Wystarczy nie wchodzić na tą stronę i nie chodzić na msze ....a nie demoty o tym robić zakłamany człowieku, pójdziesz w niedziele na msze a tu idiotyzmy robisz, ja jestem ateistą i zachowanie czarnych mam w ....................
Tym katolibanom już naprawdę się w du.... poprzewracało :) niby chcą więcej wiernych bo kaski więcej ale robią to w tak arogancki sposób, że coraz więcej ludzi przestaje wierzyć lub chodzić do kościoła :)
Nie hałasować, nie kasłać seriami jak gruźlik, nie przeszkadzać innym, nie migdalić - jakże drakońskie to wymagania... Zastanawiam się, czy autor demota był chociaż raz w życiu w operze? Albo chociaż w kinie?
@mrhero Niektórym już tak ze zgryzoty ślepia krwią naszły, a pysk pianą, że na zwykłą prośbę o zachowanie kultury reagują jakby ich chciano siłą do wody święconej wrzucić. I jak tu nie uwierzyć w Szatana:)
Klękanie na jedno kolano to bardziej przejaw naszej rycerskiej tradycji. Spróbujcie podnieść się z obu kolan gdy jesteście ubrani w zbroję. Klękanie na jedno kolano to przejaw stałej gotowości do obrony religii i króla. I faktycznie dotyczył raczej szlachty niz pospólstwa.
Może cię zadziwię ale zbroja średniowieczna nie ważyło stu kilo, belferka w szkole zna się tak na mediewistyce jak ja na fizyce kwantowej, pełny rynsztunek rycerza wraz ze zbroją płytową to około od piętnastu do dwudziestu kilogramów i też cię zadziwię, ci ludzie nie byli silniejsi od nas, byli tacy sami jak my, Sienkiewicz cię okłamał i okłamał też sam siebie bo był zakompleksionym dziadem który szanował tylko szlachtę, pluł na pospólstwo i miał manię na punkcie siły i sprawności fizycznej chociaż sam nie był przykładem atlety. Na jedno kolano klękało się przed człowiekiem o wyższym stanie, przed Bogiem klękało się zawsze na oba kolana, bez względu na stan. A rycerz był żołnierzem zawodowym, jego zbroja musiała nadawać się do walki i nie ograniczać jego ruchów, może też cię zadziwię ale w zbroi płytowej można swobodnie robić koziołki i stać w niej na rękach. Trzeba oczywiście też zaznaczyć że były zbroje turniejowe które były cięższe oraz mniej wytrzymałe oraz zbroje bojowe, na przykład często używany podczas turniejów hełm garnczkowy lub typu żabi pysk nie były używane w prawdziwej walce. A mit o tym że jak rycerz spadł z konia to nie mógł się ruszyć można wsadzić między bajki, może wziął się stąd że upadek z konia może oznaczać obrażenia kręgosłupa lub utratę przytomności, wtedy tak.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 sierpnia 2018 o 16:23
Poprawka, hełmy garnczkowe używano w walce ale konnej, w walce pieszej, na miecze używano hełmów z nosalem, najczęściej szyszaków lub hełmów żebrowych, to zależy od okresu, trzeba pamiętać że średniowiecze to okres ponad tysiącletni a pełne zbroje płytowe pojawiły się dopiero pod koniec XIV wieku i to w Italii oraz ŚCR z których wyszły na resztę Europy jednak wszędzie były inne, na przykład w Polsce, zwykły poborowy używał hełmu typu kapelin (wyglądał jak kapelusz) podobnie używano ich w Italii, rycerze najczęściej w walce używali hełmów typu psi pysk jednak żabie pyski były tylko na turnieje.
Nie widzę nic gorszącego na dobrą sprawę. Znaczy ja do kościoła nie chodzę, ale jeśli ktoś chodzi to niech traktuje msze poważnie jako część drogi do zbawienia a nie miejsce na spotkania towarzyskie. Jeśli ie traktujesz tego poważnie, to nasuwa się pytanie czemu na nią chodzisz? Jeśli nie chodzisz to chociaż okaż szacunek tym co chodzą i nie rzucaj komentarzami o rzekomym katolibanie, na to jet miejsce gdy księdzom rzeczywiście odwala jak z tym co rzucał klątwy.
Tak naprawdę to szlachta nie klękała na jedno kolano w kościele, w kościele wszyscy klękali na oba kolana zaś przed królem, cesarzem, księciem i innym władcą klękało się na jedno kolano niezależnie od stanu.
Akurat mi się podoba. Ludzie przychodzą do Kościoła czasami nie wiedząc jak należy poprawnie się zachować.
Dorzuciłbym jeszcze, żeby rozwydrzone bachory trzymać w domu, bo pożytek ani dla nich, ani dla wiernych nijkaki. Ale wtedy by się oburzył cały świat muzułmański i LGBTCHWDP.
Podstawowe zasady dobrego wychowania. Rzeczywiście, ciężko się powstrzymać przez 45 min mszy od hałasowania.
Przypominam że w cerkwi prawosławnej się klęczy na kamiennej posadzce na oba kolana i klęczy każdy, nawet emeryci. I każdy tak robi bez zająknienia bo taka tradycja. I nie jestem starym dziadem żebym musiał klękać na jedno kolano albo charczeć jak świnia przez całą mszę. Jak jestem zaziębiony to biorę pastylki i ból gardła złagodzony
Wystarczy nie wchodzić na tą stronę i nie chodzić na msze ....a nie demoty o tym robić zakłamany człowieku, pójdziesz w niedziele na msze a tu idiotyzmy robisz, ja jestem ateistą i zachowanie czarnych mam w ....................
Tym katolibanom już naprawdę się w du.... poprzewracało :) niby chcą więcej wiernych bo kaski więcej ale robią to w tak arogancki sposób, że coraz więcej ludzi przestaje wierzyć lub chodzić do kościoła :)
Nie hałasować, nie kasłać seriami jak gruźlik, nie przeszkadzać innym, nie migdalić - jakże drakońskie to wymagania... Zastanawiam się, czy autor demota był chociaż raz w życiu w operze? Albo chociaż w kinie?
@mrhero Niektórym już tak ze zgryzoty ślepia krwią naszły, a pysk pianą, że na zwykłą prośbę o zachowanie kultury reagują jakby ich chciano siłą do wody święconej wrzucić. I jak tu nie uwierzyć w Szatana:)
taką kulturę to w wojsku wymagają :) a przynajmniej kiedyś tak było :)
kiedy uwierzysz, że seminarium to faktycznie studia a tfoje wykształcenie jest wyższe:)bła ahahahah
to i tak "wierni " mają szczęście bo mógł na nich rzucić klątwę
jak ten https://demotywatory.pl/4868609
PRAWIDŁOWO porządek musi być A autor to ATEUSZ
Na zdjęciu nie jest kościół z Dobrzechowa.
Ksiądz nie powinien spędzać tyle czasu na słońcu bez czapki...
Klękanie na jedno kolano to bardziej przejaw naszej rycerskiej tradycji. Spróbujcie podnieść się z obu kolan gdy jesteście ubrani w zbroję. Klękanie na jedno kolano to przejaw stałej gotowości do obrony religii i króla. I faktycznie dotyczył raczej szlachty niz pospólstwa.
Może cię zadziwię ale zbroja średniowieczna nie ważyło stu kilo, belferka w szkole zna się tak na mediewistyce jak ja na fizyce kwantowej, pełny rynsztunek rycerza wraz ze zbroją płytową to około od piętnastu do dwudziestu kilogramów i też cię zadziwię, ci ludzie nie byli silniejsi od nas, byli tacy sami jak my, Sienkiewicz cię okłamał i okłamał też sam siebie bo był zakompleksionym dziadem który szanował tylko szlachtę, pluł na pospólstwo i miał manię na punkcie siły i sprawności fizycznej chociaż sam nie był przykładem atlety. Na jedno kolano klękało się przed człowiekiem o wyższym stanie, przed Bogiem klękało się zawsze na oba kolana, bez względu na stan. A rycerz był żołnierzem zawodowym, jego zbroja musiała nadawać się do walki i nie ograniczać jego ruchów, może też cię zadziwię ale w zbroi płytowej można swobodnie robić koziołki i stać w niej na rękach. Trzeba oczywiście też zaznaczyć że były zbroje turniejowe które były cięższe oraz mniej wytrzymałe oraz zbroje bojowe, na przykład często używany podczas turniejów hełm garnczkowy lub typu żabi pysk nie były używane w prawdziwej walce. A mit o tym że jak rycerz spadł z konia to nie mógł się ruszyć można wsadzić między bajki, może wziął się stąd że upadek z konia może oznaczać obrażenia kręgosłupa lub utratę przytomności, wtedy tak.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2018 o 16:23
Poprawka, hełmy garnczkowe używano w walce ale konnej, w walce pieszej, na miecze używano hełmów z nosalem, najczęściej szyszaków lub hełmów żebrowych, to zależy od okresu, trzeba pamiętać że średniowiecze to okres ponad tysiącletni a pełne zbroje płytowe pojawiły się dopiero pod koniec XIV wieku i to w Italii oraz ŚCR z których wyszły na resztę Europy jednak wszędzie były inne, na przykład w Polsce, zwykły poborowy używał hełmu typu kapelin (wyglądał jak kapelusz) podobnie używano ich w Italii, rycerze najczęściej w walce używali hełmów typu psi pysk jednak żabie pyski były tylko na turnieje.
Nie widzę nic gorszącego na dobrą sprawę. Znaczy ja do kościoła nie chodzę, ale jeśli ktoś chodzi to niech traktuje msze poważnie jako część drogi do zbawienia a nie miejsce na spotkania towarzyskie. Jeśli ie traktujesz tego poważnie, to nasuwa się pytanie czemu na nią chodzisz? Jeśli nie chodzisz to chociaż okaż szacunek tym co chodzą i nie rzucaj komentarzami o rzekomym katolibanie, na to jet miejsce gdy księdzom rzeczywiście odwala jak z tym co rzucał klątwy.
Tak naprawdę to szlachta nie klękała na jedno kolano w kościele, w kościele wszyscy klękali na oba kolana zaś przed królem, cesarzem, księciem i innym władcą klękało się na jedno kolano niezależnie od stanu.
Akurat mi się podoba. Ludzie przychodzą do Kościoła czasami nie wiedząc jak należy poprawnie się zachować.
Dorzuciłbym jeszcze, żeby rozwydrzone bachory trzymać w domu, bo pożytek ani dla nich, ani dla wiernych nijkaki. Ale wtedy by się oburzył cały świat muzułmański i LGBTCHWDP.
Podstawowe zasady dobrego wychowania. Rzeczywiście, ciężko się powstrzymać przez 45 min mszy od hałasowania.
Przypominam że w cerkwi prawosławnej się klęczy na kamiennej posadzce na oba kolana i klęczy każdy, nawet emeryci. I każdy tak robi bez zająknienia bo taka tradycja. I nie jestem starym dziadem żebym musiał klękać na jedno kolano albo charczeć jak świnia przez całą mszę. Jak jestem zaziębiony to biorę pastylki i ból gardła złagodzony
świry
Ciemnogród...