@adamis62 Zgadza się Głowna żyła... istnieje tam kilka warstw węglowych od nie eksploatowanych kilku centymetrowych po 3 żyły główne mające od 1,5 do 3 metrów szerokości ciągnącymi się prawie bez uskoków na powierzchni około 10-12 mil kwadratowych dość płytko po skosie pod wzgórzem .
@KX ręce opadają....., skąd wy wytrzasnęliście pojęcie żyły węglowej????? Nie ma czegoś takiego!!! Żyły minerałów dotyczą np. metali, ale nigdy węgla. Ten występuje w pokładach. Żyła, jak sama nazwa wskazuje, to coś cienkiego i długiego, a pokład, to zazwyczaj bardzo rozległy "plaster" węgla, czasem o znacznej grubości kilkudziesięciu metrów i szerokości idącej w dziesiątki a nawet setki kilometrów.
Nie zupełnie tak było. Złoża węgla w tej górze wydobywano już w pierwszej połowie XIX wieku. W okolicach miasta istniało sporo opuszczonych szybów i starych opuszczonych kopalń. Okoliczni mieszkańcy zaczęli zwozić do starych szybów śmieci . Nie jest do końca jasne co zainicjowało pożar. Celowe podpalenie , zaprószenie ognia czy samozapłon śmieci (gaz rozkładowy metan z fermentacji oraz samoistnie wytwarzana wysoka temperatura może wywołać samozapłon) zapalił jeden ze starych szybów. Początkowo nikt się nie przejął starszym szybem i uznano że pożar sam się wypali. Pożar niestety trwał i trwał jak po kilku tygodniach się nie wypalił zaczęto go gasić jednak było już za późno . Niestety kopalnie jak i układ żył węglowych ma układ skośny jaki ciągnie się z wejściami od podstawy wzgórza kila mil aż do wyjść u szczytu pod drugiej stronie zbocza. Szybko wytworzył się ciąg kominowy jaki rozpalił złoża węgla do ogromnych temperatur sięgających tysięcy stopni . Zasypywanie Sztolni by odciąć dopływ powietrza jak i zalewani ich woda nie przyniosło oczekiwanych rezultatów na dodatek wypalenie stemplowań jak i wypalania złoża spowodowało tąpnięcia jakie wpuściło ponownie powietrze do złoża . Obecnie pożar jest nieugaszalny Kilka lat po rozpoczęciu pożaru zamknięto ostatnia z kopalń a ludzie zaczęli opuszczać okolice
Silent Hill
Cóż, poniekąd masz racje bo to na tym mieście wzorowali się twórcy.
Przynajmniej mają naturale ogrzewanie podłogowe
Prawie na pewno, było.
Najlepsza jest "główna żyła węglowa". Tumaneria rządzi!
@adamis62 Zgadza się Głowna żyła... istnieje tam kilka warstw węglowych od nie eksploatowanych kilku centymetrowych po 3 żyły główne mające od 1,5 do 3 metrów szerokości ciągnącymi się prawie bez uskoków na powierzchni około 10-12 mil kwadratowych dość płytko po skosie pod wzgórzem .
@KX ręce opadają....., skąd wy wytrzasnęliście pojęcie żyły węglowej????? Nie ma czegoś takiego!!! Żyły minerałów dotyczą np. metali, ale nigdy węgla. Ten występuje w pokładach. Żyła, jak sama nazwa wskazuje, to coś cienkiego i długiego, a pokład, to zazwyczaj bardzo rozległy "plaster" węgla, czasem o znacznej grubości kilkudziesięciu metrów i szerokości idącej w dziesiątki a nawet setki kilometrów.
Nie zupełnie tak było. Złoża węgla w tej górze wydobywano już w pierwszej połowie XIX wieku. W okolicach miasta istniało sporo opuszczonych szybów i starych opuszczonych kopalń. Okoliczni mieszkańcy zaczęli zwozić do starych szybów śmieci . Nie jest do końca jasne co zainicjowało pożar. Celowe podpalenie , zaprószenie ognia czy samozapłon śmieci (gaz rozkładowy metan z fermentacji oraz samoistnie wytwarzana wysoka temperatura może wywołać samozapłon) zapalił jeden ze starych szybów. Początkowo nikt się nie przejął starszym szybem i uznano że pożar sam się wypali. Pożar niestety trwał i trwał jak po kilku tygodniach się nie wypalił zaczęto go gasić jednak było już za późno . Niestety kopalnie jak i układ żył węglowych ma układ skośny jaki ciągnie się z wejściami od podstawy wzgórza kila mil aż do wyjść u szczytu pod drugiej stronie zbocza. Szybko wytworzył się ciąg kominowy jaki rozpalił złoża węgla do ogromnych temperatur sięgających tysięcy stopni . Zasypywanie Sztolni by odciąć dopływ powietrza jak i zalewani ich woda nie przyniosło oczekiwanych rezultatów na dodatek wypalenie stemplowań jak i wypalania złoża spowodowało tąpnięcia jakie wpuściło ponownie powietrze do złoża . Obecnie pożar jest nieugaszalny Kilka lat po rozpoczęciu pożaru zamknięto ostatnia z kopalń a ludzie zaczęli opuszczać okolice