Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
786 791
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jaKlaudiusz
+6 / 8

100 lat...100 lat. W zdrowiu i szczęściu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+1 / 1

zawsze mnie zastanawiało dlaczego na wojnie ludzie tak ochoczo pobierali. kilka razy próbowałem to rozkminić ale nie potrafię znaleźć żadnego logicznego wytłumaczenia.

¯\_(ツ)_/¯

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Vaefem
+2 / 2

Pewnie chodziło o to, że w każdej chwili mogli zginąć. Co prawda też nie rozumiem, dlaczego perspektywa śmierci miałaby nakłaniać akurat do ślubu ze wszystkich możliwych rzeczy, ale nie rozumiem też, kto zrywa się do powstania bez broni w ręku, więc może to jakaś warszawsko-patriotyczna rzecz, nie na mój zachodni umysł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kotilisek
+4 / 4

@olmajti Lepiej trwać w takich czasach z kimś niż samemu. Dodałabym jeszcze ze potrzeba bliskości (seksu) była jednak tak samo duża, a jednak dozwolona dopiero po ślubie (panna w ciąży to wstyd).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prfx
+3 / 3

@olmajti pobierali i rozmażali :) spójrz na świat zwierząt... wiesz populacji grozi wyginięcie to prokreacja kwitnie że tak powiem :) niektóre gatunki uczyniły z tego mechanizmu całkiem skuteczną "broń" przeciwko swoim oprawcom.... takie np. króliki przybywa ich więcej niż drapieżniki są w stanie zjeść... a tak serio to przed wojną chyba troche inne wychowanie było... wiesz były zakazane miłości...mezalianse... a skoro jutra może nie być to co masz do stracenia... mniej kalkulacji wiecej spontaniczności... koło mnie mieszkała właśnie taka młoda duchem zakochana para... wiesz obydwoje dobrze po 80-90 a na spacerku chodzili trzymając się za ręke... dziadzo dla niej kwiatki z klombów kradł... no ale babcia zmarła.. a i dziadzio z tęsknoty do niej dołączył po nie całym tygodniu... powiedz kto teraz z nas potrafi tak kochać ehhh aż się wzruszyłem na same wspomnienie...
żeby nie było tak ckliwie to mały sucharek: jaki jest szczyt dopasowania w małżeństwie ???? dwie sztuczne szczęki w jednej szklance wody na nocnym stoliku.... buhahha :|

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+1 / 1

@kotilisek i tak i nie. bo nie wiele takich par przetrwało wojnę. prawdopodobieństwo że któreś zginie było olbrzymie w szczególnie że obydwoje brali udział w walkach. oczywiście rozumiem to o czym piszesz ale jednak ryzyko było olbrzymie a strata osoby z którą wzięło się nie dawno ślub mogła doprowadzić do 'romantycznej' śmierci tej drugiej. czy tu chodziło o samo zaspokojenie seksualne? no nie wiem. wojna rządzi się swoimi prawami więc i moralno-społeczne prawa znikają :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-1 / 1

@prfx " a skoro jutra może nie być to co masz do stracenia... " jak już jesteś w związku małżeńskim to w zasadzie wszystko :)
"a i dziadzio z tęsknoty do niej dołączył po nie całym tygodniu... " własnie potwierdziłeś to o czym piszę. jest to absolutnie nie logiczne aby się żenić podczas takich okresów jak powstanie. no chyba że propaganda była tak mocna że ci ludzie nie wierzyli w to że mogą sromotnie prze*ebać :)



Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
+2 / 2

@olmajti
Proste. Lepiej iść do piachu jako mąż / żona niż panna / kawaler. Oprócz tego, w razie zakończenia konfliktu, mają siebie i mogą zacząć płodzić dzieci (panna w ciąży to wstyd, o czym wspomniała @kotilisek).

"czy tu chodziło o samo zaspokojenie seksualne?"
Też. Seks jest dobrym remedium na stres. Szczególnie, kiedy utrzymuje się tak długo.

@~Vaefem
Siła wiary. Wtedy większość ludzi była "prawdziwie wierząca", a nie na pokaz. Z resztą w czasach konfliktów "wiara" wzrasta (bardziej w formie nadziei, ale wiadomo o co chodzi).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ayra2303
+2 / 2

Cudowna miłość dodająca otuchy i sił by walczyć i żyć...ich mały świat który przetrwał wojne i czas..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem