Nie w Polsce, tylko w socjalizmie. Ponad 100 lat temu komuniści opanowali Rosję zamieniając ją w ścierwoland i w ciągu tych 10 dekad zrobili z Europy socjalistyczną padakę, krainę nierobów i krętaczy.
Ta kłamliwa i absurdalna jazda po 500+ staje się już nudna.
- "Rodzina Patryka" również kwalifikuje się do 500+. Tylko na 1-sze dziecko świadczenie jest uzależnione od dochodu rodziców, na 2-gie dziecko dostaną 500 zł niezależnie od tego ile zarabiają. Rzecz w tym, że dochód na głowę w rodzinie Patryka jest poniżej 800 zł, co oznacza, że dostaną 500+ na 2-je dzieci czyli 1000 zł. Doczytaj zanim się publicznie ośmieszysz.
- "Na pomoc od gminy są za bogaci" - Kolejna bzdura. Przy dochodach 750 zł na osobę netto jak najbardziej kwalifikują się do pomocy socjalnej od gminy w postaci dodatku mieszkaniowego (comiesięczna dopłata do czynszu).
- "Zostaje im 3 tys. na rękę (razem), spłacają kredyt za dom" - Ściema. Według wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego minimalne koszty życia jakie banki powinny przyjmować na osobę, szacując zdolność kredytową do kredytu hipotecznego, to 800 zł. Policzmy: 4 osoby x 800 zł = 3200 zł to szacunkowy miesięczny koszt życia rodziny Patryka wg wytycznych KNF. Czyli wyższy niż ich dochód netto. Nie mają szans na kredyt hipoteczny, nie mają więc czego spłacać. Autor demota sztucznie "dorobił" koszty tej rodzinie, żeby było bardziej dramatycznie, ale mu nie wyszło.
- Zmyślone "kilka godzin pracy Janusza" tygodniowo ma rzekomo pozwolić na zarobienie na posiłki dla 4-ga osób i rachunki? Ha ha ha :) Życzę powodzenia! Co za bzdury. Coraz bardziej przekonuję się, że demota wymyślił dzieciak, który nigdy nie pracował, nie musiał utrzymać rodziny i nie ma pojęcia ile to kosztuje.
- 300 zł dostaje się RAZ DO ROKU na wyprawkę szkolną dla dzieci (zakup podręczników, itp.). Czy autor demota uważa, że taka jednorazowa wyprawka oznacza, że rodzice "nie muszą martwić się o szkołę"? Czyli rodzice nie mają już przez cały rok żadnych wydatków na dzieci uczęszczające do szkoły? Tylko dzieciak mógł napisać coś tak niedorzecznego.
- "idzie do gminy i mówi jacy to oni biedni" - Mówić to on sobie może.. Aby otrzymać pomoc celową należy złożyć sprawozdanie o stanie majątkowym i dochodach, a urzędnicy mają prawo oceny i weryfikacji wiarygodności takiego sprawozdania nawet poprzez lustrację w mieszkaniu delikwenta.
- Za mieszkanie+ trzeba płacić czynsz, te mieszkania nie są za darmo.
- Najciekawszy jest powszechny hejt na patologię, która się mnoży, a nie stać ich na utrzymanie swoich dzieci ani na własne mieszkanie, gdy tymczasem z demota wynika, że rodzina Patryka to właśnie taka patologia: oboje zarabiają najniższą krajową, nie mają własnego mieszkania, a napłodzili dwoje dzieci. Ja się z taką durną logiką nie zgadzam, ale autor demota strzelił sobie w kolano podając przykład Patryka i Agnieszki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2018 o 10:20
W socjalizmie ludzie musieli pracować a nieroby były ostro tępione. To co mamy dzisiaj, to kaczo-faszyzm w którym leniwą część społeczeństwa przekupuje się pieniędzmi zabranymi ludziom pracującym. Tak, że proszę nie obrażać socjalizmu, bo to co jest dzisiaj nie ma z nim nic wspólnego.
W całej uni tak jest.
Zasiłek na dzieci + bezrobocie ( którego u nas nie ma ) i już masz więcej niż minimalne pensja a w niektórych krajach bezrobocie jest niemal takie jak pensja minimalna ...
Mylisz się, w większości krajów UE jest normalniej. Dostajesz zasiłek rodzinny (czy jakkolwiek to świadczenie by się nie nazywało), bo masz dziecko. Dochód nie ma nic do rzeczy. W takiej sytuacji fakt posiadania zasiłku w niewielkim stopniu wpływa na motywację do pracy. Ponadto w takich Niemczech świadczenie na dziecko wynosi ok 1/7 najniższego wynagrodzenia, w Polsce jest to ok 1/3 (uwzględniłem tylko 500+ i ZR). Do tego mamy stypendia, teraz DS300, których już nie liczyłem. Mamy najgłupszy i najbardziej chaotyczny system wspierania rodziny, a każda kolejna kiełbaska wyborcza tylko pogarsza sprawę.
W miemczech i austrii kindergeldy są bardzo korzystne, patrząc na nasze polskie warunki, a jednak ludzie pracują, właśnie dlatego, o czym pisze @marucha79 mianowicie mają dobrą płacę i mniej kłód pod nogi od państwa, mniej mają zabierane z pensji, więc kurde się im opłaca pracować.
U nas nie jest problemem tyle samo 500+, tylko fakt, że nia ma dla niego lepszej alternatywy dla wielu wielu ludzi!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2018 o 11:07
Wszystko fajnie ale w rzeczywistości i pracujący rzadko wyciągają 5 tysięcy razem o ile nie mają mocnego wykształcenia, zwykle to jet niecałe 4 tysiące. Dalej są "za bogaci " na jakikolwiek dodatek i na utrzymanie ledwo im starcza. Ci nie pracujący mają więcej czasu przez co mogą zaoszczędzić np na jedzeniu i nie muszą się martwić o ew opiekunkę do dziecka. Wniosek? Ci nie pracujący mają tak naprawdę lepsze warunki, stać ich na wyjazdy do kina, wesołego miasteczka, wakacje, zakupy w sieciówkach itd. Witamy w Polsze
Ale bzdury...
Tego się czyta. Nie da.
Jest socjal w Polsce lepszy niż za PO ale nie przesadzaj.
Jak ktoś nie pracuje to nie stać go na kino, miasteczka a już na pewno nie na wakacje.
Nie wiem skąd masz takie info...
Skoro tak dobrze jest bezrobotnym to dlaczego ludzie szukają pracy i godzą się na pracę za 1500zl na rękę?
Rodzina Anny - mojej koleżanki z pracy. Ona 3 tys na rękę, mąż 1,6 tys, co daje 4,6 tys. Mają mieszkanie po rodzicach, obłędne 60 m2, bliżniaki ( 10 latki) i 6 letnią córkę. Utrzymanie mieszkania kosztuje 1,1 tys ( opłaty spółdzielni + media). Szkoła niby darmowa, ale są zajęcia pozalekcyjne - język, fortepian/skrzypce i jazda konna/basen - w sumie ok 1 tys. 1 tys na jedzenie i ubrania( nie jedzą ośmiorniczek i nie ubierają się u Prady), czyli lekką ręką 3 tys w plecy. Ale Anna i Krzysiek nie są patologią, tylko w miarę wykształcona rodziną, więc chca dzieciakom pokazać świat, chca zabezpieczyć ich przyszłosć ( studia, dołożyć się do pierwszego samochodu, domu, wysłać dzieci na narty/ kolonie) i mieć jeszcze pieniądze na "czarną chwilę". Dzieci chodzą do kina, teatru (jedno wyjście to koszt koło 300 zł za 5 os rodzinę), zoo - normalna rodzina. Niby starczało im z pensji, ale dzięki 500+ mogą odkładać więcej na lokaty dzieci. I chyba takich rodzin jest znacznie więcej niż jakichkolwiek patologii.
Generalnie jestem 500+ przeciwna, ale nie dlatego że patologia je bierze, tylko bardziej z własnych poglądów .
@KittyBio 500+ nie jest złe w całości, tylko dlatego, że kasę dostają także ci, którzy jej w podatkach nie wypracowali do budżetu. Takie rodziny nazywamy rodzinami pasożytniczymi - rdzeń wyborców pisu
@yankeers Co do "inwestycji" w przyszłosć to moi dziadkowie odkładali pieniądze w banku Staropolskim w $, bank upadł, a po X latach przyszło pismo że pieniądze są do odebrania tylko jest inny przelicznik $ ( wypłacili dosłownie grosze). Takie ryzyko. Sama trzymam oszczędności w lokatach, obligacjach i akcjach, bo na sztukę i kruszce mnie nie stać ( a potem problem, żeby te pieniądze odzyskać). Więc gdzie wg Ciebie można trzymac pieniądze, by na nich nie stracić?
No nie wiem, ja znam sporo ludzi, łącznie z tymi, którzy biorą 500+ na 1 dziecko - to nie jest zdecydowanie patologia, gdzie ojciec i matka robią w "biedronce" i mają 2 dzieci na utrzymaniu i to 1000+ idzie w całości na bieżące potrzeby dzieci. Nie znam jako tako patologii osobiście, też w sklepie widzę jak pani odziana w całkiem niezłe łaszki żałuje dziecku batonika czy drożdżówki, a sama bierze wózek piwa na grylla na działce, ale tego też nie nazwałabym patologią.
Co do mojej antypatii tego programu, to po prostu uważam, że 500+ nie podwyższa dzietnosci wcale, a marnuje nasze środki. Sama wstrzymuje się z myślą o posiadaniu potomstwa, bo mnie na nie nie stac. Niby mam mieszkanie ( niestety to kawalerka, a mieszkanie + mi nie przysługuje, bo mam jednak mam mieszkanie), stałą pracę i stać mnie, aby żyć w miarę cywilizowanie ( właśnie wyjść od czasu do czasu do opery czy pojechać na wycieczkę), ale na dziecko mnie nie stać, by zapewnić mu "dobry start".A 500+ skończy się szybciej niż się zaczęło, szkoda tylko że opłaty nie przestaną rosnąć, bo maszyna ruszyła i już się jej nie zatrzyma. Lepiej by było jakby te pieniądze poszły na spłatę długu czy obronę kraju. Najgorsze jednak to, że nie ma na kogo zagłosować, bo każda partia teraz zrobiła się zbyt skrajna jak na mój nędzny głos.
@KittyBio
wszystko sie zgadza, z tym ze jak sama mowis wychodza do kina, fortepian, konie (mega drogie hobby!).. pierwszy samochod... czy to sa podstawowe potrzeby ktore powinno dotowac panstwo? wyzywienie, ubrania, potrzeby mieszkaniowe... ale konie? moja narzeczona jezdzila konno, wynajmujemy mieszkanie, zrezygnowala z koni bo stwierdzilismy ze nas nie stac, chcemy kupic mieszkanie i kazdy grosz sie liczy. nie mozna zjesc ciastka i miec ciastka (no chyba ze ktos mial dwa ;)) pewnie i dzieci maja tez smartfony itp wiec gdzie tu biega i wymog pomocy panstwa? zrozumcie ludzie ze to wszyscy inni oddaja w podatkach, panstwo nei ma "swoich' pieniedzy. i nawet jak wam sie wydaje ze rzad wydoi zle korporacje to one te koszty zawsze przerzuca na klienta... tylko ze w Polsce liczy sie tu i teraz a malo kto ogarnia ogolny obrac i podstawy ekonomii.
@pawlon1 Ja to doskonale wiem, że to drogie hobby, bo sama jeźdżę. I własnie też jestem przeciwa z tego powodu, bo moim rodzicom nikt nie dawał, a jednak jakoś sobie radzili i rok w rok kupowali mi i mojemu bratu nowe podręczniki, chodziliśmy na lekcje języka, mieliśmy zawsze nowe ubrania, a oboje zarabiali poniżej średniej krajowej - jedyne co dostawali to 100 zł rodzinnego. Ale gdyby nie dziadkowie i spadek, to w życiu by mnie nie było stać na kawalerkę czy samochód ( no moze po 10 latach pracy i oszczędzania na chlebie ), jak również na konie i inne "głupoty". I jak powiedziałam mi to przeszkadza, ze z moich pieniędzy ktoś kupuje dziecku samochód, a mnie nie stać na to dziecko ( jednak chciałabym zapewnić mu "dobry start" ). Ogólnie przeszkadza mi to rozdawnictwo, bo kształtuje postawę - mi się należy i jakąś taką niezdrową zazdrość - Kowalski ma, to ja musze mieć lepsze nawet jak mnie nie stać (ileż ludzi znam, co wzięli kredyty na dom z ogrodem i się śmiali, że mam tylko kawalerkę, a teraz płacz i lament, bo nie ma komu spłacać - bo choroba, bo dziecko, bo utrata pracy). Zresztą nie to że ze mnie "janusz" wychodzi, ale mam wrażenie, że teraz wszędzie jest tylko daj - na schronisko,na fundacje, na chore dziecko, na zdrowe dziecko, na starszego, na upośledzonego, na uchodźce, na rolexa dla szefa.. Jak nie przymusowe przez państwo, to przez społeczeństwo. Tylko jakoś nikt młodym, pracujący nie chce dać żadnych ulg, co by mogli SWOJE pieniądze oszczędzać.
@yankeers
"..."Ks. Majkowski przyznaje, że patologia jest częstym określeniem w stosunku do wielodzietności, choć ze społecznego punktu widzenia to absurd..."
Zamknięty na plebani, nie płacący podatków ksiądz, któremu sprząta, gotuje i robi zakupy gosposia to dla mnie słaby autorytet. Sorry, ale co duszpasterz może wiedzieć o współczesnym, codziennym świecie i życiu?
"Według jego szacunków tylko 30 procent wielodzietnych to rodziny patologiczne."
Nawet, jeżeli, to są one trzonem wyborców PIS-u. Taka rodzina jak Anny, zrozumiałaby, że ulga podatkowa jest lepsza niż 500+. Ja już pomijam fakt, że chyba w żadnym państwie europejskim tego typu program nie poprawił dzietności, ale PIS nie miałby żadnego powodu do utrzymania takiej formy programu, gdyby nie bał się o głosy. A my jesteśmy zbyt biednym społeczeństwem, aby utrzymywać patologie i nierobów.
@KittyBio
"Zresztą nie to że ze mnie "janusz" wychodzi, ale mam wrażenie, że teraz wszędzie jest tylko daj - na schronisko,na fundacje, na chore dziecko, na zdrowe dziecko, na starszego, na upośledzonego, na uchodźce, na rolexa dla szefa.. Jak nie przymusowe przez państwo, to przez społeczeństwo. Tylko jakoś nikt młodym, pracujący nie chce dać żadnych ulg, co by mogli SWOJE pieniądze oszczędzać."
Też mam takie wrażenie. Wspierani są wszyscy, oprócz w dużej mierze tych, od których naprawdę zależy przyszłość Polski. A najgorsze w tym wszystkim jest, że za niedługo te stare barany, utrzymujące się u władzy od lat odejdą z tego świata. Ale pozostawią tutaj taki bajzel, że ktokolwiek przejmie władzę, to nie będzie miał czym rządzić...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2018 o 4:25
No pewnie, bo każdy 'normalny' człowiek w wieku 18 lat natychmiast się wyprowadza i robi piątkę dzieci żeby móc się cieszyć cudowną przyszłościową i prorodzinną polityką socjalną naszego kraju...
Polska, rok 2018, kraj aspirujący do bycia w elicie krajów kapitalistycznych ale stosujący socjalistyczne rozwiązania.
Były ekonomista tutaj z 7 letnim doświadczeniem. Moja predykcja dla Polski:
- młodzi, inteligentni, wykształceni wyjeżdzają bo połapali się, że ZUS robi ich w ciula i nie opłaca się pracować w kraju,
- społeczeństwo się starzeje,
- wcześniejsza emerytura,
- braki kadry w wieku produkcyjnym (tej wyspecjalizowanej),
- albo imigranci albo ZUS dupnie i cały system podatkowy razem z nim,
- młodzi nadal nie wracają, założyli zagranicą rodziny, mają stabilną dobrze płatna pracę, w Polsce nie dostaną takiej stawki jak "u siebie",
- nie ma głupich, łapanie "na patriotyzm" już nie wsytarczy,
- system Wenezuela 2.0 uruchomiony,
- nie ma komu pracować, nie ma komu płacić podatków, nie ma komu zabierać na programy socjalne, nie ma socjalu, nie ma nic,
- ogłoszenie bankructwa i du pa.
Osobiście nie trzymam pieniędzy w Polskim banku i nie w Polskiej walucie bo jak to du pnie to za dużo stracę i innym też to polecam.
Każdy rząd kłamie jeśli obiecuje komuś pieniądze, rząd nic nie produkuje więc nie ma własnych pieniędzy. Rząd żyje z haraczu od pracujących obywateli.
Po słowach "rząd żyje z haraczu" już wiadomo, że nie mamy do czynienia z żadnym ekonomistą, tylko z pryszczatym chłopcem od Korwina.
Najbardziej zabawne jest to "młodzi wyjeżdżają bo ZUS, srus", a w Polsce tylko podatki, więc młodzi wyjadą do krajów Zachodu, gdzie... są jeszcze wyższe podatki niż w Polsce :)
Chłopcy od Korwina, wam te bzdury nigdy się nie nudzą? :)
"Nie ma komu pracować, nie ma komu płacić podatków, nie ma komu zabierać na programy socjalne".
Jest najniższe bezrobocie od kilku lat.
Ludzi są zarejestrowani, płacą ZUS, płacą podatki...
Po braku argumentacji i składni zdania wnioskuję, że to właśnie ty jesteś Panem Brajankiem, których rodzice biorą 500+ i jest Ci aż za dobrze. Jeśli jesteś dorosły to spałeś na lekcjach Polskiego oraz WOSu. Potem wyrastają z takich jak ty kompletni debile pokroju polityków z PO i PiSu.
bzdura kompletny brak informacji i mataczenie . dodatek 600 dla wszystkich kryterium 500+ przy drugim dziecku nie obowiązuje. 5 tyś brutto na dwóch to raczej sprzątają ulice... nieaktualne to trochę i sloganowe . brak podstawowej analizy faktów.
aż tak bardzo was to boli? jaki procent jest takich rodzin w porównaniu do zwykłych pracujących? To tak jakby zakazać używania samochodów bo przecież niektórzy jeżdżą pod wpływem alkoholu bezkarnie , więc każdemu powinni zakazać używania aut ...
Rzecz w tym, że patola nie zniknie. Nic nie dając, nie masz na nią bata. Dając cokolwiek, zawsze możesz pogrozić, że zabierzesz jak nie będzie się zachowywać. Jest szansa, że przynajmniej część, dostając cokolwiek, zasiądzie z piwskiem przed TV, zamiast np. kraść złom (powodując milionowe straty), czy parać się innym przestępstwem. Natomiast jak ich wywalisz poza nawias, to na bank będziesz miał getta i ostrą gangsterkę.
Trzeba było dbać o to, by nosacze biznesu się bardziej dzieliły z pracownikami, to by 500+ i inne socjale nie były potrzebne. A tak, wielkie pretensje, że na 500+ można dostać władzę od ludzi upodlonych podłą płacą. Ludzie bez perspektyw życiowych ćpają lub chleją. Żadna nowość, żadne odkrycie. Wyjście z takiego stanu proste też nie jest. I nie widzę, by ktokolwiek nad tym pracował.
Ale poza Januszami nikt więcej nie dostaje +500? Sama patola? Wychodzi na to że w naszym kraju dzieci posiadają tylko patologiczne rodziny. Ja sam nie dostane dodatku na swoje dziecko, nikt nam nie pomaga i sobie radzimy. Nie żałuję rodzinom które mają mniej szczęścia.
Ten demot to jedna wielka propaganda. Ta "wyzyskiwana" rodzina Patryka ma prawo do 1000 zł miesięcznie na dwójkę dzieci. Wyprawka jednorazowa w przypadku obu rodzin taka sama. Mieszkanie + pierwszej rodziny nie obejmuje- oficjalnie nie mają dochodu, a czynsz muszą zapłacić. Na tym ten program polega. Rodzinne? Bez żartów, to sa grosze. Za tę "pare godzin" pracy Janusza nie bardzo się rodzina utrzyma, tymczasem ta druga zawsze coś odłozy.
Osobiście uważam, że naszego kraju raczej nie stać na 500+ ale bez zartow. Ten demot jest tak wiarygodny jak wrzucone przez Krystynę Jandę "ceny za rządów PIS"
Mylisz się, mają prawo do 1000 zł. Ich dochód na głowę wynosi 750 zł netto, a więc są poniżej limitu 800 zł od którego świadczenie przysługuje także na 1-sze dziecko.
z wymową sie zgadzam, ale popełniłeś chyba bład w obliczeniach - druga para dostaje 500+, nie dostaje na pierwsze dziecko, ale na drugie już tak - nie są ważne zarobki jeśli chodzi o świadczenie 500+, wiec ich wniosek nie byłby odrzucony. W szczególnych przypadkach przyznaje sie podobno też na 1 dziecko (ludzie ktorzy mają jedno dziecko) - tylko wtedy gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, niskie zarobki czy coś. Tyle dowiedziałam się w urzędzie miasta.
@pannaniegotka "Czy coś" to dochód nieprzekraczający 800 zł netto miesięcznie na osobę. Jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne kryterium wynosi 1200 zł.
Po pierwsze, wyjmij kija z dupy, będzie cię mniej bolała.
Po drugie, program 500+ jest dla każdego i zostanie wydany nawet gdyby ktoś zarabiał 10zł miesięcznie.
A poza tym jak już chcesz jechać po 500+ to chociaż doczytaj dla kogo jest.
1. Rodzina Patryka ma jedno dziecko, bo nie stać ich na dwoje. Nie obejmuje ich wtedy program 500 plus. Samotne matki, ludzie z najniższą pensją i jednym dzieckiem to gorszy sort.
2. Rodzina Janusza i Grażyny mieszka w mieszkaniu komunalnym - podczas gdy rodzina Patryka może pomarzyć o mieszkaniu w centrum miasta, patologia dostaje mieszkanie z przydziału, w centrum dużego miasta. Nie płacą za mieszkanie - długi zostają umorzone z tytułu bezskutecznej egzekucji - Janusz i Grażyna są oficjalnie bezrobotni. Co z tego, że tworzy to przestępczość, co z tego, że socjalni lokatorzy dewastują to mieszkanie - przydział mieszkania dokonywany jest w imię "sprawiedliwości społecznej".
Druga grupa Januszów i Grażyn mieszka na wsi. Tylko tu dzieci jest zwykle po 4-10. Jak mają ziemię i gospodarstwo to dodatkowo doją państwo z dopłat rolnych.
Administrator Demonów to sympatycy "Totalnej opozycji". Na głównej co chwilę demot z hejtem na 500+. W tym democie same kłamstwa, ale jest atak na 500+ to jest główna.
Niech zaczną robić coś pożytecznego. Np. zajmą się hodowlą nowych podatników. 500+ nie jest za nic tylko właśnie za to co pożyteczne. Siłą rzeczy nie jest zapomogą tylko zachętą. Zapomogi są dla jednostek bezużytecznych.
ale Was K boli, że biedni dostaja a Wy nie. Jakbyscie mogli to też byście korzystali, nie zaglądajcie ludziom do garnka, że za dużo mają! Zaglądajcie czy mają co zjeść. Zazdrosc zzera co niektorych.
Nie zazdrość tylko frustracja że np. ludzie młodzi dopiero wchodzący na rynek ledwo wiążą koniec z końcem bo wszystkie podatki spadają na ich głowę a plusów żadnych dla nich nie ma, bo są tylko dla 'rodzin' i dzieci.
Sorry ale chciałbym móc uczciwie pracować i mieć z czego płacić rachunki, jeść jak człowiek i móc odłożyć np. na zakup własnego mieszkania, sprzętów typu nowa pralka czy odkurzacz i mieć zapas gdybym ciężko zachorował albo coś mi się w mieszkaniu nagle roz*ierdoliło. I chciałbym mieć też przy tym czas na jakieś hobby czy dokształcanie się a nie nawalać na dwa etaty, bo z jednego etatu 'bez doświadczenia' tyle nie zarobię.
Jak wytlumaczycie to...moje dziecko poznało dziewczynkę na placu zabaw. Jej mama jest ciężko chora, tato zrezygnował z pracy, żeby zająć się chorą, już umierającą mamą. Mają zasiłek pielęgnacyjny 500 zł plus 500 + na dziecko. Razem musza wyzyc z tego. Jakby nie było 500 + to pewnie mieli by tylko zasiłek pielegnacyjny. Opieka wcale nie chce pomagać ludziom, przechodzi specjalne kursy jak nie dać pieniedzy. Zastanówcie się dwa razy, bo niektórym to ratuje życie
Komu to tłumaczysz na forach. Jeszcze tu. Dla demotywatorowiczów rodzice tej dziewczynki to gorsza kategoria ludzi. Za to będa bronić bogacza który kupił sobie złty kibel, bo taki pracowity i może wszytko. .Załosni użytkownicy.
Rodzina Janusza? Dzieci dorastają, rząd ucina 500+, że nie pracowali, nie mają też emerytury i dzieci teraz muszą harować na siebie i ich, by ci nie skończyli na ulicy.
Nie mogę już. Codziennie jakieś przypadki z dupy. Powiedz cioci, siostrze czy znajomym, że nie powinni brać 500+ albo sam nie bierz albo wypierniczaj tam gdzie jest sprawiedliwie. Afryka polecam. Nie będziesz musiał się przejmować niesprawiedliwością programów socjalnych ani takimi rzeczami jak służba zdrowia.
poprawny demot czy nie, 500+ to patola, jak cała reszta socjalu. czemu ktokolwiek miałby dostawać coś od obywateli którzy takich świadczeń nie dostają? ja pracuję i żadnego socjalu nie dostaję, utrzymuję z moich pieniędzy wszystkich beneficjentów 500+ itd.
jeszcze niech bykowe niech wprowadzą. państwo polskie jest żywo zainteresowane tym czy ktoś kisi ogóra czy nie.
ja na mieszkanie musiałem zapier***ć, odmawiać sobie wszystkiego. a wystarczy że zrobiłbym gnoja albo 2 i mieszkanie bym dostał. wiele bezdomnych też nawet nie myśli o tym żeby się wziąć do pracy, noclegownie są, zjeść też dadzą, na szlugi i wóde nazbiera. i po co ma się męczyć.
debili którzy myślą że socjal to coś dobrego powinno się albo wydalać z kraju albo na miejscu mordować. wielkie pany, niech wszyscy na nich robią -_-
@mcjahjah Jak masz dziecko to dostaniesz mieszkanie? Od kiedy tak jest? Nic takiego nie ma. Zauważ, że w wielu miejscach np w POlsce B nie ma zbyt płatnej pracy. Jest duż aprzepaśc, układy i znajomości. W tych okolicach 500+ pomogło. Polki pracujace za 800-1500zł zrezygnowały z pracy bo im się nie opłaca i pracodawcy płaca więcej bo mniej chętnych. Jakos mieli na podwyżki.
~ftgyhujik gdyby nie durne programy socjalne, i wysyp biurokracji mogłyby być dużo niższe podatki. oczywiście teoretycznie bo kur*iszony na które głosuje większość zbaraniałych Polaków nigdy nie obniżą podatków. a nawet jeśli obniżą 1, to wprowadzą kolejne 10...
pieniądze powinien mieć ten co pracuje. nawet idiota na łopacie, gdyby obniżyć podatki mógłby żyć GODNIE. może nie luksusowo, ale godnie... czemu osoby bardziej produktywne mają płacić większe podatki?
zamiast na imprezy poświęciły młodość na naukę, zdobyły dobrą pracę, założyły firmę. i zamiast zajmować się sobą państwo odbiera im pieniądze żeby zajmować się łajzami.
Znam rodzinę, matka i czwórka dzieci (jedno pełnoletnie). Ojciec alkoholik, dzieciaki nie widziały go bardzo długo, bo się nie interesuje. Kobieta zajmuje się małym dzieckiem, jak już pójdzie do szkoły to poszuka pracy, ale też nie dostanie jakieś dobrze płatnej przez stan zdrowia.
Jest zwyczajną kobietą, nie pije, nie pali, dba o swoje dzieci. Żadna patologia.
Utrzymuje się z alimentów (które płaci państwo, bo policja nie może znaleźć ojca, tak samo komornik) oraz różnych programów socjalnych typu rodzinne czy 500+. To naprawdę nie jest dużo, wychodzi na styk do następnego miesiąca, a żyje oszczędnie. Nie na żenującym poziomie, ale wiecie, zawsze wybiera tańsze rzeczy.
Jak tylko najmłodszy pójdzie do szkoły, to matka zacznie pracować, mówi że może iść nawet na produkcję.
A dzieciaki naprawdę są dobrze wychowane, nie typowe dzieciaki Karyn, tylko grzeczne i dobrze się uczą, znają wartość pieniądza i wiedzą, że na wszystko trzeba zapracować, dlatego się uczą.
Nie wszyscy pobierający świadczenia to patologia, a także nie wystarczają one jedyne na życie na poziomie.
I nie, nie jestem zwolenniczką 500+
Największa patologia w tym kraju to autorzy takich demotów. Innym dali a jemu nie i będzie wymyślał jakichś meneli i inne bzdury. Polak zawsze się modli, żeby sąsiadowi było gorzej. Weźcie się do roboty. Znajdźcie lepszą pracą to zobaczycie, że 500+ to "na waciki". Ja póki co nie założyłem rodziny bo w domu była bieda i start w dorosłe życie miałem żaden, cieszę się, że inne dzieci będą miały dzieciństwo i lepszy start w dorosłe życie.
Czy wy macie jakiekolwiek sumienie? To, że wam było ciężko to znaczy, że innym musi być gorzej? To ma być katolicki kraj?
Mnie nigdy nie było stać na wakacje i właśnie dlatego się cieszę, że inne dzieci wyjadą na wakacje a nie będą ciąć drewno ręczną piłą jak to było u mnie. Przecież my mieliśmy gonić zachód, a to jest możliwe tylko jeśli wszystkim będzie lepiej a nie samym elitom. Postęp polega na tym, że ma być lepiej!
Ale teraz na wakacje stac ich i bez 500+. Gdy nie rozdawnictwo może stac by Cie było teraz na lepsze zycie (jakiekolwiek jest). Ten program miał słuzyć demografii-więcej dzieci, nie po to by Agnieszki i gRazyny lansowały sie po modnych restauracjach.
Tak, tak Januswz i Grazynka xli i lenie a postępowi, nowoczesni, uczenie Patryk I Agnieszka lepsi Polacy. Nie tacy "janusze". Zapomniałes napisac, ze Patryk jest programista a Agnieszka lekarką (tylke te dwa zaewody maa szacunek na demotach).
Sama idea programu jest dobra lecz niestety ludzie wykorzystują system i przez to szerzy sie patologia. Lepszym wyjściem byłoby dorzucenie tej kwoty do pensji. Wtedy większa szansa że ludzie będą pracować. Jeżeli daje sie za darmo to poprawy w kraju raczej nie będzie.
można brać "co łaska od innych" a można zarabiać i mieć szacunek dla siebie że dajesz radę , może nie w Polsce bo zarobki są jakie są . Ambitny człowiek sobie w życiu poradzi a hiena będzie hieną . Tyle napiszę bo mnie boli jak ktoś jedzie na benefitach .
cytując - "Zostaje im 3 tys. na rękę (razem), spłacają kredyt za dom" - Ściema. Według wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego minimalne koszty życia jakie banki powinny przyjmować na osobę, szacując zdolność kredytową do kredytu hipotecznego, to 800 zł. Policzmy: 4 osoby x 800 zł = 3200 zł to szacunkowy miesięczny koszt życia rodziny Patryka wg wytycznych KNF. Czyli wyższy niż ich dochód netto. Nie mają szans na kredyt hipoteczny, nie mają więc czego spłacać. Autor demota sztucznie "dorobił" koszty tej rodzinie, żeby było bardziej dramatycznie, ale mu nie wyszło.
A np nie pomyślałeś, że gość bierze kredyt, a później wchodzi do związku małżeńskiego? i tak z dobrze prosperującego samca robi się gówno bieda dla banku, a dla państwa nadal bogacz...
Ja z żoną mamy trójkę dzieci i mamy kredyt 200 tys. - rata to ponad 800 zł a razem mamy niecałe 5 tys dochodu. Po prostu zrobiliśmy rozdzielność majątkową i wziąłem kredyt na siebie. Trzeba kombinować. A tak na marginesie to Patryk z żoną niech rzucą pracę i zobaczą czy faktycznie jest tak różowo jak u Janusza.
I co w związku z tym ? Mnie sie dobrze żyje i nie jestem żadnym Januszem. To wy małolaty i studenciku macie przej***, szczerze mówiąc to nie wiem po co wam sie w ogóle chce żyć i chodzić za zajebista średnia krajowa do marketu ...komuś nie pasuje niech zrobi dzieci i sprawdzi czy jest tak super kolorowo. 500 zł to jest nic.
Sprawa jest cholernie prosta ale wy małolaty nie macie mózgu żeby to dotarło...
Państwo daje, obywatel bierze. Skoro państwo daje, dlaczego mam nie brać? Sranie w banie z tekstami ze to my płacimy, ze z naszych podatków, ze dług publiczny. Gdyby tego nie było i tak dokładnie tyle samo podatku byście płacili.
Co wy p*rdlicie? Ja pracuję i mam 4,5 K na rękę i dostaję 500+ na drugie dziecko, żona czasowo nie pracuje. 500+ jest niezależne od wysokości dochodów, chyba że chce się dostać także na pierwsze dziecko, to wtedy poniżej 800 netto na osobę musi być. Autor niedouczony
Nie w Polsce, tylko w socjalizmie. Ponad 100 lat temu komuniści opanowali Rosję zamieniając ją w ścierwoland i w ciągu tych 10 dekad zrobili z Europy socjalistyczną padakę, krainę nierobów i krętaczy.
Chyba naprawdę nie ogarniasz, gdzie mieszkasz...
@~sadftrwer23 Ale wiesz że głównym twórcom różnych programów socjalnych był Otto von Bismarck?
Ta kłamliwa i absurdalna jazda po 500+ staje się już nudna.
- "Rodzina Patryka" również kwalifikuje się do 500+. Tylko na 1-sze dziecko świadczenie jest uzależnione od dochodu rodziców, na 2-gie dziecko dostaną 500 zł niezależnie od tego ile zarabiają. Rzecz w tym, że dochód na głowę w rodzinie Patryka jest poniżej 800 zł, co oznacza, że dostaną 500+ na 2-je dzieci czyli 1000 zł. Doczytaj zanim się publicznie ośmieszysz.
- "Na pomoc od gminy są za bogaci" - Kolejna bzdura. Przy dochodach 750 zł na osobę netto jak najbardziej kwalifikują się do pomocy socjalnej od gminy w postaci dodatku mieszkaniowego (comiesięczna dopłata do czynszu).
- "Zostaje im 3 tys. na rękę (razem), spłacają kredyt za dom" - Ściema. Według wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego minimalne koszty życia jakie banki powinny przyjmować na osobę, szacując zdolność kredytową do kredytu hipotecznego, to 800 zł. Policzmy: 4 osoby x 800 zł = 3200 zł to szacunkowy miesięczny koszt życia rodziny Patryka wg wytycznych KNF. Czyli wyższy niż ich dochód netto. Nie mają szans na kredyt hipoteczny, nie mają więc czego spłacać. Autor demota sztucznie "dorobił" koszty tej rodzinie, żeby było bardziej dramatycznie, ale mu nie wyszło.
- Zmyślone "kilka godzin pracy Janusza" tygodniowo ma rzekomo pozwolić na zarobienie na posiłki dla 4-ga osób i rachunki? Ha ha ha :) Życzę powodzenia! Co za bzdury. Coraz bardziej przekonuję się, że demota wymyślił dzieciak, który nigdy nie pracował, nie musiał utrzymać rodziny i nie ma pojęcia ile to kosztuje.
- 300 zł dostaje się RAZ DO ROKU na wyprawkę szkolną dla dzieci (zakup podręczników, itp.). Czy autor demota uważa, że taka jednorazowa wyprawka oznacza, że rodzice "nie muszą martwić się o szkołę"? Czyli rodzice nie mają już przez cały rok żadnych wydatków na dzieci uczęszczające do szkoły? Tylko dzieciak mógł napisać coś tak niedorzecznego.
- "idzie do gminy i mówi jacy to oni biedni" - Mówić to on sobie może.. Aby otrzymać pomoc celową należy złożyć sprawozdanie o stanie majątkowym i dochodach, a urzędnicy mają prawo oceny i weryfikacji wiarygodności takiego sprawozdania nawet poprzez lustrację w mieszkaniu delikwenta.
- Za mieszkanie+ trzeba płacić czynsz, te mieszkania nie są za darmo.
- Najciekawszy jest powszechny hejt na patologię, która się mnoży, a nie stać ich na utrzymanie swoich dzieci ani na własne mieszkanie, gdy tymczasem z demota wynika, że rodzina Patryka to właśnie taka patologia: oboje zarabiają najniższą krajową, nie mają własnego mieszkania, a napłodzili dwoje dzieci. Ja się z taką durną logiką nie zgadzam, ale autor demota strzelił sobie w kolano podając przykład Patryka i Agnieszki.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2018 o 10:20
Taka sytuacja jest praktycznie w całej Europie.
Proponuję przeprowadzkę do Afryki.
Do zobaczenia na safari.
Janusz
Żydy a nie komuniści. żydy. To tak jakbyś mówił że naziści zaatakowali Polskę a nie niemcy
W socjalizmie ludzie musieli pracować a nieroby były ostro tępione. To co mamy dzisiaj, to kaczo-faszyzm w którym leniwą część społeczeństwa przekupuje się pieniędzmi zabranymi ludziom pracującym. Tak, że proszę nie obrażać socjalizmu, bo to co jest dzisiaj nie ma z nim nic wspólnego.
W całej uni tak jest.
Zasiłek na dzieci + bezrobocie ( którego u nas nie ma ) i już masz więcej niż minimalne pensja a w niektórych krajach bezrobocie jest niemal takie jak pensja minimalna ...
Mylisz się, w większości krajów UE jest normalniej. Dostajesz zasiłek rodzinny (czy jakkolwiek to świadczenie by się nie nazywało), bo masz dziecko. Dochód nie ma nic do rzeczy. W takiej sytuacji fakt posiadania zasiłku w niewielkim stopniu wpływa na motywację do pracy. Ponadto w takich Niemczech świadczenie na dziecko wynosi ok 1/7 najniższego wynagrodzenia, w Polsce jest to ok 1/3 (uwzględniłem tylko 500+ i ZR). Do tego mamy stypendia, teraz DS300, których już nie liczyłem. Mamy najgłupszy i najbardziej chaotyczny system wspierania rodziny, a każda kolejna kiełbaska wyborcza tylko pogarsza sprawę.
W miemczech i austrii kindergeldy są bardzo korzystne, patrząc na nasze polskie warunki, a jednak ludzie pracują, właśnie dlatego, o czym pisze @marucha79 mianowicie mają dobrą płacę i mniej kłód pod nogi od państwa, mniej mają zabierane z pensji, więc kurde się im opłaca pracować.
U nas nie jest problemem tyle samo 500+, tylko fakt, że nia ma dla niego lepszej alternatywy dla wielu wielu ludzi!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2018 o 11:07
to stan chwilowy, zawsze mogą stracić pracę i dostaną świadczenia.
bzdury piszesz
Wszystko fajnie ale w rzeczywistości i pracujący rzadko wyciągają 5 tysięcy razem o ile nie mają mocnego wykształcenia, zwykle to jet niecałe 4 tysiące. Dalej są "za bogaci " na jakikolwiek dodatek i na utrzymanie ledwo im starcza. Ci nie pracujący mają więcej czasu przez co mogą zaoszczędzić np na jedzeniu i nie muszą się martwić o ew opiekunkę do dziecka. Wniosek? Ci nie pracujący mają tak naprawdę lepsze warunki, stać ich na wyjazdy do kina, wesołego miasteczka, wakacje, zakupy w sieciówkach itd. Witamy w Polsze
Ale bzdury...
Tego się czyta. Nie da.
Jest socjal w Polsce lepszy niż za PO ale nie przesadzaj.
Jak ktoś nie pracuje to nie stać go na kino, miasteczka a już na pewno nie na wakacje.
Nie wiem skąd masz takie info...
Skoro tak dobrze jest bezrobotnym to dlaczego ludzie szukają pracy i godzą się na pracę za 1500zl na rękę?
"Ci nie pracujący mają więcej czasu przez co mogą..." poświęcić go na pomoc dziecku w nauce.
Patryk i Agnieszka.........obaj pracują. Dobrze ze rok szkolny się zaczyna,jest jeszcze dla ciebie nadzieja.
Rodzina Anny - mojej koleżanki z pracy. Ona 3 tys na rękę, mąż 1,6 tys, co daje 4,6 tys. Mają mieszkanie po rodzicach, obłędne 60 m2, bliżniaki ( 10 latki) i 6 letnią córkę. Utrzymanie mieszkania kosztuje 1,1 tys ( opłaty spółdzielni + media). Szkoła niby darmowa, ale są zajęcia pozalekcyjne - język, fortepian/skrzypce i jazda konna/basen - w sumie ok 1 tys. 1 tys na jedzenie i ubrania( nie jedzą ośmiorniczek i nie ubierają się u Prady), czyli lekką ręką 3 tys w plecy. Ale Anna i Krzysiek nie są patologią, tylko w miarę wykształcona rodziną, więc chca dzieciakom pokazać świat, chca zabezpieczyć ich przyszłosć ( studia, dołożyć się do pierwszego samochodu, domu, wysłać dzieci na narty/ kolonie) i mieć jeszcze pieniądze na "czarną chwilę". Dzieci chodzą do kina, teatru (jedno wyjście to koszt koło 300 zł za 5 os rodzinę), zoo - normalna rodzina. Niby starczało im z pensji, ale dzięki 500+ mogą odkładać więcej na lokaty dzieci. I chyba takich rodzin jest znacznie więcej niż jakichkolwiek patologii.
Generalnie jestem 500+ przeciwna, ale nie dlatego że patologia je bierze, tylko bardziej z własnych poglądów .
@KittyBio 500+ nie jest złe w całości, tylko dlatego, że kasę dostają także ci, którzy jej w podatkach nie wypracowali do budżetu. Takie rodziny nazywamy rodzinami pasożytniczymi - rdzeń wyborców pisu
@yankeers Co do "inwestycji" w przyszłosć to moi dziadkowie odkładali pieniądze w banku Staropolskim w $, bank upadł, a po X latach przyszło pismo że pieniądze są do odebrania tylko jest inny przelicznik $ ( wypłacili dosłownie grosze). Takie ryzyko. Sama trzymam oszczędności w lokatach, obligacjach i akcjach, bo na sztukę i kruszce mnie nie stać ( a potem problem, żeby te pieniądze odzyskać). Więc gdzie wg Ciebie można trzymac pieniądze, by na nich nie stracić?
No nie wiem, ja znam sporo ludzi, łącznie z tymi, którzy biorą 500+ na 1 dziecko - to nie jest zdecydowanie patologia, gdzie ojciec i matka robią w "biedronce" i mają 2 dzieci na utrzymaniu i to 1000+ idzie w całości na bieżące potrzeby dzieci. Nie znam jako tako patologii osobiście, też w sklepie widzę jak pani odziana w całkiem niezłe łaszki żałuje dziecku batonika czy drożdżówki, a sama bierze wózek piwa na grylla na działce, ale tego też nie nazwałabym patologią.
Co do mojej antypatii tego programu, to po prostu uważam, że 500+ nie podwyższa dzietnosci wcale, a marnuje nasze środki. Sama wstrzymuje się z myślą o posiadaniu potomstwa, bo mnie na nie nie stac. Niby mam mieszkanie ( niestety to kawalerka, a mieszkanie + mi nie przysługuje, bo mam jednak mam mieszkanie), stałą pracę i stać mnie, aby żyć w miarę cywilizowanie ( właśnie wyjść od czasu do czasu do opery czy pojechać na wycieczkę), ale na dziecko mnie nie stać, by zapewnić mu "dobry start".A 500+ skończy się szybciej niż się zaczęło, szkoda tylko że opłaty nie przestaną rosnąć, bo maszyna ruszyła i już się jej nie zatrzyma. Lepiej by było jakby te pieniądze poszły na spłatę długu czy obronę kraju. Najgorsze jednak to, że nie ma na kogo zagłosować, bo każda partia teraz zrobiła się zbyt skrajna jak na mój nędzny głos.
@KittyBio
wszystko sie zgadza, z tym ze jak sama mowis wychodza do kina, fortepian, konie (mega drogie hobby!).. pierwszy samochod... czy to sa podstawowe potrzeby ktore powinno dotowac panstwo? wyzywienie, ubrania, potrzeby mieszkaniowe... ale konie? moja narzeczona jezdzila konno, wynajmujemy mieszkanie, zrezygnowala z koni bo stwierdzilismy ze nas nie stac, chcemy kupic mieszkanie i kazdy grosz sie liczy. nie mozna zjesc ciastka i miec ciastka (no chyba ze ktos mial dwa ;)) pewnie i dzieci maja tez smartfony itp wiec gdzie tu biega i wymog pomocy panstwa? zrozumcie ludzie ze to wszyscy inni oddaja w podatkach, panstwo nei ma "swoich' pieniedzy. i nawet jak wam sie wydaje ze rzad wydoi zle korporacje to one te koszty zawsze przerzuca na klienta... tylko ze w Polsce liczy sie tu i teraz a malo kto ogarnia ogolny obrac i podstawy ekonomii.
@pawlon1 Ja to doskonale wiem, że to drogie hobby, bo sama jeźdżę. I własnie też jestem przeciwa z tego powodu, bo moim rodzicom nikt nie dawał, a jednak jakoś sobie radzili i rok w rok kupowali mi i mojemu bratu nowe podręczniki, chodziliśmy na lekcje języka, mieliśmy zawsze nowe ubrania, a oboje zarabiali poniżej średniej krajowej - jedyne co dostawali to 100 zł rodzinnego. Ale gdyby nie dziadkowie i spadek, to w życiu by mnie nie było stać na kawalerkę czy samochód ( no moze po 10 latach pracy i oszczędzania na chlebie ), jak również na konie i inne "głupoty". I jak powiedziałam mi to przeszkadza, ze z moich pieniędzy ktoś kupuje dziecku samochód, a mnie nie stać na to dziecko ( jednak chciałabym zapewnić mu "dobry start" ). Ogólnie przeszkadza mi to rozdawnictwo, bo kształtuje postawę - mi się należy i jakąś taką niezdrową zazdrość - Kowalski ma, to ja musze mieć lepsze nawet jak mnie nie stać (ileż ludzi znam, co wzięli kredyty na dom z ogrodem i się śmiali, że mam tylko kawalerkę, a teraz płacz i lament, bo nie ma komu spłacać - bo choroba, bo dziecko, bo utrata pracy). Zresztą nie to że ze mnie "janusz" wychodzi, ale mam wrażenie, że teraz wszędzie jest tylko daj - na schronisko,na fundacje, na chore dziecko, na zdrowe dziecko, na starszego, na upośledzonego, na uchodźce, na rolexa dla szefa.. Jak nie przymusowe przez państwo, to przez społeczeństwo. Tylko jakoś nikt młodym, pracujący nie chce dać żadnych ulg, co by mogli SWOJE pieniądze oszczędzać.
@yankeers
"..."Ks. Majkowski przyznaje, że patologia jest częstym określeniem w stosunku do wielodzietności, choć ze społecznego punktu widzenia to absurd..."
Zamknięty na plebani, nie płacący podatków ksiądz, któremu sprząta, gotuje i robi zakupy gosposia to dla mnie słaby autorytet. Sorry, ale co duszpasterz może wiedzieć o współczesnym, codziennym świecie i życiu?
"Według jego szacunków tylko 30 procent wielodzietnych to rodziny patologiczne."
Nawet, jeżeli, to są one trzonem wyborców PIS-u. Taka rodzina jak Anny, zrozumiałaby, że ulga podatkowa jest lepsza niż 500+. Ja już pomijam fakt, że chyba w żadnym państwie europejskim tego typu program nie poprawił dzietności, ale PIS nie miałby żadnego powodu do utrzymania takiej formy programu, gdyby nie bał się o głosy. A my jesteśmy zbyt biednym społeczeństwem, aby utrzymywać patologie i nierobów.
@KittyBio
"Zresztą nie to że ze mnie "janusz" wychodzi, ale mam wrażenie, że teraz wszędzie jest tylko daj - na schronisko,na fundacje, na chore dziecko, na zdrowe dziecko, na starszego, na upośledzonego, na uchodźce, na rolexa dla szefa.. Jak nie przymusowe przez państwo, to przez społeczeństwo. Tylko jakoś nikt młodym, pracujący nie chce dać żadnych ulg, co by mogli SWOJE pieniądze oszczędzać."
Też mam takie wrażenie. Wspierani są wszyscy, oprócz w dużej mierze tych, od których naprawdę zależy przyszłość Polski. A najgorsze w tym wszystkim jest, że za niedługo te stare barany, utrzymujące się u władzy od lat odejdą z tego świata. Ale pozostawią tutaj taki bajzel, że ktokolwiek przejmie władzę, to nie będzie miał czym rządzić...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2018 o 4:25
PiS śmierdzi kupą
Nie... znowu Ci się odbiło.
W drugim przypadku weźmie 1000 plus, bo nie przekracza 3200 dochodu (4 * 800).
największy ból d... o to 500+ mają 30-letni prawiczkowie studiujący 3 kierunek, ciągle na utrzymaniu mamusi...
No pewnie, bo każdy 'normalny' człowiek w wieku 18 lat natychmiast się wyprowadza i robi piątkę dzieci żeby móc się cieszyć cudowną przyszłościową i prorodzinną polityką socjalną naszego kraju...
500 patologia
Polska, rok 2018, kraj aspirujący do bycia w elicie krajów kapitalistycznych ale stosujący socjalistyczne rozwiązania.
Były ekonomista tutaj z 7 letnim doświadczeniem. Moja predykcja dla Polski:
- młodzi, inteligentni, wykształceni wyjeżdzają bo połapali się, że ZUS robi ich w ciula i nie opłaca się pracować w kraju,
- społeczeństwo się starzeje,
- wcześniejsza emerytura,
- braki kadry w wieku produkcyjnym (tej wyspecjalizowanej),
- albo imigranci albo ZUS dupnie i cały system podatkowy razem z nim,
- młodzi nadal nie wracają, założyli zagranicą rodziny, mają stabilną dobrze płatna pracę, w Polsce nie dostaną takiej stawki jak "u siebie",
- nie ma głupich, łapanie "na patriotyzm" już nie wsytarczy,
- system Wenezuela 2.0 uruchomiony,
- nie ma komu pracować, nie ma komu płacić podatków, nie ma komu zabierać na programy socjalne, nie ma socjalu, nie ma nic,
- ogłoszenie bankructwa i du pa.
Osobiście nie trzymam pieniędzy w Polskim banku i nie w Polskiej walucie bo jak to du pnie to za dużo stracę i innym też to polecam.
Każdy rząd kłamie jeśli obiecuje komuś pieniądze, rząd nic nie produkuje więc nie ma własnych pieniędzy. Rząd żyje z haraczu od pracujących obywateli.
Po słowach "rząd żyje z haraczu" już wiadomo, że nie mamy do czynienia z żadnym ekonomistą, tylko z pryszczatym chłopcem od Korwina.
Najbardziej zabawne jest to "młodzi wyjeżdżają bo ZUS, srus", a w Polsce tylko podatki, więc młodzi wyjadą do krajów Zachodu, gdzie... są jeszcze wyższe podatki niż w Polsce :)
Chłopcy od Korwina, wam te bzdury nigdy się nie nudzą? :)
"Nie ma komu pracować, nie ma komu płacić podatków, nie ma komu zabierać na programy socjalne".
Jest najniższe bezrobocie od kilku lat.
Ludzi są zarejestrowani, płacą ZUS, płacą podatki...
dlatego jestem przeciwny programowi motloch plus
BÓL du.y TOTALNEJ KOMPROMITACJI
durny wpis durnia nie epatryk a brajan
Po braku argumentacji i składni zdania wnioskuję, że to właśnie ty jesteś Panem Brajankiem, których rodzice biorą 500+ i jest Ci aż za dobrze. Jeśli jesteś dorosły to spałeś na lekcjach Polskiego oraz WOSu. Potem wyrastają z takich jak ty kompletni debile pokroju polityków z PO i PiSu.
@EmMarshall
Przecież ty sam miałeś 500+, więc według definicji, którą tu podałeś jesteś "Brajankiem, którego rodzice biorą 500+". Wszystko się zgadza?
Co by bylo gdyby wszyscy ci, ktorzy pracuja, odprowadzaja skladki wyjechali? Z czego kasa na 500+?
państwo pis świadomie promuje nierobów i cwaniaków, to większość ich wyborców :)
bzdura kompletny brak informacji i mataczenie . dodatek 600 dla wszystkich kryterium 500+ przy drugim dziecku nie obowiązuje. 5 tyś brutto na dwóch to raczej sprzątają ulice... nieaktualne to trochę i sloganowe . brak podstawowej analizy faktów.
Nie było dodatków to wszyscy narzekali że Polska zacofana. Teraz są i też narzekacie. Cieszcie się że nie trzeba na emigrantów pracować.
aż tak bardzo was to boli? jaki procent jest takich rodzin w porównaniu do zwykłych pracujących? To tak jakby zakazać używania samochodów bo przecież niektórzy jeżdżą pod wpływem alkoholu bezkarnie , więc każdemu powinni zakazać używania aut ...
A weź teraz spróbuj zlikwidować 500+, skumulowany rynk wszystkich grażyn i januszy będzie tak silny, że pewnie zmieni kierunek obrotowy ziemi.
@Master_Yi Myślę, że w trosce o dobro naszej planety żadna z liczących się w wyścigu do korytka partia tego nie zaproponuje :)
@marucha79 Pozostaje mieć nadzieję że wygra coś co się w kampanii do 500+ nie odniesie a potem je skasuje jak już dojdzie do władzy...
Rzecz w tym, że patola nie zniknie. Nic nie dając, nie masz na nią bata. Dając cokolwiek, zawsze możesz pogrozić, że zabierzesz jak nie będzie się zachowywać. Jest szansa, że przynajmniej część, dostając cokolwiek, zasiądzie z piwskiem przed TV, zamiast np. kraść złom (powodując milionowe straty), czy parać się innym przestępstwem. Natomiast jak ich wywalisz poza nawias, to na bank będziesz miał getta i ostrą gangsterkę.
Jak zwykle, świat nie jest czarno-biały.
Trzeba było dbać o to, by nosacze biznesu się bardziej dzieliły z pracownikami, to by 500+ i inne socjale nie były potrzebne. A tak, wielkie pretensje, że na 500+ można dostać władzę od ludzi upodlonych podłą płacą. Ludzie bez perspektyw życiowych ćpają lub chleją. Żadna nowość, żadne odkrycie. Wyjście z takiego stanu proste też nie jest. I nie widzę, by ktokolwiek nad tym pracował.
Ale poza Januszami nikt więcej nie dostaje +500? Sama patola? Wychodzi na to że w naszym kraju dzieci posiadają tylko patologiczne rodziny. Ja sam nie dostane dodatku na swoje dziecko, nikt nam nie pomaga i sobie radzimy. Nie żałuję rodzinom które mają mniej szczęścia.
Ten demot to jedna wielka propaganda. Ta "wyzyskiwana" rodzina Patryka ma prawo do 1000 zł miesięcznie na dwójkę dzieci. Wyprawka jednorazowa w przypadku obu rodzin taka sama. Mieszkanie + pierwszej rodziny nie obejmuje- oficjalnie nie mają dochodu, a czynsz muszą zapłacić. Na tym ten program polega. Rodzinne? Bez żartów, to sa grosze. Za tę "pare godzin" pracy Janusza nie bardzo się rodzina utrzyma, tymczasem ta druga zawsze coś odłozy.
Osobiście uważam, że naszego kraju raczej nie stać na 500+ ale bez zartow. Ten demot jest tak wiarygodny jak wrzucone przez Krystynę Jandę "ceny za rządów PIS"
@michall1 - nie do 1000, do 500.
@pannaniegotka
Mylisz się, mają prawo do 1000 zł. Ich dochód na głowę wynosi 750 zł netto, a więc są poniżej limitu 800 zł od którego świadczenie przysługuje także na 1-sze dziecko.
z wymową sie zgadzam, ale popełniłeś chyba bład w obliczeniach - druga para dostaje 500+, nie dostaje na pierwsze dziecko, ale na drugie już tak - nie są ważne zarobki jeśli chodzi o świadczenie 500+, wiec ich wniosek nie byłby odrzucony. W szczególnych przypadkach przyznaje sie podobno też na 1 dziecko (ludzie ktorzy mają jedno dziecko) - tylko wtedy gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, niskie zarobki czy coś. Tyle dowiedziałam się w urzędzie miasta.
@pannaniegotka "Czy coś" to dochód nieprzekraczający 800 zł netto miesięcznie na osobę. Jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne kryterium wynosi 1200 zł.
A u mnie dwoje rodziców pracuje od świtu do wieczora a i tak mamy 500+. Pozdro.
Po pierwsze, wyjmij kija z dupy, będzie cię mniej bolała.
Po drugie, program 500+ jest dla każdego i zostanie wydany nawet gdyby ktoś zarabiał 10zł miesięcznie.
A poza tym jak już chcesz jechać po 500+ to chociaż doczytaj dla kogo jest.
Autor demota popełnił kilka błędów:
1. Rodzina Patryka ma jedno dziecko, bo nie stać ich na dwoje. Nie obejmuje ich wtedy program 500 plus. Samotne matki, ludzie z najniższą pensją i jednym dzieckiem to gorszy sort.
2. Rodzina Janusza i Grażyny mieszka w mieszkaniu komunalnym - podczas gdy rodzina Patryka może pomarzyć o mieszkaniu w centrum miasta, patologia dostaje mieszkanie z przydziału, w centrum dużego miasta. Nie płacą za mieszkanie - długi zostają umorzone z tytułu bezskutecznej egzekucji - Janusz i Grażyna są oficjalnie bezrobotni. Co z tego, że tworzy to przestępczość, co z tego, że socjalni lokatorzy dewastują to mieszkanie - przydział mieszkania dokonywany jest w imię "sprawiedliwości społecznej".
Druga grupa Januszów i Grażyn mieszka na wsi. Tylko tu dzieci jest zwykle po 4-10. Jak mają ziemię i gospodarstwo to dodatkowo doją państwo z dopłat rolnych.
Administrator Demonów to sympatycy "Totalnej opozycji". Na głównej co chwilę demot z hejtem na 500+. W tym democie same kłamstwa, ale jest atak na 500+ to jest główna.
@colin90 Może "Administrator Demonów" uwielbia 500 plus dlatego: https://www.rp.pl/Podatki/304229964-Fiskus-chce-doplat-za-piec-lat-wstecz-od-informatykow-ktorzy-korzystali-z-50-proc-kosztow-w-PIT.html
Może uwielbia 500 plus przez pomysł płacenia składki emertytalnej cały rok, mimo wejścia w próg podatkowy 32%?
Może przez daninę solidarnościową?
Może przez zmiany w leasingowaniu samochodów?
Może przez zlikwidowanie kwoty wolnej od podatku?
Jest tyle powodów żeby wrzucać demoty z 500 plus na główną.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2018 o 15:50
Niech zaczną robić coś pożytecznego. Np. zajmą się hodowlą nowych podatników. 500+ nie jest za nic tylko właśnie za to co pożyteczne. Siłą rzeczy nie jest zapomogą tylko zachętą. Zapomogi są dla jednostek bezużytecznych.
ale Was K boli, że biedni dostaja a Wy nie. Jakbyscie mogli to też byście korzystali, nie zaglądajcie ludziom do garnka, że za dużo mają! Zaglądajcie czy mają co zjeść. Zazdrosc zzera co niektorych.
Nie zazdrość tylko frustracja że np. ludzie młodzi dopiero wchodzący na rynek ledwo wiążą koniec z końcem bo wszystkie podatki spadają na ich głowę a plusów żadnych dla nich nie ma, bo są tylko dla 'rodzin' i dzieci.
Sorry ale chciałbym móc uczciwie pracować i mieć z czego płacić rachunki, jeść jak człowiek i móc odłożyć np. na zakup własnego mieszkania, sprzętów typu nowa pralka czy odkurzacz i mieć zapas gdybym ciężko zachorował albo coś mi się w mieszkaniu nagle roz*ierdoliło. I chciałbym mieć też przy tym czas na jakieś hobby czy dokształcanie się a nie nawalać na dwa etaty, bo z jednego etatu 'bez doświadczenia' tyle nie zarobię.
Jak wytlumaczycie to...moje dziecko poznało dziewczynkę na placu zabaw. Jej mama jest ciężko chora, tato zrezygnował z pracy, żeby zająć się chorą, już umierającą mamą. Mają zasiłek pielęgnacyjny 500 zł plus 500 + na dziecko. Razem musza wyzyc z tego. Jakby nie było 500 + to pewnie mieli by tylko zasiłek pielegnacyjny. Opieka wcale nie chce pomagać ludziom, przechodzi specjalne kursy jak nie dać pieniedzy. Zastanówcie się dwa razy, bo niektórym to ratuje życie
Komu to tłumaczysz na forach. Jeszcze tu. Dla demotywatorowiczów rodzice tej dziewczynki to gorsza kategoria ludzi. Za to będa bronić bogacza który kupił sobie złty kibel, bo taki pracowity i może wszytko. .Załosni użytkownicy.
Rodzina Janusza? Dzieci dorastają, rząd ucina 500+, że nie pracowali, nie mają też emerytury i dzieci teraz muszą harować na siebie i ich, by ci nie skończyli na ulicy.
w socjalizmie nie oplaca sie byc uczciwym, pracowitym i zaradnym. zycie z zasilkow to nie zaradnosc, to zebractwo
Nie mogę już. Codziennie jakieś przypadki z dupy. Powiedz cioci, siostrze czy znajomym, że nie powinni brać 500+ albo sam nie bierz albo wypierniczaj tam gdzie jest sprawiedliwie. Afryka polecam. Nie będziesz musiał się przejmować niesprawiedliwością programów socjalnych ani takimi rzeczami jak służba zdrowia.
poprawny demot czy nie, 500+ to patola, jak cała reszta socjalu. czemu ktokolwiek miałby dostawać coś od obywateli którzy takich świadczeń nie dostają? ja pracuję i żadnego socjalu nie dostaję, utrzymuję z moich pieniędzy wszystkich beneficjentów 500+ itd.
jeszcze niech bykowe niech wprowadzą. państwo polskie jest żywo zainteresowane tym czy ktoś kisi ogóra czy nie.
ja na mieszkanie musiałem zapier***ć, odmawiać sobie wszystkiego. a wystarczy że zrobiłbym gnoja albo 2 i mieszkanie bym dostał. wiele bezdomnych też nawet nie myśli o tym żeby się wziąć do pracy, noclegownie są, zjeść też dadzą, na szlugi i wóde nazbiera. i po co ma się męczyć.
debili którzy myślą że socjal to coś dobrego powinno się albo wydalać z kraju albo na miejscu mordować. wielkie pany, niech wszyscy na nich robią -_-
@mcjahjah Jak masz dziecko to dostaniesz mieszkanie? Od kiedy tak jest? Nic takiego nie ma. Zauważ, że w wielu miejscach np w POlsce B nie ma zbyt płatnej pracy. Jest duż aprzepaśc, układy i znajomości. W tych okolicach 500+ pomogło. Polki pracujace za 800-1500zł zrezygnowały z pracy bo im się nie opłaca i pracodawcy płaca więcej bo mniej chętnych. Jakos mieli na podwyżki.
~ftgyhujik gdyby nie durne programy socjalne, i wysyp biurokracji mogłyby być dużo niższe podatki. oczywiście teoretycznie bo kur*iszony na które głosuje większość zbaraniałych Polaków nigdy nie obniżą podatków. a nawet jeśli obniżą 1, to wprowadzą kolejne 10...
pieniądze powinien mieć ten co pracuje. nawet idiota na łopacie, gdyby obniżyć podatki mógłby żyć GODNIE. może nie luksusowo, ale godnie... czemu osoby bardziej produktywne mają płacić większe podatki?
zamiast na imprezy poświęciły młodość na naukę, zdobyły dobrą pracę, założyły firmę. i zamiast zajmować się sobą państwo odbiera im pieniądze żeby zajmować się łajzami.
Znam rodzinę, matka i czwórka dzieci (jedno pełnoletnie). Ojciec alkoholik, dzieciaki nie widziały go bardzo długo, bo się nie interesuje. Kobieta zajmuje się małym dzieckiem, jak już pójdzie do szkoły to poszuka pracy, ale też nie dostanie jakieś dobrze płatnej przez stan zdrowia.
Jest zwyczajną kobietą, nie pije, nie pali, dba o swoje dzieci. Żadna patologia.
Utrzymuje się z alimentów (które płaci państwo, bo policja nie może znaleźć ojca, tak samo komornik) oraz różnych programów socjalnych typu rodzinne czy 500+. To naprawdę nie jest dużo, wychodzi na styk do następnego miesiąca, a żyje oszczędnie. Nie na żenującym poziomie, ale wiecie, zawsze wybiera tańsze rzeczy.
Jak tylko najmłodszy pójdzie do szkoły, to matka zacznie pracować, mówi że może iść nawet na produkcję.
A dzieciaki naprawdę są dobrze wychowane, nie typowe dzieciaki Karyn, tylko grzeczne i dobrze się uczą, znają wartość pieniądza i wiedzą, że na wszystko trzeba zapracować, dlatego się uczą.
Nie wszyscy pobierający świadczenia to patologia, a także nie wystarczają one jedyne na życie na poziomie.
I nie, nie jestem zwolenniczką 500+
Największa patologia w tym kraju to autorzy takich demotów. Innym dali a jemu nie i będzie wymyślał jakichś meneli i inne bzdury. Polak zawsze się modli, żeby sąsiadowi było gorzej. Weźcie się do roboty. Znajdźcie lepszą pracą to zobaczycie, że 500+ to "na waciki". Ja póki co nie założyłem rodziny bo w domu była bieda i start w dorosłe życie miałem żaden, cieszę się, że inne dzieci będą miały dzieciństwo i lepszy start w dorosłe życie.
Czy wy macie jakiekolwiek sumienie? To, że wam było ciężko to znaczy, że innym musi być gorzej? To ma być katolicki kraj?
Mnie nigdy nie było stać na wakacje i właśnie dlatego się cieszę, że inne dzieci wyjadą na wakacje a nie będą ciąć drewno ręczną piłą jak to było u mnie. Przecież my mieliśmy gonić zachód, a to jest możliwe tylko jeśli wszystkim będzie lepiej a nie samym elitom. Postęp polega na tym, że ma być lepiej!
Łudzisz się jeśli myślisz że większość pobieraczy 500+ wydaje te pieniądze faktycznie na dzieci a nie traktuje je jak własną darmową pensję...
Ale teraz na wakacje stac ich i bez 500+. Gdy nie rozdawnictwo może stac by Cie było teraz na lepsze zycie (jakiekolwiek jest). Ten program miał słuzyć demografii-więcej dzieci, nie po to by Agnieszki i gRazyny lansowały sie po modnych restauracjach.
Standardowe polskie myślenie - nie dają - źle, dają - źle. Ludzie, czego chcecie ? :). Polakom zawsze będzie źle.
Bzdura!
Przecież zdecydowana większość pobierających 500+ pracuje, Nie jestem za socjalem ale taka propaganda jest porażająca.
500+ na drugie dziecko dostaje każdy, nie ważne ile zarabia.
Janusz i Grażynka dostają jeszcze zasiłek okresowy z MOPS, przecież są biedni.
przecież dostaną na drugie dziecko (Patryka)
co za oszustwo
Pomijając żenujące błędy językowe, w drugim przypadku i tak dostają 500+
Tak, tak Januswz i Grazynka xli i lenie a postępowi, nowoczesni, uczenie Patryk I Agnieszka lepsi Polacy. Nie tacy "janusze". Zapomniałes napisac, ze Patryk jest programista a Agnieszka lekarką (tylke te dwa zaewody maa szacunek na demotach).
Sama idea programu jest dobra lecz niestety ludzie wykorzystują system i przez to szerzy sie patologia. Lepszym wyjściem byłoby dorzucenie tej kwoty do pensji. Wtedy większa szansa że ludzie będą pracować. Jeżeli daje sie za darmo to poprawy w kraju raczej nie będzie.
można brać "co łaska od innych" a można zarabiać i mieć szacunek dla siebie że dajesz radę , może nie w Polsce bo zarobki są jakie są . Ambitny człowiek sobie w życiu poradzi a hiena będzie hieną . Tyle napiszę bo mnie boli jak ktoś jedzie na benefitach .
cytując - "Zostaje im 3 tys. na rękę (razem), spłacają kredyt za dom" - Ściema. Według wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego minimalne koszty życia jakie banki powinny przyjmować na osobę, szacując zdolność kredytową do kredytu hipotecznego, to 800 zł. Policzmy: 4 osoby x 800 zł = 3200 zł to szacunkowy miesięczny koszt życia rodziny Patryka wg wytycznych KNF. Czyli wyższy niż ich dochód netto. Nie mają szans na kredyt hipoteczny, nie mają więc czego spłacać. Autor demota sztucznie "dorobił" koszty tej rodzinie, żeby było bardziej dramatycznie, ale mu nie wyszło.
A np nie pomyślałeś, że gość bierze kredyt, a później wchodzi do związku małżeńskiego? i tak z dobrze prosperującego samca robi się gówno bieda dla banku, a dla państwa nadal bogacz...
Ja z żoną mamy trójkę dzieci i mamy kredyt 200 tys. - rata to ponad 800 zł a razem mamy niecałe 5 tys dochodu. Po prostu zrobiliśmy rozdzielność majątkową i wziąłem kredyt na siebie. Trzeba kombinować. A tak na marginesie to Patryk z żoną niech rzucą pracę i zobaczą czy faktycznie jest tak różowo jak u Janusza.
500+ jest na drugie dziecko niezależnie od zarobków, kołku.
Sprawiedliwości nigdy nie będzie
I co w związku z tym ? Mnie sie dobrze żyje i nie jestem żadnym Januszem. To wy małolaty i studenciku macie przej***, szczerze mówiąc to nie wiem po co wam sie w ogóle chce żyć i chodzić za zajebista średnia krajowa do marketu ...komuś nie pasuje niech zrobi dzieci i sprawdzi czy jest tak super kolorowo. 500 zł to jest nic.
Sprawa jest cholernie prosta ale wy małolaty nie macie mózgu żeby to dotarło...
Państwo daje, obywatel bierze. Skoro państwo daje, dlaczego mam nie brać? Sranie w banie z tekstami ze to my płacimy, ze z naszych podatków, ze dług publiczny. Gdyby tego nie było i tak dokładnie tyle samo podatku byście płacili.
Te pieniądze, Twoim zdaniem, to skąd?
Co wy p*rdlicie? Ja pracuję i mam 4,5 K na rękę i dostaję 500+ na drugie dziecko, żona czasowo nie pracuje. 500+ jest niezależne od wysokości dochodów, chyba że chce się dostać także na pierwsze dziecko, to wtedy poniżej 800 netto na osobę musi być. Autor niedouczony
A czego się spodziewałeś po gimnazjaliście?
Bardzo celne porównanie. tak to niestety jest w tej Żydolandii.
Na zachodzie jest tak wszędzie do domena państw rozwiniętych a nie Nigerii witamy w UE
Alez sie tu zaroilo entuzjastow darmowego rozdawnictwa... Spece od januszowej ekonomii
Proszę Państwa tak działa demokracja!