@Jimmy_Waldemar_Resiak no nie do końca. Jeśli on był pierwszy to nie ma obowiązku dzielić się terenem który zajal, bo na podstawie czego? Socjalistycznych przepisów?
@Niktobcy a jakie masz prawo regulować zajmowany przez niego teren? Nie usprawiedliwiam jego zachowania ale jeśli był pierwszy i nikogo nie wyje*ał to kto i na jakiej podstawie może mu tego zabronić? To tak jakbyś wędkarzowi który przyjechał jako pierwszy kazał przesunąć się bo inni też chcą łowić w najlepszym miejscu :)
@olmajti to jest teren ogolno dostepny dla ludnosci a nie dla jednego frajera. To jakbym przyszedł z samego rana i zajal parawanem cala plaze zostawil bym tylko wejscie i jakis korytarzyk a tak zeby chodzic kolo wydm i zeby bylo jakies dojscie do morza to tez mi tak wolno a jak wolno to po co wogole ten caly ambaras o te parawany, wolnosc Tomku w swoim domku? A Wedkarze to inna para kaloszy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2018 o 9:59
@Niktobcy coś nie wyszło mądrulowanie - po angielsku to "common sensE" się pisze
Pytasz jakim prawem zajmuje on aż tyle miejsca. odp - bo tyle mu się chciało i tyle uznał za stosowne.
Ja zapytam Ciebie jakim prawem byś się rzucał do przesuwania januszowego parawanu? Twoja własność że brudne łapki wyciągasz? Zapłaciłeś za niego? Masz horom curke że żondasz i Ci się nalerzy januszowe miejsce które zajął wcześniej bo inaczej curka umrze na autyzm jak natentychmiast za parawan nie wejdzie?
Bycie chamem i burakiem nie jest prawnie regulowane więc możesz sobie co najwyżej przeżywać i się burzyć, albo zejść do podobnego poziomu i pyskować lub łapki wyciągać;)
~53es35e6 - No widzisz, to tym bardziej nie przejdzie masowe minusowanie, bo nie każdemu będzie chciało się specjalnie zakładać konto, by dać "słabe" pod jednym czy dwoma demotami~
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 sierpnia 2018 o 10:27
Dlatego NIE JEŻDŻĘ NAD POLSKIE MORZE !
Nawet jeśli policzę bilet lotniczy to hotel 3 gw. za granicą mam w tej samej cenie, tańsze jedzenie i kulturę na plaży. Gwarantowana pogoda, brak sinic i Januszy z piwem na plaży.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2018 o 17:37
Problemem, i to wcale nie marginalnym, jest to, że po wypiciu kilku piw hołota dostaje małpiego rozumu i dochodzi do mordobić i rozrób. Plaża jest miejscem publicznym i picie alkoholu powinno być na niej zakazane.
@elefun W Hiszpanii jest napewno taniej niż w PL nad bałtykiem. Akurat. To chyba musiałbyś się stołować w takich knajpach gdzie jedzenie robi murzyn. Ja podziękuje.
@asdfasdfasd W Maladze za mniej niż 20 EUR w dowolnej knajpie zjesz dobrą kolację z deserem. W Barcelonie cena będzie kilka euro wyższa, ale w okolicach 30 EUR już naprawdę można dostać coś dobrego w restauracji. Jedzenie w Fast Foodach to ok. 5-7 EUR za cały posiłek. We Francji (Nicea, Grenoble), np. w restauracjach Hippopotamus, za 100 EUR pięć osób może objeść się tyle, że od stołu nie wstaną. Chorwacji nawet nie ma co wyliczać.
W Polsce zwykła zapiekanka na mieście kosztuje 12 PLN. Ziemniaki ze schabowym w Warszawie, 80 PLN + 10 PLN za filiżankę kawy. Nad Bałtykiem już dawno mnie nie było, więc co do cen się nie wypowiem.
Oczywiście w bardziej atrakcyjnych turystycznie rejonach będzie drożej. W mniej uczęszczanych, taniej. Tego raczej nie trzeba argumentować.
Rozumiem, że jeśli będzie wystarczająca ilość mocnych, to zaczniesz składać oficjalne wnioski do samorządów wszystkich nadmorskich miejscowości z takim właśnie żądaniem? Prawda?
@Niccolo , wiem... Tylko irytuje mnie ta konwencja demotów, które nie wiadomo czemu ma służyć. "Jeśli jesteś za czymś, to daj mocne". Brzmi, jak deklaracja, ale żadnej deklaracji tutaj nie ma. Więc co to? Zwykłe żebranie i robienie byle jakiego demota w przypływie potrzeby atencji, bo być może dostanie się na główną.
@ale_ja_kto Tylko że nad polskim morzem te parawany to akurat fajna sprawa. Nie jestem jakimś Januszem jak na zdjęciu, w sumie to nawet nie jeżdżę nad polskie morze, bo nie mam szczęścia do pogody, ale prawda jest taka że wiatr nad Bałtykiem jest dość uciążliwy, a parawan służy do osłaniania się przed wiatrem. Jest to też fajna sprawa dla osób z małymi dziećmi.
Nie chcesz parawanów, januszy, tłoku na plaży i wrzasku gówniaków? Idź na plażę niestrzeżoną. Tylko dwa kilometry dalej. A ile spokojniej, ile więcej miejsca.
Wolałabym zwiększenie kar za niesprzątanie po sobie i zlikwidowanie parawanów na rzecz np. parasolek plażowych. Ale to tylko mój własny gust i prawem tego nie uczynię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2018 o 18:12
Parawan ma jedną wadę, bardzo dużą - parasolka plażowa też, choć w mniejszym stopniu. Znacznie utrudnia poruszanie się po plaży, bo zajmuje dużo miejsca. Dlaczego to wada? Ratownik ma utrudniony dostęp do osób ratowanych, trudniej dostać się też do osoby, która np. zemdlała, utrudniona jest interwencja policji na plaży. S=
@Cascabel tylko że parawan ma odmienne zastosowanie od parasolki, bo ma chronić przed wiatrem z piachem.
Czy parawan, czy osoba na leżaku, takie samo utrudnienie.
@FenrirlbnLaAhad Osobę na leżaku łatwiej nieco przeskoczyć niż parawan i leżącego za nim człowieka (zwłaszcza gdy tego człowieka nie widzimy do końca, bo parawan...). A wiatr z piaskiem.. to plaża. Czego ludzie oczekują?
Nie popieram parawaningu XXL, ale z drugiej strony jako użytkownik zwykłego koca - rozumiem po co zawłaszcza siętyle pszestrzeni, Ludzie na plaży to debile mający 10metrów szerokości plazy to myszą ci przechodzić 3cm od głowy i sypiać piaskiem po oczach i włosach...
sam stwierdzam że najlepsza metoda to drut kolczasty w promieniu 10 metrów albo rozbić szkło i ćwoki się nauczą kultury.
(na wszelkie stwierdzenia "sam wejsziesz w to skło" odpowiadam że nie, nie wejdę umiem zachować kulturę i od ludzi na kocach trzymam się z daleka)
@Grobisher
czyżby? a jakby tak rozszerzyć punkt widzenia poza kilkusetmetrowy odcinek o który rozbija się problem, poświęcić kilkanaście minut i rozbić się na pustej plaży - nagle problem znika - to dopiero można nazwać rozsądnym gospodarowaniem przestrzenią wspólną, a nie mieszanie z błotem ludzi którzy chcąc mieć trochę wolnej przestrzeni wstali wcześniej i sobie zajęli
@Grobisher
to o czym piszesz to jakaś komunistyczna teorią równości dla wszystkich narzucana na siłę masom przez jednostkę - nie uwzględnia wolnej woli drugiej osoby, jest oderwana od rzeczywistości i dziecinna (plaża jest szeroka a ktoś chce ustalać zasady na wąskim rejonie)
cytując Ciebie "Chcesz mieć więcej miejsca niż inni? Odejdź dalej albo zachowuj się jak wszyscy" przychodzisz rano - widzisz zajęte miejsce - też zajmij albo odejdź dalej i nie marudź jak dzieciak
@Grobisher
naiwny jesteś, taki teoretyk idealista - a przecież zapewne zdajesz sobie doskonale sprawę że rzeczywistość i praktyka różni się o książkowych teorii - ludzie są jacy są, nie promuje buractwa tylko odrobione zdrowego rozsądku - więcej przestrzeni wszystkim by wyszło na dobre, luzie nie deptali by sobie po głowach i nie sypali piaskiem po oczach a plażą jest szeroka - miejsca jest dla wszystkich
Jeżeli powołujesz się na prawo zwyczajowe to to prawo w przypadku plażowania gdzie jeden się ściska obok drugiego łatwo obalić jako niepraktyczne i męczące - tak dywagować teoretycznie można w nieskończoność a i tak liczy się praktyka
W przepisach NIE MA możliwości rezerwowania sobie fragmentu przestrzeni wspólnej - i nie ma także zakazu rezerwowania sobie czasowej przestrzeni, na terenach takich jak plaża obowiązują ogólne zasady KC I KK które nie zabronią ci ogradzania się parawanem dopóki nie naruszysz ewidentnie dóbr osobistych drugiej osoby
I nie wyzywaj od durniów żebym ja cię nie powyzywał!! - wygląda na to że jesteś małym szczekającym gibmazjalistą który jeszcze nie skonfrontował się z realnym życiem
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 sierpnia 2018 o 20:58
@Grobisher
jednak upewniłem się że jesteś małym upierdliwym przemądrzałym dzieciakiem który nie poznał życia i jakby poszedł z takimi tekstami na plaże to najzwyczajniej w świecie dostałby w ryj
skróty piszę dużymi specjalnie dla ciebie żebyś zapoznał się z praktyką prawa a nie swoimi dziecinnymi interpretacjami i wobrażeniami
@Grobisher
skończeni idioci to się wywyższają nad innych powołując się na swój pseudointelektualizm
z tego co widzę intelekt ci służy tylko do odizolowania się od bydła do którego zaliczasz każdego przeciętnego Polaka
żyjesz w świecie iluzji jaki zbudowałeś sobie za pomocą mózgu - prawo i przepisy zawsze podlegają interpretacji, nie ma żadnej prawy objawionej inaczej prawnicy nie mieliby z czego żyć
ocena mojej inteligencji przez człowieka który zamknął swój świat w obrębie czaszki i nie zdaje sobie sprawy że rzeczywistość wykracza daleko poza obszar mózgu - kompletnie mnie nie obchodzi
a teraz trochę prawdy w tym wszystkim - przeszkadza wszystkim że człowiek rano wstał i zrobił sobie więcej miejsca, ale nikomu nie chce się osiedlić dalej niż kilkaset metrów w prawo lub w lewo i wszyscy się kiszą obok siebie - a pół kilometra dalej plaże puste - zwykła dulszczyzna i tyle
Mamy ponad 400km wybrzeża...
Tylko debile idą na najbliższą plaże leżeć z twarzą w kogoś dupie ewentualnie z twarzą w parawan...
Idziesz 30min plażą i nie spotakasz prawie nikogo pójdziesz kawałek dalej będziesz sam...
ale nie! trzeba co roku robić te same ch...we demoty...
I co jeszcze? Kto pierwszy ten lepszy. Można wstać o 6 rano i rozbić sobie samemu parawan, a nawet 5. Gwarantuje, że nikt kto nie przyszedł rano nie da rady tak zrobić. Poza tym plaża jest długa i szeroka. Byłem nad morzem i to nie tylko w Polsce. Ale teraz opowiem o Polsce. Pewnego dnia wybrałem się na spacer plażą jakieś 20-25 km. I wiecie co? Nie licząc krótkich odcinków gdzie na 1 km jest jakieś 500-600 osób to reszta jest prawie całkiem pusta. Ludzie jak robaki gnieżdżą się w najpopularniejszych miejscach gdzie można dojść deptakiem zamiast ruszyć się i przejść te 3 kilometry dalej gdzie jest cisza i spokój. Byłem całymi godzinami na takich miejscach i mozna robić wszystko co się chce. Nawet nie trzeba parawanu.
Nie wiem kto jest autorem tego demota,ale myśle,że pewnie jakiś polityk. Jak można dostac mandat za to,ze zajołes sobie za duzo miejsca. Na wakacje jedzie sie odpoczac a nie zeby cie ktos wkur***ł. Dla mnie to tak jakbym nie mogł wjechać do jakiegoś miasta samochodem bo kazdy mieszkaniec ma samochód. Przecież to chore! No chyba ,że jesteś strażnikiem miejskim wtedy nie musisz szukac komu wypisac mandat tylko idziesz na plaze i kazdemu po koleji bo przecież kazda przestrzeń może być za duża. Oby nikt tego nie wprowadził w życie.
Dawałbym również mandaty za sypanie piachem przez "głupków" po twarzy gdy po raz setny przeskakują mi nad głowa i obsypują piachem.
@longlong
Za żebranie minus tu i w całej poczekalni. Zachęcam wszystkich.
A może wyjdziesz wcześniej na plażę jak jeszcze będzie dużo miejsca???
XD raz wyszedłem o 4 z ziomkami nad plaże, a janusze tam rozkładali parawany XDD
Bym przesunal... A jakby zaczal cos swiergolic to bym mu powiedzial zeby pokazal akt wlasnosci
@Niktobcy a jeśli on zapytałby Cię o Twój?
@Jimmy_Waldemar_Resiak no nie do końca. Jeśli on był pierwszy to nie ma obowiązku dzielić się terenem który zajal, bo na podstawie czego? Socjalistycznych przepisów?
@olmajti a jakim prawem on zajal 5 razy wiecej terenu niz potrzebuje?
@Niktobcy a jakie masz prawo regulować zajmowany przez niego teren? Nie usprawiedliwiam jego zachowania ale jeśli był pierwszy i nikogo nie wyje*ał to kto i na jakiej podstawie może mu tego zabronić? To tak jakbyś wędkarzowi który przyjechał jako pierwszy kazał przesunąć się bo inni też chcą łowić w najlepszym miejscu :)
@olmajti to jest teren ogolno dostepny dla ludnosci a nie dla jednego frajera. To jakbym przyszedł z samego rana i zajal parawanem cala plaze zostawil bym tylko wejscie i jakis korytarzyk a tak zeby chodzic kolo wydm i zeby bylo jakies dojscie do morza to tez mi tak wolno a jak wolno to po co wogole ten caly ambaras o te parawany, wolnosc Tomku w swoim domku? A Wedkarze to inna para kaloszy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2018 o 9:59
@Niktobcy a czy on zajął cała plaże? Po co hiperbolizujesz? Chcesz zajmij. Nikt ci nie broni. Przynajmniej napewno nie ja :)
@olmajti Widze ze tu wszystkim brakuje zdrowego rozsądku po angielsku '' common SENS''
@Niktobcy zgadzam się. Ludziom którzy jadą nad Bałtyk brakuje zdrowego rozsądku :)
@olmajti od kiedy parawan okresla przestrzen ktorej nie mozna przekroczyc ? xD
@sadasda więc o co ta cała gównoburza?
@Niktobcy coś nie wyszło mądrulowanie - po angielsku to "common sensE" się pisze
Pytasz jakim prawem zajmuje on aż tyle miejsca. odp - bo tyle mu się chciało i tyle uznał za stosowne.
Ja zapytam Ciebie jakim prawem byś się rzucał do przesuwania januszowego parawanu? Twoja własność że brudne łapki wyciągasz? Zapłaciłeś za niego? Masz horom curke że żondasz i Ci się nalerzy januszowe miejsce które zajął wcześniej bo inaczej curka umrze na autyzm jak natentychmiast za parawan nie wejdzie?
Bycie chamem i burakiem nie jest prawnie regulowane więc możesz sobie co najwyżej przeżywać i się burzyć, albo zejść do podobnego poziomu i pyskować lub łapki wyciągać;)
@olmajti nie ma czegoś takiego jak zajmowanie terenu na plaży :D
Kto jest za tym, by takim żebrakom dawać same minusy?
Kusząca propozycja, ale nie przejdzie. Tego typu demoty zawsze mają od uja mocnych, bo niezalogowany użytkownik też może ocenić.
@Fragglesik Ja jestem za. Mam nadzieję, że z czasem będzie nas na tyle, by ta strona prezentowała jakiś poziom.
@Likeeaa ? aż sprawdziłem
bez logowania mogę dać tylko mocne, by dać słabe trzeba się specjalnie logować. Ale syf xD
~53es35e6 - No widzisz, to tym bardziej nie przejdzie masowe minusowanie, bo nie każdemu będzie chciało się specjalnie zakładać konto, by dać "słabe" pod jednym czy dwoma demotami~
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2018 o 10:27
jestem za tym by straz miejska poszła się .... a mężczyźni powinni umieć rozwiązywać takie problemy sami.(chyba że nie są mężczyznami.
@wlodinek Bić się o parę metrów? Po to są służby, żeby chamstwo trzymać w ryzach.
@J_R No jak chamstwo to czemu by sie mu nie pozwolić bić? A ty co? Z tych chucherek pewnie?
Dlatego NIE JEŻDŻĘ NAD POLSKIE MORZE !
Nawet jeśli policzę bilet lotniczy to hotel 3 gw. za granicą mam w tej samej cenie, tańsze jedzenie i kulturę na plaży. Gwarantowana pogoda, brak sinic i Januszy z piwem na plaży.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2018 o 17:37
Problemem, i to wcale nie marginalnym, jest to, że po wypiciu kilku piw hołota dostaje małpiego rozumu i dochodzi do mordobić i rozrób. Plaża jest miejscem publicznym i picie alkoholu powinno być na niej zakazane.
@elefun Tylko że ta zagranica to jakiś nicywilizowany kraj europy wschodniej lub całkowicie afryka.
@asdfasdfasd
Słyszałeś o Chorwacji, Grecji, Cyprze, Hiszpanii, Malcie, Wyspach Kanaryjskich ?
@asdfasdfasd @elefun Baleary i Adriatyk rzeczywiście cenowo wychodzą bardzo konkurencyjnie w porównaniu do Bałtyku.
@elefun W Hiszpanii jest napewno taniej niż w PL nad bałtykiem. Akurat. To chyba musiałbyś się stołować w takich knajpach gdzie jedzenie robi murzyn. Ja podziękuje.
@asdfasdfasd W Maladze za mniej niż 20 EUR w dowolnej knajpie zjesz dobrą kolację z deserem. W Barcelonie cena będzie kilka euro wyższa, ale w okolicach 30 EUR już naprawdę można dostać coś dobrego w restauracji. Jedzenie w Fast Foodach to ok. 5-7 EUR za cały posiłek. We Francji (Nicea, Grenoble), np. w restauracjach Hippopotamus, za 100 EUR pięć osób może objeść się tyle, że od stołu nie wstaną. Chorwacji nawet nie ma co wyliczać.
W Polsce zwykła zapiekanka na mieście kosztuje 12 PLN. Ziemniaki ze schabowym w Warszawie, 80 PLN + 10 PLN za filiżankę kawy. Nad Bałtykiem już dawno mnie nie było, więc co do cen się nie wypowiem.
Oczywiście w bardziej atrakcyjnych turystycznie rejonach będzie drożej. W mniej uczęszczanych, taniej. Tego raczej nie trzeba argumentować.
Ona nie zawłaszcza...... bo lewituje..
Rozumiem, że jeśli będzie wystarczająca ilość mocnych, to zaczniesz składać oficjalne wnioski do samorządów wszystkich nadmorskich miejscowości z takim właśnie żądaniem? Prawda?
@Arbor Wiesz, że nie.
@Niccolo , wiem... Tylko irytuje mnie ta konwencja demotów, które nie wiadomo czemu ma służyć. "Jeśli jesteś za czymś, to daj mocne". Brzmi, jak deklaracja, ale żadnej deklaracji tutaj nie ma. Więc co to? Zwykłe żebranie i robienie byle jakiego demota w przypływie potrzeby atencji, bo być może dostanie się na główną.
Kolejna żebrząca o plusy ciotka, ktora nie potrafi sobie z kawałkiem szmaty poradzić. Gimbusów siedzącym w domu wszystko już przeszkadza...
przecież ten post nic nie znaczy nawet jakby miał 10000 reakcji więc wielki szacunek dla twórcy za umiejętność wyciągania dobrych reakcji od ludzi
powinny byc wysokie mandaty za te smierdzace parawany ich wlasnosc ze ogradzaja czekam na ludzi ktorzy rozpedzeni poprzewaracaja wszystko
@ale_ja_kto Tylko że nad polskim morzem te parawany to akurat fajna sprawa. Nie jestem jakimś Januszem jak na zdjęciu, w sumie to nawet nie jeżdżę nad polskie morze, bo nie mam szczęścia do pogody, ale prawda jest taka że wiatr nad Bałtykiem jest dość uciążliwy, a parawan służy do osłaniania się przed wiatrem. Jest to też fajna sprawa dla osób z małymi dziećmi.
Nie chcesz parawanów, januszy, tłoku na plaży i wrzasku gówniaków? Idź na plażę niestrzeżoną. Tylko dwa kilometry dalej. A ile spokojniej, ile więcej miejsca.
Zdradzę ci sekret wystarczy pojechać do nadmorskiej miejscowości gdzie turyści nie walą drzwiami i oknami i możesz mieć 0,5 km plaży dla siebie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2018 o 15:03
Na zdjęciu widzimy kaszalota wyrzuconego na plażę. Czytała Krystyna Czubówna.
Wolałabym zwiększenie kar za niesprzątanie po sobie i zlikwidowanie parawanów na rzecz np. parasolek plażowych. Ale to tylko mój własny gust i prawem tego nie uczynię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2018 o 18:12
@Cascabel To tak jak zlikwidowac kalosze na rzecz sandałów. Rozumiem ze jakby nie bylo parawanu w sklepie to wzialbys parasolke.
Parawan ma jedną wadę, bardzo dużą - parasolka plażowa też, choć w mniejszym stopniu. Znacznie utrudnia poruszanie się po plaży, bo zajmuje dużo miejsca. Dlaczego to wada? Ratownik ma utrudniony dostęp do osób ratowanych, trudniej dostać się też do osoby, która np. zemdlała, utrudniona jest interwencja policji na plaży. S=
@Cascabel tylko że parawan ma odmienne zastosowanie od parasolki, bo ma chronić przed wiatrem z piachem.
Czy parawan, czy osoba na leżaku, takie samo utrudnienie.
@FenrirlbnLaAhad Osobę na leżaku łatwiej nieco przeskoczyć niż parawan i leżącego za nim człowieka (zwłaszcza gdy tego człowieka nie widzimy do końca, bo parawan...). A wiatr z piaskiem.. to plaża. Czego ludzie oczekują?
Tak, kolejny przepis zakazujący/nakazujący/nakładający mandaty, bo Polacy nie wiedzą co to umiar...
@kenzol Zgadzam się. Dobrego wychowania ustawą się nie wymusi.
kolejny żebrak :P a co za problem? osoby tam będące powinny wziąć ten parawan i zawęzić go odpowiednio :)
Nie popieram parawaningu XXL, ale z drugiej strony jako użytkownik zwykłego koca - rozumiem po co zawłaszcza siętyle pszestrzeni, Ludzie na plaży to debile mający 10metrów szerokości plazy to myszą ci przechodzić 3cm od głowy i sypiać piaskiem po oczach i włosach...
sam stwierdzam że najlepsza metoda to drut kolczasty w promieniu 10 metrów albo rozbić szkło i ćwoki się nauczą kultury.
(na wszelkie stwierdzenia "sam wejsziesz w to skło" odpowiadam że nie, nie wejdę umiem zachować kulturę i od ludzi na kocach trzymam się z daleka)
jakie przywlaszczanie? jak będę chciał to sie poloże w czyimś parawanje i nic mi nie zrobi.Nie będzie pasowało to wypad
@ravkramzes
no i wypadniesz dosyć szybko zapewne
@radhex dlaczego? masz akt własności/wynajęcia tego terenu? każdy może wejść, twoje ogrodzenie nic nie znaczy.
@ravkramzes
jasne, próbuj w praktyce, widocznie lubisz psuć nerwy swoje i oraz innych a także zdrowie podczas wakacji
Nie wiem o co to halo. Parawan nie stanowi żadnych granic prawnych. Wystarczy wejść do 'zagrody' takiej osoby rozłożyć ręcznik i się położyć.
Żebrak pie*dolony. Takiego zmieszać z gównem to mało...
polskie grubasy, czuby, powinno to być zabronione
kultury człowieka trzeba uczyć,
Ale Januszowi brzuchol wywaliło
@Grobisher
to jest właśnie przywracanie porządku, zakłócanie porządku jest jak wszyscy się kiszą obok siebie a pół kilometra dalej plaże puste
@Grobisher
czyżby? a jakby tak rozszerzyć punkt widzenia poza kilkusetmetrowy odcinek o który rozbija się problem, poświęcić kilkanaście minut i rozbić się na pustej plaży - nagle problem znika - to dopiero można nazwać rozsądnym gospodarowaniem przestrzenią wspólną, a nie mieszanie z błotem ludzi którzy chcąc mieć trochę wolnej przestrzeni wstali wcześniej i sobie zajęli
@Grobisher
to o czym piszesz to jakaś komunistyczna teorią równości dla wszystkich narzucana na siłę masom przez jednostkę - nie uwzględnia wolnej woli drugiej osoby, jest oderwana od rzeczywistości i dziecinna (plaża jest szeroka a ktoś chce ustalać zasady na wąskim rejonie)
cytując Ciebie "Chcesz mieć więcej miejsca niż inni? Odejdź dalej albo zachowuj się jak wszyscy" przychodzisz rano - widzisz zajęte miejsce - też zajmij albo odejdź dalej i nie marudź jak dzieciak
@Grobisher
naiwny jesteś, taki teoretyk idealista - a przecież zapewne zdajesz sobie doskonale sprawę że rzeczywistość i praktyka różni się o książkowych teorii - ludzie są jacy są, nie promuje buractwa tylko odrobione zdrowego rozsądku - więcej przestrzeni wszystkim by wyszło na dobre, luzie nie deptali by sobie po głowach i nie sypali piaskiem po oczach a plażą jest szeroka - miejsca jest dla wszystkich
Jeżeli powołujesz się na prawo zwyczajowe to to prawo w przypadku plażowania gdzie jeden się ściska obok drugiego łatwo obalić jako niepraktyczne i męczące - tak dywagować teoretycznie można w nieskończoność a i tak liczy się praktyka
W przepisach NIE MA możliwości rezerwowania sobie fragmentu przestrzeni wspólnej - i nie ma także zakazu rezerwowania sobie czasowej przestrzeni, na terenach takich jak plaża obowiązują ogólne zasady KC I KK które nie zabronią ci ogradzania się parawanem dopóki nie naruszysz ewidentnie dóbr osobistych drugiej osoby
I nie wyzywaj od durniów żebym ja cię nie powyzywał!! - wygląda na to że jesteś małym szczekającym gibmazjalistą który jeszcze nie skonfrontował się z realnym życiem
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2018 o 20:58
@Grobisher
jednak upewniłem się że jesteś małym upierdliwym przemądrzałym dzieciakiem który nie poznał życia i jakby poszedł z takimi tekstami na plaże to najzwyczajniej w świecie dostałby w ryj
skróty piszę dużymi specjalnie dla ciebie żebyś zapoznał się z praktyką prawa a nie swoimi dziecinnymi interpretacjami i wobrażeniami
@Grobisher
skończeni idioci to się wywyższają nad innych powołując się na swój pseudointelektualizm
z tego co widzę intelekt ci służy tylko do odizolowania się od bydła do którego zaliczasz każdego przeciętnego Polaka
żyjesz w świecie iluzji jaki zbudowałeś sobie za pomocą mózgu - prawo i przepisy zawsze podlegają interpretacji, nie ma żadnej prawy objawionej inaczej prawnicy nie mieliby z czego żyć
ocena mojej inteligencji przez człowieka który zamknął swój świat w obrębie czaszki i nie zdaje sobie sprawy że rzeczywistość wykracza daleko poza obszar mózgu - kompletnie mnie nie obchodzi
a teraz trochę prawdy w tym wszystkim - przeszkadza wszystkim że człowiek rano wstał i zrobił sobie więcej miejsca, ale nikomu nie chce się osiedlić dalej niż kilkaset metrów w prawo lub w lewo i wszyscy się kiszą obok siebie - a pół kilometra dalej plaże puste - zwykła dulszczyzna i tyle
Dam Ci słabe za żebranie o mocne. Może być?
Mamy ponad 400km wybrzeża...
Tylko debile idą na najbliższą plaże leżeć z twarzą w kogoś dupie ewentualnie z twarzą w parawan...
Idziesz 30min plażą i nie spotakasz prawie nikogo pójdziesz kawałek dalej będziesz sam...
ale nie! trzeba co roku robić te same ch...we demoty...
I co jeszcze? Kto pierwszy ten lepszy. Można wstać o 6 rano i rozbić sobie samemu parawan, a nawet 5. Gwarantuje, że nikt kto nie przyszedł rano nie da rady tak zrobić. Poza tym plaża jest długa i szeroka. Byłem nad morzem i to nie tylko w Polsce. Ale teraz opowiem o Polsce. Pewnego dnia wybrałem się na spacer plażą jakieś 20-25 km. I wiecie co? Nie licząc krótkich odcinków gdzie na 1 km jest jakieś 500-600 osób to reszta jest prawie całkiem pusta. Ludzie jak robaki gnieżdżą się w najpopularniejszych miejscach gdzie można dojść deptakiem zamiast ruszyć się i przejść te 3 kilometry dalej gdzie jest cisza i spokój. Byłem całymi godzinami na takich miejscach i mozna robić wszystko co się chce. Nawet nie trzeba parawanu.
debilu... za kretyńskie żebranie daję MINUS :]
no i dobrze
Jak przeszkadza tłok na plaży to się jeździ w spokojniejsze miejsce..
Nie wiem kto jest autorem tego demota,ale myśle,że pewnie jakiś polityk. Jak można dostac mandat za to,ze zajołes sobie za duzo miejsca. Na wakacje jedzie sie odpoczac a nie zeby cie ktos wkur***ł. Dla mnie to tak jakbym nie mogł wjechać do jakiegoś miasta samochodem bo kazdy mieszkaniec ma samochód. Przecież to chore! No chyba ,że jesteś strażnikiem miejskim wtedy nie musisz szukac komu wypisac mandat tylko idziesz na plaze i kazdemu po koleji bo przecież kazda przestrzeń może być za duża. Oby nikt tego nie wprowadził w życie.
W koncu janusz ma cos swojego
@PancernaBrzoza i to mu chca zabrodz. Co za czasy,żeby o miejsce na plazy sie kłócić.
płać januszowi haracz by wpuścił skoro jego miejsce za parawanem tak cię nęci...
Nie, lepiej będzie sprzedawać "miejscówki" w popularnych miejscach...
Palenie papierosów to też zawłaszczanie przestrzeni publicznej i w dodatku otruwanie przypadkowych osób.
Przecież to odgrodzony wieloryb! o co kaman?
Polskie "pato"
Naprawde? I co jeszcze Policje tam wpuścimy? 5000zł na wakacje a druga tyle na mandaty? tego chcesz?
Taa, i co jeszcze? Mandaty za nadmierne zanieczyszczanie powietrza, jak ktoś puści bąka na plaży?