@Prodi Zakładam, że Ty czytałeś biografię Muska, więc czemu wprowadzasz ludzi w błąd? Dlaczego nie wspomnisz, czym było X.com, a czym Confinity Inc. Ani słowa, kim są Harris Fricker, Max Levchin, Peter Thiel?
@mario__20 Musk to spał z kolegami na kartonach przez pierwsze miesiące w USA, tyle tylko, że był pracowity i zamiast narzekać jak to jest mu źle, to zwyczajnie z kolegami wymyślili płatności internetowe PayPal i to stworzyli, potem się przyjęło i tak zarobił pierwszy milion.
Z relacji znajomych w USA.
1. W polsce chcesz dodtację na rozkręcenie biznesu, może dostaniesz na drzwi od biura a resztę ogarniaj sam... w USie znajdzie sę sponsor lub ktoś coś dopomorze z urzędu. (nie zawsze ale przeważnie się da)
2. W stanach inaczej się zarabia... z wiedzy i życia typowego polaka po studiach da się tam spokojnie i godnie żyć. W polsce się kombinuje całe życie...
3. Inne realia inna polityka inne życie inny kraj. W polsce by dostał 500x kopa, doje*ał by go skarbowy i zus a na końcu by stwierdził, że to nie opłacalne bo nie starcza mu na czynsz :P
Inne realia kochani... to fakt. A czy by się dało w Polsce? Penwie tak ale zupełnie innym nakładem sił i pracy :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 września 2018 o 10:04
Miał na start kasę od ojca? A wiesz chociaż ile? W wieku 13 lat zarobił swoje pierwsze pieniądze za napisanie gry... W tamtych czasach to nie było tak łatwo jak teraz... Pisał nie mając komputera...
Ale rozbraja mnie jak ludzie mówią, że zaczynał od zera. To się kupy nie trzyma :) Ja też mogę otworzyć fabrykę samochodów i co? Z moimi oszczędnościami to nie realne. Bieżesz kredyt... kredyt na 500 milionów?...
Nie dostanę :( żaden bank nie da. Trzeba mieć wkład.
Co do tego? Tesla na początku nie robiła samochodów. Robiła technologie :P technologie na których nie zarabiała bo miała je dla siebie. To są miesiące jak nie lata na totalnym minusie nim zbudowali pierwsze auto na którym zaczęli zarabiać.
Więc... sorry :) by to utrzymać to twój poprzedni biznes musiał być obrzydliwie lukratywny ;)
@dariuszkrzyzowiec
Przeczytaj komentarz do którego się odniosłem.
Wynika z niego, że gdyby Elon nie był żydem, to w Polsce byłby zniszczony. Nie jest nim i jakoś w Polsce nikt go nie niszczy.
O Optimusie masz racje, ale to też tutaj nie pasuje.
Muskowi też nie było po drodze w RPA, więc się szkolił, rozwiał i osiągnął swoje cele w innym, bardziej dogodnym miejscu. Tylko gadanie, że Polska takim miejscem nie jest teraz, to jakiś idiotyzm leniwych nierobów.
@dariuszkrzyzowiec Należy jeszcze dodać że poza PayPalem który był nową usługą i miał fart trafić z tym na odpowiedni moment (spróbuj teraz założyć coś takiego- za późno, rynek opanowany), nic mu praktycznie nie wyszło.
Tesla nie jest żadnym specjalnym osiągnięciem i ciągle przynosi straty, a rakiety Space X ostatnio dopiero przestały wybuchać.
Utopcie pieniądze z PayPala w dowolnej firmie i efekty mogą być lepsze. Całe jego osiągnięcia sprowadzają się do tego że pieniędzy ma po prostu dużo i inwestuje je w projekty które ambitnie wyglądają ale średnio działają.
@dariuszkrzyzowiec Takiego człowieka jak Elon, nawet by Polska nie powstrzymała, pewnie by z niej wyjechał jak Einstein z Niemiec. Dla takich ludzi nie ma wymówek. W przeciwieństwie dla takich jak ty, i wielu Polaków. Właśnie, dlatego my to wschód. Niemcy niby tak blisko, a tak daleko. Nawet nie zrozumiałeś tej wstawki. Dla takich ludzi nie ma wymówek. To są ludzie czynu i szukanie wyjść, a nie walnie w klawiaturę głupich tłumaczeń, dlaczego nie.
@emerk, u nas jest biednie, bo zawsze byliśmy biednym, stosunkowo słabo zaludnionym krajem rolniczym, i zawsze jakaś wojna. Nie okradliśmy też połowy świata przy pomocy imperium kolonialnego (nawet Belgia miała swoje)
W Polsce pierwsze zyski pożerają składki na ZUS, a jak już się czegoś większego dorobisz to trafiasz do aresztu wydobywczego żebyś się przyznał że to nielegalnie.
Jak mój kolega ze szkoły założył działalność (programista) to nie zdążył jeszcze pierwszej faktury wystawić, a już było przeciwko niemu prowadzone postępowanie w Skarbówce, tylko szybko się skończyło bo jego ojciec był prawnikiem i skur... dojechał.
Więc nic w Polsce nie zrobisz bo państwo zabiera ile może, i jeszcze cię wsadza żebyś się przyznał do przestęstwa którego nie popełniłeś i oddał wszystko.
A oddawać nawet nie ma z czego. U nas inżynier mający 10 lat doświadczenia zarabia mniej niż na Zachodzie dostaje jełop w magazynie. To i infrastruktury, choćby biurowej, nie jest nam tak łatwo kupić jak im.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 0:37
Elon miał dużo szczęścia. Potrafił sprzedać swoje pomysły w odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie. Elon gdyby nie trafił w odpowiedni moment, to by jęczał jak większość ludzkości.
Elon nie założył ani PayPala (założył X.com, wykupił PayPala później), ani Tesla Motors (dołączył do założycieli, których później się pozbył).
Jednakże nie umniejsza to jego zasług i zdolności.
Pierwszą kase zarobił na (i tu nie pamiętam dokładnie, ale można to sobie wyszukać) grze albo programie, który sprzedał za całkiem spore pieniądze (również można sobie wyszukąć tą kwotę).
Także większość komentarzy jest taka jak ten demot, błędna.
Musk jest inżynierem biznesmenem, który za wszelką cenę prze naprzód. Dzięki temu firmy, którym przewodzi zdołały się wybić i zaczynają odnosić sukcesy. Ale te sukcesy nie są zasługą jednostki, tylko całej rzeszy wizjonerów i inżynierów, których łączy pasja i wspólny cel.
Fakty w demotywatorze są błędne. Ale zgadzam się, że postać Muska jest wręcz rewolucyjna jeśli chodzi o technologię.
@akaproxim Kasę na pierwszą swoją firmę Zip2 dostał od inwestorów, a kiedy firma wypaliła, została sprzedana, z czego Musk dostał 22 miliony. Potem za 10 baniek założył X.com, spopularyzował PayPal, po czym ten został sprzedany eBayowi, a Musk dostał ze sprzedaży 165 baniek. Potem przekonał poważnych inwestorów do SpaceX i Tesli. Facet jest po prostu świetnym biznesmenem, ale gdyby nie był kreatywny i nie trafił w odpowiednią niszę na początku, nie miałby teraz tego, co ma. W SpaceX i Teslę pompowane jest mnóstwo kasy, mimo iż obydwa przedsiębiorstwa wcale nie przynoszą zysków, ale ci ludzie wierzą w wizję Muska i dają mu na to hajs ;)
Facet pompuje pieniądze w biznesy wykorzystujące technologie z których najstarsza ma kilkadziesiąt lat, a nad najnowszymi poważne badania toczą się od lat 20.
Na razie ludzie których zatrudnia (bo przecież nie on sam), osiągnęli to że jego rakiety już tak często nie wybuchają (jeszcze 10-20 lat i może dorównają niezawodnością 50-letnim rakietom Sojuz), a jego elektryczne samochody owszem są szybkie i mają przyzwoity zasięg, a przy tym mają autopilota który jest znacznie doskonalszy od raczkujących systemów z roku 2000, i zabił dopiero 3 osoby, ale są potwornie drogie, a oba przedsięwzięcia przynoszą straty.
Utopić pieniądze w spektakularnej porażce to nawet Toghun Temur potrafił :]
Chcesz auto elektryczne? Wybierz jakiś model o dobrej sprawności aerodynamicznej i zamów konwersję na elektryka - wyjdzie dużo taniej niż Tesla,
Chcesz lecieć w kosmos? Zamów u Ruskich lot Sojuzem- service record mają dużo lepszy niż Space X. Ostatni wypadek śmiertelny w Sojuzie był w latach 70tych. Ponad 140 lotów orbitalnych na koncie, w tym misja odnalezienia i naprawy Saluta 7.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 0:49
@Prally Owszem, uważam, że Elon Musk jest prekursorem w pewnych dziedzinach technologicznych, podobnie jak Steve Jobs był w pewien sposób rewolucyjną postacią, jeśli chodzi o technologię mobilną.
Musk nie jest żadnym okrywcą, tylko inżynierem-przedsiębiorcą z konkretną wizjią, którą często z "uporem maniaka" stara się realizować. Oczywiście, że bazuje na badaniach i rozwiązaniach dostępnych od lat, ale do tej pory nikt ich nie stosował na skalę przemysłową. Samochody z silnikami elektrycznymi budowano zanim w ogóle pojawiły się silniki wysokoprężne, ale to dopiero Tesla nakręciła popyt na tę technologię.
Podobnie jeśli chodzi o rakiety. Musk nie był "zadowolony", że loty w kosmos są tak nieekonomiczne i trudne logistycznie i stwierdził, że można zrobić to taniej i sprawniej. Tak powstał SpaceX, która jest jedyną komercyjną firmą, potrafiącą odzyskać ładunek z orbity.
Porównujesz niespełna 20-letnią firmę (SpaceX), sponsorowaną z prywatnych pieniędzy inwestorów oraz państwowych kontraktów do 80-letniej historii walki mocarstw o dominację i pompowania bilionów dolarów pieniędzy podatników w technologię. Podobnie Tesla, która przejęła linię produkcyjną od Toyoty, a resztę infrastruktury praktycznie zbudowała od podstaw, aby ograniczyć koszty i zwęzić "supply chain" do minimum.
To, że Musk jest ekscentrykiem i być może za mocno daje ponosić się swoim fantazjom, nie umniejsza jego osiągnięć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 13:54
@dent, jemu jest łatwiej, bo nie trzeba wszystkiego robić od zera.
Amerykanie i Sowieci rozgryzali technologię rakietową od niczego, starczy powiedzieć że głównym inżynierem amerykanów był Verner von Braun, człowiek który uciekał po polu przed lecącymi we wszystkich kierunkach własnymi rakietami, próbując zobaczyć co i gdzie tam pęka i wybucha kiedy taką rakietę się odpali.
Stopień trudności przedsięwzięcia jest dziś nieporównanie mniejszy niż kiedyś. Są komputery, materiały, nowe odkrycia np. o mechanice gazów, a technologia która kiedyś nie istniała, teraz jest dostępna w opisie technicznym za darmo w bibliotekach politechnik. Na tych rakietach ma szanse zarobić, bo USA skasowały program STS już przecież lata temu (i dobrze, bo był drogi i niebezpieczny, zepsuty na etapie projektu z powodu cięć i kombinowania z życzeniami wojska), a teraz pokłócili się z Rosją i jest problem, bo głównym a przez pewien czas jedynym dostawcą sprzętu i ludzi na orbitę były Progress i Sojuz.
Elon nakręcił hype na to co robi. Wolałbym żeby wypuścił samochody z silnikami z tytanowym walem korbowym i powłokami ceramicznymi powierzchni pracujących- taki wóz zrobiłby parę milionów km. bez remontu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 16:00
@Prally Oczywiście, że poziom obecnej wiedzy jest nieporównywalnie większy niż dawniej. Nadal jednak potrzebni są specjaliści i inżynierowie, którzy tę wiedzę zamienią w praktykę. Niektórzy historię podboju kosmosu nazywają "historią porażek", więc pewien stopień niepowodzeń w firmie, która większość rozwiązań projektuje samodzielnie, jest wręcz wkalkulowany w ryzyko inwestycyjne.
Elon nie nakręca żadnego hype'u na to, co robi. Hype nakręcają media. Musk przedstawia alternatywę do obecnego stanu rzeczy i szuka inwestorów, którzy pomogą w realizacji jego wizji przyszłości. Na tym opierają się modele biznesowe niemal wszystkich start-upów. Nikt nikomu nie zabrania sceptycyzmu. Nikt nikogo nie zmusza do wpłacania zaliczek na coś, co nie wiadomo czym będzie i kiedy to otrzymają. Natomiast z pewnością wyzwaniem będzie walka z ignorancją.
@dent, oczywiscie że nakręca hype, nikt przy zdrowych zmysłach nie kupiłby samochodu elektrycznego po cenie przy jakiej nie ma szans się zwrócić, a taka jest Tesla.
@Prally Czy to samo możesz powiedzieć o Lamborghini, Ferrari lub Bugatti? To też są pojazdy, które nie mają szans się zwrócić. Najwyraźniej mamy różne definicje "hype'u" i różne definicje "zwrot inwestycji". Niektórzy są w stanie wydać furę pieniędzy na to, żeby być pierwszym lub posiadać coś prestiżowego, a luksusowe auto niewątpliwie takie jest.
Tesla Motors jest pionierem w wielu kategoriach motoryzacji i w ten sposób przyciąga nowych entuzjastów oraz jednocześnie forsuje resztę rynku do inwestowania w R&D. Do tej pory cały biznes motoryzacyjny, lobbowany przez koncerny paliwowe, opierał się na silnikach spalinowych. Jak to Musk określił, "auta z alternatywnym napędem projektowane były w taki sposób, jakby nikt nie chciał ich sprzedać". Producenci zastanawiali się, czy lepszy jest up-sizing, czy down-sizing. Czy lepsza jest jedna turbina, czy dwie. Aż pojawiły się Tesla Roadster i Model S, które miały pozyskać dla firmy kapitał na dalszy rozwój, ale przede wszystkim pokazać, że auto elektryczne może być czymś pożądanym (sexy). Dzisiaj auta elektryczne lub hybrydowe nie są niczym nadzwyczajnym, ale ktoś musiał wykonać ten pierwszy krok. To, że Tesla odbiega jakością od konkurencji, to po raz kolejny wina wieku firmy i doświadczenia na rynku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 22:44
@dent temat Elona Muska jest mi bardzo dobrze znany... Myślę, że podanie nazwisk dla wielu by nic nie znaczyło, jeżeli kogoś temat zainteresuje sam poszuka...
@Prodi Jakbyś nie próbował podważyć jednego banalnego argumentu innym banalnym argumentem, to bym się powstrzymał od komentarza. Moim zdaniem właśnie podanie faktów w postaci nazwisk i wydarzeń, zachęca do głębszego zainteresowania się tematem. A nie przekrzykiwanie się nawzajem i prowokowanie wojny na autorytety.
Z Twojej sprzeczki słownej z @tomkosz, może wyniknąć to, że niektórzy stwierdzą, że rację ma ten, kogo komentarz dostanie więcej pozytywnych ocen, podczas gdy w rzeczywistości obaj rozmijacie się z prawdą.
Talentu mu nie można odmówić. Owszem.
A czy ktoś już wpomniał, że w Tesla Motors wypadki przy pracy zdarzają się średnio 3 razy częściej niż u innych producentów samochodów? Bogactwo powstaje nie tylko dzięki geniuszowi, ale i zdolności do oszczędzania. Np. na bezpieczeństwie pracowników.
Od państwa Amerykańskiego też swoje przytulił mamiąc zielonymi technologiami itp. (z drugiej strony krytykując wspieranie prywatnych firm przez skarb państwa).
Tki Rockefeller naszych czasów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 5:14
Z wikipedii: "W 1995 roku Musk i jego brat Kimbal, korzystając z pieniędzy zebranych od niewielkiej grupy inwestorów-aniołów. założyli Zip2, firmę zajmującą się oprogramowaniem sieciowym." Namów jakiegoś inwestora-anioła żeby Ci dał hajsy.
Poza tym: "Elon mając 10 lat kupił pierwszy komputer i nauczył się programować." 10 lat miał w 1981, więc no. W Polszy cudów nie było.
Elon jest NWO
Musk nie stworzył PayPala, on go kupił.
Musk nie kupił a sprzedał PayPala zostawił sobie jakieś udziały... Najpierw przeczytaj biografie a dopiero się udzielaj...
@Prodi Zakładam, że Ty czytałeś biografię Muska, więc czemu wprowadzasz ludzi w błąd? Dlaczego nie wspomnisz, czym było X.com, a czym Confinity Inc. Ani słowa, kim są Harris Fricker, Max Levchin, Peter Thiel?
Tyle że Elon miał kasę i przede wszystkim pewnie jest żydem. Bez tego w Polsce został by dawno zniszczony
@mario__20
Elon pochodzi z RPA, jego dziadkowie z Kanady, przyjechał do USA gdy miał 17 lat i 100 dolarów w kieszeni.
@matrix64
Elon chciał realizować swoje plany, więc zarobił na nie pieniądze:)
@mario__20
"Bez tego w Polsce został by dawno zniszczony"
W jaki sposób?
Do hejtujących: Zredukujcie poziom jadu, to nie jest Wasz "somsiad-złodziej"!
@mario__20 Musk to spał z kolegami na kartonach przez pierwsze miesiące w USA, tyle tylko, że był pracowity i zamiast narzekać jak to jest mu źle, to zwyczajnie z kolegami wymyślili płatności internetowe PayPal i to stworzyli, potem się przyjęło i tak zarobił pierwszy milion.
@mario__20: Polecam się zapoznać z różnicami w prowadzeniu biznesu w USA i Polsce. Niedawno ktoś w wrzucił demota z porównaniem Polska - Irlandia: https://demotywatory.pl/4874429/Polski-przedsiebiorca-pokazal-roznice-miedzy-polskimi-i.
Fajnie. Tylko po pierwsze ja robię w innej branży, a po drugie nie mam funduszy.
On jak zaczynał, też nie miał funduszy i nie robił w ŻADNEJ branży.
Z relacji znajomych w USA.
1. W polsce chcesz dodtację na rozkręcenie biznesu, może dostaniesz na drzwi od biura a resztę ogarniaj sam... w USie znajdzie sę sponsor lub ktoś coś dopomorze z urzędu. (nie zawsze ale przeważnie się da)
2. W stanach inaczej się zarabia... z wiedzy i życia typowego polaka po studiach da się tam spokojnie i godnie żyć. W polsce się kombinuje całe życie...
3. Inne realia inna polityka inne życie inny kraj. W polsce by dostał 500x kopa, doje*ał by go skarbowy i zus a na końcu by stwierdził, że to nie opłacalne bo nie starcza mu na czynsz :P
Inne realia kochani... to fakt. A czy by się dało w Polsce? Penwie tak ale zupełnie innym nakładem sił i pracy :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2018 o 10:04
Jest członkiem odpowiedniego narodu, miał na start kasę ojca, później już jest łatwiej
Członkiem odpowiedniego narodu?? Poczytaj o nim i zobaczysz, że narodowość nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia...
Miał na start kasę od ojca? A wiesz chociaż ile? W wieku 13 lat zarobił swoje pierwsze pieniądze za napisanie gry... W tamtych czasach to nie było tak łatwo jak teraz... Pisał nie mając komputera...
Skąd Elon miał kasę na to wszystko? bo tylko głupiec myśli, że same chęci wystarczą :):):)
Skąd ma kasę? Wystarczy, że jeden biznes mu wyszedł dobrze. Kasa robi kasę....
Więc jak miałaby kasa robić kasę skoro na początku jej nie miał? :)
Pisał grę wysyłają ją faksem...
Osoba, która to odbierała musiała wprowadzić wszystkie dane ręcznie...
elton mieszka w USA i ma cholernie bogatych rodziców. tyle w temacie.
No chyba Cię poje... Poczytaj jego biografię.
sprobojcie zbudować np tesla motors majac 1000 usd w kieszeni xD powodzenia :D
Tesla jest jego kolejnym biznesem... Zakładając Tesle miał na koncie więcej niż 1000 USD... Bogatych rodziców też nie ma jak ktoś wyżej napisał...
Ale rozbraja mnie jak ludzie mówią, że zaczynał od zera. To się kupy nie trzyma :) Ja też mogę otworzyć fabrykę samochodów i co? Z moimi oszczędnościami to nie realne. Bieżesz kredyt... kredyt na 500 milionów?...
Nie dostanę :( żaden bank nie da. Trzeba mieć wkład.
Co do tego? Tesla na początku nie robiła samochodów. Robiła technologie :P technologie na których nie zarabiała bo miała je dla siebie. To są miesiące jak nie lata na totalnym minusie nim zbudowali pierwsze auto na którym zaczęli zarabiać.
Więc... sorry :) by to utrzymać to twój poprzedni biznes musiał być obrzydliwie lukratywny ;)
@Gambini - Optimusa kojarzysz? Elon gdyby był Polakiem to zajmował by się obecnie hodowlą owiec.
@dariuszkrzyzowiec
Przeczytaj komentarz do którego się odniosłem.
Wynika z niego, że gdyby Elon nie był żydem, to w Polsce byłby zniszczony. Nie jest nim i jakoś w Polsce nikt go nie niszczy.
O Optimusie masz racje, ale to też tutaj nie pasuje.
Muskowi też nie było po drodze w RPA, więc się szkolił, rozwiał i osiągnął swoje cele w innym, bardziej dogodnym miejscu. Tylko gadanie, że Polska takim miejscem nie jest teraz, to jakiś idiotyzm leniwych nierobów.
@dariuszkrzyzowiec Należy jeszcze dodać że poza PayPalem który był nową usługą i miał fart trafić z tym na odpowiedni moment (spróbuj teraz założyć coś takiego- za późno, rynek opanowany), nic mu praktycznie nie wyszło.
Tesla nie jest żadnym specjalnym osiągnięciem i ciągle przynosi straty, a rakiety Space X ostatnio dopiero przestały wybuchać.
Utopcie pieniądze z PayPala w dowolnej firmie i efekty mogą być lepsze. Całe jego osiągnięcia sprowadzają się do tego że pieniędzy ma po prostu dużo i inwestuje je w projekty które ambitnie wyglądają ale średnio działają.
@dariuszkrzyzowiec Takiego człowieka jak Elon, nawet by Polska nie powstrzymała, pewnie by z niej wyjechał jak Einstein z Niemiec. Dla takich ludzi nie ma wymówek. W przeciwieństwie dla takich jak ty, i wielu Polaków. Właśnie, dlatego my to wschód. Niemcy niby tak blisko, a tak daleko. Nawet nie zrozumiałeś tej wstawki. Dla takich ludzi nie ma wymówek. To są ludzie czynu i szukanie wyjść, a nie walnie w klawiaturę głupich tłumaczeń, dlaczego nie.
@emerk, u nas jest biednie, bo zawsze byliśmy biednym, stosunkowo słabo zaludnionym krajem rolniczym, i zawsze jakaś wojna. Nie okradliśmy też połowy świata przy pomocy imperium kolonialnego (nawet Belgia miała swoje)
W Polsce pierwsze zyski pożerają składki na ZUS, a jak już się czegoś większego dorobisz to trafiasz do aresztu wydobywczego żebyś się przyznał że to nielegalnie.
Jak mój kolega ze szkoły założył działalność (programista) to nie zdążył jeszcze pierwszej faktury wystawić, a już było przeciwko niemu prowadzone postępowanie w Skarbówce, tylko szybko się skończyło bo jego ojciec był prawnikiem i skur... dojechał.
Więc nic w Polsce nie zrobisz bo państwo zabiera ile może, i jeszcze cię wsadza żebyś się przyznał do przestęstwa którego nie popełniłeś i oddał wszystko.
A oddawać nawet nie ma z czego. U nas inżynier mający 10 lat doświadczenia zarabia mniej niż na Zachodzie dostaje jełop w magazynie. To i infrastruktury, choćby biurowej, nie jest nam tak łatwo kupić jak im.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 0:37
Elon się nudził, więc założył BoredCompany i sprzedał 25 tysięcy (nie)miotaczy ognia.
Elon miał dużo szczęścia. Potrafił sprzedać swoje pomysły w odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie. Elon gdyby nie trafił w odpowiedni moment, to by jęczał jak większość ludzkości.
Musk to .uj
Tylko że Elon sra pieniędzmi
Elon nie założył ani PayPala (założył X.com, wykupił PayPala później), ani Tesla Motors (dołączył do założycieli, których później się pozbył).
Jednakże nie umniejsza to jego zasług i zdolności.
Pierwszą kase zarobił na (i tu nie pamiętam dokładnie, ale można to sobie wyszukać) grze albo programie, który sprzedał za całkiem spore pieniądze (również można sobie wyszukąć tą kwotę).
Także większość komentarzy jest taka jak ten demot, błędna.
@akaproxim Pierwszy sensowny komentarz.
Musk jest inżynierem biznesmenem, który za wszelką cenę prze naprzód. Dzięki temu firmy, którym przewodzi zdołały się wybić i zaczynają odnosić sukcesy. Ale te sukcesy nie są zasługą jednostki, tylko całej rzeszy wizjonerów i inżynierów, których łączy pasja i wspólny cel.
Fakty w demotywatorze są błędne. Ale zgadzam się, że postać Muska jest wręcz rewolucyjna jeśli chodzi o technologię.
@akaproxim Kasę na pierwszą swoją firmę Zip2 dostał od inwestorów, a kiedy firma wypaliła, została sprzedana, z czego Musk dostał 22 miliony. Potem za 10 baniek założył X.com, spopularyzował PayPal, po czym ten został sprzedany eBayowi, a Musk dostał ze sprzedaży 165 baniek. Potem przekonał poważnych inwestorów do SpaceX i Tesli. Facet jest po prostu świetnym biznesmenem, ale gdyby nie był kreatywny i nie trafił w odpowiednią niszę na początku, nie miałby teraz tego, co ma. W SpaceX i Teslę pompowane jest mnóstwo kasy, mimo iż obydwa przedsiębiorstwa wcale nie przynoszą zysków, ale ci ludzie wierzą w wizję Muska i dają mu na to hajs ;)
@dent, nie jest rewolucyjna.
Facet pompuje pieniądze w biznesy wykorzystujące technologie z których najstarsza ma kilkadziesiąt lat, a nad najnowszymi poważne badania toczą się od lat 20.
Na razie ludzie których zatrudnia (bo przecież nie on sam), osiągnęli to że jego rakiety już tak często nie wybuchają (jeszcze 10-20 lat i może dorównają niezawodnością 50-letnim rakietom Sojuz), a jego elektryczne samochody owszem są szybkie i mają przyzwoity zasięg, a przy tym mają autopilota który jest znacznie doskonalszy od raczkujących systemów z roku 2000, i zabił dopiero 3 osoby, ale są potwornie drogie, a oba przedsięwzięcia przynoszą straty.
Utopić pieniądze w spektakularnej porażce to nawet Toghun Temur potrafił :]
Chcesz auto elektryczne? Wybierz jakiś model o dobrej sprawności aerodynamicznej i zamów konwersję na elektryka - wyjdzie dużo taniej niż Tesla,
Chcesz lecieć w kosmos? Zamów u Ruskich lot Sojuzem- service record mają dużo lepszy niż Space X. Ostatni wypadek śmiertelny w Sojuzie był w latach 70tych. Ponad 140 lotów orbitalnych na koncie, w tym misja odnalezienia i naprawy Saluta 7.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 0:49
@Prally Owszem, uważam, że Elon Musk jest prekursorem w pewnych dziedzinach technologicznych, podobnie jak Steve Jobs był w pewien sposób rewolucyjną postacią, jeśli chodzi o technologię mobilną.
Musk nie jest żadnym okrywcą, tylko inżynierem-przedsiębiorcą z konkretną wizjią, którą często z "uporem maniaka" stara się realizować. Oczywiście, że bazuje na badaniach i rozwiązaniach dostępnych od lat, ale do tej pory nikt ich nie stosował na skalę przemysłową. Samochody z silnikami elektrycznymi budowano zanim w ogóle pojawiły się silniki wysokoprężne, ale to dopiero Tesla nakręciła popyt na tę technologię.
Podobnie jeśli chodzi o rakiety. Musk nie był "zadowolony", że loty w kosmos są tak nieekonomiczne i trudne logistycznie i stwierdził, że można zrobić to taniej i sprawniej. Tak powstał SpaceX, która jest jedyną komercyjną firmą, potrafiącą odzyskać ładunek z orbity.
Porównujesz niespełna 20-letnią firmę (SpaceX), sponsorowaną z prywatnych pieniędzy inwestorów oraz państwowych kontraktów do 80-letniej historii walki mocarstw o dominację i pompowania bilionów dolarów pieniędzy podatników w technologię. Podobnie Tesla, która przejęła linię produkcyjną od Toyoty, a resztę infrastruktury praktycznie zbudowała od podstaw, aby ograniczyć koszty i zwęzić "supply chain" do minimum.
To, że Musk jest ekscentrykiem i być może za mocno daje ponosić się swoim fantazjom, nie umniejsza jego osiągnięć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 13:54
@dent, jemu jest łatwiej, bo nie trzeba wszystkiego robić od zera.
Amerykanie i Sowieci rozgryzali technologię rakietową od niczego, starczy powiedzieć że głównym inżynierem amerykanów był Verner von Braun, człowiek który uciekał po polu przed lecącymi we wszystkich kierunkach własnymi rakietami, próbując zobaczyć co i gdzie tam pęka i wybucha kiedy taką rakietę się odpali.
Stopień trudności przedsięwzięcia jest dziś nieporównanie mniejszy niż kiedyś. Są komputery, materiały, nowe odkrycia np. o mechanice gazów, a technologia która kiedyś nie istniała, teraz jest dostępna w opisie technicznym za darmo w bibliotekach politechnik. Na tych rakietach ma szanse zarobić, bo USA skasowały program STS już przecież lata temu (i dobrze, bo był drogi i niebezpieczny, zepsuty na etapie projektu z powodu cięć i kombinowania z życzeniami wojska), a teraz pokłócili się z Rosją i jest problem, bo głównym a przez pewien czas jedynym dostawcą sprzętu i ludzi na orbitę były Progress i Sojuz.
Elon nakręcił hype na to co robi. Wolałbym żeby wypuścił samochody z silnikami z tytanowym walem korbowym i powłokami ceramicznymi powierzchni pracujących- taki wóz zrobiłby parę milionów km. bez remontu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 16:00
@Prally Oczywiście, że poziom obecnej wiedzy jest nieporównywalnie większy niż dawniej. Nadal jednak potrzebni są specjaliści i inżynierowie, którzy tę wiedzę zamienią w praktykę. Niektórzy historię podboju kosmosu nazywają "historią porażek", więc pewien stopień niepowodzeń w firmie, która większość rozwiązań projektuje samodzielnie, jest wręcz wkalkulowany w ryzyko inwestycyjne.
Elon nie nakręca żadnego hype'u na to, co robi. Hype nakręcają media. Musk przedstawia alternatywę do obecnego stanu rzeczy i szuka inwestorów, którzy pomogą w realizacji jego wizji przyszłości. Na tym opierają się modele biznesowe niemal wszystkich start-upów. Nikt nikomu nie zabrania sceptycyzmu. Nikt nikogo nie zmusza do wpłacania zaliczek na coś, co nie wiadomo czym będzie i kiedy to otrzymają. Natomiast z pewnością wyzwaniem będzie walka z ignorancją.
@dent, oczywiscie że nakręca hype, nikt przy zdrowych zmysłach nie kupiłby samochodu elektrycznego po cenie przy jakiej nie ma szans się zwrócić, a taka jest Tesla.
@Prally Czy to samo możesz powiedzieć o Lamborghini, Ferrari lub Bugatti? To też są pojazdy, które nie mają szans się zwrócić. Najwyraźniej mamy różne definicje "hype'u" i różne definicje "zwrot inwestycji". Niektórzy są w stanie wydać furę pieniędzy na to, żeby być pierwszym lub posiadać coś prestiżowego, a luksusowe auto niewątpliwie takie jest.
Tesla Motors jest pionierem w wielu kategoriach motoryzacji i w ten sposób przyciąga nowych entuzjastów oraz jednocześnie forsuje resztę rynku do inwestowania w R&D. Do tej pory cały biznes motoryzacyjny, lobbowany przez koncerny paliwowe, opierał się na silnikach spalinowych. Jak to Musk określił, "auta z alternatywnym napędem projektowane były w taki sposób, jakby nikt nie chciał ich sprzedać". Producenci zastanawiali się, czy lepszy jest up-sizing, czy down-sizing. Czy lepsza jest jedna turbina, czy dwie. Aż pojawiły się Tesla Roadster i Model S, które miały pozyskać dla firmy kapitał na dalszy rozwój, ale przede wszystkim pokazać, że auto elektryczne może być czymś pożądanym (sexy). Dzisiaj auta elektryczne lub hybrydowe nie są niczym nadzwyczajnym, ale ktoś musiał wykonać ten pierwszy krok. To, że Tesla odbiega jakością od konkurencji, to po raz kolejny wina wieku firmy i doświadczenia na rynku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 22:44
Elon powie głupi komentarz i traci 2 biliony dolarów na spadku kursu akcji swojej firmy.
....
....
....
....
....
Chyba muszę przestać pisać komentarze w internecie.
Elon nie zmienia świata Elon doi ludzi z kasy...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2018 o 18:35
Ja...: O kur... cieknie mi olej .. ja pier.. naprawa jakieś 1200... to niech sobie jeszcze pocieknie...
@Kocioo panie, a kto to panu tak spierd...
nie wierzcie w te wszystkie brednie. za nim stoją koncerny od początku, tak jak za Zuckenbergiem czy Snowdenem. Te postacie
zostały stworzone...
a czy autor jest taki jak elon, że się tak wymądrza i jeszcze doradza innym?
@dent temat Elona Muska jest mi bardzo dobrze znany... Myślę, że podanie nazwisk dla wielu by nic nie znaczyło, jeżeli kogoś temat zainteresuje sam poszuka...
@Prodi Jakbyś nie próbował podważyć jednego banalnego argumentu innym banalnym argumentem, to bym się powstrzymał od komentarza. Moim zdaniem właśnie podanie faktów w postaci nazwisk i wydarzeń, zachęca do głębszego zainteresowania się tematem. A nie przekrzykiwanie się nawzajem i prowokowanie wojny na autorytety.
Z Twojej sprzeczki słownej z @tomkosz, może wyniknąć to, że niektórzy stwierdzą, że rację ma ten, kogo komentarz dostanie więcej pozytywnych ocen, podczas gdy w rzeczywistości obaj rozmijacie się z prawdą.
Talentu mu nie można odmówić. Owszem.
A czy ktoś już wpomniał, że w Tesla Motors wypadki przy pracy zdarzają się średnio 3 razy częściej niż u innych producentów samochodów? Bogactwo powstaje nie tylko dzięki geniuszowi, ale i zdolności do oszczędzania. Np. na bezpieczeństwie pracowników.
Od państwa Amerykańskiego też swoje przytulił mamiąc zielonymi technologiami itp. (z drugiej strony krytykując wspieranie prywatnych firm przez skarb państwa).
Tki Rockefeller naszych czasów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 5:14
Z wikipedii: "W 1995 roku Musk i jego brat Kimbal, korzystając z pieniędzy zebranych od niewielkiej grupy inwestorów-aniołów. założyli Zip2, firmę zajmującą się oprogramowaniem sieciowym." Namów jakiegoś inwestora-anioła żeby Ci dał hajsy.
Poza tym: "Elon mając 10 lat kupił pierwszy komputer i nauczył się programować." 10 lat miał w 1981, więc no. W Polszy cudów nie było.
Pewnie ogarnął coś z Basica na Commodore VIC-20, kompie Jacka Tramiela, czyli Jacka Trzmiela.
Czekam aż ten elon spierd..li ten świat do końca