@smutnyPolak @viragolo
Ponieważ państwo tak uznało. Jeśli w Twoim postępowaniu jako rodzica coś się państwu nie spodoba, to Wam je odbiorą. Rodzice te dzieci tylko wynajmują.
@smutnyPolak A ja znam rodziny, którym grożono. Jak się sprawa w sądzie skończyła - nie wiem (widać wyrok to nie news).
Jeden przypadek gdy rodzinę uznano za "zbyt biedną na posiadanie dzieci". Chlewu nie było, choć pusto w mieszkaniu.
Jeden przypadek gdy matkę uznano za "zbyt grubą, żeby mogła się opiekować dzieckiem".
Jeden przypadek gdy matkę uznano za "niezdolną do opiekowania się dzieckiem", bo nie miała rąk.
@smutnyPolak - a czy gdziekolwiek, czy to w democie, czy w moim komentarzu, pojawiła się wzmianka o biciu kogokolwiek? Czyżbyś miał niemiłe wspomnienia z dzieciństwa, że to jest pierwsza rzecz, jaka Tobie przychodzi do głowy? Takie rzeczy się leczy.
A teraz do sedna.
1. Nikt nie ma prawa naruszać cielesności drugiej osoby. Jest to jasne jak słońce.
2. Kara "klapsa" nie ma za zadanie sprawiać bólu, a wywołać efekt wstydu za to, co się wykonało.
3. Jest wiele sytuacji, gdy dzieci są odbierane rodzicom i NIE ZWRACA SIĘ UWAGI NA DOBRO DZIECKA.
Przykład? Jakiś czas temu 12 latek został odebrany matce. Jak przyjechała opieka i policja to dzieciak powiedział, że jak go zabiorą to on popełni samobójstwo. On chciał zostać z matką. Policja i opieka miała to w dupie. Później chłopak odebrał sobie życie w placówce opiekuńczej.
Dlaczego go odebrali? Bo psycholog orzekł, że jest nadpobudliwy.
Takich sytuacji jest znacznie więcej choć w skali kraju jest ich niewiele, JEDNAK, się zdarzają.
Dziecko nie jest państwa, ani rodziców, tylko samodzielnym bytem. Że nie ma pełnych praw władzy nad dziećmi? A jak rodzicowi coś odwali i zechce uciąć dziecku nogę, albo odmówi poddania go operacji ratującej życie to ok, niech będzie? Edukacja ustalana przez państwo? A co? Jak rodzice uznają, że "edukacja niepotrzebna, bo dziecko ma na roli pomagać, czytać nie musi umieć", to spoko, niech będize jak chcą rodzice? Z punktu widzenia niektórych pieniaczy tutaj Fritzl właściwie nie zrobił nic złego, tak samo jak "Mama Madzi z Sosnowca". No dzieci były ich, to mogli zrobić co chcieli!
Dziecko w Polsce do 18 roku życia jest pod OPIEKĄ rodziców. Nie jest ich własnością bo to nie rzecz. A ona sprawuje tylko kuratele prawna nad rodziną. A to, że niektórym rodzicom się poprzewracało w głowach i traktują dziecko jak bahor lub dziada to już inna sprawa. Sam ma 2 dzieci, ale w życiu by mi nie przyszło by traktować je jak swoją własność. Zresztą świadome rodzicielstwo t9 chęć posiadania dzieci, ale bez oczekiwania na wdzięczność. To Ty matko, ojcze chciałeś mieć dziecko a ono urodziło się bo tego chcieliście.
@smutnyPolak @viragolo
Ponieważ państwo tak uznało. Jeśli w Twoim postępowaniu jako rodzica coś się państwu nie spodoba, to Wam je odbiorą. Rodzice te dzieci tylko wynajmują.
@smutnyPolak A ja znam rodziny, którym grożono. Jak się sprawa w sądzie skończyła - nie wiem (widać wyrok to nie news).
Jeden przypadek gdy rodzinę uznano za "zbyt biedną na posiadanie dzieci". Chlewu nie było, choć pusto w mieszkaniu.
Jeden przypadek gdy matkę uznano za "zbyt grubą, żeby mogła się opiekować dzieckiem".
Jeden przypadek gdy matkę uznano za "niezdolną do opiekowania się dzieckiem", bo nie miała rąk.
@smutnyPolak - a czy gdziekolwiek, czy to w democie, czy w moim komentarzu, pojawiła się wzmianka o biciu kogokolwiek? Czyżbyś miał niemiłe wspomnienia z dzieciństwa, że to jest pierwsza rzecz, jaka Tobie przychodzi do głowy? Takie rzeczy się leczy.
A teraz do sedna.
1. Nikt nie ma prawa naruszać cielesności drugiej osoby. Jest to jasne jak słońce.
2. Kara "klapsa" nie ma za zadanie sprawiać bólu, a wywołać efekt wstydu za to, co się wykonało.
3. Jest wiele sytuacji, gdy dzieci są odbierane rodzicom i NIE ZWRACA SIĘ UWAGI NA DOBRO DZIECKA.
Przykład? Jakiś czas temu 12 latek został odebrany matce. Jak przyjechała opieka i policja to dzieciak powiedział, że jak go zabiorą to on popełni samobójstwo. On chciał zostać z matką. Policja i opieka miała to w dupie. Później chłopak odebrał sobie życie w placówce opiekuńczej.
Dlaczego go odebrali? Bo psycholog orzekł, że jest nadpobudliwy.
Takich sytuacji jest znacznie więcej choć w skali kraju jest ich niewiele, JEDNAK, się zdarzają.
Czyli można je gwałcić, zabić, nie udzielać pomocy lekarskiej, głodzić?
Dziecko nie jest państwa, ani rodziców, tylko samodzielnym bytem. Że nie ma pełnych praw władzy nad dziećmi? A jak rodzicowi coś odwali i zechce uciąć dziecku nogę, albo odmówi poddania go operacji ratującej życie to ok, niech będzie? Edukacja ustalana przez państwo? A co? Jak rodzice uznają, że "edukacja niepotrzebna, bo dziecko ma na roli pomagać, czytać nie musi umieć", to spoko, niech będize jak chcą rodzice? Z punktu widzenia niektórych pieniaczy tutaj Fritzl właściwie nie zrobił nic złego, tak samo jak "Mama Madzi z Sosnowca". No dzieci były ich, to mogli zrobić co chcieli!
By ono utrzymywało państwo. Przynajmniej w ultrakapitaliźmie.
Dziecko w Polsce do 18 roku życia jest pod OPIEKĄ rodziców. Nie jest ich własnością bo to nie rzecz. A ona sprawuje tylko kuratele prawna nad rodziną. A to, że niektórym rodzicom się poprzewracało w głowach i traktują dziecko jak bahor lub dziada to już inna sprawa. Sam ma 2 dzieci, ale w życiu by mi nie przyszło by traktować je jak swoją własność. Zresztą świadome rodzicielstwo t9 chęć posiadania dzieci, ale bez oczekiwania na wdzięczność. To Ty matko, ojcze chciałeś mieć dziecko a ono urodziło się bo tego chcieliście.
Zupełnie jak chodnik przed posesją
Dziecko jest Twoje, kiedy coś rozwali i trzeba za to zapłacić.