Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
318 368
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~winio92
+18 / 24

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~latający_holender
-1 / 9

Aha... czyli ignorujemy nasze wychowanie i potrzeby, ignorujemy nasze instynkty, to nic więcej jak zakłamanie rzeczywistości. Nie jestem za słuchaniem się się rad Karyn, Sebixów i Januszy ale czasem trzeba posłuchać swojej intuicji i zrozumieć, że człowiek nie jest stworzony do samotności... każda kobieta potrzebuje mężczyzny, tak samo jak mężczyzna potrzebuje kobiety!!! Mamy to we krwi, jest to głęboko w naszej podświadomości i należy to przyjąć Należy przede wszystkim samemu się z tym zmierzyć!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+3 / 3

A w którym sklepie sprzedają mężczyzn, którzy są właściwi, dostosowanych do konkretnego modelu kobiety? Pewnie w tym samym do którego mężczyźni chodzą i wybierają właściwe dziewczyny, prawda?
Chciałabym "mieć" fajnego faceta. Ale takiego nie spotkałam. A raczej: spotkałam wielu, ale zupełnie niezainteresowanych moją osobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2018 o 17:57

avatar BorekLR
-2 / 2

@Cascabel Poczekasz, poczekasz i się doczekasz, spokojnie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~stinkfist1990
-1 / 1

@Cascabel
To wszystko zależy od tego czego oczekujesz od mężczyzny, nie chcę Cię osądzać, ale być może sama sobie odbierasz ich zainteresowanie - równie dobrze ja mogę powiedzieć, że nie spotkałem "fajnej" dziewczyny, ale w gruncie rzeczy uświadomiłem sobie, że wymagania jakie stawiałem kobietom w swoim życiu - byłe nierealne i wszystko zabijałem już na początku znajomości. Życie nauczyło mnie, że nad wszystkim należy się zastanowić. Niełatwo jest zbudować zdrowy związek biorąc pod uwagę to jak chore jest nasze społeczeństwo ale na pewno warto próbować:) P.S. Warto wejrzeć wgłąb siebie choć może to być czasami bardzo bolesne :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PancernaBrzoza
0 / 0

NIe rozumiem czegoś takiego jak związki.
To przeżytek i wynik niewolniczego traktowania kobiet jak przedmiotów.
Gdzie w przyrodzie masz związki wśród zwierząt. ( Są nieliczne)
I tak zaskoczenie człowiek to zwierze.

Rrznjcie się ile chcecie i z kim przypilnujcie i pomóżcie a potem możecie się rozejść.

BTW Jestem facetem i nie interesuje mnie związek bo jestem chorym pojebem i nie chce kogoś narazić na przebywanie ze mną dłużej niż to konieczne.
Więc jak to czytasz to uciekaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+12 / 20

A idź se hoduj koty, po co nam o tym piszesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
+1 / 1

Chcą? To nie muszą się z nikim wiązać. Mam jednak wrażenie, że człowiek potrzebuje przekazać komuś miłość rodzicielską. Noo ale z drugiej strony też wiązanie się z byle kim nie jest rozsądne. Może zorganizujmy jakieś imprezy dla singli? I niech sobie spokojnie pogadają, a nóż widelec zaiskrzy. Oczywiście dobrowolnie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kowaleczka
+5 / 5

@FenrirIbnLaAhad Nic dodać, nic ująć. Po połowie odpuściłam...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+8 / 10

Pokolenie Ikea to fatalistyczne celebrowanie upadku. Tysiące tekstów o tym, jak to gdzieś między karierą a randkami, ludziom klasy średniej udaje się być nieszczęśliwymi frustratami i wrzodami na dupie innych oraz że tak już jest, musi być i nic się nie da zrobić. I ludzie to czytają i myślą "No rzeczywiście, wszyscy mają życie do dupy" zamiast się ogarnąć i wziąć za siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+2 / 12

Pierwszy - naprawdę dobry demot od dawna! Gratulacje! Mam 33 lata i wiem coś o tym... na szczęście, udało mi się taką dziewczynę zdobyć (tylko ciut młodsza, ale wszystko pasuje). Pytanie: "dlaczego" tak jest? IMHO: (jestem facetem ale tak mi się wydaje), te osoby (podobnie jak ja) mają charakter taki, że są cierpliwe/wytrwałe i cenią sobie "rozwój", chcą poczekać na coś lepszego. Nie mówię tutaj jedynie o "facecie" a np: o studiach i wykształceniu. Takie osoby chcą pójść na dobre studia po których jest dobra praca - często to wymagało poświęcenia sporego czasu w L.O. i na studiach - więc nie miały czasu na szukanie chłopaków. Często NIE pracowały również w czasie studiów, a jak pracowały, to jedynie w zawodzie - gdyż to je rozwija, a zwykła praca na barze raczej nie... Jak im brakowało, to brali kredyt studencki. Po studiach przez to miały mniejsze grono znajomych więc często zostawały same, a że takie osoby myślą "rozwojowo" to pytanie które sobie zadawały "co muszę zrobić, aby podnieść moją wartość?!" odpowiedzią często jest: "awans/podwyżka" i "siłownia/fitness/wygląd". Niestety - liczba znajomych dalej jest mała, chociaż może się trochę powiększyła (praca/fitness) więc spora część z nich - mimo że mega wartościowe są same.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2018 o 13:34

K KobietaPracujaca
-2 / 2

Chung z wiekszoscia sie zgadzam, ale nie moge sie zgodzic z tym ze liczba znajomych sie im powieksza gdy chodza na fitness.
Wiem na pewno ze gdy piekna lub nawet ladna zadbana kobieta jest inteligentna to inne kobiety beda widzialy w niej rywalke i odseparuja od towarzystwa. Nie jest wazne jak wysokie wartosci ona ma i jak dobre ma serduszko. Te ktore maja partnerow lub mezow beda ja trzymac na dystans aby nie wypasc gorzej od niej....
Wiec nawet w moim przypadku jest tak ze po 30-ce znalazlam tego wlasciwego mezczyzne, a i tak gdy koleznaka poprosila mnie o glupia przysluge jak zainstalowanie bezprzewodowej drukarki to upewnila sie ze meza nie bedzie w domu. Znam ja 8 lat, a meza jeszcze nie poznalam. Jak i wiekszosc moich kolezanek, lubia mnie, jestem dla nich inspiracja, kopiuja mnie etc... Nawet przechwytuja moje wypowiedzi, zdarza sie im zapomniec odkogo to uslyszaly i mowia to do mnie... Apropos moich wypowiedzi to i mezczyznom zdarza sie to robic, w kazdym razie, spoleczenstwo jest zaprojektowane z duzym 'NIE' na wartosciowe kobiety. W pracy sa lubiane, i generalnie wlasnie tam moga znalezc ewentualnego meza w innym przypadku zostana tak obgadane lub odseparowane ze przygoda o imieniu 'mezczyzna-partner' im sie nie przydarza.
Najgorszy i najtragiczniejszy przypadek jaki znam to dziewczyna z liceum ktora byla wybitnie piekna i bardzo dobrze sie uczyla, zostala okrzyknieta 'dziwka'. Cala szkola uwierzyla ze ona sie potajmnie porostytuuje, kazdemu bylo wstyd sie z nia zadawac... A ona byla dziewica... Swoj pierwszy raz miala na studiach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2018 o 22:39

Q Quant
+1 / 7

Autor tego tekstu ma najwyraźniej poważny problem w obcowaniu z innymi ludźmi. A swoja drogą to nieprawda, że zadbanych, atrakcyjnych samotnych kobiet około 30-tki jest tak dużo. Właśnie jest ich bardzo mało. Samotne kobiety około 30-tki są najczęściej wysoce nieatrakcyjne i to właśnie jest przyczyna ich samotności. Potrzeba posiadania drugiej połówki jest tak silna, że tylko osoby zaburzone mogą być same z wyboru, pomimo że mają wszelkie możliwości, aby same nie być. I nie zmienią tego żadne zaklęcia jak w tym democie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+7 / 11

Są same bo nie ma adoratorów którzy by zarabiali 6k netto:):)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
-2 / 8

@Gats Jeśli laska sama zarabia koło 5000 netto, to po co jej jeszcze utrzymanek?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+3 / 5

@Chung

Twój komentarz ni do rymu ni do składu. Dzień wcześniej był demot o rzekomym wpisie jakiejś panny która uważa że FACET MUSI ZARABIAĆ 6K BO INACZEJ NIE NADAJE SIĘ DO ZWIĄZKU.

Więc ja żartobliwie skomentowałem, że może dlatego te wszystkie panny są same: bo ich adoratorzy nie zarabiają tych 6 tysięcy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
0 / 0

@Gats To tylko żart? czy "samo życie?" Wydaje mi się, że to 2gie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
-1 / 1

@Gats
Ja na dzien dzisiejszy mam miesiecznie ok 17760PLN (aprox GBP 3700), a moj partner 10560PLN (aprox GBP 2200). Kiedys, wlasciwie to jeszcze rok temu to ja bylam ta mniej zarabiajaca ok 6720PLN (aprox GBP1400) miesiecznie. Do brzydkich nie naleze, do pieknych tez juz raczej nie, a zwiazek po 30-ce uwazam za dobry i to kto wiecej zarabia nie decyduje u nas o niczym. Ja zgodzilam sie na ten zwiazek bo on jest taki madry i tyle kreatywnosci ile inteligentna osoba moze dac drugiej ma sie nijak do przecietnych standardow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2018 o 23:02

avatar MalaZlaCzarownica
-1 / 7

Nie ma co szukać skomplikowanych rozwiązań tam, gdzie wystarcza rozwiązanie proste. Jesteś sama, bo zapewne masz paskudny charakter, tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 3

@MalaZlaCzarownica Niekoniecznie. Możesz po prostu... nie trafiać na męskie towarzystwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Quatros321
-1 / 1

A tam. Ja wiem, że bym tylko zmarnował kobiecie życie więc nawet nie próbuje :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PancernaBrzoza
0 / 0

@MalaZlaCzarownica
Co sądzicie o lesbijkach bo mnie to kręci :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
-1 / 1

@MalaZlaCzarownica

Albo jest izolowana przez zazdrosne kolezanki, ktore jej wyrobily opinie. Jesli jest piekna, inteligentna i perfekcyjna ponad inne ktore robia marne tlo to najpewniej nie jest to jej wina

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2018 o 20:51

avatar MalaZlaCzarownica
+1 / 1

@KobietaPracujaca
Już nie rób z facetów takich bezradnych idiotów, którzy nie potrafią się przebić przez mur "zazdrosnych, izolujących koleżanek".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
-1 / 1

@MalaZlaCzarownica
Znam pewien przypadek z liceum gdzie wlasnie taka dziewczyna zostala okrzyknieta prostytutka. Gdy jest sie nastolatkiem to latwo uwierzyc w takie rzeczy. Ona zrobila sie z tego jakby slynna... Ta informacja o niej byla tak powszechna ze kazdy jej unikal bo przeciez ona jest czyms zarazona itd., a doszlo nawet do tego ze jej przygody sexualne rozpowszechnily sie rowniez w innych rownoleglych szkolach. Ona stala sie rozpoznawalna w miescie. I to wszystko dlatego ze byla ponadprzecietnie ladna... Pozniej prawda wyszla najaw, okazalo sie ze byla dziewica, ale ile lat zyla w depresji, zdeptana, nawet raz nauczycielka ja wyzwala na wycieczce, dorosli tez wierzyli w te plotki. Wiesz z mojego doswiadczenia to naturalnie ladne dziwczyny nie maja kompleksow i przez to nie staja sie manipulujacymi wstretnymi plotkarami. Te ladne tez zadziej zdradzaja gdyz nie musza sobie udowadniac ze ktos je chce, one to wiedza, dobrze wiedza wiec sie cenia i czekaja na tego ktory jest warty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
0 / 0

@KobietaPracujaca
A to przepraszam, myślałam że rozmawiamy o dorosłych ludziach i dorosłych związkach, a nie gimbazie/licbazie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
-2 / 2

@MalaZlaCzarownica
Powiem tak, ta wieloletnia sytuacja z przeszlosci ma duzy impakt na jej obecne dorosle zycie.
Nic sie nie dzieje bez przyczyny.

A zchodzac z tematu tej szczegolnej dziewczyny, to uwazam ze jest jeszcze trudniej gdy jest sie doroslym, gdyz takie zonate matki Polki nie zapraszaja do domu singielek, na imprezach mile widziane sa inne pary. Raczej nie zaprasza sie lepszych od siebie konkurentek. Czemu pisze ze lepszych od siebie?.. Oczywiscie ze te sigielki sa pod wieloma wzgledami lepsze, mialy duzo czasu w domu na dbanie o rozwoj osobisty. Takie siedzace w domu sa przewaznie madrzejsze, maj duze poczucie humoru, maja czas na cwiczenia fizyczne no i sa spragnione sexu itd. Co jezeli taka wpadnie w oko mezowi czy partnerowi. Takie kobiety sa zapraszane przez inne kolezanki gdy mezczyzn nie ma... A jesli juz taka singielka 30'ka sie jakims przypadkiem znajdzie na imprezie to niech wie ze zapewne przed jej przyjsciem, mezczyzni juz dostali odowiedni przekaz o niej samej i z pewnoscia wierza ze z nia jest cos nie tak. Jak najbardziej dorosli mezczyzni. Takie zachowania kobiet sa bardzo popularne, zdarzaja sie czesciej niz by sie moglo wydawac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
+1 / 1

@KobietaPracujaca
Mąż czy partner raczej wychodzi sam z domu, więc prędzej czy później i tak na taką "miss perfect" gdzieś wpadnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2020 o 18:53

K KobietaPracujaca
-2 / 2

@MalaZlaCzarownica
Heh, z tego co napisalas to odnosze wrazenie ze inteligentne to one nie sa ;) Pomijajac fakt ze sa rozne typy inteligencji, jak emocjonalna, krotkotrwala spostrzegawcza i szybkosc przyswajania nowych faktow, to jesli ktos mowi tylko "ja i moje" to do kretywnych nie nalezy. Wiedza i inteligencja nie koniecznie ida w parze. A na ulicy ciezko stwierdzic czy ta ladna ma rowniez cos w glowie, bo trzebaby chyba z nimi chocby te 30-60 minut spedzic rozmawiajac. Samo wyeksponowanie sie na srodowisko uliczne w ktorym biegaja pieknosci nie musi doprowadzic do znajomosci. Nie znam tez twojego meza i nie wiem czy jest on dobrym wyznacznikiem tego kim one sa, przeciez moze byc tez taka sytuacja ze on tej inteligentnej nie dorowna i wiedzac ze nie ma czym jej zaimponowac, odrzuca pomysl myslac - a wezme zostane z tym na kim wrazenie robie i ktory mnie podziwia. Bede sie przynajmniej czuc 'maczo'. Po co sie wysilac i pracowac nad soba jak juz mam tego kto widzi we mnie autorytet.
Widzisz dla mnie "Inteligentna i piekna kobieta" to taka ktora lubi sie nieustatnnie rozwijac, ma pasje jedna lub dwie, jest kreatywna i tworzy wspolne nowe eksperymentalne doswiadczenia i przygody z przyjaciolmi. Nie mowie o pseudo inteligentnych tylko o takich prawdziwie zyciowo madrych. Wiec w moim pojeciu inteligentna kobieta to taka ktora np. w czasie wolnym bierze kurs latania helikopterem i planuje kiedys zrobic niespodzianke potencjalnemu parnerowi (mezczyznie rownie inteligentnemu-ktorych ciezko znalezc) i zabiera go na ogladanie zachhodu slonca z wyzszej perspektywy zaskakujac go, a jej przyszly partner np, zaskakuje ja i organizuje weekend w lodzi podwodnej i razem ogladaja jak to wszystko (radary etc.)dziala jesli lubia... Tylko taki przyklad podalam o specyficznej pasji do pojazdow, ale takich pasji moze byc wiecej. W moim srodowisku sa cudaki ktore pasjonuja podroze i jedzenie wypiekow cytrynowych z wyjatkowych gorskich cytryn. Lubia jesc eksperymentalne jedzenie i tych przyjaciol laczy ich ta pasja, bo inteligentni ludzie w moim mniemaniu sa tworczy, moga byc tez egoistyczni i nie marnowac swojego czasu na innych mniej widzacych, ale glownie zajmuja miejsce w spoleczenstwie samotnie gdyz ciezko im trafic na podobnego osobnika...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
0 / 0

@KobietaPracujaca

Ależ te niewiasty mają pasję. Mianowicie, ich pasją sa one same. Po prostu, nieustanne skupienie na sobie, własnym rozwoju, sprawności fizycznej, nienagannym wyglądzie i ogólne nieustanne dążenie do bycia naj-, jak przypuszczam, nie pozostawia wiele miejsca dla kogokolwiek innego. W skrajnych przypadkach, nie pozostawia go wcale, i to jest m.in. jeden z elementów tego to co skrótowo określam mianem "paskudny charakter". A taka kobieta jak opisujesz, to dla mnie jakaś żeńska wersja stereotypowego milionera z damskiego czytadła (idealnie piękna, czuła, demon seksu, rozmawia ze zwierzętami, maraton przebiega w godzinę trzydzieści w pełnym makijażu, bogata, na eksponowanym stanowisku, ma doktoraty z fizyki jądrowej, staro-cerkiewno-słowiańskiego oraz układania ikebany, inteligentniejsza od Hawkinga, and so on, and so on...), a nie ktoś istniejący naprawdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2018 o 12:06

K KobietaPracujaca
-2 / 2

@MalaZlaCzarownica
Dazenie do bycia "naj" jest bardzo pozytywna oznaka ludzkiego bytu. Jak dla mnie to to nie podchodzi pod "paskudny charakter". Dazenie do bycia specjalista w okreslonej dziedzinie brzmi bardzo rozwojowo. Oczywiscie ze inteligentnym kobieta jest ciezko znalezc wartosciowy odpowiednik mezczyzny, czasami poprostu warto poczekac, czasami zajmuje to dluzej. Moze one beda eksperymentowac i uczyc sie na dostepnych dookola egzemplarzach zeby dokonac glebokiej analizy i wybrac swoje zwierze o imieniu mezczyna pozniej. Jak sa madre to nie beda wysylac twojemu mezowi sygnalow ktore go zniewola, jak sa madre to nie zechca zmarnowac swojego czasu. A czy dalyby rade??, jesli sa inteligentne to sadze ze bardziej tak niz nie... Pewnie poprostu nie chca. Mozliwe jest ze nie biora sie za pierwszego lepszego faceta i nie flirtuja z kazdym a z wybranym.
Ja ogolnie szanuje wszystkich ludzi ktorzy maja pasje do czego kolwiek. Uwazam ze kazda pasja moze wniesc cos pozytywnego do zycia wlasnego i innych. Gdy masz pasje nad ktora ciezko pracujesz i przerodzi sie to w prace to nawet nie poczujesz, a pieniadze i kariera same sie zrobia. Mowie o przypadku gdy pasja staje sie praca i nie zdajesz sobie sprawy ze pracujesz.

Uwazam tez ze z kazdej pozytywnej pasji mozna otrzymac cos 'mega' - chocby to bylo nawet sprzatanie. Na przykladzie pewnych Angielek - one odnalazly sie w tej roli sprzatajacej wlasnie i sprawily ze w telewizji pojawily sie bardzo fajne programy o tym jak to robic, przychodzily do domow i sprzataly ludziom. Odniosly one dosc duzy sukces wynagrodzony finansowo. Program rozrosl sie tak, ze inne kraje zaczely pomysl kopiowac i znaleziono aktorow ktorzy odtwarzaja ich podejscie. Uwazam ze inteligentna osoba moze zrobic cos z niczego. Inteligentna osoba w moim pojeciu jest przewaznie kims wyksztalconym, ale bywa ze nie. Zdaza sie tez ze osoba ktora zdobyla wykszatlcenie do inteligentnych nie nalezy.

Odnosnie pasji do urody - Nie znam tych pan z pracy o ktorych mowa, wiec nie moge sie wypowiedziec o nich samych. Moge zgadywac, ze jesli sa rzeczywiscie inteligentne to albo naleza do grupy tych jeszcze nie zdefiniowanych - w sensie jeszcze nie odkryly swoich mozliwosci i skieruja swoje pasje i talent w przyszlosci gdzies gdzie trzeba (Moze wynajda jakies mega cos co bedzie sluzyc urodzie innych, jesli tak to wypelnia zapotrzebowanie swiatowego rynku na takie produkty lub zabiegi), albo moze one wcale nie sa inteligentne i jesli ich poziom myslenia konczy sie na wygladzie aktualnym ich samych i ich mozg nie umie przewidziec ze mlodosc jest czyms przemijalnym to sie ...'zdziwia sie'... W takim scenariuszu, nie uwazam tego podescia za zbyt inteligene. Cholera, no nie znam ich, nie wiem... Ale jesli wszystko co robia sluzy wizerunkowi firmy, jesli sa technical sales, albo twarza firmy to ich wysilek powinien byc doceniony. W takim ukladzie 'pozytywnym' maja szanse zeby znalezc tego idealnego zadkiego mezczyzne ktory bedzie nalezal do ich swiata, jednak zajmie to dluzej. Wartosciowego mezczyzne jest znalezc trudniej niz wartosciowa kobiete - to tak na podstawie moich prywarnych doswiadczen.

Odnosnie twojego "czytadla" Ja nigdy nie czytalam zadnej ksiazki ktora by zawierala to o czym opisalas. Oweszem czytalam pewne biografie ludzi sukcesu i wierze w te wydarzenia ktore sa tam opisane.

Smiesznie ze wybralas te cechy akurat, (na prawde zrobilo to nawet usmiech na mojej twarzy) - mowiac ze taka kobieta nie istnieje, no moze rzeczywiscie nie istnieje taka ktora ma te wszystkie cechy naraz, ale uwierz mi pewne z nich moga byc jak najbardziej polaczone... Znam taka jedna ktorej blisko do tego co napisalas, wiec wiem ze jest to osiagalne, Generalnie nie ma czegos takiego jak idealna kobieta czy idealny mezczyzna, a i tak warto do tego idealu dazyc, pewnie ze nikt nie bedzie dobrym piosenkarzem, sportowcem i matematykiem w jednym, chyba nie, raczej nie...

... Ale kobieta ktora ma kilka fakultetow w tym Mgr z fizyki, robi kari

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
0 / 0

@KobietaPracujaca

Wiesz, no offence, ale to co piszesz brzmi strasznie... idealistycznie? Jeśli rzeczywiście z upodobaniem czytujesz biografie wielkich ludzi, którzy doszli na szyczty, to albo sa to bardzo polukrowane biografie (żeby nie rzec hagiografie), albo z zamkniętymi oczami omijasz te fragmenty, w których jest opisany właśnie ich stosunek do ludzi, w tym najbliższych. I w znakomitej większości on był zwyczajnie podły, zaczynając od Einsteina i jego pierwszej żony a bardziej współczesnych na Jobsie i jego córce kończąc. Chociaż gigantycznego wkładu w rozwój ludzkości albo wpływu na życie miliardów odmówić im nie można. Są zupełnie poważne badania, które regularnie wykazują dużą nadreprezentację psychopatów w gronie tzw. "ludzi sukcesu". Narcystycznych wielkich przywódców czy utalentowanych aktorów z ego rozmiaru VY Canis Majoris, wypranych z emocji wybitnych chirurgów którym nie drgnie ręka i którzy czynią cuda ratując ludzi skazanych na śmierć, CEO o mózgach jak deep blue bezlitośnie wymanewrowujących konkurencję, długo tak można... Tym niemniej nadal są to ludzie obiektywnie zaburzeni w istotnych obszarach życia.

Natomiast jeśłi ktoś jednak pragnie się realizować w spełnionym, szczęśliwym życiu, to pierwsze co usłyszy od każdego psychologa czy psychiatry, to nakaz natychmiastowego ZAPRZESTANIA dążenia do wyimaginowanych ideałów. I nauczenia się gdzie jest moment bycia wystarczająco dobrym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
-2 / 2

@MalaZlaCzarownica
Obcielo mi tekst wczesniej wiec dopisze to co sie nie wpisalo:
... Ale kobieta ktora ma kilka fakultetow w tym Mgr z fizyki, robi kariere w srodowisku tajnym inzynieryjnym (projekty elektroniczne i mechaniczne) dla wojska w kilku krajach, ma opanowane 2 jezyki, jest nie brzydka i nie piekna, uczy sie latac helikopterami, lubi sport zwany sexem, lubi spiewac, jest niezalezna finansowo, jak najbardziej istnieje.
Zdefinuj slowo "bogata" co przez to rozumiesz od jakiego pulapu zaczyna sie u ciebie "bogata kobieta"?
Zdefiniuj slowo "Inteligentniejsza od" co przez to rozumiesz? Jest tyle typow inteligencji i dziedzin ktore ja ukierunkowuja.

A co do kontynuacji twojego nowego posta:
Biografie ktore czytam sa pelnym odzwierciedleniem tych ludzi, nie sa jak piszesz przeslodzone. Sa pokazane ich zyciowe pomylki po ktorych wyciagneli wnioski i przyjeli zyciowe lekcje. Niektorym zajelo to mniej a niektorym wiecej czasu. Okazuje sie ze wiekszosc tych ludzi ktorzy cos osiagneli mialo za soba duzo nieudanych prob... Byli poprostu bardzo uparci w swoich przekonaniach i nie za pierwszym a za 6-ym lub 11-ym razem ich marzenie lub plan biznesowy sie powiodl. Lubie Biografie, dzieki nim mozna nie popelniac bledow ktore juz zostaly popelnione. np. Alan Sugar jest w miare ok, polecam...
Apropos ludzi sukcesu i psychopatow, tak zgadza sie - ogolnie wiekszosc wielkich biznesow wybiera na dyrektorow psychopatow bez uczuc, jest to dosc powszechna praktyka.
Ale uwaga... Uwazam ze psychopaci sa potrzebni w spoleczenstwie. Tak, powinni byc ukierunkowywani, powinni byc pilnowani aby swoje zdolnosci wykorzystac w dobrym kierunku. Ale...
Powiem tak, jesli by mi sie zdarzyl wypadek i wymagana by byla interwencja chirurga, to jak najbardziej chcialabym aby moim lekarzem byl psychopata z pasja do tego co robi. Tacy chirudzy sa najlepsi, lepiej nie miec w takiej sytuacji do czynienia z uczuciowym czlowiekiem ktory sie rozplacze i rece beda mu sie trzesly.

Dazenie do idealu jest czyms pozytywnym, koniec kropka. A co do tekstu pod zdjeciem, to jak najbardziej niech te panny czekaja na tego na ktorego warto czekac. Mam nadzie ze te zazdrosne pawiany z artykulu ktore nie sa otwarte umyslowo dadza im spokuj. Uwazam ze stworzenie rodziny i potomkow nie jest gwarancja szczescia lub sukcesu. Jesli te dziwczyny wybraly droge singla to tez bardzo dobrze, prawdopodobnie mega lepiej jest trwac w niesamotnej samotnosci niz byc otoczonym nawalem obowiazkow i rodzina a pomimo to byc samotnym. Najgorsza samotnosc to taka w ktorej nie ma sie nawet siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
0 / 2

tl;dr request

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 4

@Master_Yi Autore demota cierpi na spierd*lenie mózgowe, a do tego cytuje jakieś brednie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+1 / 5

yyyyy. To ktoś to dał radę przeczytać do końca?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+2 / 2

@glus_eli Preczytałam do końca, z każda kolejną linijką było coraz gorzej. Bezsensowne wylewanie żali. A sens można ująć w bardzo krótko, nie mów innym, jak mają żyć. Dotyczy każdej osoby i niemal każdej sytuacji (pomijam te związane z łamaniem prawa).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 3

@DawcaMocyWNocy następnym razem sięgnij po bardziej ambitne, a przede wszystkim mądrzejsze teksty jak zamierzasz już jakiś cytować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mahoganytown
0 / 4

i czemu ma służyć ten demot ? na początku myślałem że to tekst piosenki podsiadło albo bitaminy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 4

Za krótkie. Wklej tu jeszcze całą trylogię Sienkiewicza...
Kuna, to demoty, czy biblioteka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gthytrgfhf
0 / 4

A ilu jest mężczyzn, dla których kobieta to nie 'laska'? niewielu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kiraftw
-1 / 3

Podstawowy problem współczesnego świata, to potrzeba samorealizacji jest najważniejsza (przepleciona pseudo równouprawnieniem), ale kiedy spotykam jakąś dawną znajomą co mocne 8/10 i do tańca i do różańca (spokojnie można by zadać pytanie z serii: "dlaczego ona nikogo nie ma?"), jednak cały czas jest sama. To takie kobiety z własnego doświadczenia oraz doświadczenia moich znajomych, mają dwa problemy; Pierwszy to ich lista wymagań (czasem ukrytych, gdzie same przed sobą, nie potrafią się do nich przyznać) nie ma końca, a drugi to seks, jest po prostu zajebiście nudny, do tego stopnia, że za chwile, każdemu facetowi na świecie się odechce (tu problem tkwi też w facetach bo tak zwyczajnie porno, bardzo szybko zabija relacje intymne z przysłowiową "kłodą"). Można powiedzieć, że wielu facetów, w tym ja, nie nadąża za tymi "spełnionymi" kobietami i ucieka w świat wirtualnej rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+1 / 3

@kiraftw Czemu laska ma wymagać mniej od partnera niż od siebie? Z Sexem się nie zgadzam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2018 o 20:38

avatar kiraftw
0 / 2

@Chung chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi, miałem na myśli, że tylko wymaga, a po za tym, że jest, nie daje nic w zamian, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie. Ja generalnie jestem wstanie zrozumieć, że kobieta chce mieć "zaradnego życiowo" faceta, nikt przecież biedy klepać nie chce tylko, że kiedy zakładasz firmę pt. "małżeństwo" to na ślubnym kobiercu powinno być "... i ślubuje być z Tobą, dopóki mi będzie dobrze bo kiedy przestanie, to ucieknę szybciej niż Ci się wydaję...". A co do sexu, to jeśli w łóżku iskrzy to i na innych płaszczyznach zazwyczaj też.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
-1 / 3

@kiraftw "Wymaga od siebie" - mam na myśli... trochę coś innego niż zrozumiałeś, ale po to się rozmawia aby się zrozumieć (Ja Ciebie też do końca nie zrozumiałem). "Wymaga od siebie" - na przykładzie pracy - laska poświęciła wiele lat w L.O./Studiach aby osiągnąć dobry zawód, ma dobrą pracę - dobrze płatną, spełnia się tam - prawdopodobnie - robi dodatkowe kursy/szkolenia - dzięki temu jej status społeczny (klasa średnia) się zwiększa. I teraz: "Czemu laska ma wymagać mniej od partnera niż od siebie" - miałem na myśli, czemu laska miałby chcieć kolesia, który skończył jakieś "byleco" na studiach, przeimprezował całe, po czym "biadoli" że "nie ma pracy dla człowieka z moim wykształceniem" albo jak niektórzy tutaj w innym wątku - nawet im się nie chce wierzyć/nie pojmują tego, że średnia zarobków w naszym kraju to 5000zł i że można to osiągnąć! no ręce opadają normalnie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
0 / 2

Co to jest? Nie zadawaj kobiecie pytań, bo co? Bo jest niepełnosprawna umysłowo? Nie poradzi sobie z burakiem? Po co ten cały pseudopsychologiczny bełkot? Jeśli ktoś chce z siebie zrobić idiotę, to niech robi. I dostosuj się, Autorze do własnych słów i nie wp..dalaj się w życie innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mluki3
-3 / 5

Chyba się komuś okres zbliża...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
-1 / 1

Nigga, you really expect me to read all of that?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A absu
-2 / 4

Hmm... reasumując, najpierw "Mam 20tkę i zaliczę każdego chłopaka jakiego mogę a potem płacz, że prawdziwi faceci nie chcą przechodzonego materaca po 30tce?". Takie życie, wyprowadz się tam, gdzie Cię jeszcze nie znają, to masz szanse na związek. Tylko nie proponuj seksu na pierwszej randce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
-1 / 1

@absu Te laski w większości nie miały czasu na "zaliczanie" a nawet jak by ciut znalazły - to najczęściej tego nie robiły... chyba pomyliłeś "klasę średnia" z Karynami z tipsami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A absu
-1 / 3

@Chung powiem Ci tak te dziewczyny, które się "wyszalały" jako dwudziestki maja potem kłopot z utrzymaniem związków. Grubo ponad połowa moich znajomych jest po rozwodzie albo w trakcie, bo przecież im się od życia należy kolejny wspaniały okres zakochania ale zapominają, że tyka zegar biologiczny i wpływ na późniejszy związek ma nastawienie społeczne. Oczywiscie chwała za zmiany na lepsze, bo w tych latach już nikt nie wytyka palcami rozwodników/rozwodniczki czy osoby w wolnych związkach ale kobieta po przejsciach nie cieszy się estymą społeczną. Tutaj zaczynają działać mechanizmy społeczne, facet nie chce za żonę kobietę która nie potrafi utrzymać nóg razem, bo nie chce wychowywać obcego dziecka. Tak samo kobieta nie chce się zbytnio wiązać z facetem po przejsciach, bo pozostaje obawa o trwałosć takiego związku, o lęk przed budowaniem wspólnej przyszłosci. Laski, które nie miały czasu w szkole sredniej ostro nadrabiają na studiach, poznałem co nieco tajemnice drugiej strony. Znamiennym był problem pewnej dziewczyny, która zakochana i zaręczona wyjechała na obóz zapoznawczy dla studentów. Pierwszej nocy ostro dawała pod prysznicem ze swieżo poznanym chłopakiem (czuprynka,gitara i spiew) a potem smutek i żal bo chłopak pojechał i nie zostawił nawet telefonu a do narzeczonego nie chciała już wracać i odesłała pierscionek. Takie są kobiety, nie mówię że wszystkie ale nie rób z nich swiętych, bo nie są nimi tak samo jak faceci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
0 / 0

@absu Nie robię z nich "świętych" - bo takimi nie są. Nawet w Democie napisali: "Bo 30 latka zna już większość z repertuaru mężczyzn". Fakt - przypadki są różne, bo różni są ludzie. "Grubo ponad połowa moich znajomych jest po rozwodzie albo w trakcie, bo przecież im się od życia należy kolejny wspaniały okres zakochania ale zapominają, że tyka zegar biologiczny i wpływ na późniejszy związek ma nastawienie społeczne." -> jednak Demot mówi o ludziach co są samotni - a nie o tych, którzy byli w "bylejakim" związku i są po rozwodach/w separacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~111111111
0 / 2

A ja się tam zgadzam, że takich kobiet nie powinno się zaczepiać. W końcu osób zaburzonych psychicznie i frustratów nie warto dodatkowo drażnić. Nie kopie się leżącego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
-1 / 1

Sugerujesz ze kobiety posiadajace meza i dzieci sa zawsze, bezwarunkowo 'zawsze' szczesliwsze od tych bezdzietnych. Ja widzialam w zyciu pary, malzenstwa ktore zazdroszcza singlom ich przygodowego, wolnego, nie zoobowiazujacego zycia. Widzialam mezczyzn ktorzy mowili w pracy do kolegow: "ale ty masz szczescie ze nie masz zony..." "Czlowieku nie zen sie..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dinaa93
0 / 2

To ma sprawić, żebym się poczuła winna/głupia, bo mam męża i dziecko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
-1 / 1

@Dinaa93
Chyba raczej ma sprawic zeby osoby o przecietnym spojrzeniu na swiat uswiadomily sobie ze te osoby 'nieprzecietne' najprawdopodbniej maja inne podejscie do zycia, a 'inne' nie oznacza gorsze.
Ja to czytam jako przeslanie typu, - 'Przecietniaki, otworzcie swoj umysl na inne opcje'. Ja nie potepiam dziewczyn ktore sie szanuja, wybranie wlasnej innej nieszarej sciezki bywa czesto przez zycie wynagradzane...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2018 o 23:15

T twolipan
+1 / 3

Z autora aż frustracja bije:) A wystarczy użyć logiki żeby rozwiązać to "trudne równanie". Popatrzeć na pary które są razem 20-30 lat i na samotne kobiety "silne i niezależne" a róznice widać jak na dłoni: Panie mają jedną ważną cechę: to egoistki. W niezliczonej ilości wydań: "znam swoje ciało i wiem czego chcę więc jak mi facet tego nie daje to się nadaje". Ale dlaczego facet doskonały w łóżku ma brać przechodzony towar a nie młodziutką, gibką i piękną dziewczynę 18-25? Albo i 30-kę ale taką która bez patrzenia i wyliczania kto ile daje nastawiona jest na dawanie które druga strona spontanicznie oddaje? "Mam swoją super karierę i pieniądze więc jestem na wysokiej półce do której nie doskoczysz". Jaki normalny facet będzie doskakiwał do tej półki po żonę, albo partnerkę...przecież sobie zwichnie nogę:) "Włożyłem miliony godzin na siłowni i multum pieniędzy na operacje żeby wyglądać jak bogini: proszę CV wymiarami mięśni, kaloryfera BMI i dziarami...
I gdzie tu jest miejsce na zwykłe szare życie w którym chodzi się do pracy i wychowuje dające w kość dzieciaki pchając z mozołem swój wózek do przodu? Jak takim kobitom wyjaśnić, że właśnie w tym znoju jest piękno, samorealizacja i szczęście?
Nie da się bo są za głupie żeby przejść okres dojrzewania i wydorośleć dorastając do roli które wyznaczyła nam stulecia temu natura. niechaj stosują swoje substytuty, zamienniki i wszystko co im pozwala wierzyć, że ich życie jest sensowne i wartościowe. Nie warto wchodzić z nimi w polemikę, bo jak to dzieci są przekonane, że wszystko wiedzą najlepiej. Aczkolwiek powyższy post wskazuje, że trzeba publicznie i głośno jednak wytykać i prawdę, bo za chwilę okaże się wprowadzą w społeczeństwo przekonanie, że to one są wzorem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaPracujaca
0 / 2

@twolipan
One, the 'egoistki' sa w tym wszystkim prawdopodobnie bardziej szczesliwe niz kobiety ktore zderzaja sie z ta szara rzeczywistoscia o ktorej piszesz. Te "biedne kobiety sukcesu", sa tak poprostu 'naturalnie szczesliwe' moze... Egoistycznie zadowolone z zycia, kochaja siebie i sie szanuja, uzywaja tego zycia ktore im bylo dane... Nie chca poswiecac swojego cennego, radosnego, kreatywnego czasu oddajac go komus innemu, i po co go dzielic z kims kto im samym nie dorownuje. Moze nie sa masochstkami ktore uwierzyly w bajki - gdzie ksiaze zeni sie z ksiezniczka i "Zyli dlugo i szcesliwie". Kto powiedzial ze kazda kobieta musi zalozyc rodzine i ze to wlasnie to da jej spelnienie, ja znam duzo takich ktore spelnienia nie znalazly i sa wyczerpane emocjonalnie i fizycznie, sa tez momenty gdzie wmawiaja sobie ze przeciez tak trzeba, takie przeznaczenie... Duzo pieknych inteligentnych singielek chce smakowac zycia, zamisat w smole plywac w wodzie, wysypiac sie, byc niezaleznym finansowo, zamiast codziennego gotowanie wybieraja rozne restauracje. Ne weekend zamiast uczyc dzieci, ucza sie latac samolotami, helikopterami. Weekendowe niezoobowiazujace wypady imprezowe... Co w tym zlego? Przeciez i tak na tej planecie jest za duzo ludzi, po co produkowac wiecej. Nie ma miejsca dla wszystkich. Przy mniejszej populacji bedzie kiedys wiecej miejsca na domy i lepsze nie modyfikowane genetycznie jedzenie dla nowej generacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2018 o 23:30

P preczzglupota
-1 / 1

Aha, czyli mąż jest potrzebny żonie tylko do orgazmu. Wow. Człowiek codziennie uczy się czegoś nowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem