@himenkrul Nie idzie, trzeba pozwolenie na budowę uzgodnienia z rejonem dróg na wjazd z wodociągami i energetyką o przyłącze no i kwestia własności gruntu, lasy państwowe. Ni uja sie nie da
lasek0110, poprostualex, są w Polsce prywatne lasy. Idziesz kupujesz od prywatnego właściciela i masz. Z pozwoleniami na budowę też się pozmieniało. Jeśli budujesz na swoim, to jak ci nie zabronią to możesz. Mogą zabronić, jeśli odnośnie twojego kawałka ziemi przewidziane są jakieś kluczowe dla rejonu inwestycje, ale w środku lasu? kluczowe inwestycje? Od energetyki, czy wodociągów nic nie potrzebujesz, chyba że chcesz mieć w takim domku elektryczność lub kanalizację. No ale jak ktoś chce uciec od cywilizacji, to po co mu tv czy internet. Radio na baterie od biedy. A kibelek taki wiejski na zewnątrz, wodę czerpać z najbliższej rzeki:)
@poprostualex
jakie przylacze? to chcesz miech samotnie w lesie z ciepla woda, centralny, pradem i LTE? to Ty nie chesz miec samotni tylko chcesz sie opierdzielac. w takiej chatce jak sobie nie nazbierasz drzewa i nie napasli w piecu to ani nie masz cieplo ani sie dobrze nie umyjesz. wode ze studni tez przyniesc trzeba. a zeby postawic mala drewniana chatke? mozna kupic kawalek dzialki, zalesic albo juz zalesionej - i do ilus tam m2 powierzchni jest malo pozwolen (do 30?) wiec smialo mozesz sobie stawiac. kazdy udaje marzyciela a po 2 dniach w takiej chatce byscie do swojego bloku w podskokach wracali!
poprostualex w Polsce jest mnóstwo domów, które nie mają podłączenia do kanalizacji i jakoś funkcjonują. Podejrzewam że jakby ktoś pokombinował to by taki postawił, a obok toj toja i nikt by się nie przyczepił. Jakby w planie budynku nie było wewnętrznej toalety, zlewu itp.
@zuparomana666 Jest, jest. Człowiek to zwierzę społeczne. Może na moment być trochę w samotności, ale jak tam chce spędzić znaczną część życia, to raczej jest to dziwactwo. Można nie cierpieć cywilizacji, jej dziwactw i chamstwa, ale ludzie potrzebują innych ludzi do życia. Bo też bez wzajemnych kontaktów psychika zaczyna wariować. Każdy kto był długo w samotni, np. na bezludnej wyspie ci to powie(oglądałeś film "Cast Away", gdzie główny bohater zaczął robić sobie przyjaciół z kukiełek!!!). Jeśli już taki domek, to np. na weekend lub na urlop. Kilka dni pobyć w samotni, pomyśleć nad sobą, OK. Ale na dłużej, to tylko działać będzie negatywnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2018 o 7:37
@zuparomana666 Jest dziwny, gdyby był normalny, wybrałby willę z 10 basenami, sprzedał ją, a za te pieniądze kupiłby sobie willę z 9 basenami i taki właśnie domek ;)
@dncx "...Człowiek to zwierzę społecze ... bla bla bla". Powiem gó wno prawda. Film "Cast Away" to akurat tak słaby przykład, że gorzej nie mogłeś trafić ... jest tam tyle błędów, że aż szkoda wymieniać. W filmie "Marsjanin" jakoś gościu sobie kukiełek nie robił. Ale filmy to w sumie najgorsze możliwe przykłady.
Czy człowiek jest istotą społeczną to kwestia indywidualna danej jednostki. Pojęcie, że wszyscy ludzie muszą być "społeczni" zostało sztucznie stworzone i nijak odnosi się do obecnych czasów.
Autorowi polecam książkę "Zrób to sam" Roland Goock. Gdzie jest ktok po kroku wytłumaczone, opisane i przedstawione na schematach jak domek letniskowy sobie zrobić. Co do gruntu pamiętam, że na terenie USA(Alaska), Kanady można było otrzymać ziemię za free jeśli przedstawiłeś plany zagospodarowania terenu i swoje finanse na realizację projektu. Chodziło o zasiedlanie rzadko zaludnionych terenów. Pamiętam, również że na północy Norwegii była taka możliwość.
@~SQRTCOż nie musisz się zgadzać. Twoja sprawa. Fakty jednak mówią jedno i to samo od kiedy istnieje homo sapiens i od kiedy tworzymy cywilizację. Miliardy ludzi mieszkających koło siebie, a każdy z nich ma co najmniej 200 ludzi: znajomych, przyjaciół, rodzinę, kumpli, psiapsiółki, itd. Nawet głupi Facebook powstał po to by ludzie mieli kontakt ze sobą. Ale rozumiem, że to dla Ciebie zbyt mało by udowodnić społeczność człowieka.
"Wolałbym" - do momentu gdy o godzinie 21 stwierdzisz, że brakuje ci masła na kolację. Albo będziesz musiał zadzwonić po pogotowie - i nawet jeśli się dodzwonisz, to będziesz do usr... śmierci dziwił się, dlaczego tak długo nie przyjeżdża. Nie mówiąc już o powrotach nocą z balangi na mieście :D
@kayak123 Mieszkam na zadupiu. Nie na takim zadupiu jak na zdjęciu ale w dużym skrócie jak o 21 stwierdzę, że brakuje mi masła na kolację to muszę jechać 15km do sklepu albo jeść kolację bez masła. Na całe szczęście odkąd tu mieszkam nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Z balang na mieście nie wracam bo na takie nie chodzę, karetki póki co też nie musiałem wzywać. Także Twoje "problemy" są chyba na wyrost.
Nie mówię, że to mądra decyzja wybrać taki domek zamiast willi. Zaledwie wskazuję, że to o czym piszesz to nie problem dla przeciętnego mieszkańca osady (bo w sumie to gdzie mieszkam to nawet nie wioska).
@kayak123 Akurat z pogotowiem najmniejszy problem. Większy - ze stanem drogi po której cię wiozą i ilością cierpienia związanego z przejazdem.
Masło? Można wymyślić coś ciekawszego.
Na balangi nie chodzę. Ale w takim wypadku taksówka powinna być wliczona w koszty....
Jedna rzecz uciążliwa: bez auta nie masz szans.
Takie domki nie są wcale jakieś drogie, więc zamiast pierdzieć w stołek kup sobie taki. Albo kup kilka arów działki i postaw letniskowy za 10-20tyś. Żadne pieniądze a spełnisz swoje marzenia;-)
Kogo stać na "willę z dziesięcioma basenami", tego stać też na to, żeby wynająć sobie domek o dowolnym standardzie, na dowolnym zadupiu i siedzieć tam jak długo ma ochotę. Nie trzeba kupować browaru żeby wypić piwo.
@johnyrabarbarowiec Po co sprzedawać 10 willi z basenem a następnie kupować ich 9 ? Jaki to ma sens? Sprzedać jedną i kupić za to domek brzmi rozsądniej :)
Faktycznie dziwny jesteś. Zrób sobie pustelnie i tam zamieszkaj.
@himenkrul Nie idzie, trzeba pozwolenie na budowę uzgodnienia z rejonem dróg na wjazd z wodociągami i energetyką o przyłącze no i kwestia własności gruntu, lasy państwowe. Ni uja sie nie da
@lasek0110 naprawdę dziwne, że nie można na nieswojej własności budować domów czy innych obiektów. Skandal.
lasek0110, poprostualex, są w Polsce prywatne lasy. Idziesz kupujesz od prywatnego właściciela i masz. Z pozwoleniami na budowę też się pozmieniało. Jeśli budujesz na swoim, to jak ci nie zabronią to możesz. Mogą zabronić, jeśli odnośnie twojego kawałka ziemi przewidziane są jakieś kluczowe dla rejonu inwestycje, ale w środku lasu? kluczowe inwestycje? Od energetyki, czy wodociągów nic nie potrzebujesz, chyba że chcesz mieć w takim domku elektryczność lub kanalizację. No ale jak ktoś chce uciec od cywilizacji, to po co mu tv czy internet. Radio na baterie od biedy. A kibelek taki wiejski na zewnątrz, wodę czerpać z najbliższej rzeki:)
@poprostualex
jakie przylacze? to chcesz miech samotnie w lesie z ciepla woda, centralny, pradem i LTE? to Ty nie chesz miec samotni tylko chcesz sie opierdzielac. w takiej chatce jak sobie nie nazbierasz drzewa i nie napasli w piecu to ani nie masz cieplo ani sie dobrze nie umyjesz. wode ze studni tez przyniesc trzeba. a zeby postawic mala drewniana chatke? mozna kupic kawalek dzialki, zalesic albo juz zalesionej - i do ilus tam m2 powierzchni jest malo pozwolen (do 30?) wiec smialo mozesz sobie stawiac. kazdy udaje marzyciela a po 2 dniach w takiej chatce byscie do swojego bloku w podskokach wracali!
poprostualex w Polsce jest mnóstwo domów, które nie mają podłączenia do kanalizacji i jakoś funkcjonują. Podejrzewam że jakby ktoś pokombinował to by taki postawił, a obok toj toja i nikt by się nie przyczepił. Jakby w planie budynku nie było wewnętrznej toalety, zlewu itp.
Nie jesteś dziwny :)
@zuparomana666 Jest, jest. Człowiek to zwierzę społeczne. Może na moment być trochę w samotności, ale jak tam chce spędzić znaczną część życia, to raczej jest to dziwactwo. Można nie cierpieć cywilizacji, jej dziwactw i chamstwa, ale ludzie potrzebują innych ludzi do życia. Bo też bez wzajemnych kontaktów psychika zaczyna wariować. Każdy kto był długo w samotni, np. na bezludnej wyspie ci to powie(oglądałeś film "Cast Away", gdzie główny bohater zaczął robić sobie przyjaciół z kukiełek!!!). Jeśli już taki domek, to np. na weekend lub na urlop. Kilka dni pobyć w samotni, pomyśleć nad sobą, OK. Ale na dłużej, to tylko działać będzie negatywnie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2018 o 7:37
@zuparomana666 Jest dziwny, gdyby był normalny, wybrałby willę z 10 basenami, sprzedał ją, a za te pieniądze kupiłby sobie willę z 9 basenami i taki właśnie domek ;)
@dncx "...Człowiek to zwierzę społecze ... bla bla bla". Powiem gó wno prawda. Film "Cast Away" to akurat tak słaby przykład, że gorzej nie mogłeś trafić ... jest tam tyle błędów, że aż szkoda wymieniać. W filmie "Marsjanin" jakoś gościu sobie kukiełek nie robił. Ale filmy to w sumie najgorsze możliwe przykłady.
Czy człowiek jest istotą społeczną to kwestia indywidualna danej jednostki. Pojęcie, że wszyscy ludzie muszą być "społeczni" zostało sztucznie stworzone i nijak odnosi się do obecnych czasów.
Autorowi polecam książkę "Zrób to sam" Roland Goock. Gdzie jest ktok po kroku wytłumaczone, opisane i przedstawione na schematach jak domek letniskowy sobie zrobić. Co do gruntu pamiętam, że na terenie USA(Alaska), Kanady można było otrzymać ziemię za free jeśli przedstawiłeś plany zagospodarowania terenu i swoje finanse na realizację projektu. Chodziło o zasiedlanie rzadko zaludnionych terenów. Pamiętam, również że na północy Norwegii była taka możliwość.
@~SQRTCOż nie musisz się zgadzać. Twoja sprawa. Fakty jednak mówią jedno i to samo od kiedy istnieje homo sapiens i od kiedy tworzymy cywilizację. Miliardy ludzi mieszkających koło siebie, a każdy z nich ma co najmniej 200 ludzi: znajomych, przyjaciół, rodzinę, kumpli, psiapsiółki, itd. Nawet głupi Facebook powstał po to by ludzie mieli kontakt ze sobą. Ale rozumiem, że to dla Ciebie zbyt mało by udowodnić społeczność człowieka.
taaa, szczególnie jakby 2 miesiące lało...
działaj :) wystarczy Ci piłka do drewna z Briko i będziesz szczęśliwy
No to masz rację,jesteś dziwny.
wow jesteś taki wyjątkowy . taki inny . jeden na swiecie
Dobrze jest mieć wybór jakby jednak ci się zmieniło... Wybór dają pieniądze
A ja to bym chciała i wielką willę i taki dom w lesie.
Może pływać nie umiesz.
W czym problem? Taką chatkę dasz radę bez kredytu.
"Wolałbym" - do momentu gdy o godzinie 21 stwierdzisz, że brakuje ci masła na kolację. Albo będziesz musiał zadzwonić po pogotowie - i nawet jeśli się dodzwonisz, to będziesz do usr... śmierci dziwił się, dlaczego tak długo nie przyjeżdża. Nie mówiąc już o powrotach nocą z balangi na mieście :D
@kayak123 Mieszkam na zadupiu. Nie na takim zadupiu jak na zdjęciu ale w dużym skrócie jak o 21 stwierdzę, że brakuje mi masła na kolację to muszę jechać 15km do sklepu albo jeść kolację bez masła. Na całe szczęście odkąd tu mieszkam nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Z balang na mieście nie wracam bo na takie nie chodzę, karetki póki co też nie musiałem wzywać. Także Twoje "problemy" są chyba na wyrost.
Nie mówię, że to mądra decyzja wybrać taki domek zamiast willi. Zaledwie wskazuję, że to o czym piszesz to nie problem dla przeciętnego mieszkańca osady (bo w sumie to gdzie mieszkam to nawet nie wioska).
@kayak123 Akurat z pogotowiem najmniejszy problem. Większy - ze stanem drogi po której cię wiozą i ilością cierpienia związanego z przejazdem.
Masło? Można wymyślić coś ciekawszego.
Na balangi nie chodzę. Ale w takim wypadku taksówka powinna być wliczona w koszty....
Jedna rzecz uciążliwa: bez auta nie masz szans.
Takie domki nie są wcale jakieś drogie, więc zamiast pierdzieć w stołek kup sobie taki. Albo kup kilka arów działki i postaw letniskowy za 10-20tyś. Żadne pieniądze a spełnisz swoje marzenia;-)
Pająki, komary oraz kleszcze i inne ciekawe insekty popierają ten pomsył
wracasz do domku i "oooo k...a śmietany zapomiałem"
Tam nie ma Internetu.
Ja za to jestem skromny, wystarczyłaby mi willa z 1 basenem
Jak kogoś nie stać na willę z basenami to woli pustelnię. To zrozumiałe.T
Ja z chęcią zamieszkam z tobą :) będziemy współlokatorami!
OK, chcesz mieszkać w lesie, to kup sobie taki domek. Żaden problem.
Może jestem dziwne, ale nie imponuje mi opowiadanie innych jacy to są "alternatywni"
też jestem dziwny....
bedronka nie daleko mam nadzieje bo co będziesz jadl? i za co ?
Kogo stać na "willę z dziesięcioma basenami", tego stać też na to, żeby wynająć sobie domek o dowolnym standardzie, na dowolnym zadupiu i siedzieć tam jak długo ma ochotę. Nie trzeba kupować browaru żeby wypić piwo.
Przydałaby się tam kanalizacja i prąd...
No jesteś nie da się ukryć.
Nie jesteś dziwny tylko głupi, to nie jest dziwne.
to prawda Jestes dziwny
@johnyrabarbarowiec Po co sprzedawać 10 willi z basenem a następnie kupować ich 9 ? Jaki to ma sens? Sprzedać jedną i kupić za to domek brzmi rozsądniej :)
@eddy_blazet Bo mowa jest o jednej willi z 10 basenami, a nie o 10 willach z jednym basenem na każdą :)
Jak dobrze mieć sąsiada powiedziało do tej pory 700/760 osób.
nikogo nie obchodzi co byś wolał
mam taki - chętnie się zamienię
Tak to prawda,jesteś dziwny.
Jesteś dziwny.
Jak się kiedyś przypadkiem dorobisz willi z basenem to się zgłoś do mnie- postawię w lesie na zadupiu ruderę z desek i gałęzi i się zamienimy.
To sobie kup kawałek lasu i postaw taką chatkę, nikt nie broni.