po pierwsze: szacun dla Gościa;
po drugie: no to teraz będzie wywoływał 'ból du**y' u różnych 'kolejkowych babć', jak zgodnie z prawem, bez kolejki będzie wchodził do lekarza na NFZ :P
Mam oddane prawie 28l krwi i jak musiałem iść do lekarza, to zamiast, jak inni pytać: ,,Kto z Państwa ostatni" i po odpowiedzi mówić: 'to ja za Panią'', zapytałem: ,,Kto z Państwa pierwszy" i po odpowiedzi powiedziałem: ,,TO JA BĘDĘ PRZED PANIĄ''.
@beeveer
Naprawdę zabolały cię składki na PCK? I rozumiesz to jako zapłatę za książeczkę? No smutek. Żeby nie było - mam taką książeczkę i tak, opłaciłam składki.
@beeveer To znaczy, że mogłeś odmówić zapłacenia składek, a legitymację i tak powinni ci wydać. Nie byłeś dość asertywny, by otrzymać to co ci się należy. Zawsze mogłeś załatwić sprawę pocztą wtedy ominąłbyś temat składek. Ale prościej się obrazić ;)
Aha, czyli oddaję darmowo krew właściwie to dopłacam do interesu bo czas paliwo itd.., a w zamian za to mam jeszcze coś zapłacić za świstek papieru??? wiecie co, rzeczywiście pie..lę to, będę oddawał w niemczech, tam zostanę potraktowany normalnie, a polaczki które tylko kombinują jak tu człowieka wydoić, najlepiej niech wyzdychają
@termix369 Można sobie to odpisać od podatku. Pod względem finansowym bardziej opłaca się oddawanie osocza(można to robić kilka razy częściej, a przy odpisie liczy się tak samo jak krew),bomożna uzbierać ponad 2000 zł odpisu. Nie liczę tutaj prawa do zwolnienia w dniu oddawania oraz zniżek na komunikację(zależy od przewoźnika).
I od razu roztrąbić trzeba na całe internety. Kochajta i podziwiajta mnie, taki jestem dawca - kozak.
To dla odznaki tę krew, mam rozumieć, oddaje?
Zacne.
I do zarejestrowania się w bazie dawców szpiku. Wymaz pobiera się ze śluzówki policzka i to nie boli, a możesz komuś kiedyś ratować życie.
@lowipe Czy twój główny zarzut polega na tym, że coś jest niemieckie? Pokaż że potrafisz, stwórz polskie. Nie chcę czytać listy wymówek.
po pierwsze: szacun dla Gościa;
po drugie: no to teraz będzie wywoływał 'ból du**y' u różnych 'kolejkowych babć', jak zgodnie z prawem, bez kolejki będzie wchodził do lekarza na NFZ :P
Mam oddane prawie 28l krwi i jak musiałem iść do lekarza, to zamiast, jak inni pytać: ,,Kto z Państwa ostatni" i po odpowiedzi mówić: 'to ja za Panią'', zapytałem: ,,Kto z Państwa pierwszy" i po odpowiedzi powiedziałem: ,,TO JA BĘDĘ PRZED PANIĄ''.
hehe, mi za odznakę i legitymację kazali zapłacić...grzecznie powiedziałem naciągaczkom z gorzowskiego pck żeby spie..ały
@beeveer
Naprawdę zabolały cię składki na PCK? I rozumiesz to jako zapłatę za książeczkę? No smutek. Żeby nie było - mam taką książeczkę i tak, opłaciłam składki.
@m_q Skoro nie ma obowiązku zapłaty składek przy ubieganiu się o książeczkę, to naciąganie na opłaty jest trochę nie na miejscu.
@beeveer To znaczy, że mogłeś odmówić zapłacenia składek, a legitymację i tak powinni ci wydać. Nie byłeś dość asertywny, by otrzymać to co ci się należy. Zawsze mogłeś załatwić sprawę pocztą wtedy ominąłbyś temat składek. Ale prościej się obrazić ;)
@beeveer
Serio, jesteś dawcą krwi?
I parę zet żydzisz?
Aha, czyli oddaję darmowo krew właściwie to dopłacam do interesu bo czas paliwo itd.., a w zamian za to mam jeszcze coś zapłacić za świstek papieru??? wiecie co, rzeczywiście pie..lę to, będę oddawał w niemczech, tam zostanę potraktowany normalnie, a polaczki które tylko kombinują jak tu człowieka wydoić, najlepiej niech wyzdychają
Jest dużo piękniejszych rzeczy, które człowiek może podarować ludzkości.
A niech sobie w dupe wsadzą to odznaczenie, jakby płacili za oddawanie krwi to od razu by się skończyły problemy z dostępnością krwi.
@termix369 No właśnie... kasa, kasa, kasa... I właśnie dlatego to odznaczenie jest tak istotne. Dowód na to, że nie jesteś peir* materialistą.
@termix369 Można sobie to odpisać od podatku. Pod względem finansowym bardziej opłaca się oddawanie osocza(można to robić kilka razy częściej, a przy odpisie liczy się tak samo jak krew),bomożna uzbierać ponad 2000 zł odpisu. Nie liczę tutaj prawa do zwolnienia w dniu oddawania oraz zniżek na komunikację(zależy od przewoźnika).
Popieranie nic nie kosztuje i nic nie daje, zwykła, pusta deklaracja. Nie popieraj, naśladuj, to jest coś realnego i wymiernego.
Mój mąż też ma te odznakę :) ja jestem w bazie szpiku.
I od razu roztrąbić trzeba na całe internety. Kochajta i podziwiajta mnie, taki jestem dawca - kozak.
To dla odznaki tę krew, mam rozumieć, oddaje?
Zacne.