Jeżeli mnie pamięć nie myli, to kilka lat temu, w Niemczech taki pitbull rozpruł człowiekowi całe podbrzusze, mimo, że stojący obok policjanci wpakowali w psa dwa magazynki z broni służbowej. Tak więc wszystko zależy od konkretnego psa.
@J_R Znajdź, proszę i podaj linka do jakiejś konkretnej informacji, albo przestań pisać pierdoły. Pół wieku temu też gadali, że boksery, to takie ludojady, że rzucił się na właściciela, że milicjant wystrzelał dwa magazynki.
To się teraz nazywa "urban legend"
@bomba_2k Jak chcesz, to możesz sam sobie poszukać, w google to pewnie będzie na 500-tnej stronie dzisiaj już. Ja nie muszę Ci niczego udowadniać. I to nie są pierdoły. Tylko na filmach ludzie i zwierzątka padają na miejscu po trafieniu z pistoleciku. W rzeczywistości zejście z tego świata zajmuje znacznie więcej czasu.
Większość przypadków gdy pies kogoś zaatakuje to są właśnie pitbule, amstafy i inne bestie.
@Hyberius jak np jakminiki, Chihuahua. To są dopiero dzikusy.
@Hyberius pies jest taki na jakiego go wychowasz. Do mnie dużo częściej szurają małe psy niż duże
Ostrożniejszy niż żołnierz na polu minowym :)
Ale odwagę zachował :)
http://icdn.2cda.pl/vid/oryginalne/13634573582522-01.jpg
http://www.tmzlist.com/wp-content/uploads/2013/04/Pitbull.victim11.jpg
Tzw. "ostrożna odwaga" :)
Jak goście na dworze... "masz może szluga?" I tak stoicie...
Jeżeli mnie pamięć nie myli, to kilka lat temu, w Niemczech taki pitbull rozpruł człowiekowi całe podbrzusze, mimo, że stojący obok policjanci wpakowali w psa dwa magazynki z broni służbowej. Tak więc wszystko zależy od konkretnego psa.
@J_R Znajdź, proszę i podaj linka do jakiejś konkretnej informacji, albo przestań pisać pierdoły. Pół wieku temu też gadali, że boksery, to takie ludojady, że rzucił się na właściciela, że milicjant wystrzelał dwa magazynki.
To się teraz nazywa "urban legend"
@bomba_2k Jak chcesz, to możesz sam sobie poszukać, w google to pewnie będzie na 500-tnej stronie dzisiaj już. Ja nie muszę Ci niczego udowadniać. I to nie są pierdoły. Tylko na filmach ludzie i zwierzątka padają na miejscu po trafieniu z pistoleciku. W rzeczywistości zejście z tego świata zajmuje znacznie więcej czasu.
I na dodatek głupie jak buty
A czy ten piesek zna komendę "bierz!"? Ciekawe, czy kotecek wyskoczyłby na lampę, czy tylko na szafę.