Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Agnen67
+4 / 10

A potem prochy przestały działać i się obudziłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
+1 / 5

całkiem dobry felieton

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kolonista
+3 / 7

Na końcu pewnie dostałeś wytrysku z samouwielbienia, uznając, że Twoje dzieło przerosło "Pana Tadeusza". Pajac jesteś i tyle. Idź do sklepu w piątek. Spotkałem wielu roszczących mongołów w kolejce do kasy. Żałosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+1 / 1

Ja w czwartek byłam (bo wtedy Mama normalnie robi zakupy) i w sklepie się przejść nie dało, kolejki do kasy bardzo długie, spakować się nie ma gdzie. A ta promocja z nową książką pogorszyła sytuację, bo kobita przed nami jeszcze po jajka poleciała, żeby tylko dostać naklejkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
0 / 2

@boomfloom kolejki powinny być dłuższe o 1/7, więc tragedii nie ma. Wątpię by ludzie zaczęli kupować więcej niepotrzebnych im rzeczy, bo niedziela wolna. Raczej tak działają promocje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
0 / 0

@jeykey1543 Skąd się wzięła kolejka dłuższa o 1/7? Mogło być tak, że byli ludzie co normalnie robią zakupy w czwartki (eg moja Mama), ludzie co robią w piątki i soboty (chcieli uniknąć kolejek, które przewidywali w te dni, więc postanowili zrobić zakupy zawczasu) plus część tych z niedzieli. Poza tym my tam dość wcześnie byłyśmy. Nie wypowiem się na temat tego co ludzie kupowali, bo szczerze mówiąc nie patrzyłam, ale ogólnie zauważyłam, że jak mają być wolne dni, to ludzie kupują jakby się na apokalipsę nuklearną szykowali. Z drugiej strony, przy tym narastającym konflikcie między May i Putinem, może i takie zachowanie jest rozsądne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mUTDbelieve
0 / 6

Tekst Nie jest ostatni ale twój sposób myślenia to myślenie typowego ćpuna który bez sklepu w niedzielę będzie przez pierwsze miesiące w jedną niedzielę miesiąca błąkał się jak zombie bez celu zgorzkniały i zepsuty. Przyzwyczajenie jest druga natura człowieka. I to nie PiS ma krew na rękach. Z pretensjami musisz się zgłosić do swojego dilera czyli twojego mózgu. Bo to dzięki niemu przyjąłeś standard że sklepy są czynne 7 dni w tygodniu a może kiedyś będą czynne 24 godzin na dobę Przez cały tydzień. Potem przyszłoby puszczanie dzieci do szkoły z każdym rokiem o rok wcześniej a i wtedy znalazłby się jakiś zepsuty liberał bez krzty odpowiedzialności który uznałby że dzieci są tak inteligentne że powinny przyswajać wiedzę Licealna już w łonie matki. Potem przyszłoby oczywiście podniesienie wieku emerytalnego do 100 lat i wydłużenie dnia pracy z ośmiu do wspomnianych już 24 godzin. Po tym jak zupełny śmieć spojrzał byś na siebie w lustro i może zrozumiał jak Nisko upadłeś. Że jesteś nikim że Jesteś zerem że jesteś maszyną w ludzkiej postaci bez żadnych praw wyłącznie z obowiązkami. A potem ni stąd ni zowąd okazałoby się że w Europie powstaje nowa nacja nowy oddział żółtych małych skośnookich ludzików. Ja mówię tutaj o małych krokach i konsekwencjach ich wprowadzania przez kolejnych kilka kilkanaście lat. Pisząc to co napisałeś w tej całej historii dobrze zobrazowałeś zepsucie ludzi i ich uzależnienie które zawsze skutkuje patologicznymi zachowaniami. Sam fakt że stworzyłeś tą historię Jeśli ją stworzyłeś stawiacie w tym samym szeregu co oni. I na koniec nie jestem za pisem Ale biorąc pod uwagę że konserwatyzm determinuje odpowiedzialność a liberalizm to metoda na jej uniknięcie Myślę że Ktoś musiał ich wybrać. Z tego co pamiętam to była to większość w jakiej nigdy żaden rząd Wcześniej nie miał. To też was boli Trzeba przyznać. Ale nie przyznawaj się przede mną tylko przed samym sobą Patrząc na siebie w lustrze jeśli masz jeszcze ku temu odwagę.

Jak ze wszystkim i do tego dzisiaj krzyczący najgłośniej się przyzwyczają. Ja w żaden sposób nie czuję się ograniczony. I zdecydowanie odpowiada mi ten pomysł zamknięcia choćby niektórych sklepów w niedzielę. I na koniec mam dla wszystkich radę. Sposobem na waszą ułomność jest poczucie pustki która nagle się pojawiła. Bez względu na to czy tą niedzielę spędzisz sam czy też nie To wykorzystaj ten czas. Zmień coś zrób coś ze sobą Nie przestań ostatecznie do .urwy nędzy narzekać sieroto jeden z drugim

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mUTDbelieve
-2 / 2

Jeszcze mam kilka pomysłów dla wszystkich handlowych ćpunów Na tym pierwszym jedno niedzielnym detoksie. Użalacie się i marudzicie że tyle krzywdy was spotkało. Może najwyższa pora przestać patrzeć na wszystko przez pryzmat własnej osoby i własnych potrzeb i pomyśleć o ludziach dla których pomimo że uważacie że nie ma to jednak jest od groma jeszcze trochę gdzie tego typu zapis jest dla nich czymś dobrym.

Nasuwa się wniosek że najwięcej szczekają ci którzy bez otwartej galerii handlowej w niedzielę uświadamiają sobie że ich życie traci sens. Zapominają o tych dla których przez tego typu zmiany życie tego sensu dopiero nabiera. Jak zamknąć ci galerie A nie masz co ze sobą zrobić to idź pod sklep i stój tam cały dzień. Zaproś tam swoich przyjaciół znajomych z Facebooka, i cieszcie się sobą przed Czy w osiedlowym spożywczaku. Nie chcesz siedzieć w domu, nie masz z kim, Czyj to problem i z czego to wynika?

Żebyś jeszcze jeden z drugim chodził po tych galeriach i po tych sklepach i coś faktycznie kupował co niedzielę tydzień w tydzień to jeszcze byłoby to dla ciebie usprawiedliwienie. Ale problem twój handlowy cipunie polega na tym że nie potrafisz zorganizować sam sobie czasu i uzależniłeś się tak bardzo od wszystkiego wokół że te wszystkie okoliczności stworzyły ciebie takiego jakim jesteś teraz a na co sam dałeś temu przyzwolenie jesteś teraz w czarnej .upie. Tak właśnie czuję się palacz któremu skończą się fajki. Tak zachowuje się alkoholik któremu skończy się gorzała. Tak zachowuje się narkoman któremu skończyły się dragi. Tak zachowuje się Hazardzista któremu ustawa uniemożliwiła grę u zagranicznych bukmacherów. Tak zachowuje się też pracownik który nieoczekiwanie stracił pracę. Tak zachowuje się fanatyk Facebooka któremu zepsuł się komputer. Tak zachowuje się szybki i wściekły któremu zepsuł się samochód . Tak zachowuje się nastolatek któremu mama dała szlaban na komputer. Tak właśnie zachowuje się zbuntowany pseudo dorosły z pokolenia x.

Problem nie jest w tym że w niedzielę handel został mocno ograniczony. Problemem nazywasz swój dysonans którego nie rozumiesz nie akceptujesz i próbujesz walczyć sprawami które są niezbywalne i nie podlegają żadnej negocjacji. Zamiast płakać że Twój status Galerianki został zagrożony może lepiej usiądź Zastanów się pomyśl i wymyśl dla siebie takie zajęcie które w porównaniu do miotania się po piętrach galerii będzie produktywny.

Na koniec do ciebie autorze demota i wszystkich tobie podobnych. Macie problem bo jesteście uzależnieni. Wyjścia są dwa najprostsze. Pierwsze nasuwa się samo. Musisz jeden z drugim zacząć się leczyć. Drugie jest mniej radykalne. Możesz uświadomić sobie może twoje uczucia wynikające z interpretacji zaistniałych okoliczności. Wychodzić z założenia że jeśli zakaz handlu w niedzielę stopniowo wchodzi w życie to najlepszym rozwiązaniem jest zaakceptować ten fakt i mając je na uwadze przeorganizować się trochę i przestać z siebie robić ofiarę


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dzbauszek
-1 / 3

To satyra, wyluzujcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~efhi
+3 / 3

Wszyscy podniecają się tą wolną niedzielą jakby to nie jeden dzień a cały tydzień miały być sklepy zamknięte.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~k4nt
0 / 0

Zieewam na to wynurzenie. Kiedys od piątku do poniedziałku - każdego sklepy były zamknięte i było normalnie. O co wam chodzi ludzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem