@rafik54321 Nom. Ledwie Redsom się udało, a już rząd zapowiedział, że będzie 'rozważał utworzenia państwowego producenta gier'. Po to, aby pomóc branży, oczywiście.
@MajorKaza pal sześć politykę "wewnątrz krajową". Gorzej że wchrzania się UE.
Pomyśl sobie gdyby nagle polski rząd wpadł na pomysł aby wpompować grube miliardy w jakąś polską markę motoryzacyjną (dajmy na to że by reanimowali poloneza). Wiesz jakiego wścieku dostałoby UE? Że to nierówna konkurencja, że to nieczyste zagrywki handlowe itp. Ale jak UE pompowała kasę w mercedesa czy VW to już jest cacy :/ .
Weźmy na tapetę mniej teoretyczny przypadek. Działający Ursus. Niektóre kraje chamsko stawiają dodatkowe wymogi na te ciągniki, choć teoretycznie, jeśli ciągnik otrzyma homologację w PL to powinien ją dostać w całej UE. Bo wymogi są podobno jednolite, a jednak są "równi i równiejsi". https://www.money.pl/gielda/spolka-dnia/artykul/polskie-firmy-za-granica-niektore-kraje,53,0,1956661.html
I jak tu konkurować? Kiedy np mercedes dostaje dodatkową kasę od UE, aby nie upadł, a polski Ursus musi wydawać dodatkową kasę na durne zaświadczenia aby wgl móc sprzedawać swoje ciągniki na zachodzie :/ .
To istne bicie po jajach :( .
@YszamanY a jak myślisz, dlaczego fiskus zarżnął kurę znoszącą złote jaja? Przecież to nielogiczne nawet dla fiskusa. Domniemam że po prostu polski rząd został "przymuszony" przez zagraniczną politykę do zarżnięcia tej firmy. Bo radziła sobie zbyt dobrze...
@YszamanY jednakże moje przypuszczenia nie są bezpodstawne. Jak usilne naciski w ostatnim czasie UE nakładała na Polskę aby tylko przyjąć uchodźców? Jak silne kładzie się naciski aby spłacić żydów? Jak bardzo medialnie robi się ludziom wodę z mózgu... Nie wiem jakiego rodzaju zastosowano naciski w przypadku Optimusa, ale jestem przekonany że takowe były. Bo tak jak za PRLu Polska nie mogła mieć własnej gospodarki bo przecież żelazny "brat" ZSRR musiał być "the best", tak teraz mamy innego "kolorowego brata" UE & USA... :( .
@rafik54321 A dokładniej państwo. Jak przychodzi co do czego i trzeba zrobić patent, a potem jeszcze zapłacić ZUS to nagle się okazuje, że lepiej dać sobie spokój i pójść pracować na etacie w niemieckiej firmie z placówkami w Polsce która to jeszcze dostaje zwolnienia podatkowe i granty :)
@rafik54321 ale nie powinni pompować pieniędzy w Poloneza czy inne. Wystarczy żeby nie przeszkadzali. Prywatne firmy sobie poradzą jakby im tylko nie przeszkadzała ani unia ani polska. Gdyby rząd wziął pod ochronę firmy ułatwiając im start, czy broniąc przed unijną inwigilacją i przerośniętą regulacją to dałoby się tu zrobić dużo rzeczy znanych na cały świat tak jak Wiedźmin 3. Firmy nie buduje się w 5 lat, ale trzeba teraz zacząć żeby w 2040 była potęgą, ale u nas ważniejsze jest utrzymanie się przy korycie niż bogactwo społeczeństwa. Dalej panuje tu komunistyczna mentalność że lepiej żeby wszyscy byli biedni po równo.
@Qrvishon nie jestem ekonomistą, więc nie wiem czy państwo powinno pompować specjalnie kasę w jakąś firmę. Jednak na pewno lepiej by było ciut przepłacić polskiej firmie, niż zapłacić ciut mniej zagranicznej. Bo po prostu więcej kasy ostatecznie wróci do skarbu państwa.
"Gdyby rząd wziął pod ochronę firmy ułatwiając im start, czy broniąc przed unijną inwigilacją i przerośniętą regulacją to dałoby się tu zrobić dużo rzeczy znanych na cały świat tak jak Wiedźmin 3." - to oczywiste. Powiem ci nawet więcej. Jestem skłonny stwierdzić że masa zagranicznych firm postanowiłaby przeprowadzić się do Polski :) . Z prostych względów. Polakom mniej się płaci, mamy stabilną sytuację kulturową, a Polacy są wydajni w pracy.
"Dalej panuje tu komunistyczna mentalność że lepiej żeby wszyscy byli biedni po równo." - komunistyczna mentalność owszem, ale raczej niczym "modlitwa Polaka" z Dnia Świra. Zamiast wziąć tyłek w troki i coś osiągnąć samemu to tylko czekać aż ktoś da, a jak ktoś się sam dorobił to zaraz złodziej :/ .
Choć znowu z drugiej strony ogrom prywaciarzy dorabia się na wyzysku :( .
@rafik54321 niestety wiele firm działa na granicy prawa, albo nawet poza nim żeby zwiększyć zyski i tego się u nas nie bardzo pilnuje. Niektórzy dorobili się na przekrętach i układach, przez co ci co są uczciwi maja trudniej z taką konkurencja. Dariusz Wdowczyk jak prowadził drużynę w 3 lidze powiedział że co z tego że są najlepsi i spokojnie mogą zająć 1 miejsce w lidze jak wszyscy opłacają sędziów i jak nie zapłacisz to nie wygrasz i trzeba było płacić. To nadal istnieje, tylko poza piłką nożną. Rąk do pracy brakuje, tak że trzeba Ukraińcami łatać, a rzad rozdaje pieniądze na prawo i lewo, coraz bardziej zadłużając ten kraj i desaktywizujac Zwodowo Polaków. Ale to się skończy i będzie lament jak się zmieni koniunktura. U nas nie ma żadnego planu na rozwój kraju. Nowe lotnisko chcą budować, niedaleko tego w Radomiu które świeci pustkami. Poprzednicy zbudowali stadiony ale nie ma kto na nich grać. Póki oni nie będą mieć jakiejś formy odpowiedzialności finansowej za kraj nic się nie zmieni.
@Qrvishon układy - to fakt, jak nie masz "pleców" to faktycznie masz podwójnie przekichane :( .
"Póki oni nie będą mieć jakiejś formy odpowiedzialności finansowej za kraj nic się nie zmieni." - mój pomysł to po prostu powiązać dobrobyt Polaków z ich wypłatami. Nie mam specjalnie konkretnego pomysłu jak to wykonać...
@rafik54321 to dość proste. Niektórzy debile chcą żeby posłom dać pensje minimalną co skończyłoby się katastrofą i każdemu kto to mówi wyjaśniam dlaczego jest idiotą, bo płaca minimalna to nie dobrobyt ale ustawa. Za to PKB na mieszkańca już świadczy o jakimś poziomie dochodów i poseł mając jakiś tam % z tego musiałby robić tak, żeby polakom żyło się lepiej, bo jemu samemu żyłoby się lepiej, czyli niechcący chcąc się dorobić budowałby Polskę dobrobytu. To takie najprostsze rozwiązanie i potrzeba by jeszcze kwestę podatku w to wliczyć ale da się to zrobić w 2 tygodnie żeby ustawa była gotowa.
@Qrvishon każda z góry ustalona kwota wynagrodzeń dla posła nie byłaby ok. Bo to istne komunistyczne "czy się stoi czy się leży tysiąc pińcet się należy" :/ .
@rafik54321 właśnie dlatego piszę o tym PKB na mieszkańca. Tego nie ustala rząd tylko rynek, nie jest to stałe, ale zależne od dobrobytu kraju w dużym stopniu i ustalając jakiś tam procent następowałaby rewaloryzacja coroczna czy to w górę, czy w dół przy złym zarządzaniu i nie byłoby pretensji że premie czy obniżki pensji, ale konkretna kwota uzależniona od konkretnych wyników. Trochę jak w firmie, gdzie pensje mieliby uzależnione od wyników, co byłoby jakąś formą odpowiedzialności finansowej.
Nie jest tak źle, mamy bardzo wiele polskich firm, które osiągają międzynarodowe sukcesy, np. Solaris, Pesa, Newag, Ursus, Selena, Koelner, sieci odzieżowe, producenci gier, producenci farmaceutyków. Nie mamy natomiast bardzo znanej globalnej firmy. Ale pamiętajmy, kiedy praktycznie wystartowaliśmy. Zachód budował firmy od 2 wojny, my powiedzmy od 1989. Spójrz na inne kraje z dawnego bloku wschodniego, podobna sytuacja.
@~mojetwojemarzenia Polacy też mają własne samoloty, auta, maszyny rolnicze. Jeśli weźmiemy pod uwagę te byłe demoludy to Czesie mają chyba drugie PKB po Słowenii, Polska trzecie, więc jak mówiłem, nie jest tak źle. Korea to faktycznie super sukces LG czy Samsunga. Również parę firm z Tajwanu osiągnęło międzynarodowy sukces w bardzo krótkim czasie (np. Asus).
@Simo2000 jeżeli mowa o 2017 to Cię zmartwię ale każe z wymienionych państw nasz przeskoczyło. Między Czechami a Polską jest blisko 10 pozycji różnicy. Czechy i pozostałe z tych krajów przeskoczyły nawet Portugalię.
@Simo2000 Nie mamy własnych samochodów no chyba że mówisz o oplu czy volkswagenie. Ursus składa ciągniki produkowane w Turcji lub Korei ( tak jak Romet chińskie motocykle) podobnie przemysł lotniczy. Czesi mają 192,9 miliarda USD pkb a polska 469,5 miliarda USD (2016) tyle że Czesi mają prawie 4 razy mniej ludności. pkb na osobę wygląda tak Polska 12 372,42 USD Czechy 18 266,55 USD
@yankeers No i właśnie ten Melex jest spełnieniem marzenia o polskiej marce, z której możemy być dumni. Nawet ta marka weszła do języka jako rzeczownik pospolity (tak jak np. Karcher), a to jest naprawdę coś. Melex się udał, bo trafił w niszę i było na niego zapotrzebowanie.
Ale nie - my musimy śnić o supersamochodach, których w technologii spalinowej jest już pierdyliard i więcej nie trzeba.
@yankeers ursus jedzie na własnych projektach bez własnej skrzyni biegów i silnika z autobusami to samo. DZT zbankrutował, o którym pzl mówisz jeżeli mielce to jest to teraz Sikorski czyli amerykański koncern.
Dlatego, że nie myślimy w kategoriach zarabiania dużych pieniędzy i robienia dużych biznesów tylko w kategoriach "zróbmy samochód" itp.
Optimus? Zwykłe składanie komputerów. Wielka mi innowacja.
Samochody? Żaden z przedstawionych samochodów to nie pomysł na biznes. To utopijna wizja na kartce, przekuta na prototyp. Bez podstaw biznesowych długofalowego zarabiania pieniędzy.
Arrinera? Dobre sobie. W czasie, gdy cały innowacyjny świat idzie w kierunku samochodów elektrycznych i autonomicznych, ktoś postanowił kupić stary silnik spalinowy i wsadzić go do polskiej obudowy....
Tę całą różnicę między myślenie zachodnim a polskim widać najdobitniej na przykładzie Apple. Steve Wozniak, inżynier polskiego pochodzenia umiał zrobić świetne rzeczy. Ale tylko dzięki Jobsowi mógł to świetnie sprzedać.
My, Polacy, nie jesteśmy na skalę światową wizjonerami biznesu. Wszystkie przykłady powyżej, to wytwory inżynierów. Raz lepsze, raz gorsze, ale tylko projekty inżynieryjne. A to nie wystarczy do sukcesu w biznesie. Niestety.
1) Bo wszystkie karty, w ramach tych technologii, są już rozdane, a potrzeby zaspokojone.
2) Bo te sprzęty świetnie wyglądają głównie na obrazku (Syrena sport).
3) Bo od prototypu do masowej produkcji i uznanej marki dzielą lata swietlne i miliardowe nakłady.
Nie, nikt się nie uwziął na ten wspaniały naród.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2018 o 9:01
@daclaw
Tylko szkoda, że mało kto to rozumie. Biznes to biznes, a nie poklepywanie się po ramionach i kiwanie głowami nad pięknymi projektami.
100% racji. Nikt się nie uwziął na ten naród. To raczej ten naród się uwziął, żeby nic światowego nie zrobić, tylko pławić się w nieszczęściu braku zrozumienia i docenienia.
To chyba taka męska wersja cierpiącej Matki Polki....
@lasek0110 Każda technologia ma granice rozwoju. Dlatego musiała odejść maszyna parowa Watta i dlatego odeszły wyświetlacze CRT - dotarły do ściany. Tradycyjnemu samochodowi też raczej bliżej do ściany, niż dalej. Pomijając wyczerpanie zasobów ropy - co jeszcze można wykombinować z samochodem spalinowym?
@lasek0110, tylko że postęp w chwili obecnej kosztuje potworne pieniądze.
Na początku XX wieku każdy inżynier mógł zaprojektować silnik spalinowy. Ba, Kowal z dobrą wyobraźnią przestrzenną który znał zasadę działania mógł zbudować silnik który jako tako działał, po poprawkach nadawał się być może do jakiejś produkcji bo w tamtych czasach silniki projektowane nawet przez bardzo dobrych konstruktorów były skrajnie niewydajne.
W tej chwili jesteśmy już na granicy ilości energii jaką można wydobyć z paliwa, zaś sprawność silnika tłokowego wynosi do 40% i tego też już się nie da poprawić.Do tego dochodzą inne problemy, wynikające z tego że aby cena produktu była dobra, potrzebna jest produkcja masowa - efekt skali. Niestety to wymaga ogromnych nakładów na starcie.
Nikt teraz nie mówi o tym dlaczego polskie banki zostały sprywatyzowane, a powód był taki że cały polski sektor bankowy miał mniej pieniędzy niż pojedynczy bank zachodni. W efekcie w polskim banku nie dało się nawet dostać pożyczki na uruchomienie produkcji żadnej większej maszyny!
A w jaki sposób postępu technicznego mają dokonać absolwenci polskich szkół, w których jest więcej religii niż fizyki, chemii i biologii razem wziętych?
Polakom jak najbardziej to wychodzi, po prostu zawsze wchrzania się polityka :( .
@rafik54321 Nom. Ledwie Redsom się udało, a już rząd zapowiedział, że będzie 'rozważał utworzenia państwowego producenta gier'. Po to, aby pomóc branży, oczywiście.
@MajorKaza pal sześć politykę "wewnątrz krajową". Gorzej że wchrzania się UE.
Pomyśl sobie gdyby nagle polski rząd wpadł na pomysł aby wpompować grube miliardy w jakąś polską markę motoryzacyjną (dajmy na to że by reanimowali poloneza). Wiesz jakiego wścieku dostałoby UE? Że to nierówna konkurencja, że to nieczyste zagrywki handlowe itp. Ale jak UE pompowała kasę w mercedesa czy VW to już jest cacy :/ .
Weźmy na tapetę mniej teoretyczny przypadek. Działający Ursus. Niektóre kraje chamsko stawiają dodatkowe wymogi na te ciągniki, choć teoretycznie, jeśli ciągnik otrzyma homologację w PL to powinien ją dostać w całej UE. Bo wymogi są podobno jednolite, a jednak są "równi i równiejsi".
https://www.money.pl/gielda/spolka-dnia/artykul/polskie-firmy-za-granica-niektore-kraje,53,0,1956661.html
I jak tu konkurować? Kiedy np mercedes dostaje dodatkową kasę od UE, aby nie upadł, a polski Ursus musi wydawać dodatkową kasę na durne zaświadczenia aby wgl móc sprzedawać swoje ciągniki na zachodzie :/ .
To istne bicie po jajach :( .
@rafik54321 polityka ? OPTIMUS i polityka czy urzędnicy i zwykła polska zawiść ?
@YszamanY ta "polska" polityka to i tak byłby problem do ogarnięcia gdyby nie wpływy zagranicznej polityki :/ .
Reasumując - Polacy dadzą sobie świetnie radę, wystarczy nam nie przeszkadzać :) .
@rafik54321 OPTIMUSA "patriotycznie" uwalili polscy urzędnicy korzystający z polskiego bubla
@YszamanY a jak myślisz, dlaczego fiskus zarżnął kurę znoszącą złote jaja? Przecież to nielogiczne nawet dla fiskusa. Domniemam że po prostu polski rząd został "przymuszony" przez zagraniczną politykę do zarżnięcia tej firmy. Bo radziła sobie zbyt dobrze...
@rafik54321 domniewymać to sobie można wiele
@YszamanY jednakże moje przypuszczenia nie są bezpodstawne. Jak usilne naciski w ostatnim czasie UE nakładała na Polskę aby tylko przyjąć uchodźców? Jak silne kładzie się naciski aby spłacić żydów? Jak bardzo medialnie robi się ludziom wodę z mózgu... Nie wiem jakiego rodzaju zastosowano naciski w przypadku Optimusa, ale jestem przekonany że takowe były. Bo tak jak za PRLu Polska nie mogła mieć własnej gospodarki bo przecież żelazny "brat" ZSRR musiał być "the best", tak teraz mamy innego "kolorowego brata" UE & USA... :( .
@rafik54321 A dokładniej państwo. Jak przychodzi co do czego i trzeba zrobić patent, a potem jeszcze zapłacić ZUS to nagle się okazuje, że lepiej dać sobie spokój i pójść pracować na etacie w niemieckiej firmie z placówkami w Polsce która to jeszcze dostaje zwolnienia podatkowe i granty :)
@rafik54321 ale nie powinni pompować pieniędzy w Poloneza czy inne. Wystarczy żeby nie przeszkadzali. Prywatne firmy sobie poradzą jakby im tylko nie przeszkadzała ani unia ani polska. Gdyby rząd wziął pod ochronę firmy ułatwiając im start, czy broniąc przed unijną inwigilacją i przerośniętą regulacją to dałoby się tu zrobić dużo rzeczy znanych na cały świat tak jak Wiedźmin 3. Firmy nie buduje się w 5 lat, ale trzeba teraz zacząć żeby w 2040 była potęgą, ale u nas ważniejsze jest utrzymanie się przy korycie niż bogactwo społeczeństwa. Dalej panuje tu komunistyczna mentalność że lepiej żeby wszyscy byli biedni po równo.
@Qrvishon nie jestem ekonomistą, więc nie wiem czy państwo powinno pompować specjalnie kasę w jakąś firmę. Jednak na pewno lepiej by było ciut przepłacić polskiej firmie, niż zapłacić ciut mniej zagranicznej. Bo po prostu więcej kasy ostatecznie wróci do skarbu państwa.
"Gdyby rząd wziął pod ochronę firmy ułatwiając im start, czy broniąc przed unijną inwigilacją i przerośniętą regulacją to dałoby się tu zrobić dużo rzeczy znanych na cały świat tak jak Wiedźmin 3." - to oczywiste. Powiem ci nawet więcej. Jestem skłonny stwierdzić że masa zagranicznych firm postanowiłaby przeprowadzić się do Polski :) . Z prostych względów. Polakom mniej się płaci, mamy stabilną sytuację kulturową, a Polacy są wydajni w pracy.
"Dalej panuje tu komunistyczna mentalność że lepiej żeby wszyscy byli biedni po równo." - komunistyczna mentalność owszem, ale raczej niczym "modlitwa Polaka" z Dnia Świra. Zamiast wziąć tyłek w troki i coś osiągnąć samemu to tylko czekać aż ktoś da, a jak ktoś się sam dorobił to zaraz złodziej :/ .
Choć znowu z drugiej strony ogrom prywaciarzy dorabia się na wyzysku :( .
@rafik54321 niestety wiele firm działa na granicy prawa, albo nawet poza nim żeby zwiększyć zyski i tego się u nas nie bardzo pilnuje. Niektórzy dorobili się na przekrętach i układach, przez co ci co są uczciwi maja trudniej z taką konkurencja. Dariusz Wdowczyk jak prowadził drużynę w 3 lidze powiedział że co z tego że są najlepsi i spokojnie mogą zająć 1 miejsce w lidze jak wszyscy opłacają sędziów i jak nie zapłacisz to nie wygrasz i trzeba było płacić. To nadal istnieje, tylko poza piłką nożną. Rąk do pracy brakuje, tak że trzeba Ukraińcami łatać, a rzad rozdaje pieniądze na prawo i lewo, coraz bardziej zadłużając ten kraj i desaktywizujac Zwodowo Polaków. Ale to się skończy i będzie lament jak się zmieni koniunktura. U nas nie ma żadnego planu na rozwój kraju. Nowe lotnisko chcą budować, niedaleko tego w Radomiu które świeci pustkami. Poprzednicy zbudowali stadiony ale nie ma kto na nich grać. Póki oni nie będą mieć jakiejś formy odpowiedzialności finansowej za kraj nic się nie zmieni.
@Qrvishon układy - to fakt, jak nie masz "pleców" to faktycznie masz podwójnie przekichane :( .
"Póki oni nie będą mieć jakiejś formy odpowiedzialności finansowej za kraj nic się nie zmieni." - mój pomysł to po prostu powiązać dobrobyt Polaków z ich wypłatami. Nie mam specjalnie konkretnego pomysłu jak to wykonać...
@rafik54321 to dość proste. Niektórzy debile chcą żeby posłom dać pensje minimalną co skończyłoby się katastrofą i każdemu kto to mówi wyjaśniam dlaczego jest idiotą, bo płaca minimalna to nie dobrobyt ale ustawa. Za to PKB na mieszkańca już świadczy o jakimś poziomie dochodów i poseł mając jakiś tam % z tego musiałby robić tak, żeby polakom żyło się lepiej, bo jemu samemu żyłoby się lepiej, czyli niechcący chcąc się dorobić budowałby Polskę dobrobytu. To takie najprostsze rozwiązanie i potrzeba by jeszcze kwestę podatku w to wliczyć ale da się to zrobić w 2 tygodnie żeby ustawa była gotowa.
@Qrvishon każda z góry ustalona kwota wynagrodzeń dla posła nie byłaby ok. Bo to istne komunistyczne "czy się stoi czy się leży tysiąc pińcet się należy" :/ .
@rafik54321 właśnie dlatego piszę o tym PKB na mieszkańca. Tego nie ustala rząd tylko rynek, nie jest to stałe, ale zależne od dobrobytu kraju w dużym stopniu i ustalając jakiś tam procent następowałaby rewaloryzacja coroczna czy to w górę, czy w dół przy złym zarządzaniu i nie byłoby pretensji że premie czy obniżki pensji, ale konkretna kwota uzależniona od konkretnych wyników. Trochę jak w firmie, gdzie pensje mieliby uzależnione od wyników, co byłoby jakąś formą odpowiedzialności finansowej.
Nie jest tak źle, mamy bardzo wiele polskich firm, które osiągają międzynarodowe sukcesy, np. Solaris, Pesa, Newag, Ursus, Selena, Koelner, sieci odzieżowe, producenci gier, producenci farmaceutyków. Nie mamy natomiast bardzo znanej globalnej firmy. Ale pamiętajmy, kiedy praktycznie wystartowaliśmy. Zachód budował firmy od 2 wojny, my powiedzmy od 1989. Spójrz na inne kraje z dawnego bloku wschodniego, podobna sytuacja.
@Simo2000 Czesi mają własne samoloty auta maszyny rolnicze Korea południowa zaczęła z znacznie niższej pozycji niż my a jak wygląda teraz ?
@~mojetwojemarzenia Polacy też mają własne samoloty, auta, maszyny rolnicze. Jeśli weźmiemy pod uwagę te byłe demoludy to Czesie mają chyba drugie PKB po Słowenii, Polska trzecie, więc jak mówiłem, nie jest tak źle. Korea to faktycznie super sukces LG czy Samsunga. Również parę firm z Tajwanu osiągnęło międzynarodowy sukces w bardzo krótkim czasie (np. Asus).
@Simo2000 tylko te PKB per capita czy ogólne?
@raven000 Oczywiście, że na głowę. Ogólnie, nie wliczając Rosji, Polska ma najwyższe.
@Simo2000 to podaj link do danych, bo te co znam to wyprzedzały nas Czechy, Słowenia, Słowacja, Litwa i Estonia.
@raven000 za 2017, w którym mieliśmy bardzo duży wzrost nie znalazłem danych ale Słowacji rzeczywiście raczej nie przeskoczyliśmy.
@Simo2000 jeżeli mowa o 2017 to Cię zmartwię ale każe z wymienionych państw nasz przeskoczyło. Między Czechami a Polską jest blisko 10 pozycji różnicy. Czechy i pozostałe z tych krajów przeskoczyły nawet Portugalię.
@raven000 Hmmm, rzeczywiście, szczególnie wynik Litwy jest bardzo dobry. Druga ciekawostka, prawie zrównaliśmy się z Portugalią.
@Simo2000 to raczej Portugalia tak przypikowała w dół, przeskoczyliśmy tylko o kilka pozycji Grecję w której były zamieszki z powodu kryzysu.
@raven000 ...Portugalia przypikowała, ale my jednak urośliśmy :)
bo jak cos nam sie zaczyna dobrego rodzic w pracowniach projektowych to od razu dzialaja agenci obcych wywiadów
@Simo2000 Nie mamy własnych samochodów no chyba że mówisz o oplu czy volkswagenie. Ursus składa ciągniki produkowane w Turcji lub Korei ( tak jak Romet chińskie motocykle) podobnie przemysł lotniczy. Czesi mają 192,9 miliarda USD pkb a polska 469,5 miliarda USD (2016) tyle że Czesi mają prawie 4 razy mniej ludności. pkb na osobę wygląda tak Polska 12 372,42 USD Czechy 18 266,55 USD
@yankeers No i właśnie ten Melex jest spełnieniem marzenia o polskiej marce, z której możemy być dumni. Nawet ta marka weszła do języka jako rzeczownik pospolity (tak jak np. Karcher), a to jest naprawdę coś. Melex się udał, bo trafił w niszę i było na niego zapotrzebowanie.
Ale nie - my musimy śnić o supersamochodach, których w technologii spalinowej jest już pierdyliard i więcej nie trzeba.
@yankeers ursus jedzie na własnych projektach bez własnej skrzyni biegów i silnika z autobusami to samo. DZT zbankrutował, o którym pzl mówisz jeżeli mielce to jest to teraz Sikorski czyli amerykański koncern.
Dlatego, że nie myślimy w kategoriach zarabiania dużych pieniędzy i robienia dużych biznesów tylko w kategoriach "zróbmy samochód" itp.
Optimus? Zwykłe składanie komputerów. Wielka mi innowacja.
Samochody? Żaden z przedstawionych samochodów to nie pomysł na biznes. To utopijna wizja na kartce, przekuta na prototyp. Bez podstaw biznesowych długofalowego zarabiania pieniędzy.
Arrinera? Dobre sobie. W czasie, gdy cały innowacyjny świat idzie w kierunku samochodów elektrycznych i autonomicznych, ktoś postanowił kupić stary silnik spalinowy i wsadzić go do polskiej obudowy....
Tę całą różnicę między myślenie zachodnim a polskim widać najdobitniej na przykładzie Apple. Steve Wozniak, inżynier polskiego pochodzenia umiał zrobić świetne rzeczy. Ale tylko dzięki Jobsowi mógł to świetnie sprzedać.
My, Polacy, nie jesteśmy na skalę światową wizjonerami biznesu. Wszystkie przykłady powyżej, to wytwory inżynierów. Raz lepsze, raz gorsze, ale tylko projekty inżynieryjne. A to nie wystarczy do sukcesu w biznesie. Niestety.
1) Bo wszystkie karty, w ramach tych technologii, są już rozdane, a potrzeby zaspokojone.
2) Bo te sprzęty świetnie wyglądają głównie na obrazku (Syrena sport).
3) Bo od prototypu do masowej produkcji i uznanej marki dzielą lata swietlne i miliardowe nakłady.
Nie, nikt się nie uwziął na ten wspaniały naród.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2018 o 9:01
@daclaw
Tylko szkoda, że mało kto to rozumie. Biznes to biznes, a nie poklepywanie się po ramionach i kiwanie głowami nad pięknymi projektami.
100% racji. Nikt się nie uwziął na ten naród. To raczej ten naród się uwziął, żeby nic światowego nie zrobić, tylko pławić się w nieszczęściu braku zrozumienia i docenienia.
To chyba taka męska wersja cierpiącej Matki Polki....
@lasek0110 Każda technologia ma granice rozwoju. Dlatego musiała odejść maszyna parowa Watta i dlatego odeszły wyświetlacze CRT - dotarły do ściany. Tradycyjnemu samochodowi też raczej bliżej do ściany, niż dalej. Pomijając wyczerpanie zasobów ropy - co jeszcze można wykombinować z samochodem spalinowym?
@lasek0110, tylko że postęp w chwili obecnej kosztuje potworne pieniądze.
Na początku XX wieku każdy inżynier mógł zaprojektować silnik spalinowy. Ba, Kowal z dobrą wyobraźnią przestrzenną który znał zasadę działania mógł zbudować silnik który jako tako działał, po poprawkach nadawał się być może do jakiejś produkcji bo w tamtych czasach silniki projektowane nawet przez bardzo dobrych konstruktorów były skrajnie niewydajne.
W tej chwili jesteśmy już na granicy ilości energii jaką można wydobyć z paliwa, zaś sprawność silnika tłokowego wynosi do 40% i tego też już się nie da poprawić.Do tego dochodzą inne problemy, wynikające z tego że aby cena produktu była dobra, potrzebna jest produkcja masowa - efekt skali. Niestety to wymaga ogromnych nakładów na starcie.
Nikt teraz nie mówi o tym dlaczego polskie banki zostały sprywatyzowane, a powód był taki że cały polski sektor bankowy miał mniej pieniędzy niż pojedynczy bank zachodni. W efekcie w polskim banku nie dało się nawet dostać pożyczki na uruchomienie produkcji żadnej większej maszyny!
Za mało hajsu, za dużo biurokracji.
A w jaki sposób postępu technicznego mają dokonać absolwenci polskich szkół, w których jest więcej religii niż fizyki, chemii i biologii razem wziętych?