Ta, jasne.Fajna ściema. Kiedyś ludzie siedzieli w sklepach, a jak zgłodnieli szli do kawiarni. Teraz? Przeszedłem przez otwarty obszar galerii (ten z jedzeniem, bo można). Ludzi kilka razy mniej. ulice? Bardziej puste niż normalnie.
Do tych patafianów, którzy tutaj minusują - wychylcie te puste łby z nad komputera i wyjdźcie na zewnątrz! W tę niedzielę pod wieczór, byłem na głównej ulicy jednego z miast. Normalnie ulica wyludniona, wszędzie pustki. A tym razem sporo ludzi. Kawiarnie i restauracje zapełnione. Zarobią Polacy, a nie żydowskie i niemieckie koncerny.
Ale przecież wczoraj były większe pustki w parkach i na ulicach niż zazwyczaj w pierwszy dzień z taką temperaturą.
Po prostu ludzie nie mieli gdzie wyjść.
No i dzięki, nie mam dziś co zjeść na obiad, bo nie mogłem zrobić wczoraj zakupów.
Ja widziałem też rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Tak, to na pewno przez zakaz handlu i wcale nie ma związku z nagłym skokiem temperatury i ładną pogodą.
A kawusie w kawiarni sam sobie zrobiłeś? Może z domu przyniosłeś? A może jednak podała kelnerka na umowie śmieciowej, co prawa do wolnej niedzieli nie ma?
Czy zakodowane lemingi na złość sobie gnuśniały w domach? Dobra zmiana w praktyce oznacza solidny but dla pseudo-opozycji, która ma już jedynie 14% poparcia. Pozostaje jeszcze Kukiz15 a o reszcie nie warto nawet wspominać, donosiciele są poniżej progu wyborczego.
Mnie najbardziej bawi w tej całej szopce to, że przecież od dawna jest zakaz handlu w święta. 25 i 26 grudnia sklepy są zamknięte dwa dni z rzędu i nie ma takiego lamentu jak teraz...
To przez pogodę czy nie, ale jak dla mnie to jedna z nielicznych ustaw PiS, która ma sens. Nigdy w niedzielę nie robiłem zakupów, od tego jest sobota w moim domu. Pominę też milczeniem te argumenty, że niby gospodarka przez to zwolni...
@Racjel . I dlatego że ty nie robisz zakupów w niedziele to wszyscy mają postępować tak jak ty? To może ich przekonaj a nie przymuszaj? Napisz jeszcze że ty nie nosisz stringów i różowych skarpetek, więc należy ustawowo zakazać ich produkcji i sprzedaży.
@pokos Moim argumentem jest to, że pracownicy handlu to też ludzie. W Niemczech, Szwajcarii czy Austrii też masz taki zakaz i jakoś gospodarki tamtych krajów sobie radzą, ludzie z głodu nie umierają...
Aha, jeśli powiesz o gastronomii i usługach czynnych w niedzielę to tamtejsi pracownicy maja zwykle więcej luzu w tygodniu, a takie mireczki do biedry to i o 1 w nocy po kefir by biegały bo on pan i władca i może -.-
Pisząc o sobie nie sugerowałem, że z tego powodu wszyscy tak mają robić -.- możesz sobie robić zakupy w piątek, poniedziałek czy środę, lata mi to... Po prostu na moim przykładzie pokazuję, że ten nakaz może nie robić robić różnicy niektórym, ale takim januszom nosaczom trzeba czasami prawnie nakazać.
Co do przekonania to jak jesteś taki mądry to powiedz jak przekonać? :) Kierowców też będziesz przekonywał, żeby po twojej ulicy 130 nie jeździli :) PiS jest mistrzem w głupich nakazach prawnych, ten jeden jednyny moim zdaniem jest sensowny.
@Racjel . Zgadłeś, skoro mowa o pracownikach handlu to ja pytam też o pozostałych pracowników. Handel to mały procent zatrudnionych, a pozostali (nie tylko usługi) to też ludzie i też mają swoje potrzeby i prawa. W trakcie dyskusji o tych przepisach pojawiła się propozycja by _pracownikom_ zagwarantować dwie wolne niedziele bez dyktowania pracodawcom jak to zrealizować. I to byłoby OK, bo obejmowałoby wszystkich zatrudnionych a nie tylko arbitralnie wybraną grupę zawodową i realizowałoby deklarowany cel. Niestety deklarowany cel był inny a prawdziwy inny, chodziło o doje*anie dużym sieciom handlowym, których pisiorstwo z jakiegoś powodu nienawidzi podobnie jak Arabów, Żydów, ładnych kobiet i... właściwie wszystkich poza swoimi kolegami.
A oprócz tego, że to prawo jest niesprawiedliwe to jest jeszcze sprawa równie ważna: ono brutalnie ingeruje w wolność obywateli, zarówno przedsiębiorców jak i konsumentów. Jakiś stary idiota narzuca wszystkim co jest właściwe a co nie i jak maja żyć. Ty łaskawie zezwalasz mi na robienie zakupów "w piątek, poniedziałek czy środę" a z jakiej paki zabraniasz mi robienia ich w niedzielę? Jak ty nie chcesz to nie rób a od innych trzymaj się z dala. Ja akurat w niedziele zakupów i tak nie robiłem, ale to był mój _wybór_. Bóg obdarzył nas wolną wolą, a stary dureń stawia się wyżej i w najdrobniejszym detalu chce sterować naszym życie żeby było po ichniemu.
A przykład z kierowcami przekraczającymi prędkość to już w ogóle z dudy wyjęty, tam chodzi o zagrożenie życia, więc co ty porównujesz?
U mnie w mieście totalne pustki. Z kościołów wracały tylko małe garstki emerytów - zero rodzin z dziećmi haha - samochodów na ulicach też znacząco mniej. Chyba jechali głównie ci, co w niedzielę jednak pracują. W galeriach pomimo otwartych knajp i pojedynczych sklepów ludzi nie było prawie w ogóle. Na mieście też raczej nie było chmary rodzin z dziećmi spacerujących i korzystających z dnia dla rodziny, pomimo że pogoda była całkiem niezła, bo ani nie padało, ani specjalnie zimno nie było. Odebrali ludziom rozrywkę weekendową i mają - kościoły się nie zapełniły i się nie zapełnią, a ludzie po prostu się nudzili. Bo może wydawanie pieniędzy w galeriach, to nie jest jakaś górnolotna rozrywka, ale ludzie to lubili, a z własnymi zarobionymi pieniędzmi mogą robić co chcą. Grunt to dobra zmiana - na razie dwie niedziele, a jak będą wszystkie, dopiero się nudno zrobi. I niech skończą znawcy gadać, że w Niemczech też jest zakaz handlu w niedzielę i to się sprawdza. Polska to nie Niemcy!
Ile bym dała żeby mieć wolną niedziele a nie iść do roboty na rano, popoludnie czy nocke...posiedziec nawet w domu w zimny dzień ogladajac tv z rodzina czy pograc w gry z dziecmi...produkcja idzie a my nie mamy czasu na spedzanie czasu z rodzinami ktorymi sie wiekszosc czasu nie widzimy w tygodniu bo jak dziecko jest w szkole to my w domu a jak oni wracaja to my idziemy do pracy...dziecko jest wiecznie bez rodzicow...albo mama w pracy albo tata i tak w kolko...jak wolne to dla wszystkich a nie tylko wybranych a ci co chca niech pracuja bo pewnie studemtom tylko takie dni pasuja ...powinien byc wybor...dzisiaj mi dziecko napisalo "mamo ale kasia miala fajnie bo mama z nia byla wczoraj caly dzien a ty jak zawsze bylas w pracy" i jak dziecku wytlumaczyc ze mama ma inna prace niz mama Kasi i ze ktos wymyslil ze ona moze byc w niedziele w domu a ja nie..
Ludzie po prostu wyszli cieszyć się pierwszym wiosennym dniem w tym roku. Zobaczymy jak to się będzie miało do 18 marca jeżeli pogoda nie dopisze :v
Teraz ludzie, których norma zakładała np 42h pracy w ciągu 7 dni będą musieli je wyrobić w 6 dni. Przedłużone godziny otwarcia sklepu w piątek i sobotę i jakoś nikt nie pomyśli, że kobieta będzie w środku nocy sama szła przez całe miasto, albo nie będzie miała transportu, bo autobusy/busy już nie kursują, a ona mieszka poza miastem.
Kolejna ustawa bez ładu i składu, byle tylko pokazać jak to politycy ciężko pracują i żeby przed następnymi wyborami mogli z udawaną dumą wykrzykiwać czego to oni nie zrobili podczas swojej kadencji.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Jeżeli ludzie wyszli na zewnątrz to pewnie dlatego że w niedzielę było 14 stopni w plusie :-) nic nie miało to wspólnego z kretyńską ustawą.
Ja zaobserwowałam dwie różnice w niedzielę wolną od handlu. Po pierwsze ludzie, którzy nie mieli co ze sobą zrobić przyszli do Oddziału Ratunkowego, "bo chcieli się sprawdzić", po drugie nietrzeźwych pogotowie zbierało nie spod galerii handlowej, tylko spod stacji benzynowej :)
Pier** o chopinie. Kompletnie to wszystko jest nieprzemyslane. Mówię zarówno jako konsument jak i pracownik galerii handlowej. Dla wielu pracujących osób niedziela była jedynym dniem kiedy mogli sobie pozwolic na wieksze zakupy. A to,że wolą spędzać czas w galerii,a nie w parku czy kościele to chyba już kwestia wolności wyboru (jeżeli taki jeszcze posiadamy:P ) Z perspektywy pracownika ... jeszcze gorzej. Raz ,że redukcje etatów,dwa ,że galerie chcąc zminimalizowac straty są otwarte do 23 i tyramy dzięki temu do późnej nocy. Nie mówiąc o osobach uczących się,które mogły w weekend sobie dorabiać w sklepach. Także w dupe sobie wsadzić proszę taką " dobrą" zmianę i tego słodkiego democika;)
@Lewakokiller ... od kiedy powstały te durne galerie handlowe, to ludzie mają pracę. Każe ktoś Ci do nich chodzić ? Stoi ktoś nad Tobą z pistoletem? Ustawą ktoś Cię zmusza że masz chodzić do galerii ? Ale oczywiście Ty prawicowy kilerze tego nie pojmujesz. Ważne jest żeby krzyczeć i drzeć się zaburzając naturalny, ekonomiczny porządek świata - ale co w zamian, to już pomysłu nie masz.
klasyk naszego żelaznego elektoratu:) nie chcę juz opowiadać się po stronie żadnej,bo obecnie każdy już nasrał w swoje gniazdo ile wlezie i prawica i lewica, ale każda z opcji ma swój margines,który obecnie reprezentujesz:) Walić to,że ludzie potracili pracę,walić to ze w inne dni siedzą do nocy w dłużej otwartych galeriach, walić,ze to zwykłe ograniczenie swobód i na siłę kierowanie ludzi w stronę wiary ,a wszystkie inne branże są podwójnie oblężone,bo galerie ich nie odciążają,walić to wszystko. Ważne,że "POmyleńcy" mają ból dupy;) Co tam,że ch**nia dookoła,ważne ,że sąsiadowi gorzej. Jakie to smutne
Ładna pogoda po prostu. Nie wiem w jakim Ty mieście żyjesz ale u mnie w Poznaniu czy w święto wolne od pracy czy też nie, to po prostu jak jest ładna pogoda, to zawsze ludzie aktywnie go spędzają. Przeżywacie, jakby wcześniej ludzie siedzieli od 9 do 20 w Galeriach Handlowych. Kto chciał ten był - inny był tylko godzinę-dwie, reszta w ogóle nie odwiedzała galerii w weekend i wszyscy przez lata kapitalizmu żyli. Ten zakaz handlu w niedzielę, to populistyczny bubel. Niby troska o pracowników a zadbali tylko o tych z jednej branży.
Tekst żywcem wyjęty z propagandy "Trybuny Ludu". Ja jeszcze to pamiętam. A młodym radzę poczytać.
I obejrzeć kroniki filmowe z PRL z lat 50-80. Dziś powraca ta sama władza, z tym samym językiem i mentalnością. Piotrowicz musi się czuć jak w latach młodości.
Pisiory to zawsze mają swój świat i swoje kredki xD ja akurat byłem przejazdem w 4 miastach, jak co niedzielę zresztą i różnicy nie zauważyłem żadnej. Jeśli już to powiedziałbym że nawet bardziej pusto niż zwykle bo jak kiedyś koło sklepów był ruch tak teraz pusto i tam. Niestety, w Polsce nie wystarczy pozamykac sklepy żeby ludzie zaczęli wychodzić. Trzeba wymienić ludzi. Polska mentalność nie pozwala iść do kawiarni czy restauracji. Trzeba w domu siedzieć i w telewizor patrzeć.
Ta, jasne.Fajna ściema. Kiedyś ludzie siedzieli w sklepach, a jak zgłodnieli szli do kawiarni. Teraz? Przeszedłem przez otwarty obszar galerii (ten z jedzeniem, bo można). Ludzi kilka razy mniej. ulice? Bardziej puste niż normalnie.
Jaki pochmurny dzień? Jedna z najładniejszych niedziel w tym roku, W prawie całym kraju.
Puknij się w swój pusty łeb...
Miałem wolne, więc spałem długo, ot moja niedziela, nie żałuję :)
Do tych patafianów, którzy tutaj minusują - wychylcie te puste łby z nad komputera i wyjdźcie na zewnątrz! W tę niedzielę pod wieczór, byłem na głównej ulicy jednego z miast. Normalnie ulica wyludniona, wszędzie pustki. A tym razem sporo ludzi. Kawiarnie i restauracje zapełnione. Zarobią Polacy, a nie żydowskie i niemieckie koncerny.
Ale przecież wczoraj były większe pustki w parkach i na ulicach niż zazwyczaj w pierwszy dzień z taką temperaturą.
Po prostu ludzie nie mieli gdzie wyjść.
No i dzięki, nie mam dziś co zjeść na obiad, bo nie mogłem zrobić wczoraj zakupów.
@Tuminure Zamów pizzę :)
@Buchaj Nie dowożą do mnie pizzy, ani żadnego innego jedzenia.
Bo rząd ustawowo wprowadził +12'C i bezchmurne niebo :)
@mudia Jakby tak zrobili w każdy weekend (no może 20 stopni byłoby lepsze) to ja bym taki projekt poparł.
Ja widziałem też rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Tak, to na pewno przez zakaz handlu i wcale nie ma związku z nagłym skokiem temperatury i ładną pogodą.
A kawusie w kawiarni sam sobie zrobiłeś? Może z domu przyniosłeś? A może jednak podała kelnerka na umowie śmieciowej, co prawa do wolnej niedzieli nie ma?
taakk... co za propaganda, ja prdl.. I nie ma z tym nic wspolnego ze to byl pierwszy weekend z ładną pogodą
Czy zakodowane lemingi na złość sobie gnuśniały w domach? Dobra zmiana w praktyce oznacza solidny but dla pseudo-opozycji, która ma już jedynie 14% poparcia. Pozostaje jeszcze Kukiz15 a o reszcie nie warto nawet wspominać, donosiciele są poniżej progu wyborczego.
To poczekaj do przyszłego weekendu, gdzie pogoda będzie parszywa jak to w Polsce... nie spodziewam się tłumów na ulicy
Mnie najbardziej bawi w tej całej szopce to, że przecież od dawna jest zakaz handlu w święta. 25 i 26 grudnia sklepy są zamknięte dwa dni z rzędu i nie ma takiego lamentu jak teraz...
@kenzol Ale niedziela to nie święto.
@kenzol wiesz co mnie najbardziej bawi? Dźwięk pękających lewackich dup
@Wanderer88 dziękuję, właśnie o ten dźwięk mi chodziło, to lepsze niż niedzielny hot-dog z CPNu
poprostu w niedziele bylo cieplo
To przez pogodę czy nie, ale jak dla mnie to jedna z nielicznych ustaw PiS, która ma sens. Nigdy w niedzielę nie robiłem zakupów, od tego jest sobota w moim domu. Pominę też milczeniem te argumenty, że niby gospodarka przez to zwolni...
@Racjel . I dlatego że ty nie robisz zakupów w niedziele to wszyscy mają postępować tak jak ty? To może ich przekonaj a nie przymuszaj? Napisz jeszcze że ty nie nosisz stringów i różowych skarpetek, więc należy ustawowo zakazać ich produkcji i sprzedaży.
@pokos Moim argumentem jest to, że pracownicy handlu to też ludzie. W Niemczech, Szwajcarii czy Austrii też masz taki zakaz i jakoś gospodarki tamtych krajów sobie radzą, ludzie z głodu nie umierają...
Aha, jeśli powiesz o gastronomii i usługach czynnych w niedzielę to tamtejsi pracownicy maja zwykle więcej luzu w tygodniu, a takie mireczki do biedry to i o 1 w nocy po kefir by biegały bo on pan i władca i może -.-
Pisząc o sobie nie sugerowałem, że z tego powodu wszyscy tak mają robić -.- możesz sobie robić zakupy w piątek, poniedziałek czy środę, lata mi to... Po prostu na moim przykładzie pokazuję, że ten nakaz może nie robić robić różnicy niektórym, ale takim januszom nosaczom trzeba czasami prawnie nakazać.
Co do przekonania to jak jesteś taki mądry to powiedz jak przekonać? :) Kierowców też będziesz przekonywał, żeby po twojej ulicy 130 nie jeździli :) PiS jest mistrzem w głupich nakazach prawnych, ten jeden jednyny moim zdaniem jest sensowny.
@Racjel . Zgadłeś, skoro mowa o pracownikach handlu to ja pytam też o pozostałych pracowników. Handel to mały procent zatrudnionych, a pozostali (nie tylko usługi) to też ludzie i też mają swoje potrzeby i prawa. W trakcie dyskusji o tych przepisach pojawiła się propozycja by _pracownikom_ zagwarantować dwie wolne niedziele bez dyktowania pracodawcom jak to zrealizować. I to byłoby OK, bo obejmowałoby wszystkich zatrudnionych a nie tylko arbitralnie wybraną grupę zawodową i realizowałoby deklarowany cel. Niestety deklarowany cel był inny a prawdziwy inny, chodziło o doje*anie dużym sieciom handlowym, których pisiorstwo z jakiegoś powodu nienawidzi podobnie jak Arabów, Żydów, ładnych kobiet i... właściwie wszystkich poza swoimi kolegami.
A oprócz tego, że to prawo jest niesprawiedliwe to jest jeszcze sprawa równie ważna: ono brutalnie ingeruje w wolność obywateli, zarówno przedsiębiorców jak i konsumentów. Jakiś stary idiota narzuca wszystkim co jest właściwe a co nie i jak maja żyć. Ty łaskawie zezwalasz mi na robienie zakupów "w piątek, poniedziałek czy środę" a z jakiej paki zabraniasz mi robienia ich w niedzielę? Jak ty nie chcesz to nie rób a od innych trzymaj się z dala. Ja akurat w niedziele zakupów i tak nie robiłem, ale to był mój _wybór_. Bóg obdarzył nas wolną wolą, a stary dureń stawia się wyżej i w najdrobniejszym detalu chce sterować naszym życie żeby było po ichniemu.
A przykład z kierowcami przekraczającymi prędkość to już w ogóle z dudy wyjęty, tam chodzi o zagrożenie życia, więc co ty porównujesz?
A może zasługą była ładna pogoda
U mnie w mieście totalne pustki. Z kościołów wracały tylko małe garstki emerytów - zero rodzin z dziećmi haha - samochodów na ulicach też znacząco mniej. Chyba jechali głównie ci, co w niedzielę jednak pracują. W galeriach pomimo otwartych knajp i pojedynczych sklepów ludzi nie było prawie w ogóle. Na mieście też raczej nie było chmary rodzin z dziećmi spacerujących i korzystających z dnia dla rodziny, pomimo że pogoda była całkiem niezła, bo ani nie padało, ani specjalnie zimno nie było. Odebrali ludziom rozrywkę weekendową i mają - kościoły się nie zapełniły i się nie zapełnią, a ludzie po prostu się nudzili. Bo może wydawanie pieniędzy w galeriach, to nie jest jakaś górnolotna rozrywka, ale ludzie to lubili, a z własnymi zarobionymi pieniędzmi mogą robić co chcą. Grunt to dobra zmiana - na razie dwie niedziele, a jak będą wszystkie, dopiero się nudno zrobi. I niech skończą znawcy gadać, że w Niemczech też jest zakaz handlu w niedzielę i to się sprawdza. Polska to nie Niemcy!
Ile bym dała żeby mieć wolną niedziele a nie iść do roboty na rano, popoludnie czy nocke...posiedziec nawet w domu w zimny dzień ogladajac tv z rodzina czy pograc w gry z dziecmi...produkcja idzie a my nie mamy czasu na spedzanie czasu z rodzinami ktorymi sie wiekszosc czasu nie widzimy w tygodniu bo jak dziecko jest w szkole to my w domu a jak oni wracaja to my idziemy do pracy...dziecko jest wiecznie bez rodzicow...albo mama w pracy albo tata i tak w kolko...jak wolne to dla wszystkich a nie tylko wybranych a ci co chca niech pracuja bo pewnie studemtom tylko takie dni pasuja ...powinien byc wybor...dzisiaj mi dziecko napisalo "mamo ale kasia miala fajnie bo mama z nia byla wczoraj caly dzien a ty jak zawsze bylas w pracy" i jak dziecku wytlumaczyc ze mama ma inna prace niz mama Kasi i ze ktos wymyslil ze ona moze byc w niedziele w domu a ja nie..
Komuna wraca, jeszcze troche to będą ci mówić jakie masz gacie ubrać, jak u Kima
Ludzie po prostu wyszli cieszyć się pierwszym wiosennym dniem w tym roku. Zobaczymy jak to się będzie miało do 18 marca jeżeli pogoda nie dopisze :v
Teraz ludzie, których norma zakładała np 42h pracy w ciągu 7 dni będą musieli je wyrobić w 6 dni. Przedłużone godziny otwarcia sklepu w piątek i sobotę i jakoś nikt nie pomyśli, że kobieta będzie w środku nocy sama szła przez całe miasto, albo nie będzie miała transportu, bo autobusy/busy już nie kursują, a ona mieszka poza miastem.
Kolejna ustawa bez ładu i składu, byle tylko pokazać jak to politycy ciężko pracują i żeby przed następnymi wyborami mogli z udawaną dumą wykrzykiwać czego to oni nie zrobili podczas swojej kadencji.
zryty beret pisowca! po prostu pierwszy ciepły dzień baranie
Władza zarządziła i tak dobrze. I pogoda od razu lepsza. Za Tuska tak nie było.
Na jakiej planecie żyje autor? Czy był kiedykolwiek np na starym mieście w Warszawie?
Spójrzmy prawdzie w oczy. Jeżeli ludzie wyszli na zewnątrz to pewnie dlatego że w niedzielę było 14 stopni w plusie :-) nic nie miało to wspólnego z kretyńską ustawą.
To na pewno nie miało związku z tym, że był to pierwszy w tym roku słoneczny, ciepły dzień...
A na zdjęciu pochmurny dzień...
Jak to k*rwa is robi, że pierwszy dzień ogranicza wolności wyboru w Polsce a tu ładna pogoda?
W moim miescie byly bardziej puste niz zazwyczaj xD
Pochmurny dzień? Więcej ludzi? Czy te mityczne "moje miasto" ma jakąś nazwę czy to tylko twór wyobraźni współczesnych Goebbels-ów?
Ja zaobserwowałam dwie różnice w niedzielę wolną od handlu. Po pierwsze ludzie, którzy nie mieli co ze sobą zrobić przyszli do Oddziału Ratunkowego, "bo chcieli się sprawdzić", po drugie nietrzeźwych pogotowie zbierało nie spod galerii handlowej, tylko spod stacji benzynowej :)
Zalogowałem się tylko po to żeby zminusować tą głupotę
Pier** o chopinie. Kompletnie to wszystko jest nieprzemyslane. Mówię zarówno jako konsument jak i pracownik galerii handlowej. Dla wielu pracujących osób niedziela była jedynym dniem kiedy mogli sobie pozwolic na wieksze zakupy. A to,że wolą spędzać czas w galerii,a nie w parku czy kościele to chyba już kwestia wolności wyboru (jeżeli taki jeszcze posiadamy:P ) Z perspektywy pracownika ... jeszcze gorzej. Raz ,że redukcje etatów,dwa ,że galerie chcąc zminimalizowac straty są otwarte do 23 i tyramy dzięki temu do późnej nocy. Nie mówiąc o osobach uczących się,które mogły w weekend sobie dorabiać w sklepach. Także w dupe sobie wsadzić proszę taką " dobrą" zmianę i tego słodkiego democika;)
Ile ci PiS zapłacił za tego demota?
Na TVP i tak przez cały rok mówią o spacerowiczach na Krakowskim Przedmieściu ;))
A potem się obudziłem z przelewem na koncie....
Troll partii rządzącej i jak zainspirował tłum. To jest żałosne.
Ciekawe, czy frekwencja w kościołach wzrosła.
Ablebak - wstrętny durny kodziarzu - piszę o ulicy, KTÓRA OD LAT BYŁA PUSTA!!! Od czasów, kiedy wokoło powstały durne galerie handlowe!!!
@Lewakokiller ... od kiedy powstały te durne galerie handlowe, to ludzie mają pracę. Każe ktoś Ci do nich chodzić ? Stoi ktoś nad Tobą z pistoletem? Ustawą ktoś Cię zmusza że masz chodzić do galerii ? Ale oczywiście Ty prawicowy kilerze tego nie pojmujesz. Ważne jest żeby krzyczeć i drzeć się zaburzając naturalny, ekonomiczny porządek świata - ale co w zamian, to już pomysłu nie masz.
Ból dupy POmyleńców, KODziarzy i innych galerianek jest piękny! :)
@Lewakokiller
klasyk naszego żelaznego elektoratu:) nie chcę juz opowiadać się po stronie żadnej,bo obecnie każdy już nasrał w swoje gniazdo ile wlezie i prawica i lewica, ale każda z opcji ma swój margines,który obecnie reprezentujesz:) Walić to,że ludzie potracili pracę,walić to ze w inne dni siedzą do nocy w dłużej otwartych galeriach, walić,ze to zwykłe ograniczenie swobód i na siłę kierowanie ludzi w stronę wiary ,a wszystkie inne branże są podwójnie oblężone,bo galerie ich nie odciążają,walić to wszystko. Ważne,że "POmyleńcy" mają ból dupy;) Co tam,że ch**nia dookoła,ważne ,że sąsiadowi gorzej. Jakie to smutne
a ja wspolczuje tym Kucharzom kelnerom i barmanom ze musza pracowac a nie moga spedzac tego czasu z wlasna rodzina
Ładna pogoda po prostu. Nie wiem w jakim Ty mieście żyjesz ale u mnie w Poznaniu czy w święto wolne od pracy czy też nie, to po prostu jak jest ładna pogoda, to zawsze ludzie aktywnie go spędzają. Przeżywacie, jakby wcześniej ludzie siedzieli od 9 do 20 w Galeriach Handlowych. Kto chciał ten był - inny był tylko godzinę-dwie, reszta w ogóle nie odwiedzała galerii w weekend i wszyscy przez lata kapitalizmu żyli. Ten zakaz handlu w niedzielę, to populistyczny bubel. Niby troska o pracowników a zadbali tylko o tych z jednej branży.
A demota wstawił pewnie jakiś spedalony ku*asiarz z PiS-u... gońcie się popier*oleńcy. PRECZ Z PiS-em!!!!!
@Tuminure Żryj gruz.
@qnr4d Dzięki za troskę, jesteś naprawdę miły.
@Tuminure I jak tam przeżyłeś ?!
@Tuminure Nie.
Tekst żywcem wyjęty z propagandy "Trybuny Ludu". Ja jeszcze to pamiętam. A młodym radzę poczytać.
I obejrzeć kroniki filmowe z PRL z lat 50-80. Dziś powraca ta sama władza, z tym samym językiem i mentalnością. Piotrowicz musi się czuć jak w latach młodości.
Pisiory to zawsze mają swój świat i swoje kredki xD ja akurat byłem przejazdem w 4 miastach, jak co niedzielę zresztą i różnicy nie zauważyłem żadnej. Jeśli już to powiedziałbym że nawet bardziej pusto niż zwykle bo jak kiedyś koło sklepów był ruch tak teraz pusto i tam. Niestety, w Polsce nie wystarczy pozamykac sklepy żeby ludzie zaczęli wychodzić. Trzeba wymienić ludzi. Polska mentalność nie pozwala iść do kawiarni czy restauracji. Trzeba w domu siedzieć i w telewizor patrzeć.
Zobaczymy jak będzie wyglądała następna wolna niedziela.
A dzisiaj -7 I nap!3rdala śniegiem.