Tak zwanie "wieczni chłopcy" kupują i skupiają się na swoich potrzebach np. hobby, wydając pieniądze, nie myśląc o potrzebach w związku. Tacy nigdy nie dorosną, nie mieli prawdziwego szczęśliwego dzieciństwa, nie pozwolono im tego dzieciństwa mieć i przeżyć jak dzieci tylko musieli od razu przyjąć rolę dorosłych i z tego powodu po wydostaniu się z rodzicielskiej hegemoni mogą jako dorośli spełnić swoje marzenia bycia dzieckiem, co niestety przybiera często postać patologiczną, bowiem tacy mężczyźni nie są zdolni do założenia rodziny i związku. Trzeba się ich wystrzegać. Oni nigdy nie dojrzeją, bo nie chcą.
Jak możesz mieć w nicku cała prawda jak twoje wypowiedzi nawet obok prawdy nie leżały. To co mężczyzna ma całe swoje życie podporządkować kobiecie i spełniać jej zachcianki. Porzucić swoje pasje i hobby tylko i wyłącznie dlatego, że taka cyniczna baba jak Ty powie że jest wiecznym chłopcem. To, że ktoś realizuje swoje pasje nie czyni z niego wiecznego chłopca. Z twojej wypowiedzi wynika jakby pasje i hobby można było mieć tylko w dzieciństwie, ale nie bierzesz pod uwagę tego, że są pasje które można kontynuować jako osoba dorosła. A dlaczego nie może wydawać pieniędzy na hobby jeżeli zarobił na tyle, że jest na jedzenie i rachunki po czym jeszcze zostało na jakieś mniej ważne rzeczy to czemu ma nie skorzystać. No chyba, że wszystko ma oddać swojej kobiecie kupując jej jakieś prezenty. W takim wypadku kobieta kocha jego czy pieniądze które zarabia. Wystrzegać trzeba się kobiet takich jak Ty z wielkim ego które nie widzą niczego poza czubkiem swojego nosa. Ty jesteś tutaj niedojrzała to jest projekcja twoich cech. Znalazła się pani psycholog od siedmiu boleści. Zdaję sobie sprawę z tego, że twoje wypowiedzi prawdopodobnie są baitem, ale są tak zakłamane, że nie jestem w stanie przejść obok nich obojętnie.
@~cała_prawda_całe_życie Mam wiele różnych zainteresowań i je realizuję (żona zresztą też). Niektóre są wspólne, niektóre nie. W dodatku łączę swoją pracę z pasją (i m.in. dzięki temu nie wychodzę najgorzej). Pieniądze mam i na hobby, i "na potrzeby związku". Żona to rozumie, ja to rozumiem. Potrafimy wszystko pogodzić. Aha niektóre moje hobby pielęgnuje od dzieciństwa (tak, eureka, pozwolono mi mieć dzieciństwo a jeszcze pomagałem rodzicom w gospodarstwie!). Patologiczne i cholernie dyskryminujące jest twoje podejście. To co opisujesz nie ma nic wspólnego z dojrzałością a raczej kwalifikuje się do pójścia na terapię. Prawdopodobnie masz złe doświadczenia z facetami. Traktowali cię jak zabawkę (bo za wiele nie miałaś do zaoferowania), ewentualnie nie zwracali na ciebie uwagi, skupiając się na ciekawszych "alternatywach". Ot cała prawda, całe życie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2018 o 12:13
Panowie, chyba rozmawiacie z "Grażyną", która jest "madką na cały etat" i której wiecznie mało, ile by facet tej wypłaty nie przyniósł. Przypadek beznadziejny, a wasze wysiłki... Cóż, chyba łatwiej ma misjonarz w piekle, wilk morski na pustyni albo geniusz w domu wariatów. Ten ostatni przykład chyba najbliższy prawdy ;)).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2018 o 21:35
Tak zwanie "wieczni chłopcy" kupują i skupiają się na swoich potrzebach np. hobby, wydając pieniądze, nie myśląc o potrzebach w związku. Tacy nigdy nie dorosną, nie mieli prawdziwego szczęśliwego dzieciństwa, nie pozwolono im tego dzieciństwa mieć i przeżyć jak dzieci tylko musieli od razu przyjąć rolę dorosłych i z tego powodu po wydostaniu się z rodzicielskiej hegemoni mogą jako dorośli spełnić swoje marzenia bycia dzieckiem, co niestety przybiera często postać patologiczną, bowiem tacy mężczyźni nie są zdolni do założenia rodziny i związku. Trzeba się ich wystrzegać. Oni nigdy nie dojrzeją, bo nie chcą.
Jak możesz mieć w nicku cała prawda jak twoje wypowiedzi nawet obok prawdy nie leżały. To co mężczyzna ma całe swoje życie podporządkować kobiecie i spełniać jej zachcianki. Porzucić swoje pasje i hobby tylko i wyłącznie dlatego, że taka cyniczna baba jak Ty powie że jest wiecznym chłopcem. To, że ktoś realizuje swoje pasje nie czyni z niego wiecznego chłopca. Z twojej wypowiedzi wynika jakby pasje i hobby można było mieć tylko w dzieciństwie, ale nie bierzesz pod uwagę tego, że są pasje które można kontynuować jako osoba dorosła. A dlaczego nie może wydawać pieniędzy na hobby jeżeli zarobił na tyle, że jest na jedzenie i rachunki po czym jeszcze zostało na jakieś mniej ważne rzeczy to czemu ma nie skorzystać. No chyba, że wszystko ma oddać swojej kobiecie kupując jej jakieś prezenty. W takim wypadku kobieta kocha jego czy pieniądze które zarabia. Wystrzegać trzeba się kobiet takich jak Ty z wielkim ego które nie widzą niczego poza czubkiem swojego nosa. Ty jesteś tutaj niedojrzała to jest projekcja twoich cech. Znalazła się pani psycholog od siedmiu boleści. Zdaję sobie sprawę z tego, że twoje wypowiedzi prawdopodobnie są baitem, ale są tak zakłamane, że nie jestem w stanie przejść obok nich obojętnie.
@~cała_prawda_całe_życie Mam wiele różnych zainteresowań i je realizuję (żona zresztą też). Niektóre są wspólne, niektóre nie. W dodatku łączę swoją pracę z pasją (i m.in. dzięki temu nie wychodzę najgorzej). Pieniądze mam i na hobby, i "na potrzeby związku". Żona to rozumie, ja to rozumiem. Potrafimy wszystko pogodzić. Aha niektóre moje hobby pielęgnuje od dzieciństwa (tak, eureka, pozwolono mi mieć dzieciństwo a jeszcze pomagałem rodzicom w gospodarstwie!). Patologiczne i cholernie dyskryminujące jest twoje podejście. To co opisujesz nie ma nic wspólnego z dojrzałością a raczej kwalifikuje się do pójścia na terapię. Prawdopodobnie masz złe doświadczenia z facetami. Traktowali cię jak zabawkę (bo za wiele nie miałaś do zaoferowania), ewentualnie nie zwracali na ciebie uwagi, skupiając się na ciekawszych "alternatywach". Ot cała prawda, całe życie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2018 o 12:13
Panowie, chyba rozmawiacie z "Grażyną", która jest "madką na cały etat" i której wiecznie mało, ile by facet tej wypłaty nie przyniósł. Przypadek beznadziejny, a wasze wysiłki... Cóż, chyba łatwiej ma misjonarz w piekle, wilk morski na pustyni albo geniusz w domu wariatów. Ten ostatni przykład chyba najbliższy prawdy ;)).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2018 o 21:35
- on ciagle gra w te gry on-line i nie przerwie jak go oo cos wolam!
- a nie moze Pan po prostu wlaczyc pauzy?