Fernando Alonso wypatruje w internecie małego fana F1 i prosi władze Formuły 1, aby odnaleźli go i sprowadzili na GP Hiszpanii. A tam spełnia swoje marzenie
To się nazywa autopromocja przez ocieplanie wizerunku. Pokazywanie się ze słdkimi dzieciakami i karmienie ich cukierkami. Na pewno bardziej na tym zyskał Alonzo , a i sponsor kwiknął pewnie z radości ,ze jego logo będzie dłużej wyświetlane w TV i w internecie na całym świecie:) nic nie dzieje się przypadkiem, szacun dla menagera za ten ruch
Fernando Alonso wypatruje w Internecie, prosi ... aby go odnaleźli ... ... A tam spełnia swoje marzenie.
Znaczy Alonso spełnił swoje marzenie o poznaniu tego chłopca, tak?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2018 o 21:48
Zabawne, że wytykając tego typu błędy w democie mocno nacechowanym emocjonalnie, z którym większość użytkowników się zgadza, dostaje się masę minusów. a w takich "luźniejszych" demotach nie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2018 o 20:05
Pierwsze pare komentarzy i pierwsze co to wyrzuty, że on to robi dla kasy, dla promocji itp. Owszem, może zrobił to tylko dla kasy. A czy ktoś z was pomyślał jak się ten dzieciak cieszył? Myślę, że miał w dupie to czy jego idol robi to dla sławy, dla niego liczyło się tylko to że spotkał Fernando i posiedział w bolidzie. Poza tym myślę, że Fernando Alonzo nie potrzebuje dodatkowego fejmu i jest cień szansy, że rzeczywiście zrobił to żeby uszczęśliwić dziecko, tak po prostu bez januszowania
Dla dzieciaka pewnie frajda,ale takimi filmikami ogłupia się potem stada fanów,którzy patrzą na celebryta jak na matkę Teresę podczas gdy on po prostu dba o własny wizerunek. Nic w tym złego,ale trzeba odróżniać bezinteresowny gest od akcji piarowych a nie wzdychać nad każdym kto podszedł do dziecka z kromką chleba, zupełnie przypadkiem z kamerą w ręku
Stado bydła i tak będzie stadem bydła, nie ważne czy ogłupiasz je filmikami czy nie. Grunt, że dzieciak miał dobry dzień, a jeśli komuś wpadła za to dodatkowa kasa to chyba jeszcze lepiej nie?
To się nazywa autopromocja przez ocieplanie wizerunku. Pokazywanie się ze słdkimi dzieciakami i karmienie ich cukierkami. Na pewno bardziej na tym zyskał Alonzo , a i sponsor kwiknął pewnie z radości ,ze jego logo będzie dłużej wyświetlane w TV i w internecie na całym świecie:) nic nie dzieje się przypadkiem, szacun dla menagera za ten ruch
Fernando Alonso wypatruje w Internecie, prosi ... aby go odnaleźli ... ... A tam spełnia swoje marzenie.
Znaczy Alonso spełnił swoje marzenie o poznaniu tego chłopca, tak?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2018 o 21:48
@JanuszTorun
Gospodyni doiła krowę i ryczała wniebogłosy.
Gratulujemy Fernandowi spełnienia swojego marzenia.
Zabawne, że wytykając tego typu błędy w democie mocno nacechowanym emocjonalnie, z którym większość użytkowników się zgadza, dostaje się masę minusów. a w takich "luźniejszych" demotach nie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2018 o 20:05
Pierwsze pare komentarzy i pierwsze co to wyrzuty, że on to robi dla kasy, dla promocji itp. Owszem, może zrobił to tylko dla kasy. A czy ktoś z was pomyślał jak się ten dzieciak cieszył? Myślę, że miał w dupie to czy jego idol robi to dla sławy, dla niego liczyło się tylko to że spotkał Fernando i posiedział w bolidzie. Poza tym myślę, że Fernando Alonzo nie potrzebuje dodatkowego fejmu i jest cień szansy, że rzeczywiście zrobił to żeby uszczęśliwić dziecko, tak po prostu bez januszowania
Dla dzieciaka pewnie frajda,ale takimi filmikami ogłupia się potem stada fanów,którzy patrzą na celebryta jak na matkę Teresę podczas gdy on po prostu dba o własny wizerunek. Nic w tym złego,ale trzeba odróżniać bezinteresowny gest od akcji piarowych a nie wzdychać nad każdym kto podszedł do dziecka z kromką chleba, zupełnie przypadkiem z kamerą w ręku
Stado bydła i tak będzie stadem bydła, nie ważne czy ogłupiasz je filmikami czy nie. Grunt, że dzieciak miał dobry dzień, a jeśli komuś wpadła za to dodatkowa kasa to chyba jeszcze lepiej nie?
I się zesrali
Ściema.
gdyby nie zrobił tego dla kasy i promocji to nie zamieszczałby seri filmików z tym dzieciakiem.