@aaaanon Ta turystka siedziała w schronisku na Hali Ornak... turystka była z Warszawy... godz. 12.06
Zastanawiający jest jaskrawy "bul muzgó" u takich "jednostek specjalnej troski". Ci z Warszawy (jak przyjadą w Tatry) jakoś tak uważają, że wszyscy powinni im służyć i pięty lizać - oby ta choroba nie była zakaźna
@aaaanon Nie nie jestem z Wawy. Po prostu nie mam tak małego ptaszka jak wy, żeby pluć na innych tylko dlatego, że są z innego miasta. Plus powiedzmy sobie szczerze... W Warszawie jest mało miejscowych. Większość to przyjezdni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2018 o 18:58
@Slawa238 Co za bzdury XD Już widzę ten śmiech w prokuraturze i na policji, gdyby znalazł się cymbał, który zgłasza podejrzenie popełnienia takiego przestępstwa albo wnosi o ściganie tego... Szanujący się prawnik w życiu by się tak nie zachował, to tylko ludzie spoza tego środowiska mają mylne mniemanie o rzeczywistości. Nawet, gdyby znalazł się taki adwokat, który zająłby się tą sprawą, to z całą pewnością wiedząc, że to bezsensowne, bo sprawa jest z góry przegrana. Jeszcze przy udziale mediów XD
@Yoanne Niestety jak się popatrzysz na jakikolwiek program interwencyjny (bez różnicy na jakiej stacji) to masz na pęczki sytuacji i wyroków, które były z góry bezsensowne i wręcz śmieszne a mimo to wchodziły w życie. Bo biegły, sędzia, świadek, prokurator był pociotkiem lub kumplem i zeznawał/orzekał w czyimś interesie. Choćby sprawa najgłośniejsza,medialna - reprywatycja - gość 138 lat ma się dobrze i chce zwrotu swojej własności i nikogo to nie zdziwiło. A takich absurdów w mniej głośnych sprawach jest mnóstwo.
Ja widzę tutaj możliwość ogromnego zarobku! Pojawia się firma z helikopterem lub dwoma i są takimi taksówkami powietrznymi - jak ktoś nie chce samemu zejść z góry, to dzwoni po helikopter, zapłaci tam stówkę czy dwie i już jest na dole.
Pomysłowy, nie zdajesz sobie chyba sprawy ile kosztuje samo paliwo do śmigła, nie mówiąc już o pensjach pilotów i wszelkich pozwoleniach i papierologii.
No nie wiem, mnie też kiedyś kolano się rozwaliło w górach i ten "ból" był nie do zniesienia, musiałem skakać na jednej nodze a i to nie wiele dawało bo noga podskakując w powietrzu też bolała w cholerę, na szczęście nie byłem zbyt daleko i dokuśtykałem jakoś do wyciągu i do auta, potem przez 2 tygodnie ledwo chodziłem i do dzisiaj mam problemy z tym kolanem :/
Możesz w takiej sytuacji zadzwonić, rozwalenie kolana może nieść poważne konsekwencje, czasem jak ktoś rozpieprzy kolano mocno to musi potem przechodzić rehabilitację
@blacksmith21 - mam znajomą, która otwierając drzwi przesuwne w szafie rozwaliła sobie (bez żadnego uderzenia, czy coś) kolano do tego stopnia, że dwa lata chodziła z nakolannikiem i miała ze 3 operacje...
Miała wtedy ze 30 lat.
Nie znasz człowieka, ale wiesz, że na pewno mając 29 lat ma "końskie zdrowie".
@~wojna_ Mówię tu o tym czy 29 lat to starość czy nie, Ty z kolei mówisz o zdrowiu.
Co do Twojego komentarza, to zgadzam się, ja mam astmę ale bym wszedł na górę (nawet z przerwami), chwilę odpoczął i zszedł (zejść jest łatwiej) bo jestem uparty i jak sobie postawię jakiś cel to staram się go zrealizować.. A tu ewidentnie "turystce" się po prostu nie chciało... cytuję: "...bo się zmęczyła". Rozumiem gdyby pomimo urazu kolan czy stawów weszła i już nie mogła zejść bo uraz się odezwał, ale tu powtórzę się po prostu się nie chciało...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 10:57
A ja bym wysłał po taką debilkę helikopter ale zamiast przetransportować ją na dól wywiózł bym ją na sama górę i tam wypchnął i niech robi sobie co chce.
@krzysio6666 A jakby się okazało, że jednak jej kolana spuchły, każdy krok to ogromny ból, a "odpoczynek" do nocy nic nie dał, to kto będzie odpowiadać za nocną akcję TOPRu?
@~wojna Jak jestem chorowitym debilem lub debilką to nie idę w góry na wycieczkę, nie narażam zdrowia, a jak jestem miejskim leniem nie robiącym absolutnie nic, nie uprawiającym żadnej aktywności fizycznej to również nie idę w góry na wycieczkę - przede wszystkim wiem kim jestem i co mogę zrobić, jak dała radę wejść to niech i da radę zejść trzeba myśleć ale w dzisiejszych czasach używanie głowy i myślenie jest bardzo nie modne.
Gdyby KAŻDE wezwanie było płatne, to albo kobieta by nie wzywała, albo wzywała górską taksówkę (na pewno by powstał taki rodzaj usług), albo by wezwała i zapłaciła.
Ci myślący i na prawdę kontuzjowani - mieli by ubezpieczenie, które by oddało za transport, a udawacze mieli by jeszcze koszta z ubezpieczycielem.
Ale NIE... Lepiej jest "darmowo" na koszt podatników pomagać, albo odmawiać pomocy....
W sumie nigdy nie wiadomo czy ból kolan nie był spowodowany jakąś kontuzją, która w późniejszym czasie okazała by się groźna, gdyby nagle straciła równowagę i spadła z góry... Cholera wie.
Uuu....i może się okazać, że kto inny bedzie miał przes*ane.
@aaaanon Ta turystka siedziała w schronisku na Hali Ornak... turystka była z Warszawy... godz. 12.06
Zastanawiający jest jaskrawy "bul muzgó" u takich "jednostek specjalnej troski". Ci z Warszawy (jak przyjadą w Tatry) jakoś tak uważają, że wszyscy powinni im służyć i pięty lizać - oby ta choroba nie była zakaźna
@pajda3 Może się koledze przydać. https://4.allegroimg.com/s512/03c8fe/d193477e4dec9c4ee4569b0f9934
@Adder Kolejny "warszafiak" od siedmiu boleści.
@aaaanon Nie nie jestem z Wawy. Po prostu nie mam tak małego ptaszka jak wy, żeby pluć na innych tylko dlatego, że są z innego miasta. Plus powiedzmy sobie szczerze... W Warszawie jest mało miejscowych. Większość to przyjezdni.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2018 o 18:58
wyjdzie ze to jedna z zakodowanych wielbicielek donalda t i faktycznie nastapia zmiany kadrowe w zespole ratowniczym
Akurat to Zimny Lech był znany z tego, że nakazał wywalenie z roboty pielęgniarki, która nie chciała skakać koło jego psiapsiółki.
Albo ma sędziów/adwokatów w rodzinie, wówczas ratownik może już się pakować, oskarżenie o nieudzielenie pomocy jak w banku.
@Slawa238 Co za bzdury XD Już widzę ten śmiech w prokuraturze i na policji, gdyby znalazł się cymbał, który zgłasza podejrzenie popełnienia takiego przestępstwa albo wnosi o ściganie tego... Szanujący się prawnik w życiu by się tak nie zachował, to tylko ludzie spoza tego środowiska mają mylne mniemanie o rzeczywistości. Nawet, gdyby znalazł się taki adwokat, który zająłby się tą sprawą, to z całą pewnością wiedząc, że to bezsensowne, bo sprawa jest z góry przegrana. Jeszcze przy udziale mediów XD
@Yoanne Niestety jak się popatrzysz na jakikolwiek program interwencyjny (bez różnicy na jakiej stacji) to masz na pęczki sytuacji i wyroków, które były z góry bezsensowne i wręcz śmieszne a mimo to wchodziły w życie. Bo biegły, sędzia, świadek, prokurator był pociotkiem lub kumplem i zeznawał/orzekał w czyimś interesie. Choćby sprawa najgłośniejsza,medialna - reprywatycja - gość 138 lat ma się dobrze i chce zwrotu swojej własności i nikogo to nie zdziwiło. A takich absurdów w mniej głośnych sprawach jest mnóstwo.
Brawo Panowie Ratownicy ,czas rowniez zaczac wystwiac rachunki za bezpodstawne wzywanie karetek
Ja widzę tutaj możliwość ogromnego zarobku! Pojawia się firma z helikopterem lub dwoma i są takimi taksówkami powietrznymi - jak ktoś nie chce samemu zejść z góry, to dzwoni po helikopter, zapłaci tam stówkę czy dwie i już jest na dole.
Pomysłowy, nie zdajesz sobie chyba sprawy ile kosztuje samo paliwo do śmigła, nie mówiąc już o pensjach pilotów i wszelkich pozwoleniach i papierologii.
PomysłowyKapitalista owszem pomysł jest dobry dla prywatnych "taksówek" nie róbmy z topru taksówki dla leniwych bab
Bibububu
Dla leniwych ludzi a nie dla leniwych bab
Nie tylko kobiety bywają takie leniwe.
@BlueAlien
Jakby napisano o leniwym faceci to nic, jeszcze byś przyklaskała.
To ja, czterdziestoletni stary chłop śmigam jak baletnica po górach, a taka siksa nie może się deko wysilić?
Było by dziwne jakby 40 - letni chłop nie śmigał.
@mooz kwestia kondycji... 20 i 30-latków też takich jest wielu.
Brzmi jak córka dobrej zmiany z tatusiem u władzy tudzież dziewczyna misiewicza.
Kolejna przedstawicielka roszczeniowego pokolenia.
@faraon69 Mandat 5 tys. zł i wperdol od ekpipy TOPRu się należą
kolejka Grażyna. masakra.
Jak się okaże czyją jest córeczką, to się okaże kto poniesie konsekwencje.
wyrzucac takich ludzi z kraju na jakas bezludna wyspe gdzie zaloza swoje plemie najglupszych ludzi na swiecie i beda rzadzi i robic co chca po swojemu
Już coś takiego robili w XVI i XVII wieku, dziś nazywa się to Stanami Zjednoczonymi Ameryki, USA w skrócie
pewnie z pisu i jej się to po prostu NALEŻY
ludzie myślą że TOPR to taksówka? Jak by miała zapłacić z własnej kieszeni to by inaczej śpiewała głupia baba
No nie wiem, mnie też kiedyś kolano się rozwaliło w górach i ten "ból" był nie do zniesienia, musiałem skakać na jednej nodze a i to nie wiele dawało bo noga podskakując w powietrzu też bolała w cholerę, na szczęście nie byłem zbyt daleko i dokuśtykałem jakoś do wyciągu i do auta, potem przez 2 tygodnie ledwo chodziłem i do dzisiaj mam problemy z tym kolanem :/
Możesz w takiej sytuacji zadzwonić, rozwalenie kolana może nieść poważne konsekwencje, czasem jak ktoś rozpieprzy kolano mocno to musi potem przechodzić rehabilitację
Bez zmęczenia nie ma zabawy :/
Grażyna
Jakieś źródło?
Przez gnojarstwo łatwo jest oceniać. Poczekacie będziecie starzy zobaczycie moc bólu w kolanach.
@oiaimilawonabz
29 lat ma to leniwie intelektualne a ty piszesz s t a r a
Spadłem z krzesła ze śmiechu a mam dzieści lat i nie poobijany
łoo_mamunciu a teraz mi napisz po polsku i nie pij tyle bo ci 500+ cofną
29 lat to nie starość...
@blacksmith21 - mam znajomą, która otwierając drzwi przesuwne w szafie rozwaliła sobie (bez żadnego uderzenia, czy coś) kolano do tego stopnia, że dwa lata chodziła z nakolannikiem i miała ze 3 operacje...
Miała wtedy ze 30 lat.
Nie znasz człowieka, ale wiesz, że na pewno mając 29 lat ma "końskie zdrowie".
@wojna A jak się nie ma "końskiego" zdrowia to się nie wybiera w góry, nie?
@~wojna_ Mówię tu o tym czy 29 lat to starość czy nie, Ty z kolei mówisz o zdrowiu.
Co do Twojego komentarza, to zgadzam się, ja mam astmę ale bym wszedł na górę (nawet z przerwami), chwilę odpoczął i zszedł (zejść jest łatwiej) bo jestem uparty i jak sobie postawię jakiś cel to staram się go zrealizować.. A tu ewidentnie "turystce" się po prostu nie chciało... cytuję: "...bo się zmęczyła". Rozumiem gdyby pomimo urazu kolan czy stawów weszła i już nie mogła zejść bo uraz się odezwał, ale tu powtórzę się po prostu się nie chciało...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 10:57
A ja bym wysłał po taką debilkę helikopter ale zamiast przetransportować ją na dól wywiózł bym ją na sama górę i tam wypchnął i niech robi sobie co chce.
@krzysio6666 A jakby się okazało, że jednak jej kolana spuchły, każdy krok to ogromny ból, a "odpoczynek" do nocy nic nie dał, to kto będzie odpowiadać za nocną akcję TOPRu?
@~wojna Jak jestem chorowitym debilem lub debilką to nie idę w góry na wycieczkę, nie narażam zdrowia, a jak jestem miejskim leniem nie robiącym absolutnie nic, nie uprawiającym żadnej aktywności fizycznej to również nie idę w góry na wycieczkę - przede wszystkim wiem kim jestem i co mogę zrobić, jak dała radę wejść to niech i da radę zejść trzeba myśleć ale w dzisiejszych czasach używanie głowy i myślenie jest bardzo nie modne.
a dostała choć w ryj?
Wystawiać srogie mandaty, i się skończy januszowanie...
Ja na miejscu ratownika dyżurnego już bym się pakował.
@pajda3 jak podajesz takie informacje to podaj źródło . Bajki dzieciom na dobranoc opowiadaj o złych Waszawjakach z Brzeskiej .
Gdyby KAŻDE wezwanie było płatne, to albo kobieta by nie wzywała, albo wzywała górską taksówkę (na pewno by powstał taki rodzaj usług), albo by wezwała i zapłaciła.
Ci myślący i na prawdę kontuzjowani - mieli by ubezpieczenie, które by oddało za transport, a udawacze mieli by jeszcze koszta z ubezpieczycielem.
Ale NIE... Lepiej jest "darmowo" na koszt podatników pomagać, albo odmawiać pomocy....
W sumie nigdy nie wiadomo czy ból kolan nie był spowodowany jakąś kontuzją, która w późniejszym czasie okazała by się groźna, gdyby nagle straciła równowagę i spadła z góry... Cholera wie.