Całe to ujęcie jest spreparowane z kilku ujęć. Nie twórzcie tu cudacznych teorii. Cartma ma rację, że to fake. Aczkolwiek świetnie, profesjonalnie wykonany.
@cartma A wiesz, że jak patrzysz przez mocny teleskop stabilnie oparty na ciężkim statywie to mimo wszystko kroki w odległości 2 metrów potrafią trząść obrazem xD
@cartma przy długich ogniskowych widoczne są najlżejsze drgania przenoszone przez podłogę, np. stąpaniem, itd. Wie o tym każdy, kto miał do czynienia z dłuższymi ogniskowymi wchodzącymi.
1) https://www.youtube.com/watch?v=KVfEfasfK4M
2) https://www.youtube.com/watch?v=IRq18WpQZC0
A przy naprawdę wysokich ogniskowych pojawiają się dodatkowe drgania wprowadzane przez niewielką rozdzielczość optyczną obiektywów.
Przypuszczam, że gość robił to kompaktem pokroju Nikona P900, który z matrycą 1/2.3" uzyskuje Crop Factor na poziomie 5.62. Co to znaczy? Że gdybym chciał uzyskać podobny kąt widzenia na aparacie z sensorem pełnoklatkowym (Pełna klatka to większy sensor = lepszy sensor bo 1) pada więcej światła na piksel, za sprawą większej jego powierzchni, 2) Pozwala uzyskać efekt artystyczny rozmytego tła, przez wymuszanie dłuższych ogniskowych) musiałbym użyć ogniskowej 5.62 razy większej. Np. w przypadku wcześniej wymienionego nikona P900 jest to ekwiwalent 2000mm. Gigantyczna wartość i żeby uzyskać podobny efekt na pełnoklatkowym aparacie należałoby założyć obiektyw 2000/5.62 czyli około 350mm.
@cartma pewnie, że fake, nie uwierzę, że okulary mogły by tak dobrze odbijać. Jednak aparat fakt jest na statywie, ale trzeba jednak go dotykać aby robić zbliżenie, a nawet mikro drganie przy mega dużym zoomie będzie trzęsło.
@GarryBary Przede wszystkim - jakie jest prawdopodobieństwo ich przypadkowego odłożenia własnie w taki sposób, aby odbiły co trzeba, i to dokładnie wycentrowane? Pewnie takie samo, jak wygranej w Lotto.
Prawa optyki nie pozwalają na coś takiego. Sam zoom może być nawet i większy, ale nie to chodzi. Chodzi o to, że odbicie w okularach jest płaskie, nie ma głębi, w którą można by wjechać zoomem. Aby zrobić coś takiego, teleobiektyw po silnym zogniskowaniu na okularach, musiałby się nagle zamienić w mikroskop.
@johnyrabarbarowiec - po pierwsze facet w filmie nie używa teleskopu. Po drugie teleskop Cassegraina to zwykły teleskop zwierciadlany i nie zrobisz nim czegoś takiego. Nie wierzysz, to sobie sprawdź. Skieruj teleskop na lustro oddalone o kilometr i spróbuj powiększyć odbity w nim obraz. Przekonasz się, że w pewnym momencie obraz stanie się rozmyty.
ile to zbliżenia sumarycznie?
Fake - aparat jest na statywie a przy Max zbliżeniu się trzęsie...
statyw nie jest całkowicie stabilnu, mógł się zachwiać
@cartma Zoom jest na tyle duży, ze silniejsze dmuchnięcie na aparat wywoła trzęsienie
Całe to ujęcie jest spreparowane z kilku ujęć. Nie twórzcie tu cudacznych teorii. Cartma ma rację, że to fake. Aczkolwiek świetnie, profesjonalnie wykonany.
@cartma A wiesz, że jak patrzysz przez mocny teleskop stabilnie oparty na ciężkim statywie to mimo wszystko kroki w odległości 2 metrów potrafią trząść obrazem xD
@cartma przy długich ogniskowych widoczne są najlżejsze drgania przenoszone przez podłogę, np. stąpaniem, itd. Wie o tym każdy, kto miał do czynienia z dłuższymi ogniskowymi wchodzącymi.
1) https://www.youtube.com/watch?v=KVfEfasfK4M
2) https://www.youtube.com/watch?v=IRq18WpQZC0
A przy naprawdę wysokich ogniskowych pojawiają się dodatkowe drgania wprowadzane przez niewielką rozdzielczość optyczną obiektywów.
Przypuszczam, że gość robił to kompaktem pokroju Nikona P900, który z matrycą 1/2.3" uzyskuje Crop Factor na poziomie 5.62. Co to znaczy? Że gdybym chciał uzyskać podobny kąt widzenia na aparacie z sensorem pełnoklatkowym (Pełna klatka to większy sensor = lepszy sensor bo 1) pada więcej światła na piksel, za sprawą większej jego powierzchni, 2) Pozwala uzyskać efekt artystyczny rozmytego tła, przez wymuszanie dłuższych ogniskowych) musiałbym użyć ogniskowej 5.62 razy większej. Np. w przypadku wcześniej wymienionego nikona P900 jest to ekwiwalent 2000mm. Gigantyczna wartość i żeby uzyskać podobny efekt na pełnoklatkowym aparacie należałoby założyć obiektyw 2000/5.62 czyli około 350mm.
@cartma pewnie, że fake, nie uwierzę, że okulary mogły by tak dobrze odbijać. Jednak aparat fakt jest na statywie, ale trzeba jednak go dotykać aby robić zbliżenie, a nawet mikro drganie przy mega dużym zoomie będzie trzęsło.
@GarryBary Przede wszystkim - jakie jest prawdopodobieństwo ich przypadkowego odłożenia własnie w taki sposób, aby odbiły co trzeba, i to dokładnie wycentrowane? Pewnie takie samo, jak wygranej w Lotto.
Przypuszczam, że mamy do czynienia z reklamą.
Babciu, to jest zajebiste xd
Normalnie jak CIA Kryminalne zagadki... ;)
W Amerykańskich filmach takie zbliżenie można spokojnie uzyskać na nagraniu z byle kamery przemysłowej ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2018 o 22:40
@bp2345 W amerykańskich filmach kryminalnych można z obrazu 128p wyrenderować jednym kliknięciem obraz 8k xD
kompletna bzdura -filmik reklamowy albo fake
Prawa optyki nie pozwalają na coś takiego. Sam zoom może być nawet i większy, ale nie to chodzi. Chodzi o to, że odbicie w okularach jest płaskie, nie ma głębi, w którą można by wjechać zoomem. Aby zrobić coś takiego, teleobiektyw po silnym zogniskowaniu na okularach, musiałby się nagle zamienić w mikroskop.
@Quant Teleskopy Cassegraina obaliły twoją teorię zanim ona powstała w twojej głowie :)
@johnyrabarbarowiec - po pierwsze facet w filmie nie używa teleskopu. Po drugie teleskop Cassegraina to zwykły teleskop zwierciadlany i nie zrobisz nim czegoś takiego. Nie wierzysz, to sobie sprawdź. Skieruj teleskop na lustro oddalone o kilometr i spróbuj powiększyć odbity w nim obraz. Przekonasz się, że w pewnym momencie obraz stanie się rozmyty.
Może i niemożliwe, ale film fajny.
Pi razy oko
To fake, ponieważ żadna laska nie chodzi po domu w stringach i ręczniku xD
Eletroniczny fotomontaż.
Co tam się stało na końcu??