Czytając to zapewne siedzisz przy komputerze w takiej właśnie pozycji. Przez cały dzień spędzamy mnóstwo czasu przed ekranem i - dla pozornej wygody - podpieramy ręką podbródek, nie mając pojęcia, że w ten sposób stopniowo wypieramy kość gnykową i zaburzamy krążenie krwi. W efekcie pracujemy sobie na podwójny podbródek i szybsze starzenie się skóry twarzy, szyi i dekoltu. Nie zapominajmy również o tym, że dotykając twarzy brudnymi rękami prosimy się o trądzik i podrażnienia. Czy wiecie, że w 80% przypadków właśnie to jest powodem opryszczki?
Jesteś jedną z tych pechowców, którym strefa T świeci się jak wysmarowana olejem? Poprawiając makijaż, nie nakładaj od razu pudru! Chyba że chcesz mieć zatkane pory, brzydkie zaskórniki i pryszcze. Jeśli jednak nie, najpierw usuń nadmiar sebum specjalną bibułką, a dopiero później przypudruj świecące się miejsca.
Ta pozycja jest szczególnie niebezpieczna dla osób mających skłonności do powstawania żylaków. Zakłóca ona przepływ krwi, co w efekcie może prowadzić do bólów w dolnej części pleców, a nawet w okolicach narządów płciowych. Dyskomfort spowodowany jest nieprawidłowym ułożeniem kręgosłupa. Konsekwencje często okazują się tragiczne dla zdrowia, więc lepiej się pilnować.
Szczotkowanie mokrych włosów to chyba najczęściej spotykany zły nawyk z całej tej listy. Kobiety nie zdają sobie sprawy, jak bardzo sobie szkodzą. Wilgotne włosy są o wiele bardziej wrażliwe niż włosy suche. Szczotka osłabia je, szarpie ich powierzchnię i sprawia, że stają się łamliwe i zniszczone. Po kąpieli najpierw użyj ręcznika, aby wycisnąć wodę z włosów, a potem pozwól im wyschnąć. Dopiero później rozczesz włosy.
"Jeszcze tylko jeden odcinek i idę spać" - jak często sobie to powtarzasz? Naukowcy od dawna mówią o szkodliwości tzw. "niebieskiego światła", które pochodzi z ekranów telewizorów, komputerów i urządzeń mobilnych. Przenika ono do głębokich warstw skóry i aktywuje wolne rodniki, które zmuszają komórki skóry do wytwarzania enzymów niszczących kolagen. Efektem jest wczesne starzenie się skóry i przebarwienia. Dermatolodzy w swoich pracach często wspominają o złym stanie skóry miłośników seriali. Co ciekawe, fanom spędzania czasu do późna przed ekranem polecają nawet kremy z filtrem UV. Są też zwolennicy teorii, że to nic nie da. Tak naprawdę jedynym pewnym rozwiązaniem problemu jest zredukowanie kontaktu z ekranem do minimum - szczególnie, jeśli spędzasz 8 godzin dziennie przed komputerem.
To samo "niebieskie światło", o którym była mowa w poprzednim punkcie, hamuje również produkcję melatoniny, co może zakłócić wewnętrzny harmonogram snu. Może wam to nie przeszkadza, ale wasze ciało naprawdę mocno to odczuwa, przy czym niedoskonałości kosmetyczne, to najmniejszy problem. Cierpi również układ odpornościowy i hormonalny. Najlepiej ćwiczyć silną wolę i odkładać smartfona przynajmniej na godzinę przed snem.
Wszystkie piękne panie wiedzą, że ich skóra potrzebuje chrony przed słońcem i nie zapominają o nakładaniu na twarz kremu z filtrem. Jednak tylko niewiele z nich wie, że nie można pomijać okolic szyi, dekoltu i dłoni! Te - zazwyczaj odkryte - części ciała również są narażone na szkodliwe działanie promieni słonecznych i szybkie starzenie się skóry. Szyja i dekolt powinny być tak samo pielęgnowane, jak twarz.
Tak, rozczesywanie długich włosów dopiero po wyschnieciu to REWELACYJNY pomysł
Akurat to normalna rzecz. Na mokro nie ma opcji, żebym długie i gęste włosy rozczesała. Siłą rzeczy muszę poczekać, aż wyschną.
jak się nie dba, i ma się siano zamiast włosów to wiadomo, że się nie da.
A jak żuć płyn do płukania ust ?
@Eny78 razem z opakowaniem spróbuj
Co Wy macie z tymi włosami, że nie potraficie ich rozczesać? Ja może nie mam włosów do pasa (niewiele, ale jeszcze mi brakuje), ale jakoś nic nie stoi na przeszkodzie, żeby umyć włosy, iść spać w mokrych i rano je normalnie rozczesać. Tylko że fakt.. jestem z tych co nie dbają o włosy i pewnie przez to nie mam siana na głowie i włosy da się bez większego problemu rozczesać po wyschnięciu :<
Co do "niebieskiego światła niszczącego skórę", to nie pozostaje nic innego jak współczuć programistom. Że w takie (raczej) brednie wierzą. Dzisiejsi nastolatkowie by chyba już musieli mieć dobrze widoczne zmarszczki, a ludzie, którzy zaczynali przygody z programowaniem w latach 80-90-tych, powinni wyglądać jak zasuszone śliwki. Nie zauważyłam w ich wyglądzie takiej starości (chyba, że rzeczywiście wykładowca miał koło 60, czy 70 lat), a znam wiele takich osób.
Długie włosy (szczególnie kręcone lub falowane) rozczesuje się tylko W CZASIE MYCIA, kiedy jest na nich odżywka /mleczko/olej. Mokre włosy rozczesywanie po odłączeniu wody po prostu się łamią (z tego samego powodu nie śpi się z mokrymi ani rozpuszczonymi włosami.
Ogólnie niewiele kobiet używa filtrów, nadal panuje chora moda na opalanie, a na mnie, kiedy cały rok mam jeden kolor skóry, koleżanki patrzą jak na wariatkę.