIA MŁODEGO ONKOLOGA-RADIOTERAPEUTY

„Praktycznie bez naruszania okolic guza” - jest to nieprawda, autor nie ma zielonego pojęcia o tym, jak wygląda rozkład dawki przy zastosowaniu protonów. Zgadzam się, rozkład dawki jest zwykle (nie zawsze dużo) lepszy niż w przypadku szeroko wykorzystywanych fotonów. Ale takie rozwiązanie ma również wady (chociażby znacznie większą wrażliwość na błąd geograficzny lub ruchomość śródfrakcyjną). Nie znamy także odpowiednio dobrze właściwości wiązki protonowej (odsyłam do pojawiających się doniesień o niejednorodności dawki na brzegu wiązki). Nie mamy wielu danych na temat późnych powikłań. No i często nie napromieniamy samego guza, a jeszcze tzw. obszar elektywny - tkanki potencjalnie zdrowe o dużym lub średnim ryzyku mikroskopowych nacieków nowotworowych."

„5 (słownie PIĘĆ) typów nowotworów” - oczywiste kłamstwo. Wystarczy sprawdzić rozporządzenie Ministra Zdrowia (swoją drogą - nie wiem kto to jest „krajowy konsultant zdrowia”, jakaś nieznana szara eminencja?) z dnia 6 czerwca 2016 roku (Dz.U. z 2016 r. poz. 855). Zgodnie z nimi refundowane wskazania do radioterapii protonowej nowotworów poza narządem wzroku obejmują (LICZYMY):
* nowotwory podstawy czaszki i okolicy okołordzeniowej wieku dorosłego: struniak i chrzęstniakomięsak (kod ICD-10: C41) – stan po niedoszczętnym leczeniu operacyjnym lub brak możliwości leczenia operacyjnego guza pierwotnego lub wznowy, oraz mięsaki tkanek miękkich i kości wieku dziecięcego (kod ICD-10: C41 i C49) – przypadki o lokalizacji okołooponowej, podstawy czaszki i okolicy przykręgosłupowej, —> struniaki, chrzęstniakomięsaki osób dorosłych (2), mięsaki tkanek miękkich i kości wieku dziecięcego (powiedzmy, że około 30, pewnie więcej);
* nowotwory zatok obocznych nosa: czerniak złośliwy, nerwiak węchowy zarodkowy, rak gruczołowo-torbielowaty, rak śluzowo-naskórkowy, rak niezróżnicowany (kody ICD-10: C30, C31) – stan po niedoszczętnym leczeniu operacyjnym lub brak możliwości leczenia operacyjnego guza pierwotnego lub wznowy —> tutaj 5;
* nowotwory wieku dziecięcego wymagające napromieniania osi mózgowo-rdzeniowej (kod ICD-10: C71) – nowotwory zarodkowe: rdzeniak płodowy i inne prymitywne nowotwory ektodermalne (PNET), szyszyniak zarodkowy, złośliwy wyściółczak z udokumentowanym rozsiewem do płynu mózgowo-rdzeniowego, rak splotu naczyniówkowego —> 4 + inne PNET (kilka);
* wysoko zróżnicowane glejaki (WHO G1 i G2, kod ICD-10: C71) – przypadki wymagające radioterapii o przewidywanej znacznej korzyści oszczędzenia narządów krytycznych w stosunku do radioterapii fotonowej —> kilka lub kilkanaście rozpoznań.
Łącznie z medycznego punktu widzenia przynajmniej kilkadziesiąt sytuacji klinicznych.

„Struniak policzkowy” - szykuje się chyba jakiś opis przypadku do New England Journal of Medicine, autor powyższego tekstu może liczyć na nazwanie jednostki swoim nazwiskiem . Struniak (chordoma) - łopatologicznie tłumacząc, to nowotwór z powstający ze struny grzbietowej, struktury życia płodowego (należymy do typu strunowców), która jest zalążkiem szkieletu osiowego. Struniaki powstają z „resztek” struny grzbietowej, najczęściej w okolicy krzyżowej lub podstawy czaszki. I nawet pomijając fakt nieistnienia takiego rozpoznania, określanie choroby mianem „egzotycznej” jest krzywdzące dla chorego - brzmi pejoratywnie.

„NIE MA TYLU CHORYCH W POLSCE ZE WSKAZANIAMI KTÓRE REFUNDUJE NFZ” - struniaków jest rzeczywiście niewiele (raptem kilka). Ale wszystkie pozostałe wskazania dają pokaźną liczbę chorych. Odsyłam do Krajowego Rejestru Nowotworów (http://onkologia.org.pl/k/epidemiologia). Autor tekstu nie wyjaśnił także, jakie inne wskazania ONA/ON proponuje objąć taką refundacją. Czekamy na propozycję zm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masky17
-2 / 2

jeśli ktoś uważa, że używane auto kosztuje 80-90 tysięcy złotych, to znaczy, że nie powinien mieć problemów z wyjazdem do czech czy do USA. Tak przy okazji, niech lepiej zapozna się z tematem, na który się wypowiada...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Ten sprzet to dla reklamy, zeby w statystykach kraju A, wspomniano ze Polska tez posiada taki sprzet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem