Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar zasysacz
+20 / 48

dziwne czary nie xD? u nas spoko ziomek kornik a u nich szkodnik :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
+2 / 2

@Glaurung_Uluroki To w sumie można rzec że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
0 / 4

@zasysacz Bo jest różnica między lasem a puszczą. Do niemieckich puszcz też nikt nie wjeżdża harwesterem, bo nie służą one temu by pozyskiwać w nich przemysłowo drewno. Wystarczy się trochę douczyć przed zrobieniem demota w którym powiela się bzdury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zasysacz
+2 / 2

@Lomion i ze niby co dla drzew w lesie kornik szkodliwy a dla drzew w puszczy już nie ? i kto mówił o wycince przemysłowo na zarobek wycieli co zagrażało i wyjechali ? Mało to lasów do wycinki na około puszczy po co by mieli się pchać w puszcze i potem szarpać ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-1 / 1

@zasysacz No właśnie - po cholerę było się pchać w puszczę skoro lasów przemysłowych jest u nas tak dużo? I tak, dla drzew w puszczy kornik stanowi dużo mniejsze zagrożenie, bo drzewostan puszczy jest dużo bardziej różnorodny - są tam drzewa iglaste i liściaste, różnych gatunków, młode i stare (młode potrafią się przed kornikiem obronić produkując żywicę), wreszcie - w puszczy żyje dużo więcej gatunków zwierząt dla których kornik jest naturalnym pożywieniem. Naprawdę uważasz że kornik rozmnożył się po raz pierwszy od tysiąca lat? I to dziwnym trafem tylko po naszej stronie granicy, choć 2/3 puszczy jest na Białorusi? Serio, piszę to bez przekory - mając dostęp do internetu naprawdę nietrudno jest nadrobić braki w edukacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szyba20
0 / 0

@abra242 - To rzeczywiście PiSowski kornik, wcina dęby. Niemieckie atakują tylko świerki. Poza puszczą białowieską żyją niemieckie korniki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qwsfd2345trf
+24 / 50

NAjwiększą bekę mam z tych wszystkich debili, co najpierw przez lata psioczyli, że nie można własnego drzewa ściąć, a jak PiS to umożliwił, to zaczęli psioczyć, że jak to tak własne drzewo ściąć. A to tylko dlatego, że tym debilom tak wyprano mózgi, że nawet jakby PiS uchwalił, że mają opuścić Polskę, to by byli przeciw.

I taki jest właśnie elektorat PO/.N.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar WszystkieFajneSaZajete
-5 / 21

Smutna sprawa, że takie miernoty jak Morawiecki mogą zostać premierem, a jedyny minister, który zrobił coś dobrego - Szyszko został zlinczowany z woli ludu. Taki już jest PiS - najbardziej demokratyczna władza ever, nad pokrzykiwania ludu nic wyżej nie cenią...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-4 / 4

To przedstaw dowody że CI SAMI ludzie którzy psioczyli, teraz są przeciwko. Inaczej to ty wychodzisz na debila.

I jest różnica między ścięciem drzewa w ogródku, a ingerencją w Puszczę która istnieje od 11 tys. lat.
Zacząć trzeba od tego że ingerencja człowieka w ekosystem puszczy sprawia że z definicji nie jest to już puszcza tylko las.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
0 / 2

Bo widzisz, to o czym piszesz to jest dobry przykład że każdą, nawet dobrą rzecz można wprowadzić w zły sposób. Istnieje coś takiego jak przepisy przejściowe, które, jeśli zostały dobrze uchwalone, zapobiegają odnoszeniu korzyści z samego faktu zmiany prawa. W tym przykładzie nie chodziło o to, że ktoś sobie we własnym ogródku ściął drzewo, bo w takich przypadkach to faktycznie jest jego sprawa. Chodziło o to, że wiele drzew znajdowało się w miejscach użyteczności publicznej, które formalnie wcale nie były własnością publiczną, tylko prywatną. I wycięcie tych drzew sprawiło że tereny będące użytecznością publiczną utraciły swoją funkcję.

Oczywiście, właściciel takiego miejsca miał prawo działać we własnym interesie. Oczywiście prawo, które zabraniało mu korzystać ze swojej własności było złe - było to zresztą wykorzystywane przez samorządy, które nie musiały np. płacić za grunt na park, bo wiedziały że właściciel nie może nic z tym zrobić. Ale po to właśnie są przepisy przejściowe - wystarczyło dać samorządom np. trzy miesiące na uregulowanie statusu takich gruntów (np. przez odkupienie ich od prywatnych właścicieli) i problemu by nie było. A tak, przez to że PiS o tym nie pomyślał, skończyło się na tym że wrócono do stanu poprzedniego, co nie posłużyło nikomu poza garstką cwaniaków którym udało się zrobić biznes na zmianie prawa.

Ale żeby to wiedzieć to trzeba trochę myśleć, a nie uchwalać po nocach prawo spisane na kolanie, w czym specjalizuje się obecna władza. Różnica między elektoratami polega raczej na tym że jednym to odpowiada, a drugim nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qwsfd2345trf
0 / 18

@L3834u: Ma wiele wspólnego. Ustawa napisana przez PiS. Wycinka. Ekozj*by w akcji. Polityka. Wymieniać dalej czy nie mam co innym pisać jaki to nie jesteś mądry?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Bersekeer
+6 / 14

Nie wiem czego żeś się nałykał, ale w Puszczy Białowieskiej były wycinane MARTWE świerki. Nie było żadnej prewencji typu: wytniemy zdrowe bo i tak je kornik zeżre... Wycinane było to co już praktycznie kory nie miało na sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-1 / 1

@Bersekeer Bzdury piszesz - po pierwsze, wycinano nie tylko świerki, po drugie wycinano zdrowe drzewa, pozornie pod pretekstem "ochrony" puszczy. Do dziś w sieci jest masa zdjęć i artykułów na ten temat, jak sam nie będziesz potrafił znaleźć to ci jakiś podsunę.

@paw_mak Sam ładnie napisałeś: niemiecki _sąd_. U nas nikt się sądów o zdanie nie pytał, a nawet więcej - obcesowo ignorował ich wyroki w tej sprawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mi_ll
+5 / 23

Znaczy, że puszcza to coś lepszego, bardziej cennego? I dlatego może ją zjeść miliard korników?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
-4 / 16

@Mi_ll znaczy, że puszcza to coś co powinno żyć zgodnie z naturą, bez ingerencji człowieka. Jeśli jest tam kornik, to kornik tam ma być. Jeśli zeżre połowę drzewostanu, to tak ma być. Na miejsce zeżartych wyrosna nowe. Bez nasadzeń, bez wycinania ... NATURALNIE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mi_ll
+5 / 9

@kriseq1970

W Bawarii już w tej chwili 50% drzew w lasach jest zaatakowanych przez kornika i plaga dalej rozprzestrzenia się. Bawaria walczy z tym w obawie, że 100% lasów zostanie zniszczonych przez korniki. Czy w puszczy prawa przyrody działają jakoś inaczej? Jeżeli pojawiła się nadzwyczaj silna populacja szkodnika to może zniszczyć całą puszczę. Nie wolno na to pozwolić. To nie średniowiecze, gdy niemal wszędzie była puszcza, która mogła się zregenerować. Obszar chroniony Puszczy Białowieskiej ma rozmiary zaledwie dwóch powiatów. To jest tak mała puszcza, że kornik zje ją w całości w 6 miesięcy. Zostawienie takiego skrawka puszczy samemu sobie, to dla niej wyrok śmierci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-2 / 2

Tak, puszcza to coś innego i bardziej cennego. Las jest przemysłowy - rosną w nich drzewa przeznaczone pod wycinkę, z reguły jednego typu i pojawienie się w nich kornika jest biznesową stratą. Puszcza to z kolei naturalne siedlisko wielu gatunków, często nie występujących nigdzie poza jej terenem. Nie służy biznesowej eksploatacji, tylko zachowaniu naturalnego środowiska dla występujących w niej gatunków.

Puszcza jest też bardziej niż las odporna na działanie "katastrof" takich jak korniki - dlatego że lasy składają się zazwyczaj z jednolitego drzewostanu, który może w całości może paść ofiarą kornika. W lasach nie występują też inne gatunki, które są dla kornika naturalnymi wrogami. W puszczy z kolei występują drzewa liściaste i iglaste, młode i stare, tak więc kornik z definicji nie stanowi dla niej zagrożenia. Ponadto jego populacja jest naturalnie ograniczana przez obecność zwierząt żywiących się kornikami, a drzewa powalone przez kornika stają się automatycznie domem dla kolejnych gatunków, rozwijających się w próchnie. Tak więc w skrócie: jak najbardziej, w puszczy prawa przyrody działają zupełnie inaczej. A w przypadku puszczy białowieskiej mamy na to dodatkowo doskonały dowód: otóż, 2/3 puszczy znajduje się na Białorusi. I choć kornik granicami się nie przejmuje, to na Białorusi jakoś problemem nie jest. Co więcej, sam fakt że po naszej stronie granicy znajduje się tylko fragment puszczy przeczy twojemu twierdzeniu że "trzeba działać, bo inaczej puszcza padnie w sześć miesięcy" - na Białorusi jakoś nie padła. A gdyby padła, to działania po naszej stronie średnio mogłyby przed czymkolwiek uchronić - wszak na 2/3 obszaru nie mamy możliwości prowadzenia wycinki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
+9 / 41

Jakieś pół kilometra od mojego domu jest las. W tym lesie jest prowadzona wycinka (dość duża, nie znam dokładnych jej powierzchni, aczkolwiek dobre stosy pościnanych bali walają się przy leśnych dróżkach). U mnie też nie ma aktywistów broniących drzew.

A wiecie dlaczego?

Bo k***a mieszkam pod Łodzią, a nie przy Puszczy wpisanej do UNESCO, IBA i znajdującej się na terenie parku narodowego!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eph12
+24 / 38

@Bihar To obejrzyj teraz mapę wycinek prowadzonych na terenie "puszczy". Zobaczysz, że tereny chronione to malutki obszar w środku tej "puszczy" a wycinka była prowadzona na terenach nie podlegających ochronie. Problem jest taki, że niepoprawnie uznaje się całość tamtego kompleksu leśnego z puszczę, a tak nie jest. Większość dookoła to zwykłe lasy gospodarcze. Do tego rośnie tam świerk, drzewo niemal chwast, sztucznie tam zasadzone, niemające nic wspólnego z tą "puszczą".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mi_ll
+8 / 18

@Bihar Czyli cenną puszczę może zjeść kornik?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HieronimaLucinda
+3 / 3

To park narodowy znajduje sie na terenie puszczy, a nie na odwrot. Niby nic, ale to duza roznica w kontekscie Bialowieskiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
0 / 2

@Bihar W Łodzi za to prezydent wywaliła większość roślinności w centrum na rzecz betonu, itd, bo myślała, że tańsze w utrzymaniu, a teraz na siłę wymyśla kosztowne inwestycje, by choć trochę zwiększyć jej poziom i bierze Expo na kark, a nie ma ani pieniędzy, ani możliwości, by to utrzymać.
Ona też taka aktywistka. dwie brzózki karłowate i kilka bylin na konstrukcji z drewna, 40 tysięcy złotych. Na Piotrkowskiej kilka drzew na krzyż. Więcej zieleni jest w donicach przy ogródkach piwnych.
A najlepsze w całej dyskusji jest to, że Ona jest z PO, a miastem zarządza z radą w której jest i SLD i PiS. I sobie podkładają nogi, ale poza tym świetnie się dogadują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+2 / 2

@Mi_ll, lasy istnieją od ponad 380 mln lat, puszcza ma ponad 10 tys. lat i uważasz że nagle zniknie jak człowiek nie wytniej w niej większości drzew?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mi_ll
+1 / 1

@Prally Czy może zniknąć obszar chroniony wielkości dwóch powiatów? Może, i to bardzo szybko. Ale dla pewności należałoby zapytać Niemców, dlaczego wycinają drzewa zaatakowane przez kornika, czyżby nie wierzyli w samoregenerację lasów? I nie jest prawdą, że są to lasy gospodarcze, połowa Bawarii to nie są lasy gospodarcze - to jest zwykły las, a mimo to Bawaria broni się przed kornikiem masową wycinką zarażonych drzew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Mi_lll, najpierw należałoby sprawdzić co oni właściwie tną i dlaczego na Białorusi nie ma problemu kornika chociaż tam się nie tnie.

Poza tym powtarzam jeszcze raz: nie można ciąć puszczy, bo wtedy to nie będzie puszcza.
Trzeba też rozróżnić teren puszczy od terenu parku narodowego, a teren parku od terenu dziecictwa itd. One się nie pokrywają zupełnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
0 / 0

@Wojtek1291 władze Łodzi dużo mnie nie obchodzą (nie mam na nie wpływu), ale rzeczywiście miasto strasznie ubogie w roślinność. Ale myślę, że cała wina nie leży po stronie obecnych władz, ale tych poprzednich i poprzednich i poprzednich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
0 / 0

@Bihar Niekoniecznie. Przy remoncie centrum, to Zdanowska odpowiadała za przyjęcie projektów. Zalała betonem. Był też projekt stref pochłaniających obfite opady, wykorzystujący roślinność. I ten projekt nie został zrealizowany. A teraz jest spina i dobijanie już poważnie zadłużonego miasta, bo trzeba zrealizować Expo. Nie ma nawet służb, które mogłyby utrzymać zieleń miejską w obecnym wymiarze, a co dopiero po zwiększeniu jej wielokrotnie. Teraz służby koszą i przycinają średnio raz w miesiącu. Wiele miejsc wystarczyłoby obsiać trawą i utrzymać, by wyglądało wszystko o niebo lepiej, ale nie ma na to kasy i ludzi. I to jest to o czym mówisz, bo to już ręka poprzednich włodarzy miasta, że służby i spółki miejskie nie funkcjonują. Ciągnie się to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+2 / 10

Jakby tam było tak, jak u nas, że rząd i opozycja walczą ze sobą pompując nieistniejące problemy i napuszczając na siebie nawzajem swoich wyborców, to by pewno ten kornik drukarz miał tam już zimne mojito z palemką podawane, w byczym rezerwacie opitolonym siatką pod napięciem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 3

@7th_Heaven Głupiś.
Po pierwsze nie można ingerować w ekosystem puszczy bo wówczas z definicji nie jest to puszcza.
Po drugie Puszcza Białowieska ma ponad 10 tys. lat i do tej pory jakoś nie trzeba było prewencyjnie ciąć zdrowych drzew żeby ją ratować przed kornikiem.

W naturze jak czegoś jest za dużo, to rozmnaża się więcej czegoś co ten nadmiar zjada, populacje falują ale w dłuższej perspektywie utrzymują poziom równowagi.
Problemy zaczynają się wtedy kiedy człowiek zaczyna kombinować, np. jak w parku Yellowstone gdzie wybili wilki i po pewnym czasie zaczęła wymierać roślinność, bo łosie i jelenie zanadtwo się rozmnożyły i wytępiły młode drzewa oraz krzaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-1 / 1

@Prally
Otóż nie głupi, tylko spostrzegawcza, czego i Tobie życzę.
Powyższy komentarz nie jest stanowiskiem wobec wycinki w puszczy, a jedynie zwróceniem uwagi na fakt, że mamy w mediach podawane mocno napompowane informacje z obu stron: zarówno rządu jak i opozycji, ponieważ kornik, jak i wiele innych kwestii, został wykorzystany do walki politycznej.
Gdybyś nie poddał się owej manipulacyjnej propagandzie (mniemam, że ze strony opozycji) to byś raczył nie odzywać się w kwestiach, w któych nie jesteś kompetentny, co np ja osobiście preferuję.
Nie mam kompetencji określać, czy wycinka jest czy nie jest uzasadniona, czy bardziej szkodzi, czy bardziej pomaga, wiem, że prócz względów czysto ideologicznych, trzeba też brać pod uwagę ekonomię, bo naszego państwa nie stać w obecnym czasie na złe decyzje pod tym względem. Jeżeli część naukowców mówi, że wycinka jest ok, a część, że nie jest ok, to nie jest raczej możliwe, żeby tylko jedni z nich byli mądrzy, a drudzy byli przekupionymi imbecylami, ekooszołomami czy też biznes-maszynami bez szacunku dla przyrody. Racja jest pewnie gdzieś po środku, ale nie jest to racja wyłącznie ekologiczna, bo względy ekonomiczne są również bardzo ważne, trzeba umieć to rozważyć i wybrać mniejsze zło. Ja nie umiem, ty najpewniej również nie, więc nie obrażaj ludzi w imie tego, co Ci się wydaje, lub tego, co Ci wmówiono...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dariuszkrzyzowiec
-2 / 10

Bawarski Instytut Leśny - żaden Państwowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
0 / 0

To instytucje federalne są państwowe, skoro więc BIL jest niezależny od instytucji federalnych to z definicji państwowy nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nawrotki
+8 / 12

Ej, harwesterem to te 70 drzew można śmignąć w godzinę, jeśli są blisko siebie.

Przy okazji- jeszcze nie tak dawno las bawarski (a właściwie Bayerischer Wald) był u nas stawiany przez przeciwników wycinek za przykład na to, że kornik może działać, a las się sam odrodzi... (trochę kisłem, bo to "sam" to zdecydowanie w cudzysłowie - tam zrobili taką rzeź fauny, która żeruje na młodych drzewach, że to dopiero jest historia dla ekologów).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciek199815
0 / 0

@nawrotki norma dla Harvestera to jakieś 60 sztuk na godzinę. A jak ktoś robi niej to kiepski z niego operator. 70 drzew to niewielki zespół pilarzy w dzień natnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Grzegorz_Rokicki
-4 / 16

A czy te pół Bawarii jest Parkiem Narodowym + obszarem wpisanym na listę Światowego Dziedzictwa Biosfery UNESCO? Bo jeśli nie - to porównanie jest zupełnie bez sensu. Nikt, także w Polsce, nie protestuje (i słusznie!), jeśli wycinka dotyczy lasów gospodarczych. Ale jeśli z takimi maszynami minister-idiota wjeżdża do Parku Narodowego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciek199815
+5 / 7

A wiesz że u nas też nikt w Parku narodowym nie tnie? Tylko w zwykłym gospodarczym?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
0 / 0

Puszcza Białowieska, nawet poza obszarem parku narodowego, nie jest "zwykłym lasem gospodarczym". Patrz listy Unesco, listy gatunków występujących tylko na tym obszarze itp. Ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by go tak traktować - wszak unikalnych przyrodniczo miejsc mamy w kraju co niemiara, a zwykłych lasów przemysłowych to ze świecą szukać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~baca32
+6 / 6

Harwesterem wycinam bez problemu 40-60 drzew na godzinę. Wraz z pocięciem na kawałki i ułożeniem drewna na kupkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciek199815
+1 / 1

Znam gościa co na ładnym zrębie osiągnął 83 drzewa na godzinę. Ale to było bez żadnego podszytu, ładny równy jak stół bór świeży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dfghr5t6785678
+3 / 5

Harvester to obecnie normalna maszyna w leśnictwie, w Polsce też jej pełno, nie wiem czym się podniecać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dupabiskupaa
-4 / 20

No cóż, od wyborców PISu nie można za wiele wymagać ale chyba nawet dzieci w przedszkolu powinny odróżniać rezerwat biosfery i obszary ochrony siedlisk Natura 2000 jakim jest CAŁY obszar Puszczy Białowieskiej a nie tylko Park Narodowy, od najzwyklejszego lasu gospodarczego jakie wycina się w Bawarii i jakich w Polsce wycina się tysiące hektarów i nikt nie robi z tego afery... Jak można dawać sobie robić taki syf w mózgu kłamliwą propagandą Wiadomości... ehh...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 19Adrian90
-1 / 3

@dupabiskupaa dzieci tak wyborca pis eee no hmm nie koniecznie :P on tylko po moją kasę w postaci 500+ się upomina

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar czacknoris
+2 / 12

wysłać im całe PO z KODEM i Nowoczesna z Balcerowiczem na czele niech drą ryja w niemczech za niemieckie pieniądze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 19Adrian90
-1 / 7

@czacknoris zapomniałeś jeszcze tam wpisać kaczyniaka i macie do cccp skąd wypełzli i może wtedy ktoś rozumny by rządził jak by tych wszystkich i ich stronników się pozbyć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar czacknoris
+1 / 5

19Adrian90 chyba nie pamietasz kto na lotnisku z Putinem szedł w śline po katastrofie smoleńskiej i że dawne WSI te teraz nasi oligarchowie scisle zwiazani i podlegli moskwie a swoje slogan klepane na każdej demonstracji darłoryjów z KODu wsadz sobie w d...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@czacknoris Głupolu, w Niemczech nikt nie tnie ani parku narodowego ani prewencyjnie zdrowych drzew.

Puszcza ma 11 tys. lat, naprawdę nie trzeba jej prewencyjnie wycinać żeby chronić przed zniknięciem.
Poza tym las w którym coś jest regulowane przez człowieka Z DEFNICJI NIE JEST PUSZCZĄ!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
+5 / 13

Ktoś ma wątpliwości że trwa wojna tylko bez czołgów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Student344
+2 / 2

Słabe coś te info u nas tez wycina się kornika a operatorzy wycinają do 200m3 drzewa a nie zaledwie 70 sztuk przez dzień

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 12

Gówno prawda. O ile wiem, Las Bawarski po niemieckiej stronie zostawiono w spokoju, po czeskiej ścięto. Niemiecka odradza się szybciej i jest bardziej różnorodna.

Już nie mówiąc o tym, że bronimy stałości puszczy, która przez dziesiątki tysięcy lat istniała bez naszych "prewencyjnych wycinek".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~M0PS
+3 / 5

A w jakim parku narodowym je wycinają?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 19Adrian90
+2 / 6

tylko nie mylmy lasów z puszczą bo zwykły las to mógł np zostać zasadzony przez człowieka itp puszcza jest czymś gdzie od setek lat człowiek nie ingerował i nie sadził sztucznie drzew taki kurna psikus to tak jak byś ekstraklasę porównywał do Premier League

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+2 / 6

rozumiem ze dalej nikt nie zauwazyl roznicy miedzy lasem w niemczech, a obiektem bedacym na liscie unesco?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~on
+3 / 3

Jak zwykle TVP nie powiedziałą całej prawdy. Nikt nie wspomina, że drzewa są wycinane poza strefą buforową Niemcy nie walczą z kornikiem w Parku Narodowym „Las Bawarski”. Opisywana wycinka dotyczy lasów w większości prywatnych – w Bawarii stanowią one około 55 proc. wszystkich lasów. U nas w Polsce tez wycinano lasy, tereny zalesione i nie było protestów. Puszcza Białowieska jest innym przykąłdem i nie powinno porównywac jej z lasem gospodarczym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pppp2
0 / 0

Błagam, napiszcie że to jest fake news...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-1 / 3

bo to jest fake news.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojekv
-1 / 3

To jakaś prowokacja? Las jest chory to należy go leczyć. Im szybciej pozbędą się chorych miejsc tym lepiej. Jak będzie wielki pożar to aktywiści też będą strajkować o zakaz jego ugaszenia? Z człowiekiem jest podobnie, dostanie się do nogi gangrena to będziesz czekał na wolę Bożą czy pójdziesz do lekarza żeby ucięli nogę tym samym ratując Twoje życie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 3

@Wojekv Nie możesz ingerować w puszczę bo wówczas z definicji nie będzie to puszcza.

10 tys. lat puszcza radziła sobie bez pomocy człowieka, a ty nagle chcesz ciąć prewencyjnie żeby ją ratować przed kornikiem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojekv
0 / 0

@prally jesteś pewny? Mieszkam w puszczy Nadnoteckiej, która uzyskała status puszczy w 2004. Ogromna część tej puszczy została zalesiona prywatnie i mało tego nadal się poszerza. W 1992r. spłonął duży jej obszar (prawie 6000 h). Codziennie są prowadzone wycinki tysięcy kubików a jeszcze więcej jest sadzone. Sam w tym wraz z 5 osobami zasadzilismy ponad 100 000 sosny.

A teraz zagwodka. wytnij 1/3 puszczy i zadaj sobie pytanie czy 2/3 nietkniętego terytorium jest nadal puszczą? Zostawisz las szkodnikom to puszczy nie będzie, wytniesz chory las to puszczy też nie bęzie (według twojej logiki). Skoro tak to wolę odratować znaczną jego część i nazwać to zwykłym lasem... byleby przetrwał kolejne 10 000 lat.

I na koniec... sprawdź definicje puszczy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skou
0 / 0


Kryptoreklama maszyn Harvester...70 drzew dziennie, ktoś zainteresowany?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 3

Naprawdę nadal trzeba bronić pomysłów głąba i antypatycznego pijaka, którego same PiSiory już dawno spuściły w kanał bez większego żalu?

Bo co? Bo tuję mogliście dzięki niemu wyciąć? No wyyebista eksplozja wolności, godności, dumy i chwały. Poszum husarskich skrzydeł, normalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M minimango
+2 / 2

70 drzew na godzine a nie dziennie. dziennie to dobry drwal da radę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~w4reyhewr4y
+2 / 2

o borze.... kornik drukasz! szybko, musimy jakoś chronić drzewa przed nim, natentychmiast zetnijmy drzewa by kornik ich nie zjadł!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 0

W Polsce też nikt nie broni kornika, poza jednym przypadkiem z puszczy Białowieskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@agronomista
Puszcza - las o dużej powierzchni, bez śladów działalności człowieka. Jak będziesz ratować puszczę przed kornikiem to z definicji nie będzie to już puszcza.

Poza tym jakoś 10 tys. lat z okładem radziła sobie bez prewencyjnych wycinek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 0

@Prally poradzi sobie bez problemu. Jednak nikomu nie chodzi o ratowanie lasu, a o ratowanie drewna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdaaaa
+4 / 4

Czym się różni las od puszczy? Las jest nadzorowany przez ludzi, podczas gdy puszcza w założeniach ma zostać pozostawiona sama sobie, aby sama się regulowała. Słownik definiuję puszczę jako: "las o dużej powierzchni, bez śladów działalności człowieka". Puszcza ma regulować się sama.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lewaq
+3 / 3

jeżeli ktoś jest idiotą, to ja też mam być? beznadziejny post który ma zalegalizować wycinkę puszczy przez katolików z pis?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~haakon
0 / 0

a jaka jest różnica między przemysłową monokulturą a ostatnim fragmentem dziewiczego lasu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem