Nie, żebym się czepiał, bo sam Windowsów nie trawię - ale tu akurat nie jest winny Windows, tylko ludzie odpowiedzialni za urządzenia. Skoro aparatura jest obsługiwana przez komputer z Win, to dział IT powinien po prostu wyłączyć w tym komputerze możliwość automatycznych aktualizacji.
@janhalb z tego co mi wiadomo w win 10 jest to możliwe dopiero od wersji Professional, a jeśli komputery do szpitala były brane z jakaś niższą, cóż sami sobie winni
Ależ zgadzam się w 100%, miedzy innymi dlatego od 10 lat nie używam Windy. Co nie zmienia faktu, że administrator szpitalnych systemów (czy inna osoba odpowiedzialna) powinien wziąć do pod uwagę i automatyczne aktualizacje wyłączyć.
@y0u:
To się działo w Norwegii. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby w cywilizowanym, zachodnim państwie w SZPITALU używano Win w wersji Home :-)
@janhalb Wiesz ile jest kwestii do ogarnięcia w administrowaniu sprzętem i systemami? Do tego każda aktualizacja W10 resetuje całą masę ustawień. W życiu nie chcę się zajmować administracją, pociąć się idzie.
Poważnym błędem i naruszeniem prawa własności do komputera przez MS jest wymuszanie aktualizacji i restartu wtedy, kiedy sobie tego MS życzy, a nie wtedy, kiedy użytkownik ma na to czas.
@J_R tak jak napisałem wcześniej, uważam że to "wymuszenie" jest TYLKO na Home, a nie na PRO version. Ale mogę się mylić. Jedynie co "wymusza" MS to kupienie wersji PRO - ale trudno się dziwić - w takich instytucjach jak szpital powinna być wersja PRO.
@Chung, z tego co wiem, to na wersji pro można zmieniać ustawienia automatycznej aktualizacji, ale nie wiem, czy domyślnie przypadkiem nie jest ustawienie identyczne, jak dla wersji Home. I jeśli co któraś ręcznie wgrana aktualizacja resetuje to ustawienie, to można się właśnie wtedy zdziwić.
Microsoft zdrowo przegina ze swoją polityką w W10.
@janhalb u mnie w pracy jak pojawia się komunikat o konieczności aktualizacji to muszę dzwonić do dekla z działu IT i on musi przyjsć i to zrobić z użyciem sobie tylko znanego hasła .... czasem 2 tygodnie na nich czekam aby zeszli piętro w dół ....
@janhalb
Szmaciarze z Microsoftu ubezwłasnowolnili swoich klientów i zabrali możliwość wyłączenia aktualizacji. Przydałyby się tutaj regulacje UE by ukrócić te patologiczne działania Microsoftu.
@tomek_s
"W normalnym systemie automatyczna aktualizacja nie jest synonimem automatycznego restartu"
w NORMALNYM SYSTEMIE tak, ale tutaj mamy do czynienia z Windowsem. Po aktualizacji tego gówna można się spodziewać wszystkiego najgorszego.
@janhalb I co, może ma ktoś te aktualizacje robić ręcznie? w efekcie nie będzie robił ich wcale. O WannaCry już nikt nie pamięta? Aktualizacje automatyczne muszą być, ale wymuszanie Tu i właśnie Teraz to jest bezczelność Microsoftu. W starszych systemach aktualizacje były robione przy zamykaniu systemu, i dało się je ewentualnie pominąć, gdy ktoś się spieszył, a W10 pod tym względem to jakaś porażka.
@janhalb W każdej wersji jest opcja ustawienia takiego, by aktualizacje ściągały się w konkretnych godzinach. U siebie mam pomiędzy północą a szóstą....
@janhalb @y0u windows 10 nie ma mozliwosci wylaczenia aktualizacji. mozna je tylko opoznic w czasie. Poza tym sprzety komputerowe w budzetowkach maja to do siebie, ze obslugiwane sa przez zewnetrzna firme, a nie przez pracownika danego urzefu, szpitala etc.
Jak używają wersji Home, to co poradzić? Wersja Server tak się nie zachowuje. Do krytycznych systemów nie powinno się używać Home.
A że Windows? To akurat dobrze, bo Linux by rzucił Kernel Panic albo się klasycznie wywalił bez żadnego słowa, Bo Tak. Więc akurat Windows jak najbardziej, bo najlepszy i najpewniejszy. Tylko nie w wersji Home.
@Koszowy - bez przesady. Na takie aparaturze powinien być specjalistyczny OS z poprawkami producenta: pingwin skrojony na miarę, albo Windows embeded. Sprzęt w takiej konfiguracji jak w tym szpitalu nie powinien przejść żadnej certyfikacji jako urządzenie medyczne. Coz - zapewne procedury homologacji EU są tyle samo warte co badanie spalni w VW :)
Co do stabilności Windowsa (mowie o wersjach dedykowanych, aka. embeded) stety/niestety zostało po niej już tylko wspomnienie. M$ sam jest temu w dużej mierze winien - od 8ki zaczeli skupiac sie na tabletach i smark-fonach, teraz uparcie brną w rozwiązania cloudowe (Azure), nie patrząc czy ma/czy nie ma to sensu. M$ winduje strasznie ceny Win Server, szczytem absurdu jest permanentna licencja "per core", kiedy wszyscy (RedHat, cloud Amazona i Google) idą w kierunku skalowalności i "pay per usage". Niedługo na rynku sprzętów embeded sytuacja będzie wyglądać jak przy webowych serwerach: https://news.netcraft.com/archives/2017/09/11/september-2017-web-server-survey.html dominuje pingwin. M$ jest po prostu nie opłacalny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2018 o 10:32
Jak się odkłada przez parę tygodni aktualizację to w końcu bez zgody użytkownika ją instaluję, u mnie trwało to 3h, wqrrw nieziemski, nigdy już nie użyję win10 do pracy.
Sprawa jest prosta - komputer nie powinien wykonywać czynności, o których nie jest informowany użytkownik.
Jeżeli Windows w swojej licencji ma bandycką praktykę "możemy uruchomić wszystko i nic Ci do tego", to trzeba powrócić do konsoli uniksowej, gdzie nic poza tym co powie "ps -e" po prostu nie działa.
Wyjdzie to też na dobre ochronie środowiska, bo zamiast 8-rdzeniowych maszyn będą pracować jedno mocy Raspberry Pi... zero.
Zauważmy, jak zostaliśmy wytresowani, żeby nie być właścicielami sprzętu - smartfon nie oferuje nam konta administracyjnego (tzw. root) - ma je tylko producent. Czytnik E-booków zrobiony przez polskich przestępców działa na Linuksie, ale kodu zobaczyć nie zobaczysz, bowiem mogłoby wyjść na jaw jakie backdoory i liczniki w celu "popsucia" tuż po gwarancji zostały wprowadzone. W większości krajów Europy i w USA niezgodność z GPL jest szybko wybijana z głowy na sali sądowej, niestety u nas po raz kolejny potwierdza się stereotyp o polskim złodzieju.
BIOS był łatwy, bo można było go rozpakować i zdeasemblować, i tak był pisany w asemblerze i mało zaciemniany. Dodatkowo można było zastosować alternatywne BIOSy w wielu płytach głównych, pisane ze specyfikacji. Ale nie, musieli wrzucić rządowego backdoora w postaci UEFI, po pół roku połowa płyt głównych jest dziurawa jak sito bo producent wypina się na aktualizacje.
Powinno być tak: W momencie kupna sprzętu z nim mamy schemat, a u producenta mamy noty katalogowe części. To umożliwia zachowanie prawa do naprawy, elektronik się połapie co zastosować. Po okresie sprzedaży do ściągnięcia powinno być SDK. Ale wtedy klient mógłby zacząć myśleć, że jakieś prawa rzeczywiście mu się należą.
Windows nie powinien być wogóle używany w takich miejscach! Windows nie powinien być używany nigdzie poza użytkiem prywatnym, a i tutaj dobrze byłoby ten syf, niestety zbyt rozpropagowany przez działania monopolistyczne Mocrosoftu, wyprzeć jakąś wersją Linuxa!
@overconscious
mam windowsa 10 w wersji pro
wlasnie rzucilem okiem na aktualizacje ktore sa zainstalowane i czekaja zeby zrestartowac komputer
jedna z nich czeka juz 10 dni, i nie mam zadnych okienek wyskakujacych zeby zrestartowac komputer
dodam ze na chwile obecna komputer chodzil 4 tygodnie bez restartu
Niestety już tak nie jest za sprawa windows10 . Oprogramowanie komputera jest własnością MS i MS może robić co się mu podoba na twoim komputerze. Mało tego MS jest właścicielem wszelkich danych na tym komputerze. Może je do własnych celów przeglądać, kopiować, a nawet usuwać . Poczytajcie licencje !!!
Jeszcze w siodemce mozna było wyłaczyć całkowicie aktualizacje, w dziesiatce mozesz jedynie je opoznic. MS przeciez wie najlepiej, ze aktualizacje musza byc zainstalowane dla Twojego dobra.
a co za idota podejmuje decyzje o używaniu Windows w systemach, od których zależy żucie człowieka? używanie windows w brytyjskich (nieatomowych) łodziach podwodnych potrafię zrozumieć... ale w szpitalu na sali operacyjenj czy OIOMie?
Nie, żebym się czepiał, bo sam Windowsów nie trawię - ale tu akurat nie jest winny Windows, tylko ludzie odpowiedzialni za urządzenia. Skoro aparatura jest obsługiwana przez komputer z Win, to dział IT powinien po prostu wyłączyć w tym komputerze możliwość automatycznych aktualizacji.
@janhalb W normalnym systemie automatyczna aktualizacja nie jest synonimem automatycznego restartu.
@janhalb z tego co mi wiadomo w win 10 jest to możliwe dopiero od wersji Professional, a jeśli komputery do szpitala były brane z jakaś niższą, cóż sami sobie winni
@tomek_s
Ależ zgadzam się w 100%, miedzy innymi dlatego od 10 lat nie używam Windy. Co nie zmienia faktu, że administrator szpitalnych systemów (czy inna osoba odpowiedzialna) powinien wziąć do pod uwagę i automatyczne aktualizacje wyłączyć.
@y0u:
To się działo w Norwegii. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby w cywilizowanym, zachodnim państwie w SZPITALU używano Win w wersji Home :-)
@janhalb @y0u Wydaje mi się, że w Windows PRO mamy możliwość przesunięcia momentu restartu o jakiś czas (max to chyba 4h). Nie jestem tego pewien - dlatego proszę o sprostowanie. Komunikat "zrestartuje kompa za 15 min" jest (chyba!) tylko w Home...
A coś takiego powinno być: (wersja windowsa wpływa tylko na wygląd, a ta funkcjonalność (przekładania) jest od lat tylko na wersji PRO.
https://img.purch.com/o/aHR0cDovL3d3dy5sYXB0b3BtYWcuY29tL2ltYWdlcy93cC9wdXJjaC1hcGkvaW5jb250ZW50LzIwMTMvMDkvd2luZG93cy11cGRhdGUtcmVzdGFydC5qcGc=
@janhalb Wiesz ile jest kwestii do ogarnięcia w administrowaniu sprzętem i systemami? Do tego każda aktualizacja W10 resetuje całą masę ustawień. W życiu nie chcę się zajmować administracją, pociąć się idzie.
Poważnym błędem i naruszeniem prawa własności do komputera przez MS jest wymuszanie aktualizacji i restartu wtedy, kiedy sobie tego MS życzy, a nie wtedy, kiedy użytkownik ma na to czas.
@J_R tak jak napisałem wcześniej, uważam że to "wymuszenie" jest TYLKO na Home, a nie na PRO version. Ale mogę się mylić. Jedynie co "wymusza" MS to kupienie wersji PRO - ale trudno się dziwić - w takich instytucjach jak szpital powinna być wersja PRO.
@Chung, z tego co wiem, to na wersji pro można zmieniać ustawienia automatycznej aktualizacji, ale nie wiem, czy domyślnie przypadkiem nie jest ustawienie identyczne, jak dla wersji Home. I jeśli co któraś ręcznie wgrana aktualizacja resetuje to ustawienie, to można się właśnie wtedy zdziwić.
Microsoft zdrowo przegina ze swoją polityką w W10.
@janhalb u mnie w pracy jak pojawia się komunikat o konieczności aktualizacji to muszę dzwonić do dekla z działu IT i on musi przyjsć i to zrobić z użyciem sobie tylko znanego hasła .... czasem 2 tygodnie na nich czekam aby zeszli piętro w dół ....
@J_R nie, ponieważ okno, które wyskoczy wygląda tak:
https://img.purch.com/o/aHR0cDovL3d3dy5sYXB0b3BtYWcuY29tL2ltYWdlcy93cC9wdXJjaC1hcGkvaW5jb250ZW50LzIwMTMvMDkvd2luZG93cy11cGRhdGUtcmVzdGFydC5qcGc=
I można tam przełożyć czas restartu nawet o 4h.
@janhalb
Szmaciarze z Microsoftu ubezwłasnowolnili swoich klientów i zabrali możliwość wyłączenia aktualizacji. Przydałyby się tutaj regulacje UE by ukrócić te patologiczne działania Microsoftu.
@tomek_s
"W normalnym systemie automatyczna aktualizacja nie jest synonimem automatycznego restartu"
w NORMALNYM SYSTEMIE tak, ale tutaj mamy do czynienia z Windowsem. Po aktualizacji tego gówna można się spodziewać wszystkiego najgorszego.
@janhalb I co, może ma ktoś te aktualizacje robić ręcznie? w efekcie nie będzie robił ich wcale. O WannaCry już nikt nie pamięta? Aktualizacje automatyczne muszą być, ale wymuszanie Tu i właśnie Teraz to jest bezczelność Microsoftu. W starszych systemach aktualizacje były robione przy zamykaniu systemu, i dało się je ewentualnie pominąć, gdy ktoś się spieszył, a W10 pod tym względem to jakaś porażka.
@Chung Ja mam wersję Home i nigdy komputer nie zresetował się automatycznie bez mojej zgody.
@janhalb W każdej wersji jest opcja ustawienia takiego, by aktualizacje ściągały się w konkretnych godzinach. U siebie mam pomiędzy północą a szóstą....
@janhalb W windows 10 nie da rady tego dziadostwa wylaczyc
@janhalb @y0u windows 10 nie ma mozliwosci wylaczenia aktualizacji. mozna je tylko opoznic w czasie. Poza tym sprzety komputerowe w budzetowkach maja to do siebie, ze obslugiwane sa przez zewnetrzna firme, a nie przez pracownika danego urzefu, szpitala etc.
@janhalb ale qrestwem jest że mikrosaft w 10tce tak głęboko "zaszył" wyłączanie tych zaspanych aktualizacji.
@overconscious @AIkanaro
naprawdę na 2 komputerach w domu mi to działa
https://www.komputerswiat.pl/poradniki/programy/jak-wylaczyc-automatyczne-aktualizacje-windows-10/vfhg18b
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2018 o 20:38
Jak używają wersji Home, to co poradzić? Wersja Server tak się nie zachowuje. Do krytycznych systemów nie powinno się używać Home.
A że Windows? To akurat dobrze, bo Linux by rzucił Kernel Panic albo się klasycznie wywalił bez żadnego słowa, Bo Tak. Więc akurat Windows jak najbardziej, bo najlepszy i najpewniejszy. Tylko nie w wersji Home.
@Koszowy - bez przesady. Na takie aparaturze powinien być specjalistyczny OS z poprawkami producenta: pingwin skrojony na miarę, albo Windows embeded. Sprzęt w takiej konfiguracji jak w tym szpitalu nie powinien przejść żadnej certyfikacji jako urządzenie medyczne. Coz - zapewne procedury homologacji EU są tyle samo warte co badanie spalni w VW :)
Co do stabilności Windowsa (mowie o wersjach dedykowanych, aka. embeded) stety/niestety zostało po niej już tylko wspomnienie. M$ sam jest temu w dużej mierze winien - od 8ki zaczeli skupiac sie na tabletach i smark-fonach, teraz uparcie brną w rozwiązania cloudowe (Azure), nie patrząc czy ma/czy nie ma to sensu. M$ winduje strasznie ceny Win Server, szczytem absurdu jest permanentna licencja "per core", kiedy wszyscy (RedHat, cloud Amazona i Google) idą w kierunku skalowalności i "pay per usage". Niedługo na rynku sprzętów embeded sytuacja będzie wyglądać jak przy webowych serwerach: https://news.netcraft.com/archives/2017/09/11/september-2017-web-server-survey.html dominuje pingwin. M$ jest po prostu nie opłacalny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2018 o 10:32
Jak się odkłada przez parę tygodni aktualizację to w końcu bez zgody użytkownika ją instaluję, u mnie trwało to 3h, wqrrw nieziemski, nigdy już nie użyję win10 do pracy.
@theBatman9000 Ciesz się, że wstał po aktualizacji.
Sprawa jest prosta - komputer nie powinien wykonywać czynności, o których nie jest informowany użytkownik.
Jeżeli Windows w swojej licencji ma bandycką praktykę "możemy uruchomić wszystko i nic Ci do tego", to trzeba powrócić do konsoli uniksowej, gdzie nic poza tym co powie "ps -e" po prostu nie działa.
Wyjdzie to też na dobre ochronie środowiska, bo zamiast 8-rdzeniowych maszyn będą pracować jedno mocy Raspberry Pi... zero.
Zauważmy, jak zostaliśmy wytresowani, żeby nie być właścicielami sprzętu - smartfon nie oferuje nam konta administracyjnego (tzw. root) - ma je tylko producent. Czytnik E-booków zrobiony przez polskich przestępców działa na Linuksie, ale kodu zobaczyć nie zobaczysz, bowiem mogłoby wyjść na jaw jakie backdoory i liczniki w celu "popsucia" tuż po gwarancji zostały wprowadzone. W większości krajów Europy i w USA niezgodność z GPL jest szybko wybijana z głowy na sali sądowej, niestety u nas po raz kolejny potwierdza się stereotyp o polskim złodzieju.
BIOS był łatwy, bo można było go rozpakować i zdeasemblować, i tak był pisany w asemblerze i mało zaciemniany. Dodatkowo można było zastosować alternatywne BIOSy w wielu płytach głównych, pisane ze specyfikacji. Ale nie, musieli wrzucić rządowego backdoora w postaci UEFI, po pół roku połowa płyt głównych jest dziurawa jak sito bo producent wypina się na aktualizacje.
Powinno być tak: W momencie kupna sprzętu z nim mamy schemat, a u producenta mamy noty katalogowe części. To umożliwia zachowanie prawa do naprawy, elektronik się połapie co zastosować. Po okresie sprzedaży do ściągnięcia powinno być SDK. Ale wtedy klient mógłby zacząć myśleć, że jakieś prawa rzeczywiście mu się należą.
Windows nie powinien być wogóle używany w takich miejscach! Windows nie powinien być używany nigdzie poza użytkiem prywatnym, a i tutaj dobrze byłoby ten syf, niestety zbyt rozpropagowany przez działania monopolistyczne Mocrosoftu, wyprzeć jakąś wersją Linuxa!
smierdzi mi troche fakiem, szpital powinien miec wersje pro, a tam mozna ustawic kiedy system bedzie aktualizowany
@overconscious
mam windowsa 10 w wersji pro
wlasnie rzucilem okiem na aktualizacje ktore sa zainstalowane i czekaja zeby zrestartowac komputer
jedna z nich czeka juz 10 dni, i nie mam zadnych okienek wyskakujacych zeby zrestartowac komputer
dodam ze na chwile obecna komputer chodzil 4 tygodnie bez restartu
Niestety już tak nie jest za sprawa windows10 . Oprogramowanie komputera jest własnością MS i MS może robić co się mu podoba na twoim komputerze. Mało tego MS jest właścicielem wszelkich danych na tym komputerze. Może je do własnych celów przeglądać, kopiować, a nawet usuwać . Poczytajcie licencje !!!
Jeszcze w siodemce mozna było wyłaczyć całkowicie aktualizacje, w dziesiatce mozesz jedynie je opoznic. MS przeciez wie najlepiej, ze aktualizacje musza byc zainstalowane dla Twojego dobra.
a co za idota podejmuje decyzje o używaniu Windows w systemach, od których zależy żucie człowieka? używanie windows w brytyjskich (nieatomowych) łodziach podwodnych potrafię zrozumieć... ale w szpitalu na sali operacyjenj czy OIOMie?
do ~aqqQQLKA: miało być "życie" wyszło "żucie", niby śmiesznie ale nie za bardzo... sorry za literówkę!
Wystarczyło kliknąć 'close'...
Hahaha wyszlo ze sam nie umiem tego napisac :D
Oczywiscie chodzilo o shutdown -a
Zapłaćcie tyle samo prawnikowi działu IT co lekarzowi to bedziecie mieli specjalistę
moze lepiej nie:)
mam znajomego ktory po roku pracy w szpitalu przekwalifikowal sie na informatyka
tlumaczac to lepsza kasa
A co oni, shudown -a nie umia wpisac?