Różnica pomiędzy "tłustym" -> "czipsami", przetworzonymi hamburgerami/MCdonaldem a tłustym (naturalnym) jak rybą/boczkiem jest ogromna! Wystarczy popatrzeć na różnicę w jedzeniu w MCdonaldzie i Burger kingu - w tym pierwszym to jedzenie samego "plastiku" z 1dnym plasterkiem sera. W tym 2gim jednak znajdziesz trochę witamin - mimo iż (osobiście) uważam, że Burger King ma gorszy smak
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2018 o 11:02
Żarty żartami, ale tak na poważnie to jest znany cały szereg czynników ryzyka choroby wieńcowej które można zmodyfikować.
1. Aktywność fizyczna- regularna redukuje ryzyko zawału o połowę
2. palenie papierosów zwiększa ryzyko zawału ok. 2x
3. Nadciśnienie tętnicze
4 cukrzyca
3 i 4 najczęściej wynikają z nadwagi i małej aktywności fizycznej oraz jakości diety bogatej w cukry proste i sól
5. Cholesterol - tu kluczową role ma tzw. zły cholesterol- frakcja LDL. - do obniżenia dietą z niską zawartością tłuszczów nasyconych i tłuszczów trans.
6. Jedzenie ryb morskich i owoców morza znacznie redukuje ryzyko zawału.
Japończycy nie ważne, że są mega zestresowani... pracują 20 godzin i padają na zawał w wieku 40 lat. tłusta dieta, aktywność fizyczna i w ogóle styl życia to o wiele więcej czynników
Problemem jak dzisiaj wiemy jest nie tłuszcz a cukier. Anglosasi wszystko słodzą na potęgę, napoje, bułki, sosy, mięso. Tam wszystko już od dawna jest z masą cukru produkowane, zresztą jak i spora część u nas gotowców w supermarketach. Ot różnica taka, że u nas jest to od niedawna i raczej stanowi uzupełnienie diety, w Anglii i wielu regionach USA jej podstawę.
My do kurczaka przyrządzanego w domu dodajemy przyprawy, paprykę itd. W gotowych panierowanych fragmentach kurczaka w sklepie dorzucone jest kilka gram konserwantów, kilka łyżek cukru i seria wzmacniaczy smaku.
Różnica pomiędzy "tłustym" -> "czipsami", przetworzonymi hamburgerami/MCdonaldem a tłustym (naturalnym) jak rybą/boczkiem jest ogromna! Wystarczy popatrzeć na różnicę w jedzeniu w MCdonaldzie i Burger kingu - w tym pierwszym to jedzenie samego "plastiku" z 1dnym plasterkiem sera. W tym 2gim jednak znajdziesz trochę witamin - mimo iż (osobiście) uważam, że Burger King ma gorszy smak
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2018 o 11:02
Fuck.
Żarty żartami, ale tak na poważnie to jest znany cały szereg czynników ryzyka choroby wieńcowej które można zmodyfikować.
1. Aktywność fizyczna- regularna redukuje ryzyko zawału o połowę
2. palenie papierosów zwiększa ryzyko zawału ok. 2x
3. Nadciśnienie tętnicze
4 cukrzyca
3 i 4 najczęściej wynikają z nadwagi i małej aktywności fizycznej oraz jakości diety bogatej w cukry proste i sól
5. Cholesterol - tu kluczową role ma tzw. zły cholesterol- frakcja LDL. - do obniżenia dietą z niską zawartością tłuszczów nasyconych i tłuszczów trans.
6. Jedzenie ryb morskich i owoców morza znacznie redukuje ryzyko zawału.
Japończycy nie ważne, że są mega zestresowani... pracują 20 godzin i padają na zawał w wieku 40 lat. tłusta dieta, aktywność fizyczna i w ogóle styl życia to o wiele więcej czynników
Problemem jak dzisiaj wiemy jest nie tłuszcz a cukier. Anglosasi wszystko słodzą na potęgę, napoje, bułki, sosy, mięso. Tam wszystko już od dawna jest z masą cukru produkowane, zresztą jak i spora część u nas gotowców w supermarketach. Ot różnica taka, że u nas jest to od niedawna i raczej stanowi uzupełnienie diety, w Anglii i wielu regionach USA jej podstawę.
My do kurczaka przyrządzanego w domu dodajemy przyprawy, paprykę itd. W gotowych panierowanych fragmentach kurczaka w sklepie dorzucone jest kilka gram konserwantów, kilka łyżek cukru i seria wzmacniaczy smaku.