Jakie to tendencyjne, bo kiedyś został wybrany to i teraz musi, byle dalej od nędznych polskich pseudo-aktorzyn. Najlepsze rozwiązanie to zatrudni obcokrajowca który prezentuje jakiś poziom a nie cebulaka który wcale się nie wysili bo jest przyzwyczajony do gry w polskich serialach.
@nawrotki a wiesz jak będzie śmiesznie, kiedy okaże się, że polska wersja Wiedźmina okaże się lepszą od tej od Netfixa. Jedny plus jaki jest, to taki, że w tej roli nie obsadzili czarnoskórego aktora.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 września 2018 o 22:24
@komivoyager - Nie krakaj oby nie.. ale szczerze.. postać gej ze swoją typową manierą w roli Jaskra czyli barda.. Byłby całkiem całkiem . zrobienie Zoltana ciut śniadym (byle nie za bardzo.. jasny krępy mulat lub latynos ) też nie byłby złym wyborem. Kluczowy jest Geralt, Jaki musi być białym blondyne i Ciri jaka też taka ma być.. ludzie już kojarzą postacie na podstawie wyobrażeń rodem z CDRED trudno bedzie je zmienic. Jenefer musi być czarnowłosą a Tris Rudzielcem . Wesymir ma być starym styranym białym facetem... Np azjaci świetnie na postaci elfów by pasowali Jeżeli będą tam postacie z Afiru to to jest kraina właśnie czarnoskórych .. Byle by tego nie pomieszali bo jeżeli przegną z dziwactwami może być klapa.
@y0u 2001 rok. Dwa lata po "Matrixie" i z tego samego roku co "Władca Pierścieni". Stary, nawet brak środków nie usprawiedliwia zrobienia potwora z rury od odkurzacza. W 1998 Bagiński stworzył "Rain" a w 2001 tworzył "Katedrę", za którą był nominowany do Oskara. "Wiedźmin" był po prostu zrobiony na o d p i e r d o l. Znajdzie się kłonica na dupę Szczerbica!
A ja wcale nie uważam, że to był fatalny serial. Serial jak serial. Zakrzyczeli go psycho-sekciarscy-fani tematu, a reszta, oczywiście, bezmyślnie powtarza.
Prawda jest taka, że tak wkręconych w temat ludzi nie da się zadowolić. Oni żyją w świecie swojej fantazji na ten temat do tego stopnia, że im ona weszła w metabolizm komórkowy. Jak więc mają kupić czyjeś wyobrażenie? Niemożliwe z definicji. Co nie znaczy, że tematy takie jak Wieźmin, Star Wars czy Pszczółka Maja muszą z tego powodu być już na wieki wieków tabu.
Moim zdaniem wyszedł całkiem spoko... Jakieś 7+ może nawet 8 na 10 . Ten film położyły efekty specjalne... rodem z gier 8bitowych . Już chyba lepiej i naturalniej wypadły by efekty z kukłami . Pamiętajmy że nakręcono je 2001 prawie 8 lat po Jurassic park.(1993). Ludzie oczekiwali efektów na tym poziomie. Producent jaki dopuścił sceny z tymi cośiami przy bramie i złotym smokiem powinien mieć zakaz pracy przy filmach... Bez tego G ten fil aż tak zły nie był jakieś 5- 6 na 10 . trochę drętwy ...kręcony w stylu teatru telewizji niż dobrego kina akcji jakim powinien być ...
Scena w karczmie gdy mówi - "napiszę balladę" wymuszony śmiech. - dla Żebrowskiego. No może i ok zagrał mutanta bez emocji. W serialu brało udział wielu późniejszych znanych aktorów. Trochę cycków. Znakomita rola Agaty Buzek jako strzygi. Ups, Pavetty. Sceny walki dno - walka ze skarpetą. I tak dobrze bo w innych walkach z potworami zbliżenia na nie wiadomo co. Zamachowski świetnie grał. I ładnie śpiewał. Serial mimo wszystko mi się podobał mimo że za 18 mln zł na tamte czasy mogli się bardziej postarać.
P.S. Tak wiem jestem gramatycznym nazistą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 września 2018 o 19:40
Żebrowski był OK, Zamachowski był genialny - nawet wolałbym aby jego postać była w grze.
Nawet smok był znośny, biorąc pod uwagę, że zapłacili za niego jakieś grosze zapewne.
Natomiast te kamieniołomy pełniące funkcje zamku Khaer Moren były fatalne.
A jeszcze bardziej brak przygotowania niektórych statystów rzucał mi się w oczy.
@GunMeat Smok znośny? Na jednego złotego smoka składa się smok właściwy (Chyra), dwie Zerrikanki i trzy konie??? No, chyba, że mówimy o smoku-Chyrze - wtedy pełna zgoda, a nawet więcej.
@GunMeat No nie mów, że nie zauważyłeś. W książce Villentretenmerth jest jedną osobą, a w filmie składa się z jednego Borcha, dwóch Zerrikanek i trzech koni. Ta scena gdzie pojawiają się z chmurze ognia a Geralt się wzrusza.
Ale dali mu jakąś katanę zamiast miecza. O funkcjonalności do walki jego ubioru nie ma nawet co wspominać. Czytałem kiedyś fanowskie opowiadanie, że za scenariuszem serialu stała loża czarodziejek (nie pamiętam z jakiego powodu dokładnie) a w ostatniej scenie (spoiler!) Filippa Eilhart zmienia się w Michała Szczerbica odpowiedzialnego za ten gniot.
Może na tle całokształtu beznadziejności tej produkcji, Żebrowski wypadł nieźle. Ale to nie znaczy, że dobrze odtworzył książkowego wiedźmina. Był w tej roli za bardzo ciapowaty i ogólnie mało przekonujący. Wrażenie, że było inaczej wynika jedynie z kontrastu, ponieważ pozostałe postacie zostały w tym filmie odwzorowane tak fatalni, że na ich tle Żebrowski błyszczał. Jednak bycie lepszym od tych, którzy są tragiczni, to nie jest jeszcze dobre aktorstwo.
Mlody Stuhr na barda bylby palce lizac! Ewentualnie Lubaszenko, ale jak mial 30 lat. Zebrowski spoko, ale do tej roli widzialabym kogos mniej ładnego, a bardziej zwierzecego, chocby tego dziobatego Eryka Lubosa. Dorote Naruszewicz przefarbowana na czarno na Yennefer. Ewentualnie Edyte Bielak, choc troche za klasyczna. Na Ciri nieżyjącą Przybylską, żyjacą Kulig, albo mniej słodką wersję , jakąs troche chlopczyce. Agata Kulesza na matke Neneke, chociaz Dymna też mucha nie siada! Chabiora jeszcze bym pragnela, żeby duzo go bylo, obojetne w kogo by sie wcielil :) Ktos ma inne propozycje?
Żebrowski dawał radę . Najwięcej widzę pretensji o smoka itp . Wystarczyło twórcą obejrzeć Ostatniego smoka z 1996 i powtórzyć raptem kilka minut podobnego gada .
Nie był. Obejrzałem odcinek na przypomnienie ostatnio. Po prostu cały serial był fatalny, a Żebrowski wypadł po prostu średnio, ale w porównaniu do Geralta książkowego (growego w sumie też) gra totalnie nijako, bez emocji, które wiedźmin jednak miał, bez charyzmy, na którą leciały kobiety.
Dobre wspomnienie jego kreacji bierze się z tego, że w przeciwieństwie do reszty serialu nie była tragiczna, ale do dobrej kreacji zdecydowanie było tutaj bardzo daleko.
@Elathir To był dobry serial, dla wszystkich tych którzy nie czytali wcześniej książek. Ogląda się nieźle, Żebrowski jako nieco wyzuty z uczuć wiedźmin też jest ok.
Problemy mają ci którzy czytali książki przed serialem, no i potwory były b.słabe. Wykpiwany smok był w sumie najlepszy.
Wiedzmin był mutantem, żeby dorównać i pokonać potwory w walce, a nie pouczać innych, że są do niczego, gdyż nie rozumieją co się do nich mówi po dobroci.
Nie był. Wiedźmin miał typową zakazaną słowiańską gębę. Żebrowski wyglądał zbyt sympatycznie. Sapkowski co najmniej kilka razy napisał "Geralt uśmiechnął się paskudnie". Czyli miał pooraną bliznami gębę zakapiora. 10-15 lat temu idealnie by się nadawał rosyjski aktor, Aleksey Srebryakov. Być może coś pokręciłem z nazwiskiem. Grał główną rolę w "Lewiatanie".
A tym, co najbardziej mnie irytowało w tej produkcji, były beznadziejne dialogi i kiepska charakteryzacja. Porównajcie sobie z "Potopem", gdzie aktorzy w swoich kostiumach wyglądali bardzo przekonująco. A przecież ten film jest o wiele starszy, więc to była kwestia dbałości o szczegóły, a nie efektów specjalnych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 czerwca 2019 o 8:15
Jakie to tendencyjne, bo kiedyś został wybrany to i teraz musi, byle dalej od nędznych polskich pseudo-aktorzyn. Najlepsze rozwiązanie to zatrudni obcokrajowca który prezentuje jakiś poziom a nie cebulaka który wcale się nie wysili bo jest przyzwyczajony do gry w polskich serialach.
Dla mnie film i serial położyły trzy rzeczy: efekty, kiepskie zdjęcia i Zamachowski. Cztery i pięć - koszmarna reżyseria i nierówny scenariusz.
@nawrotki a wiesz jak będzie śmiesznie, kiedy okaże się, że polska wersja Wiedźmina okaże się lepszą od tej od Netfixa. Jedny plus jaki jest, to taki, że w tej roli nie obsadzili czarnoskórego aktora.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 września 2018 o 22:24
@nawrotki a pamiętasz może z którego roku ten film ?
@nawrotki no tak.. Jaskier od rozbić
@komivoyager - Nie krakaj oby nie.. ale szczerze.. postać gej ze swoją typową manierą w roli Jaskra czyli barda.. Byłby całkiem całkiem . zrobienie Zoltana ciut śniadym (byle nie za bardzo.. jasny krępy mulat lub latynos ) też nie byłby złym wyborem. Kluczowy jest Geralt, Jaki musi być białym blondyne i Ciri jaka też taka ma być.. ludzie już kojarzą postacie na podstawie wyobrażeń rodem z CDRED trudno bedzie je zmienic. Jenefer musi być czarnowłosą a Tris Rudzielcem . Wesymir ma być starym styranym białym facetem... Np azjaci świetnie na postaci elfów by pasowali Jeżeli będą tam postacie z Afiru to to jest kraina właśnie czarnoskórych .. Byle by tego nie pomieszali bo jeżeli przegną z dziwactwami może być klapa.
@y0u z tego samego co "Władca Pierścieni" ? ;)
@y0u 2001 rok. Dwa lata po "Matrixie" i z tego samego roku co "Władca Pierścieni". Stary, nawet brak środków nie usprawiedliwia zrobienia potwora z rury od odkurzacza. W 1998 Bagiński stworzył "Rain" a w 2001 tworzył "Katedrę", za którą był nominowany do Oskara. "Wiedźmin" był po prostu zrobiony na o d p i e r d o l. Znajdzie się kłonica na dupę Szczerbica!
Prawdę gada. Żebrowski był ok. Anna Dymna wspaniała. Dało się to jakoś obejrzeć tylko dzięki im. Reszta do bani.
Nie gadaj, Kozłowski też fajnie się wpasował w rolę Falwicka.
brakowało masy rzeczy względem książek, które poprawiły by świat, jeżeli zrobią wieśka teraz w stylu gry o tron na bank będzie lepiej.
Karolak byłby lepszy
@~karkuss Ostro pogrywasz.......:)
Racja, Żebrowski dokonał niemożliwego dało się tą szmirę oglądnąć głównie dzięki niemu.
A ja wcale nie uważam, że to był fatalny serial. Serial jak serial. Zakrzyczeli go psycho-sekciarscy-fani tematu, a reszta, oczywiście, bezmyślnie powtarza.
Prawda jest taka, że tak wkręconych w temat ludzi nie da się zadowolić. Oni żyją w świecie swojej fantazji na ten temat do tego stopnia, że im ona weszła w metabolizm komórkowy. Jak więc mają kupić czyjeś wyobrażenie? Niemożliwe z definicji. Co nie znaczy, że tematy takie jak Wieźmin, Star Wars czy Pszczółka Maja muszą z tego powodu być już na wieki wieków tabu.
tak tylko ty tak uwazasz
Moim zdaniem wyszedł całkiem spoko... Jakieś 7+ może nawet 8 na 10 . Ten film położyły efekty specjalne... rodem z gier 8bitowych . Już chyba lepiej i naturalniej wypadły by efekty z kukłami . Pamiętajmy że nakręcono je 2001 prawie 8 lat po Jurassic park.(1993). Ludzie oczekiwali efektów na tym poziomie. Producent jaki dopuścił sceny z tymi cośiami przy bramie i złotym smokiem powinien mieć zakaz pracy przy filmach... Bez tego G ten fil aż tak zły nie był jakieś 5- 6 na 10 . trochę drętwy ...kręcony w stylu teatru telewizji niż dobrego kina akcji jakim powinien być ...
Fatalny to był film, serial był całkiem całkiem.
Scena w karczmie gdy mówi - "napiszę balladę" wymuszony śmiech. - dla Żebrowskiego. No może i ok zagrał mutanta bez emocji. W serialu brało udział wielu późniejszych znanych aktorów. Trochę cycków. Znakomita rola Agaty Buzek jako strzygi. Ups, Pavetty. Sceny walki dno - walka ze skarpetą. I tak dobrze bo w innych walkach z potworami zbliżenia na nie wiadomo co. Zamachowski świetnie grał. I ładnie śpiewał. Serial mimo wszystko mi się podobał mimo że za 18 mln zł na tamte czasy mogli się bardziej postarać.
P.S. Tak wiem jestem gramatycznym nazistą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2018 o 19:40
Żebrowski był OK, Zamachowski był genialny - nawet wolałbym aby jego postać była w grze.
Nawet smok był znośny, biorąc pod uwagę, że zapłacili za niego jakieś grosze zapewne.
Natomiast te kamieniołomy pełniące funkcje zamku Khaer Moren były fatalne.
A jeszcze bardziej brak przygotowania niektórych statystów rzucał mi się w oczy.
@GunMeat Smok znośny? Na jednego złotego smoka składa się smok właściwy (Chyra), dwie Zerrikanki i trzy konie??? No, chyba, że mówimy o smoku-Chyrze - wtedy pełna zgoda, a nawet więcej.
@Hannya Co ty bredzisz?
@GunMeat No nie mów, że nie zauważyłeś. W książce Villentretenmerth jest jedną osobą, a w filmie składa się z jednego Borcha, dwóch Zerrikanek i trzech koni. Ta scena gdzie pojawiają się z chmurze ognia a Geralt się wzrusza.
Ale dali mu jakąś katanę zamiast miecza. O funkcjonalności do walki jego ubioru nie ma nawet co wspominać. Czytałem kiedyś fanowskie opowiadanie, że za scenariuszem serialu stała loża czarodziejek (nie pamiętam z jakiego powodu dokładnie) a w ostatniej scenie (spoiler!) Filippa Eilhart zmienia się w Michała Szczerbica odpowiedzialnego za ten gniot.
@Pereplut Pamiętasz gdzie jest to opowiadanie?
On był wtedy zdecydowanie za młody do tej roli. Znacznie lepiej pasowałby Bogusław Linda.Żebrowski teraz jest w odpowiednim wieku.
@Jorn Linda _pinda ....Stary nudziarz rzucajacy miechem . Lindzie wydaje sie, ze jest wielkim aktorem- megaloman
Tak tylko Ty tak uważasz
słucham? a w której scenie On to dobrze zagrał ? Gość widać, że nie czuje tej roli i gra tylko dlatego, żę ma podobną morde. Serio?
Żebrowski to klasa sama w sobie, gdziekolwiek by nie grał.
@ellaella87 Psychofani proszeni o opuszczenie autobusu.........:)
Może na tle całokształtu beznadziejności tej produkcji, Żebrowski wypadł nieźle. Ale to nie znaczy, że dobrze odtworzył książkowego wiedźmina. Był w tej roli za bardzo ciapowaty i ogólnie mało przekonujący. Wrażenie, że było inaczej wynika jedynie z kontrastu, ponieważ pozostałe postacie zostały w tym filmie odwzorowane tak fatalni, że na ich tle Żebrowski błyszczał. Jednak bycie lepszym od tych, którzy są tragiczni, to nie jest jeszcze dobre aktorstwo.
Mlody Stuhr na barda bylby palce lizac! Ewentualnie Lubaszenko, ale jak mial 30 lat. Zebrowski spoko, ale do tej roli widzialabym kogos mniej ładnego, a bardziej zwierzecego, chocby tego dziobatego Eryka Lubosa. Dorote Naruszewicz przefarbowana na czarno na Yennefer. Ewentualnie Edyte Bielak, choc troche za klasyczna. Na Ciri nieżyjącą Przybylską, żyjacą Kulig, albo mniej słodką wersję , jakąs troche chlopczyce. Agata Kulesza na matke Neneke, chociaz Dymna też mucha nie siada! Chabiora jeszcze bym pragnela, żeby duzo go bylo, obojetne w kogo by sie wcielil :) Ktos ma inne propozycje?
@HieronimaLucinda Weź, bo rzygnę. Przybylska na Ciri? Błagam! Ale Kuleszę widziałabym w roki Calanthe. Buzek zostawiamy?
@HieronimaLucinda Przepraszam, że nie znam Nazwiska, ale najlepiej wizerunkowo na wiedźmina pasuje mi "Grucha"..........:)
Jacek Rozenek ma świetny głos pasujący do roli :) Jak dla mnie super wypadł w wiedzminie 1 i 2
najlepsze i tak bylo keidy wyskakuje bazyliszek a to makieta od janusza z garazu :D
Żebrowski dawał radę . Najwięcej widzę pretensji o smoka itp . Wystarczyło twórcą obejrzeć Ostatniego smoka z 1996 i powtórzyć raptem kilka minut podobnego gada .
n
Film beznadziejny, aktorzy (razem Żebrowskim) słabo grali. Ogólnie fatalna produkcja o której najlepiej jak najszybciej zapomnieć
Nie był. Obejrzałem odcinek na przypomnienie ostatnio. Po prostu cały serial był fatalny, a Żebrowski wypadł po prostu średnio, ale w porównaniu do Geralta książkowego (growego w sumie też) gra totalnie nijako, bez emocji, które wiedźmin jednak miał, bez charyzmy, na którą leciały kobiety.
Dobre wspomnienie jego kreacji bierze się z tego, że w przeciwieństwie do reszty serialu nie była tragiczna, ale do dobrej kreacji zdecydowanie było tutaj bardzo daleko.
@Elathir To był dobry serial, dla wszystkich tych którzy nie czytali wcześniej książek. Ogląda się nieźle, Żebrowski jako nieco wyzuty z uczuć wiedźmin też jest ok.
Problemy mają ci którzy czytali książki przed serialem, no i potwory były b.słabe. Wykpiwany smok był w sumie najlepszy.
Wiedzmin był mutantem, żeby dorównać i pokonać potwory w walce, a nie pouczać innych, że są do niczego, gdyż nie rozumieją co się do nich mówi po dobroci.
Szacunku i uznania za miliony nie kupią. Gratulacje !!!!
Nie był. Wiedźmin miał typową zakazaną słowiańską gębę. Żebrowski wyglądał zbyt sympatycznie. Sapkowski co najmniej kilka razy napisał "Geralt uśmiechnął się paskudnie". Czyli miał pooraną bliznami gębę zakapiora. 10-15 lat temu idealnie by się nadawał rosyjski aktor, Aleksey Srebryakov. Być może coś pokręciłem z nazwiskiem. Grał główną rolę w "Lewiatanie".
A tym, co najbardziej mnie irytowało w tej produkcji, były beznadziejne dialogi i kiepska charakteryzacja. Porównajcie sobie z "Potopem", gdzie aktorzy w swoich kostiumach wyglądali bardzo przekonująco. A przecież ten film jest o wiele starszy, więc to była kwestia dbałości o szczegóły, a nie efektów specjalnych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2019 o 8:15