Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1342 1354
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Yada
+39 / 49

Nowobogaccy picmesmeni, wszystko im przeszkadza, gówno im śmierdzi, trzoda hałasuje, było zostać w mieście i nie zatruwać swoją osobą życia, ludziom pracującym w polu. Tacy myślą, że wszystko się im należy i wszystko jest dla nich, nienawidzę takich ludzi. Wywieźć taką zarazę na wozie z obornikiem z powrotem do miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+31 / 31

Nigdzie nie jest idealnie...
Jak ktoś chce ciszy i spokoju to niech szuka takiego odludzia, gdzie NIE MA gospodarstw rolnych, ani żadnych pół uprawnych. Najszybciej to chyba by było w samym środku lasu :P .

Równie dobrze można by zamieszkać obok lotniska i potem narzekać że samoloty latają XD.
Wg mnie takie zgłoszenia powinny być po prostu z automatu umorzone, z racji jako iż jest po prostu dzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krait
+14 / 14

@rafik54321 Umarzane, oczywiście. Po pokryciu kosztów całej obsługi zgłoszenia przez zgłaszającego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Soka89
+20 / 20

@rafik54321 W Poznaniu takie rzeczy na porządku dziennym. Ludzie pokupowali po taniości działki koło lotniska i Toru Poznań, podbudowali się, a teraz nic tylko lamentują jak im hałas przeszkadza. Lotniska nie zamkną, ale Tor Poznań chyli się ku upadkowi, właśnie przez absurdalne skargi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@rafik54321 Dementuję. Znajomy po wielu latach służby wrócił na swoje rodzinne włości wypocząć na emeryturce. Małe jeziorko i kilka domów w środku lasu, a jedyna droga dojazdowa jest taka, że najlepiej tylko terenówką tam jeździć. Mimo to ze dwa lata temu ktoś kupił działkę na przeciwko i dostał wszelkie pozwolenia, od dwóch lat od 6 rano tłuką pneumatami i produkują euro palety i nie ma spokoju nawet w środku lasu.

Jedyne wyjście to chyba kupić kilka hektarów lasu, ogrodzić się i zamieszkać w środku, właściwie tak jest ze wszystkim. Postawisz dom na uboczu to przyjdzie taki i otworzy fabrykę obok. Postawisz dom na przedmieściach to zbudują lotnisko obok. Z drugiej strony budujesz tor wyścigowy, to się mendy skuszą na tanie działki i zaczną narzekać na hałas. Tak samo tu, masz gospodarstwo rolne przez pokolenia to sprowadzi się kilka ciołków i narzekają, że śmierdzi, że głośno, że pył.
Ludzie z jednej strony przeginają pałę i naciągają prawo jak się tylko da, a z drugiej strony prawo mamy o kant dupy rozbić. Po to się ustala plan miejscowy aby dokładnie wiedzieć co, gdzie i jak zostanie zbudowane. U nas oczywiście te plany zmieniają się jak flagi na wietrze. Nawet u mnie na osiedlu plan zakłada wyłącznie zabudowę jednorodzinną, ludzie postawili domy, uliczki małe, miejsca do parkowania praktycznie nie ma, a jedyne niewielkie budynki wielorodzinne wypełniły już działki przeznaczone do tego celu. Gmina jednak stwierdziła, że więcej kasy zgarną jak pozostały teren zamiast przeznaczyć na jednorodzinne jednak przemianują na wielorodzinne i nawet wydali pozwolenie na budowę nowego osiedla budynków 5 piętrowych graniczących z jednorodzinnymi, a całość planowana na bodajże 8 tys mieszkańców. Już pomijam kwestie infrastruktury, która nie daje sobie rady przy obecnej zabudowie i rozbudować się jej już nie da, ale kto normalny wciska 5 piętrowe bloki w osiedle domków jednorodzinnych? Ludzie uciekają na obrzeża miasta, wybierają miejsce zaplanowane wyłącznie na domki, inwestują tam i chcą mieć spokój i prywatność, a tu kilka metrów dalej ktoś ma postawić punkt widokowy na ich ogródek.

Prawo i władze są upośledzone, a ludzie to tylko wykorzystują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sdfsdfsdfsdf
+2 / 2

@rafik54321 z lotniskami jest inaczej. Po pierwsze to domy zazwyczaj były wcześniej. Po wtóre częstotliwość lotów się zwiększa. Po trzecie natomiast przy rozbudowie uchwalane są obecnie obszary ograniczonego użytkowania. Jak twoja nieruchomość znajdzie się w takim obszarze to nie możesz jej np. rozbudować czy zabudować. A teraz ile kosztuje działka budowlana, której nie możesz zabudować? Tyle co pole rolne, czyli z kilkadziesiąt razy mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Axel55
+1 / 1

@rafik54321 nie umorzone, tylko taki idiota powinien dostawać słony mandat za bezpodstawne wzywanie policji !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@binka02 ale przynajmniej nie będzie kogo oskarżać XD...

@Krait mój sąsiad by się nie wypłacił...

@Soka89 rozumiałbym takie skargi gdyby lotnisko/tor wybudowano PO tym jak oni się pobudowali. Jednak jeśli się wybudowali po tym jak już stworzono lotnisko/tor to niech się walą na pyszczki...

@ZONTAR też racja. Po prostu - wszystko z głową.

@~sdfsdfsdfsdf zależy gdzie i które.

@~Axel55 przydałoby się :P ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

~sdfsdfsdfsdf We Wrocku masowo powstają osiedla małych domków i szeregówek bezpośrednio na linii pasa startowego. Jest tam zwyczajnie taniej, a skargi ludzi na hałas już się pojawiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bedajaja
+18 / 26

jest sposób na takich "inteligentów". Koło znajomego rolnika gość kupił działkę, pobudował się, wszystko fajnie. Ale jak tu zaczęło mu przeszkadzać to to, to tamto, były też donosy itd, policja interweniowała prawidłowo, tj chciałeś dom na wsi to masz ale ze wszystkimi rzeczami obok, potem zaczęły się kłótnie, wyzwiska. Aż znajomy pewnego razu powiedział dość. I każdego razu kiedy sąsiad robił grilla czy coś podobnego u siebie ten wywoził gnojówkę obok, oczywiście na swoje pole. Po kilku takich wieczorach z miłymi zapachami, miastowy miał honor przyjść, wyjaśnić, przeprosić za policję i poprosić żeby nie lał tej gnojówki tak często. Od tamtej pory żyją ze sobą dobrze, może nie jak jacyś dobrzy znajomi, ale i kultura wróciła i nikt się niczego nie czepia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+18 / 24

Ja, rasowy mieszczuch i leń mówię: JESTEM Z WAMI ROLNICY.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
+15 / 17

Ludziom, którzy na wsi szukają "ciszy i spokoju oraz prawdziwego życia z naturą" to zaczyna generalnie już wszystko przeszkadzać. Zastanawia mnie czy mają w ogóle minimalne pojęcie skąd się bierze pieczywo, warzywa, owoce, mięso, czy np, jeżdżą do miasta kupić jajka z ekologicznego wybiegu i wybrać prawdziwie ekologiczną marchewkę. Czy też może robią zakupy w marketach wierząc głęboko że np krowy produkują mleko w fabrykach.
Nawet za pszczółki się wzięli choć miód zapewne wcinają niczym Kubuś Puchatek. Być może nawet biorą udział w akcji "Zaadoptuj pszczołę". Ale latająca koło noska pszczółka? O nie nie.
http://telewizjarepublika.pl/nakaz-likwidacji-44-letniej-pasieki-bo-pszczoly-przeszkadzaja-sasiadom,38722.html
http://www.24opole.pl/21354,Ktos_wytrul_blisko_3_miliony_pszczol._Wczesniej_pszczelarze_dostawali_grozby.,wiadomosc.html
Nie wiem jak się te sprawy zakończyły procesowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krait
+11 / 13

Rolnictwa nie będzie toru Poznań nie będzie, lotnisk nie będzie bo cebulakom przeszkadza. Ale patologia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
-2 / 4

@Krait
Za to jest Patol+
A żarcie to ze sklepu jest, nie od rolnika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~weq123
0 / 4

@raven000 serio, Ty nie widzisz problemu? De facto wykroczenie zostało popełnione, więc pewnie rolnik wolał przyjąć ten mandat i mieć spokój, niż długimi miesiącami ciągać się po sądach tracąc i powoływać na prawo zwyczajowe. Od dziesiątek lat na wsiach w czasie żniw pracowały ciężkie, głośne maszyny rolnicze, a teraz nagle zaczyna to ludziom przeszkadzać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jajozanik
+1 / 3

@raven000 Jakby go nie przyjął, musiałby jechać do sądu, który jest bóg wie gdzie, zapłacić prawnika, i ostatecznie musiałby zapłacić 1200 zł za samą rozprawę, ja tak miałem gdy nie przyjąłem mandatu za 150 zł , za roznoszenie petycji przeciw uchodźcom w syrii(chodziło mi o emigrantów), straż miejska uznała to za akt rasizmu O-O i widać powinienem wtedy przyjąć, taniej by mnie to wyszło, pomimo tego że wygrałem rozprawę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DarkPsychopath
+7 / 11

Takim to się powinno po nocy szyby wybijać. Zawszone debile, jak nie podoba się na wsi to won do miasta. Żeby nie było, mieszkam w mieście, ale w życiu zwiedziłem sporo świata i żyłem zarówno w Nowym Yorku, Tokio jak i spędzałem czas w Australii czy Teksasie z dala od zgiełku metropolii. Na świecie jest tyle miejsca gdzie jest absolutna cisza, że każdego narzekającego można tam wysłać. Oczywiście z jednostronnym biletem bez możliwości powrotu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+5 / 11

W takim razie, miastowi obłudnicy, życzę wam smacznej trawy i chwastów w ramach pisiłków, bo rozumiem, że jeśli przeszkadza wam praca rolnika, to nie spożywacie nic z ich trzody i plonów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~JA________________
-5 / 7

@gagagag Pajacu, obornik na kilkaset hektarów? Ciekawe skąd go wezmą. Nawozy sztuczne śmierdzą gorzej od obornika. Nie masz pacanie pojęcia o tym. To nie nawóz do kwiatków doniczkowych, choć on tez nie pachnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gagagag
0 / 2

@JA______________ im mniej piszesz na temat o którym nie masz pojęcia, tym lepiej dla ciebie. Powtórzę - ośmieszasz się. Najwyraźniej z nawozem do kwiatków i kocią kuwetą miałeś w życiu najwyżej do czynienia. Ktoś ci rzucił 'używany' żwirek z kuwety i powiedział że to nawóz sztuczny. Nie masz pojęcia o nawozach, nawożeniu ani rolnictwie wielkoobszarowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gagagag
-1 / 1

@szteker Niemcy sa podludzmi, podobnie jak proniemieccy Slazacy z Opola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CaMiZzA
+9 / 13

Do mojej rodzinnej wsi pod Krakowem również do nowo powstałych osiedli wprowadzili się miastowi> Na jednej z głównych dróg postawiono już progi zwalniające i pojawiły się telefony na policję, bo stary traktor, przejeżdżając przez te progi, się tłucze. Nie wolno zapalić ogniska zapach obornika wywożonego na pola też przeszkadza.
Oni wiedzą, że mleko jest... z kartonu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gagagag
+6 / 8

@JA______________ a co robią z tym obornikiem, zjadają? Stwierdzeniem, że nawozy sztuczne jakkolwiek śmierdzą (w odległości większej niż pół metra nad otwartym workiem), sam się wystawiasz na pośmiewisko. Nie masz o tym bladego pojęcia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Snikcerik
+7 / 11

typowi nowobogaccy. Mężulek pewnie na stanowisku. X lat odkładali, w końcu kupili jakąś chałupę i wielcy państwo bo z miasta przyjechało to Ty rolniku musisz się podporządkować. Ty jesteś plebsem,szlachta przyjechała... debile nie wiedzą, że gdyby nie ten rolnik, nie mieliby co żreć. Tu też policja daje dupy. Karać za wykonywanie swoich obowiązków?
Policja powinna upominać kretynów za bezpodstawne wezwania a nie karać biednych rolników.
Nie podoba się "hałas" wsi? Z powrotem do miasta palancie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B basslola
+6 / 10

Dla nich warzywa i mięso biorą się z biedronki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aqqQQLKA
+4 / 6

jacy "miastowi"? kupili od "developera" domki/mieszkania zbudowane na "odrolnionych" gruntach a teraz mają pretensje, że rolnicy też muszą pracować aby móc żyć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sraniePoScianie
+5 / 9

Durnie i/lub nowobogackie kretyny. Tudzież Janusze biznesu tego samego pokroju, co kupują nieruchomości przy fabrykach, na terenach zalewowych czy lotniskach. A potem pozwy bo "hałasujo", "smrut" albo "zalao".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wfwwggw
+3 / 3

Jakim cudem on przyjął ten mandat? Ten kierowca był chory psychicznie? No chyba, że kosił o 3 w nocy, to można by jeszcze jakoś pojąć....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
-5 / 7

Jak to na zdjęciu to jest wieś, to ja jestem biskup.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nopemcnopey
+1 / 3

Dobry Boże.
Kto po prostu skopiował połowę artykułu z WP. Wprost, nie zmianiają cani litery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K khartus_
+4 / 6

jest na to jedno rozwiązanie! niech po . ebani miastowi, którym to przeszkadza zrezygnuja ze wszystkiego, co daje rolnik i jego produktów, wówczas to będą mogli się o cokolwiek burzyć. Prędziej zdechna z głodu niż zaczną walczyc z rolnikiem, który dostarcza im całe żarcie, by te psy mogły sie pluć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+1 / 5

A szczekające psy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2018 o 18:11

D Dankej
0 / 4

Po 22 lub przed 6 to raczej nie porobiłby, bo zazwyczaj o tej godzinie już pada rosa i wszystko zaczyna się obwijać na ślimaku w hederze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kick1258
0 / 2

Sam jesteś burak. Ten kto ma choć niewielkie pojęcie o pracy na wsi, to wie, że w czasie żniw rolnik gdy ma dobrą pogodę to pracuje nawet do rana. W tym przypadku pogoda odgrywa znaczącą rolę, dziś jest ładnie, ale np. jutrzejszy deszcz, burza może zepsuć całe plony. Ale skąd taki pajac jak ty ma o tym wiedzieć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+11 / 11

Cisza na wsi, o mamo, co za debile xD Jestem ze wsi i ok, jest tu ciszej niż w mieście, ale CISZY NIE MA. Zimą - tak, jesienią - różnie, wiosną/latem - możesz pomarzyć!
Zimą co najwyżej krowy pomuczą, ale to jakoś inaczej, bo wszystko pozamykane w obawie przed zimnem. A latem? W zasadzie już na wiosnę wyjeżdżają traktory z różnymi maszynami, żeby przygotować pole pod zasiew i posiać warzywa, zboże itd. Potem często jest to podlewane, jeśli nie ma dostatecznie dużo deszczu, nawożenie itd - traktory non stop. Latem to już w ogóle: traktory, myjki do warzyw, muczące krowy, kwiczące świnie, piejące koguty, meczące kozy, szczekające psy, kombajny przy żniwach (to nie trwa długo akurat, bo jest moment, że koszą wszyscy, a potem spokój). Na wsi "cisza" jest specyficzna. Jak mam otwarty balkon, a pod oknem sąsiad traktorem jeździ po swoim polu, to nie słyszę telewizora i musze podgłosić. Życie. Jeśli ktoś przyzwyczajony, to, serio, niektórych rzeczy nawet nie słychać - ja nie słyszę krów, bo dla mnie to norma, tło codzienne. A gnojówka? Kurde, no cieżko, żeby gówno nie śmierdziało. xD Kurzy gnój to tragedia, serio! Ale przecież gnoju nie wywożą codziennie też. żyjmy i dajmy żyć innym!
Ja tam wolę gnojówkę od smrodu spalin z wielkich miast - to 1 zdrowsze. Coś za coś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~JA________________
-5 / 5

A kto to sprzedał ziemię deweloperowi i kto ją odrolnił?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~janek158758
-4 / 4

No co! Po to przeprowadzili się na wieś, żeby się zachowywać jak wieśniak, któremu wszystko przeszkadza!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~majkelicho2
0 / 2

A świeży chlebek i mleczko z rana to chętnie się zjada nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dankej
0 / 2

Ale po bułeczki i chlebek do sklepu to z samego rana polecą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Okomorskie
-3 / 3

ludzia z miast sie poje....w glowach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SS
0 / 2

Do miasta spieprzać dziady ! Na wieś się ****** zachciało wyjeżdżać mieszkać ! Miastowi jego mać tfuuu !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+1 / 1

Bo miasto jest dla mieszczuchów, a wies dla wsioków. I nie trza tego psuć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamileo123456
-2 / 2

A jakieś źródło tego newsa?
Czy chodziło tylko o to, by rozpętać hejt na "miastowych"? Bo jeśli tylko hejt, to się udało. Jak zawsze na demotywatorach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zawszedoprzodu92
-1 / 3

jak wiadomo nie od dziś największe wieśniaki to miastowe pany

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+1 / 3

Znam przypadek gdzie pani lekarz stomatolog z ryjem poszła do kolegi. Że jej się kurzy, jak che kosić to niech robi jak deszcz pada. Ręce opadają na głupotę. Mieszkam na wsi, kombajny w lato wracają późno z pola. Nie robi na mnie ani na dzieciakach wrażenie. Nie ma problemu pojechać z dzieckiem i przejechać się kombajnem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
+3 / 3

Wylewanie gnojówki, orka, bronowanie i żniwa czy wykopki nie trwają po kilka dni. Zakładając, że miastowy wybudował się w szczerym polu i ma drogę + 3 sąsiadów to ma zakłócony spokój w sumie przez może kilkanaście godzin w roku bezpośrednio przy płocie. Poza tym spokój, ani pies nie zaszczeka, ani zboże nie hałasuje, ani ziemniaki imprez nie robią. Wyprowadziłem się z małego miasteczka na wieś, mieszkam między polem a lasem i bardzo sobie chwalę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onesama
0 / 2

Znam przypadek, gdzie bogaty Pan ze świata prawniczego kupił okazyjnie działkę obok fermy, postawił piękny dom, obok niego zaraz wyrosły dwa kolejne i się zaczęło. Policja, skargi , bo hałas, bo smród, bo nocne załadunki itp. Właściciel z fermy mandatów nie przyjmował, sprawa trafiła do sądu. I mądry sędzia orzekł, że świadomie kupili działki obok fermy, która na odludziu funkcjonuje od wielu wielu lat, a na ferie nie dzieje się nic nie legalnego, nic co przekraczałoby uprawnienia, czy specjalnie utrudnia życie innym. Świadomie kupili tam ziemię wiedząc o ferie za płotem. I zrobił się spokój, a na zacne posesji wyrósł murowany, wysoki płot :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blizzarder
+1 / 1

Ja mieszkałem 20 lat na osiedlu i miałem super czyste powietrze. Przeniosłem się na wieś i niestety zimą wracając ze spaceru z psem domownicy mówią że ja i pies śmierdzimy palonymi śmieciami. Za to bym ręce upi**erdalał. Przewietrzyć pokój też jest problem. Dla oszczędności fundują innym raka, a niby na wsi tak zdrowo i swojsko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ShuiMa
0 / 2

To tak jak u mnie z lotniskiem. Lotnisko istnieje jakieś 50 lat, miejscowi przywykli do huku, a przez ostatnie kilka lat wieś się zaludnia w zastraszającym tempie i właśnie Ci nowi aktualnie blokują rozbudowę lotniska i domagają się odszkodowań za niekomfortowe warunki zamieszkania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smara77
-1 / 1

biskup ? uważaj bo to strasznie brzmi .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~janczarski
-2 / 2

Nie tylko miastowi robią takie numery. Znam osobiście przypadek gdzie ludzie, którzy mieszkają na wsi od pokoleń, ale przestali uprawiać ziemię też nasyłali policję na sąsiadów którzy dalej prowadzą gospodarstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dżem_z_ziemniaków
+1 / 3

Heh, mieszczuchy. Wsi spokojna, wsi wesoła, no kto to widział żeby na wsi się pracowało, przecież to teren wypoczynkowy, po co tymi traktorami jeżdżo, po co sadzi te kartofle, przecież jedzenie można w sklepie kupić. Nigdzie niema ciszy i spokoju, nawet na cmentarzu. Przeprowadzasz się do miasta - nie narzekaj że głośno za oknem. Przeprowadzasz się na mazury - nie narzekaj na komary. Przeprowadzasz się na wieś - miej na uwadze że na polu SIĘ PRACUJE, nie da się ciszej. Jak ktoś chce mieć idealną ciszę i spokój to niech se bezludną wyspę kupi. I będzie narzekał że do sklepu daleko, że wi-fi nie łapie, że sztormy, brak zasięgu, że papugi drą ryja o czwartej rano, że kokosy za wysoko eh... Nie dogodzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~driverrr
0 / 0

Po to są tereneny określane w MPZT jako mieszkaniowo zagrodowe żeby miastowym rola nie przeszkadzała, oczywisciue do czasu gdy rolnik nie zachowuje się jak wieśniak nie wyrzyna nielegalnie lasu i nie wywozi śmieci gdzie popadnie....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
0 / 2

a ile terenów wiejskich ma MPZT?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C colin90
0 / 0

Sam znam gościa który po przeprowadzeniu się na wieś z miasta zatrzymywał rolników którzy wozili obornik na pola. Przeszkadzał mu zapach i żądał żeby coś z tym zrobili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lordshepherd
0 / 0

Wieś wsią, w Lublinie był tor wyścigowy. Deweloper niedaleko wybudował bloki, sprzedał mieszkania. Po jakimś czasie tor zaczą przeszkadzać... zlikwidowano tor, a towarzystwo przeniosło się zgadnijcie gdze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik3001
0 / 0

Trzask zamykanych okien. Policja i 500 zł mandatu
- Musiałem zdążyć przed zapowiadanym deszczem. Kosiłem zboże już po godzinie 22, a tu podjeżdża policja, wezwana przez mieszkańców sąsiadujących z polem bloków. Dali mi 500 zł mandatu za zakłócanie ciszy nocnej - opowiada WP 44-letni Karol. To rolnik z Oławy, którego 95-hektarowe pole w ostatnich latach zostało otoczone nowymi willami. Za miedzą ma też osiedle bloków na 5 tys. mieszkańców. Miastowi regularnie skarżą się na rolnika, nasyłając służby. - To absurd, prowadzę gospodarstwo jeszcze po dziadku, a tu nowi mieszkańcy wsi nie pozwalają mi normalnie pracować - skarży się rolnik. Mandatu nie przyjął. Twierdzi, że w razie sprawy sądowej wytłumaczy, że praca rolnika to nie chuligańskie wybryki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem