Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
182 209
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar NekromantaAbel
+12 / 16

czymś trzeba się zajmować w czasach pokoju. I jakiś zarobek przy okazji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gimboateista
+7 / 7

@NekromantaAbel Ale to jest sprzeczne z logiką postkomunistycznego społeczeństwa.
Jak coś jest państwowe to ma generować straty i trzeba sprywatyzować a najlepiej zamknąć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dadasda
0 / 0

Ale raczej jeśli to przynosi zyski to chyba nie jest źle. Kasa musi się zgadzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P parmir
+2 / 4

Zakład który miał montować i serwisować Caracale ma teraz lepszą fuchę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siodmyyy
+8 / 8

Mają taką możliwość, to niech to robią. Jeśli nie ma to wpływu na nic innego, to nie ma się do czego przyczepić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~olik74
0 / 0

Malują naczepy bo nie mają nic lepszego do roboty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aaaaaaas
0 / 0

Wojsko i zamowienia publiczne a tym bardziej firmy panstwowe lub twory jak PGZ to kpina gzdzie 90% ludzi gówno się zna i tyle samo wie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MACRONIN
0 / 0

Jak ktoś pomyśli i się zastanowi to zda sobie sprawę, że taka naczepa to idealny kamuflaż dla dowolnego uzbrojenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
0 / 0

Nie miałbym nic przeciw wykorzystaniu możliwości, ale ile od roku 1990 zjechało z taśm produkcyjnych czołgów i wozów bojowych? Ile śmigłowców szturmowych, myśliwców złożyliśmy? Ile nowoczesnych okrętów wojennych zwodowaliśmy? Fakty są takie, że nasze sił pancerne to głównie modernizowane T-72 (do muzeum z tym!) oraz Leopardy 2 w różnych standardach, które są już przestarzałe lub mocno wiekowe (jeszcze chyba są obecne wersje 2a4, zachód od dawna ma 2a6 i wprowadza prężnie 2a7). W powietrzu obecnie mamy garstkę F-16 (sprawdźcie datę premiery tej maszyny, na zachodzie jest wycofywana) zdolne wykonać kilka lotów bojowych zanim zostaną uziemione przez brak obsługi i serwis za oceanem, wyeksploatowane Hindy i w zasadzie tyle. Marynarka wojenna w opłakanym stanie, dysponująca przede wszystkim okrętami zaopatrzeniowymi, rozminowującymi itp. Mamy za to sporo nowych ciężarówek, karabinki i kilka projektów pojazdów. No dobrze, są, ale wyprodukowanie 30tu sztuk nie załatwia problemu braku obronności kraju, zwłaszcza, że w tym czasie na złom poszło o wiele więcej sprzętu odziedziczonego po Układzie warszawskim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~desertpl
0 / 0

"Malarni"? A może Lakierni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem