Pytanie co za kretyni się topią po piwku lub dwóch ? Bez piwerka do polskiego morza nie ma co wchodzić, po paru głębszych zawsze cieplej i fajniej na falach.
To nie ma jedno z drugim nic wspólnego. Na plaży sobie piwko możesz wypić i na piachu nie utoniesz. Co innego jak po pijaku zaczniesz się kąpać. Tak samo stawiają Żabki przy drogach czy przy ulicach gdzie jeżdzą auta. Możesz sobie w Żabce kupić piwo, ale po pijaku się nie jeździ.
Ale co mnie obchodzi fala utonięć, jeśli ktoś jest za głupi .żeby wypić piwo na plaży i nie iść po pijaku pływać albo skakać na łeb to niech siedzi na ławce przed blokiem. Czemu ja jako normalny człowiek mam mieć wszystko ograniczane żeby chronić idiotów przed życiem? Chce zapalić sobie raz na 2 miesiące własnoręcznie wyhodowane zioło, chce napić się zimnego piwa w upalny dzień na plaży albo w miejskim parku, chcę przejść ciemną nocą na czerwonym świetle przez pustą ulicę ze świetną widocznością w obie strony. Czy to takie trudne odpi***ć się od człowieka który uczciwie pracuje, płaci podatki a swoim zachowaniem jest neutralny dla środowiska i nikomu nie zagraża? Czy jakiś rozmodlony cieć wybrany głosami emerytek, patoli albo widzów TVN ma mi wszystkiego zabronić żeby jego debilny elektorat nie zrobił sobie krzywdy? Idiokracja, większościowe rządy debili nad inteligentnymi i świadomymi ludźmi,
Selekcja naturalna. Wszsytko jest dla ludzi. Jak ktoś nie ogarnia ze po piwie nie da rady płynąć ale mimo to próbuje i przy tym sie utopi... trudno. Jednego debila mniej. Szanuje takie budki :)
Bardziej chodzi o miejsca wyznaczone do spozycia alkoholu. Nie mozesz pic na srodku starówki z butelki, bo dostaniesz mandat, ale w ogrodku restauracji jak najbardziej mozesz. Z restauracji mozesz isc i pijany wsiasc za kierownice i sie zabic na pierwszym drzrwie, na plazy mozesz isc ixie utopic co nie znaczy, ze powinienes to robic...
Prosta odpowiedź - KASA !!!
Pytanie co za kretyni się topią po piwku lub dwóch ? Bez piwerka do polskiego morza nie ma co wchodzić, po paru głębszych zawsze cieplej i fajniej na falach.
Jakim cudem zezwala się na wyjazd samochodami na drogę, przecież tyle wypadków potem jest!
A takim prawem, że po wypiciu piwka nie ma nakazu wejścia do wody.
Bo pić to trzeba umieć...(fala utonięć???- wzrost liczby utonięć...)
Z tego samego powodu, dla którego nie wpuszczą Cię pijanego do samolotu, ale w samolocie sprzedadzą Ci tygodniowy zapas wódki. Hajs się musi zgadzać.
To nie ma jedno z drugim nic wspólnego. Na plaży sobie piwko możesz wypić i na piachu nie utoniesz. Co innego jak po pijaku zaczniesz się kąpać. Tak samo stawiają Żabki przy drogach czy przy ulicach gdzie jeżdzą auta. Możesz sobie w Żabce kupić piwo, ale po pijaku się nie jeździ.
Bo kasa misiu musi się zgadzać. Swoją drogą, myślisz, że mnie czy Tobie ktoś pozwoliłby taki namiot postawić? To wszystko idzie po grubym układzie.
i dobrze, selekcja naturalna
Właśnie po to wnoszenie alkoholu na kąpielisko jest zabronione by nie stanowiło konkurencji dla namiotu piwnego. Inaczej by się nie opłacało...
Ale co mnie obchodzi fala utonięć, jeśli ktoś jest za głupi .żeby wypić piwo na plaży i nie iść po pijaku pływać albo skakać na łeb to niech siedzi na ławce przed blokiem. Czemu ja jako normalny człowiek mam mieć wszystko ograniczane żeby chronić idiotów przed życiem? Chce zapalić sobie raz na 2 miesiące własnoręcznie wyhodowane zioło, chce napić się zimnego piwa w upalny dzień na plaży albo w miejskim parku, chcę przejść ciemną nocą na czerwonym świetle przez pustą ulicę ze świetną widocznością w obie strony. Czy to takie trudne odpi***ć się od człowieka który uczciwie pracuje, płaci podatki a swoim zachowaniem jest neutralny dla środowiska i nikomu nie zagraża? Czy jakiś rozmodlony cieć wybrany głosami emerytek, patoli albo widzów TVN ma mi wszystkiego zabronić żeby jego debilny elektorat nie zrobił sobie krzywdy? Idiokracja, większościowe rządy debili nad inteligentnymi i świadomymi ludźmi,
Selekcja naturalna. Wszsytko jest dla ludzi. Jak ktoś nie ogarnia ze po piwie nie da rady płynąć ale mimo to próbuje i przy tym sie utopi... trudno. Jednego debila mniej. Szanuje takie budki :)
To nie alkohol jest najczęstszą przyczyną utonięć, tylko woda
Może nie sprzedają pijanym? A jakby wnieśli swój to momentalnie by się nawalili?
Pytanie raczej powinno brzmieć "dlaczego wnoszenie swojego alkoholu jest zabronione"?
Bardziej chodzi o miejsca wyznaczone do spozycia alkoholu. Nie mozesz pic na srodku starówki z butelki, bo dostaniesz mandat, ale w ogrodku restauracji jak najbardziej mozesz. Z restauracji mozesz isc i pijany wsiasc za kierownice i sie zabic na pierwszym drzrwie, na plazy mozesz isc ixie utopic co nie znaczy, ze powinienes to robic...