Świetna reakcja sędziego, Marcin Liany z II Ligi, który uratował życie piłkarza
Niedzielny mecz II ligi między Olimpią Elbląg a Błękitnymi Stargard mógł zakończyć się tragicznie, ale na szczęście na miejscu był Marcin Liana. I nie chodzi tutaj o piłkarza, ale o arbitra, który został niekwestionowanym bohaterem meczu, a nawet weekendu
@Howdy
Gdzie tu jakieś zagrożenie życia? Dostał w przeponę i go poddusilo. Za gówniaka co chwilę ktoś tak miał i jakoś wszyscy żyją. No ale to trzeba z domu wyjść, bo tak to człowiek nawet mech na drzewie może uznać za niebezpieczny.
@Gambini Dokąłdnie., mój znajomy miał wypadek i dostał w przeponę w dodatku dość mocno, Efekt był taki, że chwilę nie mógł oddychać, po chwili mu przeszło i poszedł dalej.
@Gambini Ile razy człowiek się za małolata przewalił jak skakał na hopkach, taki widok był codziennością dla wszystkich i jakoś nikt nie widział w tym zagrożenia życiowego. Co najwyżej brakiem powietrza przez kilka sekund.
@Howdy
Gdzie tu jakieś zagrożenie życia? Dostał w przeponę i go poddusilo. Za gówniaka co chwilę ktoś tak miał i jakoś wszyscy żyją. No ale to trzeba z domu wyjść, bo tak to człowiek nawet mech na drzewie może uznać za niebezpieczny.
@Gambini Dokąłdnie., mój znajomy miał wypadek i dostał w przeponę w dodatku dość mocno, Efekt był taki, że chwilę nie mógł oddychać, po chwili mu przeszło i poszedł dalej.
@Gambini Ile razy człowiek się za małolata przewalił jak skakał na hopkach, taki widok był codziennością dla wszystkich i jakoś nikt nie widział w tym zagrożenia życiowego. Co najwyżej brakiem powietrza przez kilka sekund.
upadl na pilke, mogl polamac zebra i np przebic pluco
@pajacek
Wtedy taka pomoc tylko by mu zaszkodziła.
w sumie to nawet "dziękuję" nie widzę ze strony piłkarza...
Znam ten ból.