Widzisz problem w tym, że nie znasz zasad fizyki. W praktyce nie straszne jest wejście do wody. woda ma temperaturę 0 C jeśli jest w stanie ciekłym. jak na zewnątrz masz -30 to woda jest cieplejsza.. Dużo trudniejsze dla organizmu jest stanie rozebranym przed wejściem, a drugim trudnym momentem jest wyjście ponieważ skóra jest wilgotna i potrafi szybko wyziębiać się. Samo przebywanie w wodzie to nic strasznego. wiem z praktyki bo w tym sezonie zostałem morsem :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2018 o 21:35
nie ma żadnego szoku jeśli wpierw przygotujesz skórę. jednoczenie zmraża się skórę i pobudza krążenie ćwiczeniami. co do orientacji to masz spory jasny punkt na tafli lodu. głęboko nie nurkował ponieważ zaraz wypłynął. nie mógł się zgubić.
@eSosen Jak głupek jeden z drugim odpłynęli od przerębla to kończy się śmiercią. Przy zanurkowaniu i spojrzeniu w górę widać piękny przerębel, zasada jedna, nie płyniemy jak dziki przed siebie, bo pod wodą, bez kompasu, bardzo szybko traci się orientację.
Co on wyłowil? Morsuję i wiem, że zanurzenie głowy nie jest przyjemne. Raz to zrobiłam i starczy. I podziwiam, że nie bał się zanurkować. Ja jednak nie wierzyłabym w moją orientację pod taflą.
Widzisz problem w tym, że nie znasz zasad fizyki. W praktyce nie straszne jest wejście do wody. woda ma temperaturę 0 C jeśli jest w stanie ciekłym. jak na zewnątrz masz -30 to woda jest cieplejsza.. Dużo trudniejsze dla organizmu jest stanie rozebranym przed wejściem, a drugim trudnym momentem jest wyjście ponieważ skóra jest wilgotna i potrafi szybko wyziębiać się. Samo przebywanie w wodzie to nic strasznego. wiem z praktyki bo w tym sezonie zostałem morsem :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2018 o 21:35
@zielik909 W tym przypadku to raczej chodzi o trafienie z powrotem w dziurę. Po skoku na główkę i szoku można stracić orientację.
nie ma żadnego szoku jeśli wpierw przygotujesz skórę. jednoczenie zmraża się skórę i pobudza krążenie ćwiczeniami. co do orientacji to masz spory jasny punkt na tafli lodu. głęboko nie nurkował ponieważ zaraz wypłynął. nie mógł się zgubić.
@zielik909 Powiedz to tym wszystkim osobom, które przez dziurę drugi raz nie przeszli :((
@eSosen Jak głupek jeden z drugim odpłynęli od przerębla to kończy się śmiercią. Przy zanurkowaniu i spojrzeniu w górę widać piękny przerębel, zasada jedna, nie płyniemy jak dziki przed siebie, bo pod wodą, bez kompasu, bardzo szybko traci się orientację.
@zielik909 Widzisz problem jest w tym, że nie odpowiedziałeś na pytanie. Ja bym tego nie zrobił.
Jeżeli to tafla nad wodą stojącą być może tak.
Dla nie znających rosyjskiego - filmujący mówi, że jest -40'C.
A co on tam wyłowił?
A co do pytania, to ja bym się nie odważył :)
Co on wyłowil? Morsuję i wiem, że zanurzenie głowy nie jest przyjemne. Raz to zrobiłam i starczy. I podziwiam, że nie bał się zanurkować. Ja jednak nie wierzyłabym w moją orientację pod taflą.
Co to ma wspólnego z odwagą?
nie.... w życiu nie wzięłabym karalucha do ręki.... bleeeee
A ten pan to chyba Antoni M.