Owszem, takie rzeczy są w piwach. Ale nie w klarownych, idealnie odfiltrowanych eurolagerach, zwłaszcza tych "niepasteryzowanych" o długiej dacie przydatności. Lechy, Żywce, Harnasie. Tatry, Żubry, Perły, Heinekkeny i inne to zwykła żółta woda z alkoholem.
Witaminy i inne składniki są w mętnych piwach, zwłaszcza tych domowej produkcji lub produkowanych w małych ilościach na potrzeby jakiegoś lokalu.
Źródło tych rewelacji? Piwo jest zwykle trunkiem hipoosmotycznym w stosunku do płynów ustrojowych i nie dostarcza minerałów, których po treningu mamy niedobór. Jest także dość kaloryczne, więc jak ktoś trenuje aby schudnąć, to picie piwa nie jest wskazane.
Ludzie 45+ jeszcze wiedzą co to jest piwo. Młodsi nigdy nie pili prawdziwego polskiego piwa - tylko przemysłowe szczyny z niemieckich maszyn po "ólepszeniu" technologii .
@~bardzo_smutny Akurat od kilku lat dobre piwo wreszcie zaczęło być dostępne. Tylko nie kupisz go w cenie 2,5zł za butelkę. Obecnie mamy większy wybór dobrego piwa niż był kiedykolwiek za PRL.
Największa bida jeżeli chodzi o piwo była od połowy lat 90 do 2010r. kiedy nasze browaty przeszły w ręce zachodnich koncernów i wprowadziły standard eurolagera. I nie ma to nic wspólnego z maszynami czy niemieckością. Niemcy produkują zarówno kiepskie eurolagery, jak i bardzo dobre piwa.
Ja piję Urquella. Żal, że nie nasz, radość z braku bólu głowy po dwóch(!) Lechach, czy "chce się rzy..". Dębowe jak widzę to mi się ciężko na duszy robi. Żubr kupiony na grzańca niedługo stanie się rocznikowy.
Piwo mamy syf, jedyne małe browary zanim je wykupią potrafią dać przyjemność. Twierdzowe na przykład...
"tak więc pozwólcie wypić swojemu facetowi piwo po pracy" ??
To na wypicie piwa trzeba mieć jakieś pozwolenie?
Kobiety nie potrzebują pozwolenia, czy nie wypada nam pić piwa?
Mit na temat zawartości witamin w piwie. Piwo nie zawiera witamin A, C, D, E, K. Piwo rzekomo zawiera witaminy z grupy B.
Witaminy z grupy B metabolizują tłuszcze i białka ale są wrażliwe na działanie alkoholu. Witaminy z grupy B są rozpuszczalne w wodzie, co oznacza, że szybko wypłukują się z ciała. Alkohol przyspiesza wypłukiwanie wody z organizmu, a tym samym witamin z grupy B. Szczególnie dobrze dzieje się tak w przypadku piwa. Woda wypijana z piwem jest zużywana na procesy neutralizacji alkoholu etylowego, który jest toksyczny. Nawet pijący okazjonalnie mogą szybko obniżyć poziom witamin z grupy B, szczególnie szybko B12. Regularnie spożywanie alkoholu wypiera substancje odżywcze, a także pogarsza ich wchłanianie z pokarmu. Niedobór witamin z grupy B prowadzi do uszkodzenia układu nerwowego.
B1 – rzekomo 3%
Piwo (1 litr) zawiera 0,03 miligrama witaminy B1. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B1 wynosi 1 miligram. Normalnie odżywiając się, nie można doprowadzić do niedoboru witaminy B1. Problemem jest niedobór witaminy B1 wywołany spożywaniem alkoholu. W tym przypadku można rozpoznać takie objawy jak:
- encefalopatia Wernickego,
- psychoza Korsakowa,
- delirium tremens.
B2 (inaczej ryboflawina) – rzekomo 30%
Piwo (1 litr) zawiera 0,4 miligrama witaminy B2. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B2 wynosi 1,5 miligrama. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych i zwierzęcych. Piwo nie jest żadnym wyjątkowym źródłem jej dostarczania. Przykładowo, 200 gramów mięsa zawiera średnio 0,5 miligrama witaminy B2. 200 gramów sera zawiera nawet do 1,2 miligrama witaminy B2. 200 gramów kaszy jaglanej zawiera około 0,7 miligrama witaminy B2. Podobne ilości występują w roślinach – 200 gramów soczewicy zawiera około 0,5 miligrama witaminy B2. 200 gramów soi zawiera około 0,6 miligrama witaminy B2.
B3 (inaczej PP, niacyna) – rzekomo 55%
Piwo (1 litr) zawiera 8 miligramów witaminy B3. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B3 wynosi około 15 miligramów. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych i zwierzęcych. Piwo nie jest żadnym wyjątkowym źródłem jej dostarczania. Niedobór niacyny występuje w krajach rozwijających się, gdzie głównymi czynnikami powodującymi niedobór są niedożywienie, dieta zawierająca małą ilość niacyny/tryptofanu oraz alkoholizm.
B5 (kwas pantotenowy) – rzekomo 30%
Piwo (1 litr) zawiera 1,5 miligrama witaminy B5. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B5 wynosi około 7 miligramów. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych. Bardzo szybko ulega rozpadowi pod wpływem światła i ciepła. Piwo nie jest źródłem jej dostarczania, z uwagi na proces pasteryzacji i przechowywania na oświetlonych półkach sklepowych. Piwa niepasteryzowane poddawana są procesom sterylizacji, a ciemne szkło butelek ma niewielki wpływ na proces rozpadu. Dane o zawartości 30% dziennego spożycia witaminy B5 (jak i innych witamin) dotyczą laboratoryjnych próbek badanych tuż po wyprodukowaniu piwa.
B6 – rzekomo 55%
Piwo (1 litr) zawiera 0,7 miligrama witaminy B6. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B6 wynosi około 1,5 miligrama. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych i zwierzęcych. Szybko ulega rozpadowi pod wpływem ciepła i w trakcie przechowywania. Sprawinie wypłukiwana z organizmu z wodą, co szczególnie dobrze zachodzi po spożyciu piwa.
B7 (inaczej H, biotyna) – przypuszczalnie około 3%
Piwo (1 litr) zawiera 0,01 miligrama witaminy B7. Witamina B7 występuje w produktach roślinnych i jest produkowana przez florę bakteryjną w jelitach, która jest uszkadzana spożywaniem piwa.
B9 (inaczej kwas foliowy) – rzekomo 30%
Witamina B9 jest produkowana przez florę bakteryjną w jelitach, która jest uszkadzana spożywaniem piwa. Szczególnie ważna dla pań. Niedobór powoduje:
- małą ilość czerwonych ciałek we krwi,
- uczucie przemęczenia i kłopoty z koncentracją
- stany niepokoju, lęku, depresja, nadmi
B9 (inaczej kwas foliowy) – rzekomo 30%
Witamina B9 jest produkowana przez florę bakteryjną w jelitach, która jest uszkadzana spożywaniem piwa. Szczególnie ważna dla pań. Niedobór powoduje:
- małą ilość czerwonych ciałek we krwi,
- uczucie przemęczenia i kłopoty z koncentracją
- stany niepokoju, lęku, depresja, nadmierna drażliwość,
- bezsenność, roztargnienie, problemy z pamięcią,
- zaburzenia w trawieniu i we wchłanianiu składników odżywczych, biegunka,
- stany zapalne języka oraz błony śluzowej warg, bóle głowy, kołatanie serca.
B12 (inaczej kobalamina) – rzekomo 4%
W porównaniu z innymi witaminami z grupy B jest to bardziej złożony związek chemiczny. Witamina B12 występuje w produktach zwierzęcych i jest produkowana przez florę bakteryjną w jelicie grubym, gdzie jest słabo wchłaniana. Flora bakteryjna jest uszkadzana spożywaniem piwa. Nowe badania mówią o możliwości syntezy witaminy B12 z ciemnego ryżu.
Cholina (kiedyś zaliczana do witamin z grupy B) – rzekomo 4%
Jest to część lecytyny, która jest dostarczana do organizmu np. z chlebem w zwykłych dziennych dawkach. Stąd piwo nie jest żadnym źródłem jej dostarczania.
Oprócz tego w trakcie produkcji piwa wytwarzają się związki, które piwo zawiera:
Dwutlenek siarki (E220)
Wykorzystywany do produkcji siarczynów, do bielenia (w przemyśle tekstylnym i papierniczym), dezynfekcji (znany już w starożytności) i jako czynnik chłodniczy.
Polifenole
Uważane są za substancje korzystne dla zdrowia człowieka i przypisuje im się działanie przeciwnowotworowe oraz ochronne przeciwko chorobom układu krążenia. Znalazły zastosowanie w leczeniu nowotworów, jednocześnie mogą jednak przyczyniać się do rozwoju białaczek.
Siarczek dimetylu (DMS)
Bezbarwna, słabo rozpuszczalna w wodzie, palna ciecz o temperaturze wrzenia 37°C. W przemyśle jest wykorzystywany w procesie rafinacji ropy naftowej i w przemyśle petrochemicznym do kontroli procesów produkcji koksu i tlenku węgla.
Aldehyd octowy
Jest bardziej toksyczny zarówno od etanolu, jak i od kwasu octowego, i to on jest główną przyczyną objawów przedawkowania alkoholu etylowego, popularnie zwanych kacem. W przemyśle aldehyd octowy jest używany do produkcji kwasu octowego, bezwodnika octowego, chloroformu, pentaerytrytu i wielu innych związków. Podobnie jak aldehyd mrówkowy ulega reakcjom kondensacji z fenolem i aminami, w wyniku których tworzą się żywice syntetyczne.
Estry (Robi się z tego perfumy).
Grupa organicznych związków chemicznych będących produktami kondensacji kwasów i alkoholi lub fenoli. Estry niższych kwasów karboksylowych i alkoholi alifatycznych o krótkich łańcuchach węglowych są cieczami słabo mieszającymi się z wodą, o intensywnym i dość przyjemnym zapachu. Są one jednak w większych dawkach toksyczne. Estry te są stosowane jako rozpuszczalniki organiczne o średniej polarności.
Diacetyl
Żółta ciecz wrząca w 88 °C. Występuje w maśle i olejkach eterycznych. Stosowany w przemyśle spożywczym, nadaje potrawom maślany smak. Powstaje naturalnie w procesie produkcji piwa, ale w większości gatunków jest niepożądany. Może powodować chorobę płuc, zarostowe zapalenie oskrzelików.
Dane o zawartości procentowego dziennego spożycia witamin z grupy B podawane przez producentów i ich PR dotyczą laboratoryjnych próbek piwa badanych tuż po jego wyprodukowaniu. Warto postawić pytanie jak to ma się do rzeczywistości, gdy piwo jest transportowane i przechowywane np. przez tydzień.
Weźmy 920 mililitrów (niecały litr) wody, dolejmy do tego niepełną pięćdziesiątkę spirytusu, dosypmy 6 łyżeczek cukru i wrzućmy do tego 1/3 (jedną trzecią) ogólnie dostępnego suplementu tabletki „Witamina B complex”. Tak przygotowany napój swoim składem odpowiada zawartości substancji odżywczych piwa. O dziwo i tak będzie zawierał więcej witamin z grupy B niż 1 litr piwa.
Dobrze byłoby dodać jeszcze jakiegoś kwasu, bo przeciętne pH piwa to 4,5. Dla porównania pH zdrowego człowieka to 7,5. Im niższe pH, tym gorsza przyswajalność witamin z grupy B nawet długi czas
Dobrze byłoby dodać jeszcze jakiegoś kwasu, bo przeciętne pH piwa to 4,5. Dla porównania pH zdrowego człowieka to 7,5. Im niższe pH, tym gorsza przyswajalność witamin z grupy B nawet długi czas po odstawieniu piwa.
Niesmaczny żart! Alkohol w każdej postaci to trucizna dla wszystkich narządów człowieka.
Kto chce pić - niech pije, ale niech się nie oszukuje, że to zdrowe.
Niech też nie namawia do tego innych!
Od piwka po pracy sie zawsze zaczyna... Zapytajcie zula pod sklepem od czego zaczynal! Uzaleznic sie jest bardzo latwo i pol biedy jesli jest sie wysoko funkcjonujacym alkusem. Gorzej jak juz wracasz do domu z mysla o tym piwsku w lodowce. Demot bez sensu
Owszem, takie rzeczy są w piwach. Ale nie w klarownych, idealnie odfiltrowanych eurolagerach, zwłaszcza tych "niepasteryzowanych" o długiej dacie przydatności. Lechy, Żywce, Harnasie. Tatry, Żubry, Perły, Heinekkeny i inne to zwykła żółta woda z alkoholem.
Witaminy i inne składniki są w mętnych piwach, zwłaszcza tych domowej produkcji lub produkowanych w małych ilościach na potrzeby jakiegoś lokalu.
O właśnie!
Dorzućmy jeszcze pasteryzację, która rozkłada witaminy. A przynajmniej witaminę C.
Dobrze, to jakie polecisz? Lubię ciągle to nowe kupować, ale nieraz smakiem mi nie podchodzą.
tacy narzekacze niestety nic ci nie poleca,on jest tylko od mowienia ze jest zle i tyle
Podaj prosze marki piw ktore polecasz a np.grolsz beck budwaiser czy jak tam
Teraz można już pić z czystym sumieniem :D
Jedno tak!
Ale nie sześciopak...bo po promocji??!
tylko pantofel potrzebuje "pozwolenia"...
@FenrirIbnLaAhad I dlatego zawsze będziesz na ręcznym.
@bardzo_smutny nie mierz wszystkich swoją miarą, smutny leszczyku...
Źródło tych rewelacji? Piwo jest zwykle trunkiem hipoosmotycznym w stosunku do płynów ustrojowych i nie dostarcza minerałów, których po treningu mamy niedobór. Jest także dość kaloryczne, więc jak ktoś trenuje aby schudnąć, to picie piwa nie jest wskazane.
Piwo ma jedną podstawową wadę - bardzo duża zawartość cukru. W skali glikemicznej zajmuje pierwsze miejsce :-(
Ludzie 45+ jeszcze wiedzą co to jest piwo. Młodsi nigdy nie pili prawdziwego polskiego piwa - tylko przemysłowe szczyny z niemieckich maszyn po "ólepszeniu" technologii .
@~bardzo_smutny Akurat od kilku lat dobre piwo wreszcie zaczęło być dostępne. Tylko nie kupisz go w cenie 2,5zł za butelkę. Obecnie mamy większy wybór dobrego piwa niż był kiedykolwiek za PRL.
Największa bida jeżeli chodzi o piwo była od połowy lat 90 do 2010r. kiedy nasze browaty przeszły w ręce zachodnich koncernów i wprowadziły standard eurolagera. I nie ma to nic wspólnego z maszynami czy niemieckością. Niemcy produkują zarówno kiepskie eurolagery, jak i bardzo dobre piwa.
Ja piję Urquella. Żal, że nie nasz, radość z braku bólu głowy po dwóch(!) Lechach, czy "chce się rzy..". Dębowe jak widzę to mi się ciężko na duszy robi. Żubr kupiony na grzańca niedługo stanie się rocznikowy.
Piwo mamy syf, jedyne małe browary zanim je wykupią potrafią dać przyjemność. Twierdzowe na przykład...
Brednie. Piwo jest trucizną. Jest to jasno napisane na etykiecie.
A w TV mówią, że jest boom gospodarczy...
"tak więc pozwólcie wypić swojemu facetowi piwo po pracy" ??
To na wypicie piwa trzeba mieć jakieś pozwolenie?
Kobiety nie potrzebują pozwolenia, czy nie wypada nam pić piwa?
Jeżeli ktoś pije alkohol żeby się:
-dobrze poczuć
-nawodnić
-odstresować
-zrelaksować
to ma poważny problem z samym sobą.
po to sie wlasnie pije, a podaj mi w takim razie dobry powod picia piwa? czy nie ma takiego ?
Gdyby tak było to wszyscy sportowcy zamiast pić wodę waliliby browary,ten demot to jakaś kpina
Czym jest piwo?
woda – 92 %
alkohol etylowy – 4%
cukier – 3%
białko – 0,5%
Mit na temat zawartości witamin w piwie. Piwo nie zawiera witamin A, C, D, E, K. Piwo rzekomo zawiera witaminy z grupy B.
Witaminy z grupy B metabolizują tłuszcze i białka ale są wrażliwe na działanie alkoholu. Witaminy z grupy B są rozpuszczalne w wodzie, co oznacza, że szybko wypłukują się z ciała. Alkohol przyspiesza wypłukiwanie wody z organizmu, a tym samym witamin z grupy B. Szczególnie dobrze dzieje się tak w przypadku piwa. Woda wypijana z piwem jest zużywana na procesy neutralizacji alkoholu etylowego, który jest toksyczny. Nawet pijący okazjonalnie mogą szybko obniżyć poziom witamin z grupy B, szczególnie szybko B12. Regularnie spożywanie alkoholu wypiera substancje odżywcze, a także pogarsza ich wchłanianie z pokarmu. Niedobór witamin z grupy B prowadzi do uszkodzenia układu nerwowego.
B1 – rzekomo 3%
Piwo (1 litr) zawiera 0,03 miligrama witaminy B1. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B1 wynosi 1 miligram. Normalnie odżywiając się, nie można doprowadzić do niedoboru witaminy B1. Problemem jest niedobór witaminy B1 wywołany spożywaniem alkoholu. W tym przypadku można rozpoznać takie objawy jak:
- encefalopatia Wernickego,
- psychoza Korsakowa,
- delirium tremens.
B2 (inaczej ryboflawina) – rzekomo 30%
Piwo (1 litr) zawiera 0,4 miligrama witaminy B2. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B2 wynosi 1,5 miligrama. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych i zwierzęcych. Piwo nie jest żadnym wyjątkowym źródłem jej dostarczania. Przykładowo, 200 gramów mięsa zawiera średnio 0,5 miligrama witaminy B2. 200 gramów sera zawiera nawet do 1,2 miligrama witaminy B2. 200 gramów kaszy jaglanej zawiera około 0,7 miligrama witaminy B2. Podobne ilości występują w roślinach – 200 gramów soczewicy zawiera około 0,5 miligrama witaminy B2. 200 gramów soi zawiera około 0,6 miligrama witaminy B2.
B3 (inaczej PP, niacyna) – rzekomo 55%
Piwo (1 litr) zawiera 8 miligramów witaminy B3. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B3 wynosi około 15 miligramów. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych i zwierzęcych. Piwo nie jest żadnym wyjątkowym źródłem jej dostarczania. Niedobór niacyny występuje w krajach rozwijających się, gdzie głównymi czynnikami powodującymi niedobór są niedożywienie, dieta zawierająca małą ilość niacyny/tryptofanu oraz alkoholizm.
B5 (kwas pantotenowy) – rzekomo 30%
Piwo (1 litr) zawiera 1,5 miligrama witaminy B5. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B5 wynosi około 7 miligramów. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych. Bardzo szybko ulega rozpadowi pod wpływem światła i ciepła. Piwo nie jest źródłem jej dostarczania, z uwagi na proces pasteryzacji i przechowywania na oświetlonych półkach sklepowych. Piwa niepasteryzowane poddawana są procesom sterylizacji, a ciemne szkło butelek ma niewielki wpływ na proces rozpadu. Dane o zawartości 30% dziennego spożycia witaminy B5 (jak i innych witamin) dotyczą laboratoryjnych próbek badanych tuż po wyprodukowaniu piwa.
B6 – rzekomo 55%
Piwo (1 litr) zawiera 0,7 miligrama witaminy B6. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę B6 wynosi około 1,5 miligrama. Jest to witamina powszechnie występująca w produktach roślinnych i zwierzęcych. Szybko ulega rozpadowi pod wpływem ciepła i w trakcie przechowywania. Sprawinie wypłukiwana z organizmu z wodą, co szczególnie dobrze zachodzi po spożyciu piwa.
B7 (inaczej H, biotyna) – przypuszczalnie około 3%
Piwo (1 litr) zawiera 0,01 miligrama witaminy B7. Witamina B7 występuje w produktach roślinnych i jest produkowana przez florę bakteryjną w jelitach, która jest uszkadzana spożywaniem piwa.
B9 (inaczej kwas foliowy) – rzekomo 30%
Witamina B9 jest produkowana przez florę bakteryjną w jelitach, która jest uszkadzana spożywaniem piwa. Szczególnie ważna dla pań. Niedobór powoduje:
- małą ilość czerwonych ciałek we krwi,
- uczucie przemęczenia i kłopoty z koncentracją
- stany niepokoju, lęku, depresja, nadmi
B9 (inaczej kwas foliowy) – rzekomo 30%
Witamina B9 jest produkowana przez florę bakteryjną w jelitach, która jest uszkadzana spożywaniem piwa. Szczególnie ważna dla pań. Niedobór powoduje:
- małą ilość czerwonych ciałek we krwi,
- uczucie przemęczenia i kłopoty z koncentracją
- stany niepokoju, lęku, depresja, nadmierna drażliwość,
- bezsenność, roztargnienie, problemy z pamięcią,
- zaburzenia w trawieniu i we wchłanianiu składników odżywczych, biegunka,
- stany zapalne języka oraz błony śluzowej warg, bóle głowy, kołatanie serca.
B12 (inaczej kobalamina) – rzekomo 4%
W porównaniu z innymi witaminami z grupy B jest to bardziej złożony związek chemiczny. Witamina B12 występuje w produktach zwierzęcych i jest produkowana przez florę bakteryjną w jelicie grubym, gdzie jest słabo wchłaniana. Flora bakteryjna jest uszkadzana spożywaniem piwa. Nowe badania mówią o możliwości syntezy witaminy B12 z ciemnego ryżu.
Cholina (kiedyś zaliczana do witamin z grupy B) – rzekomo 4%
Jest to część lecytyny, która jest dostarczana do organizmu np. z chlebem w zwykłych dziennych dawkach. Stąd piwo nie jest żadnym źródłem jej dostarczania.
Oprócz tego w trakcie produkcji piwa wytwarzają się związki, które piwo zawiera:
Dwutlenek siarki (E220)
Wykorzystywany do produkcji siarczynów, do bielenia (w przemyśle tekstylnym i papierniczym), dezynfekcji (znany już w starożytności) i jako czynnik chłodniczy.
Polifenole
Uważane są za substancje korzystne dla zdrowia człowieka i przypisuje im się działanie przeciwnowotworowe oraz ochronne przeciwko chorobom układu krążenia. Znalazły zastosowanie w leczeniu nowotworów, jednocześnie mogą jednak przyczyniać się do rozwoju białaczek.
Siarczek dimetylu (DMS)
Bezbarwna, słabo rozpuszczalna w wodzie, palna ciecz o temperaturze wrzenia 37°C. W przemyśle jest wykorzystywany w procesie rafinacji ropy naftowej i w przemyśle petrochemicznym do kontroli procesów produkcji koksu i tlenku węgla.
Aldehyd octowy
Jest bardziej toksyczny zarówno od etanolu, jak i od kwasu octowego, i to on jest główną przyczyną objawów przedawkowania alkoholu etylowego, popularnie zwanych kacem. W przemyśle aldehyd octowy jest używany do produkcji kwasu octowego, bezwodnika octowego, chloroformu, pentaerytrytu i wielu innych związków. Podobnie jak aldehyd mrówkowy ulega reakcjom kondensacji z fenolem i aminami, w wyniku których tworzą się żywice syntetyczne.
Estry (Robi się z tego perfumy).
Grupa organicznych związków chemicznych będących produktami kondensacji kwasów i alkoholi lub fenoli. Estry niższych kwasów karboksylowych i alkoholi alifatycznych o krótkich łańcuchach węglowych są cieczami słabo mieszającymi się z wodą, o intensywnym i dość przyjemnym zapachu. Są one jednak w większych dawkach toksyczne. Estry te są stosowane jako rozpuszczalniki organiczne o średniej polarności.
Diacetyl
Żółta ciecz wrząca w 88 °C. Występuje w maśle i olejkach eterycznych. Stosowany w przemyśle spożywczym, nadaje potrawom maślany smak. Powstaje naturalnie w procesie produkcji piwa, ale w większości gatunków jest niepożądany. Może powodować chorobę płuc, zarostowe zapalenie oskrzelików.
Dane o zawartości procentowego dziennego spożycia witamin z grupy B podawane przez producentów i ich PR dotyczą laboratoryjnych próbek piwa badanych tuż po jego wyprodukowaniu. Warto postawić pytanie jak to ma się do rzeczywistości, gdy piwo jest transportowane i przechowywane np. przez tydzień.
Weźmy 920 mililitrów (niecały litr) wody, dolejmy do tego niepełną pięćdziesiątkę spirytusu, dosypmy 6 łyżeczek cukru i wrzućmy do tego 1/3 (jedną trzecią) ogólnie dostępnego suplementu tabletki „Witamina B complex”. Tak przygotowany napój swoim składem odpowiada zawartości substancji odżywczych piwa. O dziwo i tak będzie zawierał więcej witamin z grupy B niż 1 litr piwa.
Dobrze byłoby dodać jeszcze jakiegoś kwasu, bo przeciętne pH piwa to 4,5. Dla porównania pH zdrowego człowieka to 7,5. Im niższe pH, tym gorsza przyswajalność witamin z grupy B nawet długi czas
Dobrze byłoby dodać jeszcze jakiegoś kwasu, bo przeciętne pH piwa to 4,5. Dla porównania pH zdrowego człowieka to 7,5. Im niższe pH, tym gorsza przyswajalność witamin z grupy B nawet długi czas po odstawieniu piwa.
Smacznego i na zdrowie!
nie ma źródła. Ale nieważne.
Niesmaczny żart! Alkohol w każdej postaci to trucizna dla wszystkich narządów człowieka.
Kto chce pić - niech pije, ale niech się nie oszukuje, że to zdrowe.
Niech też nie namawia do tego innych!
gówno prawda
Ch... z tym że bzdura, Ch... z tym, że gówno prawda piwko po robocie krzywdy nikomu nie zrobi a chwila przyjemności... Na zdrowie...
Od piwka po pracy sie zawsze zaczyna... Zapytajcie zula pod sklepem od czego zaczynal! Uzaleznic sie jest bardzo latwo i pol biedy jesli jest sie wysoko funkcjonujacym alkusem. Gorzej jak juz wracasz do domu z mysla o tym piwsku w lodowce. Demot bez sensu