@Kibishi12 Według mnie to trochę źle o nich świadczy, że pod wpływem innych całkowicie zmieniają swoją osobowość. Wiadomo, że człowiek z wiekiem dojrzewa i uczy się być mniej naiwnym, ale powinien też uczyć się odróżniać ludzi wartościowych od tych mniej wartościowych, a nie z góry traktować wszystkich jedną miarą, bo sam przeżył to czy tamto. Tak jak pisałem niżej, sam też przeżyłem kiedyś zawód miłosny, dziewczyna potraktowała mnie naprawdę nieładnie, ale od długiego już czasu jakoś nie traktuję z góry innych dziewczyn/kobiet jakby były takie same jak ta jedna. Wręcz przeciwnie, po tych wielu latach dojrzałem i nauczyłem się "klasyfikować" ludzi ze względu na ich postępowanie i sam zwyczajnie staram się ucinać kontakt z tymi "niegodnymi", a obracać się tylko w towarzystwie tych wartościowych. Jak to mówią "każdy jest kowalem swego losu".
Bardzo mądrze napisane. Szkoda, że tak wielu inceli tak nie postępuje. Zostanie jeden z drugim odrzucony (co się zdarza każdemu) i zaraz obrażają wszystkie kobiety na świecie pisząc na ich temat głupoty, w traktując jak fakty naukowe.
Ktoś, kto zmienia swoje zachowanie i poglądy z powodu innych osób jest słaby i uzależniony od innych. Jego poczucie wartości zależy od innych ludzi. Kobiety traktuje tak jak mu sie
to w danej chwili opłaca. Poglądy zmienia w zależności od towarzystwa. Taka osoba nie jest sobą a kopią otoczenia. Pozbawiona własnego zdania
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 listopada 2018 o 9:25
@AllHailMegatron26 prawdopodobnie jest to kobieta która się wybawiła już z chamem i teraz szuka frajera :) kobiety o których myślisz są na wyginięciu o ile już nie wyginęły :)
@y0u_2 E tam, jest takich całkiem sporo, ale najczęściej mają już chłopaków:)
A tak na poważnie, takich facetów jest bardzo dużo, tylko że do 30 są już prawie wszyscy ochajtani. Oni po prostu nie włóczą sie po dyskotekach. A jak Karyna z Jessiką po latach melanżowania kapną się, że potrzebują dobrego męża dla dziecka (spłodzonego z przypadku), miłości i stabilizacji, to okazuje się że zostali sami alkoholicy i dziwkarze. Nosz kuna imposible.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 19:48
@y0u_2, @AllHailMegatron26, @BishopBS Jestem facetem, a ten demot jest odpowiedzią na demota o zagrożonym gatunku kobiety. Tak samo jak @profix3 uważam, że jest sporo wartościowych mężczyzn. Widzę również, że jest sporo wartościowych kobiet. Jednakże takie osoby są niestety mniej zauważane, bo nie robią szumu wokół siebie i nie afiszują się swoją rozrywkową osobowością (oczywiście nie twierdzę też, że wszystkie rozrywkowe osoby są bez wartości). Najważniejsze w tym wszystkim by nie zatracić samego siebie i nie oceniać wszystkich na podstawie zachowania tego bardziej widocznego odsetka ludzkości.
@Skaterboy13 ja tylko ci powiem tyle... otwórz oczy bo zarówno facetów jak i kobiet takich porządnych jest mało baaaardzo mało... pamiętaj że nie każda dziewczyna/facet nie będący w centrum uwagi są wartościowi... takich jest mało... z tego powodu sam postanowiłem już odpuścić to wszystko i zamiast słuchać po raz kolejny "bo ja go kochałam dlatego z nim sypiałam" i podobnych bredni wolę siedzieć w domu przy książce/komputerze czy budując roboty albo siedząc na strzelnicy bo zwyczajnie szukanie jest już nieopłacalne bo wygląda to mniej więcej jak szukanie malutkiego brylantu w morzu gnoju :)
@BishopBS Mam otwarte, po tych kilku latach naprawdę mam otwarte. I chociaż wiem, że nadal jeszcze dużo przede mną i wciąż jestem tak naprawdę głupi, to jednak dużo się nauczyłem w życiu. A może mam też wybitne szczęście i akurat w moim otoczeniu jest tyle tych wartościowych ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Którzy są tak po prostu bezinteresownie pomocni i inteligentni. I oczywiście zgadzam się z tym, że "nie każda dziewczyna/facet nie będący w centrum uwagi są wartościowi", tak samo jak nie każdy "głośny" osobnik jest bezwartościowy (ponoć wyjątki potwierdzają regułę), ale po prostu z mojego doświadczenia wynika, że właśnie Ci najmniej zwracający na siebie uwagę są wartościowi.
@BishopBS Nie znasz mnie i nie wiesz w jakim towarzystwie spędzam czas, a wypowiadasz się jakbyś wiedział o mnie wszystko. To bardzo ciekawe, pozazdrościć zdolności! :) Jeśli na Twojej drodze pojawiają się sami manipulanci to bardzo mi przykro. Ja mam widocznie więcej szczęścia, a może też umiejętności w doborze znajomych. No ale, nie zamierzam się z tego tłumaczyć. Ty masz swoje zdanie, ja swoje i raczej się nie przekonamy nawzajem. Niech każdy żyje swoim życiem i czerpie z niego radość.
@marekjajos Niekoniecznie, odnoszę wrażenie, że wartościowych osób (zarówno kobiet jak i mężczyzn) nie jest aż tak mało, ale po prostu są mniej widoczni, bo "Ci inni" są głośniejsi i wszędzie ich pełno. Czy nie miałeś kiedyś w szkole jakiegoś dowcipnisia/rozrabiaka, o którym ciągle było słychać? Ja do tej pory pamiętam z imienia i nazwiska ucznia, który zadzwonił przed testami gimnazjalnymi na policję, że podłożono w szkole bombę. A tych tzw. "kujonów" niestety nie pamiętam, chociaż w klasie miałem ich sporo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 22:25
Większość takich facetów to obecnie sarkastyczni, pragmatyczni, często nieczuli i wredni goście, bo "dawno temu" oddali swoje serce dziewczynie, i do dzisiaj go nie odzyskali.
A tak na poważnie, tego typu mężczyzn chcą tylko romantyczki oraz "samotne matki z dzieckiem". "Normalne" dziewczyny oraz imprezowiczki zadowalają się "bad boyami" oraz kobieciarzami.
@Kompleksowy i nic na to nie poradzisz, ale tak szczerze mówiąc może jestem szują ale nie zamierzam skończyć w żaden opisany przez Ciebie sposób. Szanujmy się nawzajem i płaćmy sami za swoje błędy, a nie szukajmy kogoś kto pomoże (chociaż raczej odwali całość za nas) rozwiązać nasze problemy
@Kompleksowy To jest odpowiedź na demota o idealnej kobiecie. W tamtym przypadku też można napisać, że "normalni" mężczyźni zadowalają się tapeciarami, pięknymi, zrobionymi, towarzyskimi.
No i oczywiście - można wyczuć twoje zarzuty i skierowanie winy w stronę kobiet (on kiedyś kochał, ale kobieta zabrała mu tę miłość, więc teraz jest sarkastyczny, pragmatyczny, nieczuły i wredny, bo skrzywdzony, biedaczek). Okropne są, tylko na brutali lecą...
chociaż oczywiście to wyolbrzymione wizje mężczyzn, którzy sobie nie potrafią poradzić. ;)
@bllelle
Oczywiście tyczy się to obu stron. Tak samo, jak dziewczyna się zakocha i zostanie porzucona, to i ją to boli.
Ja jednak kieruję się też wynikami badań, które były wykonywane w USA w różnych okresach przez różne uniwersytety, i OGÓLNIE:
- mężczyźni często zakochują się znacznie mocniej i szybciej niż kobiety;
- kobiety myślą, że mężczyźni ich nie kochają, a jest to błąd, ponieważ mężczyźni często nie rozmawiają o swoich uczuciach;
- mężczyzna potrzebuje znacznie mniej czasu niż kobieta, żeby powiedzieć "Kocham Cię" (kobiety potrzebują czasami nawet roku, aby to powiedzieć z własnej woli, a nie jako odpowiedź do partnera);
- mężczyźni BARDZO CZĘSTO są mocno przywiązani do swojej pierwszej dziewczyny (musi to też być jego pierwsza partnerka seksualna);
- kobiety znacznie częściej inicjują zakończenie związku;
- kobiety są znacznie mniej ufne w kwestii relacji;
- mężczyźni znacznie częściej są zazdrośni.
@Kompleksowy Za bardzo uogólniasz. Wiesz... ja też kiedyś przeżyłem zawód miłosny, też kumplom się "wyżalałem" jaka to płeć żeńska jest niedobra. I zgadnij co? Już od dawna jest mi wstyd za moje szczeniackie myślenie wtedy. Związanie się z taką dziewczyną było tylko i wyłącznie moją winą, a nie winą wszystkich dziewczyn/kobiet (tak jak napisał @y0u_2 - "płaćmy sami za swoje błędy"). Miałem przesłanki, że akurat ta miała pstro w głowie, ale jak to mówią "miłość jest ślepa" i ja wtedy nie chciałem tego widzieć, co nie oznacza, że każda była/jest taka - po prostu ja źle wtedy wybrałem. Chociaż faktem jest, że niektórzy potrafią się długo kryć ze swoja prawdziwą twarzą i wydaje nam się (i wszystkim wokół), że w końcu trafiliśmy na perełkę, a dopiero po jakimś czasie ujawnia się prawdziwa osobowość drugiej osoby i szok! Ale to są jednak nieliczne przypadki, bo takie szuje zwykle długo nie wytrzymują by udawać kogoś innego, więc w większości przypadków sami ponosimy odpowiedzialność za nasze złe wybory, tylko ciężko jest nam się przyznać do błędu.
Znam takiego gościa.
Próbował umawiać się z pewną dziewczyną - mieli po 18-19 lat.
Stwierdziła, że nie może z nim chodzić, że nie ma u niej szans, ponieważ musi się za młodu jeszcze wyszaleć, musi zaznać życia.
Teraz mają po 30 lat, on został sam.....
Ona wróciła do niego po ponad 10-ciu latach z pytaniem, czy jego oferta nada aktualna, ponieważ jest po kilku związkach, ma dwójkę dzieci, jest w trakcie rozwodu z mężem, który bije ją i dzieci....
Facet na tyle głupi, że chyba się na to zgodzi....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 15:53
@elefun Malutki plusik dla niej za szczerość, bo jednak nie każdy ma odwagę (a może i czelność) powiedzieć coś takiego wprost. A co do niego... ciężko mi ocenić, bo go nie znam. Ja mimo wszystko, pewnie nie pchałbym się w związek z kimś takim, ale w pewnym stopniu jestem w stanie go zrozumieć, tym bardziej jeśli długo był sam. Człowiek nie jest z natury samotnikiem i nawet jeśli czuje się dobrze jako singiel, to prędzej czy później zacznie mu czegoś, a raczej kogoś brakować. Brakować takiej osoby, do której można się chociażby przytulić i odezwać na co dzień. No ale jeśli nic z tego nie wyjdzie i kolega przejrzy kiedyś na oczy to niestety, ale powinien mieć pretensje tylko do siebie.
@pani__jeziora dzięki, z twojej wypowiedzi dałem radę dojść do wniosku, że socjopatą zacząłem się robić już w gimnazjum, nigdy nie szukałem dziewczyny, która pasuje do Twojego opisu, w przeciwieństwie do ogółu (mam na myśli typ imprezowy)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 21:27
"niebędący egoistą" (czyt. spełniający każdą zachcianke kobiety i wydający połowe swojej pensji na jej rozrywki)
"niebędący szowinistą" (czyt. słuchający wszystkiego co kobieta mu rozkaże)
"błyszczący intelektem, a nie ilością zaliczonych kobiet" - rzeczywiście inteligenci, kujony i mole książkowe to są mężczyźni o których wszystkie kobiety skrycie marzą (tylko akurat nigdy im tego nie okazują) xD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 11:16
@FranekSalata Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Proponuję zapoznać się z definicją egoizmu i szowinizmu, bo nijak się to ma do tego co zostało przez Ciebie przedstawione. Znasz wszystkie kobiety na świecie, że wiesz czego pragną? Mam mnóstwo koleżanek w pracy, które są związane od wielu lat z całkiem inteligentnymi mężczyznami (kilku poznałem) oraz jedną singielkę, która prawie codziennie chwali się na jakiej to imprezie nie była. Zgadnij którą najwięcej słychać? A pozostałe 11 kobiet po prostu cieszy się własnym życiem i nie afiszuje z nim.
@Adrianmacz Znasz powiedzenie "miłość jest ślepa"? Tu niestety działa w większości przypadków własna głupota i naiwność, że taki "lowelas" się zmieni i ustatkuje, więc nie zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że wszystkie kobiety godzą się na seks ze świadomością, że będą "zaliczone" (niektóre na pewno tak, bo same chcą "zaliczać" i właśnie te są bardziej widoczne). Są też nieliczne przypadki, gdzie mężczyźni ukrywają przez dłuższy czas swą "zdobywczą" naturę i całkowicie porządne kobiety oddają im się z miłości, a dopiero później okazuje się z kim miały do czynienia. I to samo tyczy się drugiej strony. Porządni mężczyźni też mogą trafić na panny, które chcą się po prostu wyszaleć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 21:42
@wakxam Owszem, istnieje ich całkiem dużo. Tak samo jak istnieje całkiem dużo kobiet, które NIE chcą łobuzów. Po prostu bardziej są widoczne skrajne jednostki, niezależnie od płci.
@wakxam Bo tacy do takich nie zagadają i odwrotnie. Dlatego się mijają i kończą wyrwane / wyrwani przez bardziej prymitywnego kogoś, kto ich na dłużej nie interesuje, a wręcz rozczarowuje. A czasem trzeba się przełamać i zamiast rozwijać przyjaźń, walnąć prosto z mostu, że są też uczucia i albo coś z nimi robimy, albo się nie ranimy i znajdziemy sobie innych przyjaciół ;)
Przyjaźń kobiety i mężczyzny może istnieć tylko wtedy, gdy oboje są pewni, że nie chcą się z tą drugą osobą przespać, nawet gdy oboje będą wolni :) W innym wypadku to NIGDY nie jest przyjaźń.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 23:50
@wakxam "my" kobiety odpowiadamy tylko za siebie same a nie za resztę kobiet świata. Proszę mi tu kitu nie wmawiać kogo "my" wolimy bo "my" lepiej wiemy kogo my wolimy i wśród "nas" są zarówno fanki badboi jak i zakochane po uszy w normalnych facetach, więc będziemy się wypowiadać za nasze gusta każda osobno i odpowiadać za czyny każda z osobna a nie grupowo wszystkie razem
A tobie radzę nie traktować ludzi jako jeden zbiór osobników identycznych jak bakterie po mitozie.
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora a już w ogóle nie pisz do tych ludzi kogo "oni" wolą bo jako zbiorowość mogą mieć nieskończenie wiele kombinacji gustów i upodobań.
@AllHailMegatron26
Jak ja to kocham... "my, my, my", ale "ty, tobie". Książkowy niemalże przypadek. Jakbyś napisała o sobie, to OK. A tak, to sama traktujesz o jednym worku, niby odnosząc się do postu wyżej :) I nawet użycie cudzysłowa tego nie zmienia :D
Nie wiem, czy to emocje, wzburzenie, czy cokolwiek innego, ale interpunkcja też leży. A żeby ktoś mógł docenić wartość merytoryczną jakiejkolwiek wypowiedzi, wpierw trzeba zadbać o jej formę i składnię. W przeciwnym razie to nie będzie "co", ale "jak" zostało powiedziane / napisane.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 listopada 2018 o 1:20
Najzabawniejsze jest to, że większość użytkowników tego portalu to mężczyźni, którzy myślą o sobie w ten sposób, a w rzeczywistości są zupełnym przeciwieństwem tego mema xD
@PrzemkoUK Oczywiście! Jeśli się z czymś/kimś nie zgadzam to próbuję to/go/ją jak najbardziej oczernić, nawet jeśli nie ma to żadnego związku z tematem (sarkazm oczywiście).
@KabaretZLO Bardzo przepraszam za błąd - niestety nie mam już możliwości edycji demotywatora. Fakt, zawsze czułem się mocniejszy z matematyki, fizyki, chemii i biologii niż z ojczystego języka, ale w miarę swoich możliwości zawsze staram się dbać o ortografię, interpunkcję czy gramatykę wypowiedzi, nie zawsze to niestety wychodzi. Jednak na przyszłość zapamiętam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 listopada 2018 o 0:03
Ta szkoda że takich tylko do friendzone szmaty wrzucacie, a potem jak wam jakiś kobieciarz dzieci narobi i ucieknie to szukacie sobie takiego by was utrzymywał i wasze bachory xD
A najlepsze że takich jest mało bo po tym jak wiele razy zostają przyjaciółmi a widzą jak dziewczyny traktują chamów zmieniają swoje zachowanie.
@Kibishi12 Według mnie to trochę źle o nich świadczy, że pod wpływem innych całkowicie zmieniają swoją osobowość. Wiadomo, że człowiek z wiekiem dojrzewa i uczy się być mniej naiwnym, ale powinien też uczyć się odróżniać ludzi wartościowych od tych mniej wartościowych, a nie z góry traktować wszystkich jedną miarą, bo sam przeżył to czy tamto. Tak jak pisałem niżej, sam też przeżyłem kiedyś zawód miłosny, dziewczyna potraktowała mnie naprawdę nieładnie, ale od długiego już czasu jakoś nie traktuję z góry innych dziewczyn/kobiet jakby były takie same jak ta jedna. Wręcz przeciwnie, po tych wielu latach dojrzałem i nauczyłem się "klasyfikować" ludzi ze względu na ich postępowanie i sam zwyczajnie staram się ucinać kontakt z tymi "niegodnymi", a obracać się tylko w towarzystwie tych wartościowych. Jak to mówią "każdy jest kowalem swego losu".
@Skaterboy13
Bardzo mądrze napisane. Szkoda, że tak wielu inceli tak nie postępuje. Zostanie jeden z drugim odrzucony (co się zdarza każdemu) i zaraz obrażają wszystkie kobiety na świecie pisząc na ich temat głupoty, w traktując jak fakty naukowe.
Ktoś, kto zmienia swoje zachowanie i poglądy z powodu innych osób jest słaby i uzależniony od innych. Jego poczucie wartości zależy od innych ludzi. Kobiety traktuje tak jak mu sie
to w danej chwili opłaca. Poglądy zmienia w zależności od towarzystwa. Taka osoba nie jest sobą a kopią otoczenia. Pozbawiona własnego zdania
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2018 o 9:25
a taki i tak zostanie odprawiony albo sam stwierdzi że najlepiej dać sobie spokój (definitywnie)
@y0u_2 nie zgodzę się. Kobiety które wolą chamów raczej nie tworzą takich demotywatorow. A więc ten demot powstał bo są kobiety, które takich pragną
@AllHailMegatron26 prawdopodobnie jest to kobieta która się wybawiła już z chamem i teraz szuka frajera :) kobiety o których myślisz są na wyginięciu o ile już nie wyginęły :)
@y0u_2 E tam, jest takich całkiem sporo, ale najczęściej mają już chłopaków:)
A tak na poważnie, takich facetów jest bardzo dużo, tylko że do 30 są już prawie wszyscy ochajtani. Oni po prostu nie włóczą sie po dyskotekach. A jak Karyna z Jessiką po latach melanżowania kapną się, że potrzebują dobrego męża dla dziecka (spłodzonego z przypadku), miłości i stabilizacji, to okazuje się że zostali sami alkoholicy i dziwkarze. Nosz kuna imposible.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 19:48
@y0u_2, @AllHailMegatron26, @BishopBS Jestem facetem, a ten demot jest odpowiedzią na demota o zagrożonym gatunku kobiety. Tak samo jak @profix3 uważam, że jest sporo wartościowych mężczyzn. Widzę również, że jest sporo wartościowych kobiet. Jednakże takie osoby są niestety mniej zauważane, bo nie robią szumu wokół siebie i nie afiszują się swoją rozrywkową osobowością (oczywiście nie twierdzę też, że wszystkie rozrywkowe osoby są bez wartości). Najważniejsze w tym wszystkim by nie zatracić samego siebie i nie oceniać wszystkich na podstawie zachowania tego bardziej widocznego odsetka ludzkości.
@Skaterboy13 ja tylko ci powiem tyle... otwórz oczy bo zarówno facetów jak i kobiet takich porządnych jest mało baaaardzo mało... pamiętaj że nie każda dziewczyna/facet nie będący w centrum uwagi są wartościowi... takich jest mało... z tego powodu sam postanowiłem już odpuścić to wszystko i zamiast słuchać po raz kolejny "bo ja go kochałam dlatego z nim sypiałam" i podobnych bredni wolę siedzieć w domu przy książce/komputerze czy budując roboty albo siedząc na strzelnicy bo zwyczajnie szukanie jest już nieopłacalne bo wygląda to mniej więcej jak szukanie malutkiego brylantu w morzu gnoju :)
@AllHailMegatron26 doprawdy, nie spotkałem takiej ani razu (a przynajmniej nie jako wolnej)
@BishopBS Mam otwarte, po tych kilku latach naprawdę mam otwarte. I chociaż wiem, że nadal jeszcze dużo przede mną i wciąż jestem tak naprawdę głupi, to jednak dużo się nauczyłem w życiu. A może mam też wybitne szczęście i akurat w moim otoczeniu jest tyle tych wartościowych ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Którzy są tak po prostu bezinteresownie pomocni i inteligentni. I oczywiście zgadzam się z tym, że "nie każda dziewczyna/facet nie będący w centrum uwagi są wartościowi", tak samo jak nie każdy "głośny" osobnik jest bezwartościowy (ponoć wyjątki potwierdzają regułę), ale po prostu z mojego doświadczenia wynika, że właśnie Ci najmniej zwracający na siebie uwagę są wartościowi.
@BishopBS
Prawdopodobnie albo i nie prawdopodobnie. Nie wiesz tego.
@Skaterboy13 czyli jednak nie masz otwartych oczu :) widzisz to co ludzie chcą byś widział a nie to co jest naprawdę :)
@BishopBS Nie znasz mnie i nie wiesz w jakim towarzystwie spędzam czas, a wypowiadasz się jakbyś wiedział o mnie wszystko. To bardzo ciekawe, pozazdrościć zdolności! :) Jeśli na Twojej drodze pojawiają się sami manipulanci to bardzo mi przykro. Ja mam widocznie więcej szczęścia, a może też umiejętności w doborze znajomych. No ale, nie zamierzam się z tego tłumaczyć. Ty masz swoje zdanie, ja swoje i raczej się nie przekonamy nawzajem. Niech każdy żyje swoim życiem i czerpie z niego radość.
Zagrożony gatunek, ale człowieka. Obie płcie dążą do takiej patologii.
@marekjajos Prawda
@marekjajos Niekoniecznie, odnoszę wrażenie, że wartościowych osób (zarówno kobiet jak i mężczyzn) nie jest aż tak mało, ale po prostu są mniej widoczni, bo "Ci inni" są głośniejsi i wszędzie ich pełno. Czy nie miałeś kiedyś w szkole jakiegoś dowcipnisia/rozrabiaka, o którym ciągle było słychać? Ja do tej pory pamiętam z imienia i nazwiska ucznia, który zadzwonił przed testami gimnazjalnymi na policję, że podłożono w szkole bombę. A tych tzw. "kujonów" niestety nie pamiętam, chociaż w klasie miałem ich sporo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 22:25
Większość takich facetów to obecnie sarkastyczni, pragmatyczni, często nieczuli i wredni goście, bo "dawno temu" oddali swoje serce dziewczynie, i do dzisiaj go nie odzyskali.
A tak na poważnie, tego typu mężczyzn chcą tylko romantyczki oraz "samotne matki z dzieckiem". "Normalne" dziewczyny oraz imprezowiczki zadowalają się "bad boyami" oraz kobieciarzami.
@Kompleksowy i nic na to nie poradzisz, ale tak szczerze mówiąc może jestem szują ale nie zamierzam skończyć w żaden opisany przez Ciebie sposób. Szanujmy się nawzajem i płaćmy sami za swoje błędy, a nie szukajmy kogoś kto pomoże (chociaż raczej odwali całość za nas) rozwiązać nasze problemy
@Kompleksowy To jest odpowiedź na demota o idealnej kobiecie. W tamtym przypadku też można napisać, że "normalni" mężczyźni zadowalają się tapeciarami, pięknymi, zrobionymi, towarzyskimi.
No i oczywiście - można wyczuć twoje zarzuty i skierowanie winy w stronę kobiet (on kiedyś kochał, ale kobieta zabrała mu tę miłość, więc teraz jest sarkastyczny, pragmatyczny, nieczuły i wredny, bo skrzywdzony, biedaczek). Okropne są, tylko na brutali lecą...
chociaż oczywiście to wyolbrzymione wizje mężczyzn, którzy sobie nie potrafią poradzić. ;)
@bllelle
Oczywiście tyczy się to obu stron. Tak samo, jak dziewczyna się zakocha i zostanie porzucona, to i ją to boli.
Ja jednak kieruję się też wynikami badań, które były wykonywane w USA w różnych okresach przez różne uniwersytety, i OGÓLNIE:
- mężczyźni często zakochują się znacznie mocniej i szybciej niż kobiety;
- kobiety myślą, że mężczyźni ich nie kochają, a jest to błąd, ponieważ mężczyźni często nie rozmawiają o swoich uczuciach;
- mężczyzna potrzebuje znacznie mniej czasu niż kobieta, żeby powiedzieć "Kocham Cię" (kobiety potrzebują czasami nawet roku, aby to powiedzieć z własnej woli, a nie jako odpowiedź do partnera);
- mężczyźni BARDZO CZĘSTO są mocno przywiązani do swojej pierwszej dziewczyny (musi to też być jego pierwsza partnerka seksualna);
- kobiety znacznie częściej inicjują zakończenie związku;
- kobiety są znacznie mniej ufne w kwestii relacji;
- mężczyźni znacznie częściej są zazdrośni.
@Kompleksowy Za bardzo uogólniasz. Wiesz... ja też kiedyś przeżyłem zawód miłosny, też kumplom się "wyżalałem" jaka to płeć żeńska jest niedobra. I zgadnij co? Już od dawna jest mi wstyd za moje szczeniackie myślenie wtedy. Związanie się z taką dziewczyną było tylko i wyłącznie moją winą, a nie winą wszystkich dziewczyn/kobiet (tak jak napisał @y0u_2 - "płaćmy sami za swoje błędy"). Miałem przesłanki, że akurat ta miała pstro w głowie, ale jak to mówią "miłość jest ślepa" i ja wtedy nie chciałem tego widzieć, co nie oznacza, że każda była/jest taka - po prostu ja źle wtedy wybrałem. Chociaż faktem jest, że niektórzy potrafią się długo kryć ze swoja prawdziwą twarzą i wydaje nam się (i wszystkim wokół), że w końcu trafiliśmy na perełkę, a dopiero po jakimś czasie ujawnia się prawdziwa osobowość drugiej osoby i szok! Ale to są jednak nieliczne przypadki, bo takie szuje zwykle długo nie wytrzymują by udawać kogoś innego, więc w większości przypadków sami ponosimy odpowiedzialność za nasze złe wybory, tylko ciężko jest nam się przyznać do błędu.
@Kompleksowy
A to romantyczki nie są normalne i romantyzm wyklucza się z chodzeniem do klubów?
Tak łatwo zaszufladkować ludzi...
@mooz
Serio? Ktoś kto lubi potańczyć nie może jednocześnie oczekiwać romantycznej miłości z dobrą osobą?
Znam takiego gościa.
Próbował umawiać się z pewną dziewczyną - mieli po 18-19 lat.
Stwierdziła, że nie może z nim chodzić, że nie ma u niej szans, ponieważ musi się za młodu jeszcze wyszaleć, musi zaznać życia.
Teraz mają po 30 lat, on został sam.....
Ona wróciła do niego po ponad 10-ciu latach z pytaniem, czy jego oferta nada aktualna, ponieważ jest po kilku związkach, ma dwójkę dzieci, jest w trakcie rozwodu z mężem, który bije ją i dzieci....
Facet na tyle głupi, że chyba się na to zgodzi....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 15:53
na głupotę nastolatek nic nie poradzisz... Tak im "intuicja" podpowiadała ;)
@pani__jeziora
... ale ja się z Tobą w pełni zgadzam. Każda płeć ma idiotów ;)
@elefun Malutki plusik dla niej za szczerość, bo jednak nie każdy ma odwagę (a może i czelność) powiedzieć coś takiego wprost. A co do niego... ciężko mi ocenić, bo go nie znam. Ja mimo wszystko, pewnie nie pchałbym się w związek z kimś takim, ale w pewnym stopniu jestem w stanie go zrozumieć, tym bardziej jeśli długo był sam. Człowiek nie jest z natury samotnikiem i nawet jeśli czuje się dobrze jako singiel, to prędzej czy później zacznie mu czegoś, a raczej kogoś brakować. Brakować takiej osoby, do której można się chociażby przytulić i odezwać na co dzień. No ale jeśli nic z tego nie wyjdzie i kolega przejrzy kiedyś na oczy to niestety, ale powinien mieć pretensje tylko do siebie.
@pani__jeziora dzięki, z twojej wypowiedzi dałem radę dojść do wniosku, że socjopatą zacząłem się robić już w gimnazjum, nigdy nie szukałem dziewczyny, która pasuje do Twojego opisu, w przeciwieństwie do ogółu (mam na myśli typ imprezowy)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 21:27
"niebędący egoistą" (czyt. spełniający każdą zachcianke kobiety i wydający połowe swojej pensji na jej rozrywki)
"niebędący szowinistą" (czyt. słuchający wszystkiego co kobieta mu rozkaże)
"błyszczący intelektem, a nie ilością zaliczonych kobiet" - rzeczywiście inteligenci, kujony i mole książkowe to są mężczyźni o których wszystkie kobiety skrycie marzą (tylko akurat nigdy im tego nie okazują) xD
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 11:16
@FranekSalata Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Proponuję zapoznać się z definicją egoizmu i szowinizmu, bo nijak się to ma do tego co zostało przez Ciebie przedstawione. Znasz wszystkie kobiety na świecie, że wiesz czego pragną? Mam mnóstwo koleżanek w pracy, które są związane od wielu lat z całkiem inteligentnymi mężczyznami (kilku poznałem) oraz jedną singielkę, która prawie codziennie chwali się na jakiej to imprezie nie była. Zgadnij którą najwięcej słychać? A pozostałe 11 kobiet po prostu cieszy się własnym życiem i nie afiszuje z nim.
@FranekSalata
Tak tak zmyślaj dalej, dopowiadaj scenariusze, a może i ty dostaniesz kiedyś literacką nagrodę Nobla.
a nie ilościa zaliczonych kobiet? pierw kobiety musze dać sie "zaliczyc" wiec tu tez mamy zagrozony gatunek. kobiety ktore nie daja sie "zaliczyć"
@Adrianmacz Znasz powiedzenie "miłość jest ślepa"? Tu niestety działa w większości przypadków własna głupota i naiwność, że taki "lowelas" się zmieni i ustatkuje, więc nie zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że wszystkie kobiety godzą się na seks ze świadomością, że będą "zaliczone" (niektóre na pewno tak, bo same chcą "zaliczać" i właśnie te są bardziej widoczne). Są też nieliczne przypadki, gdzie mężczyźni ukrywają przez dłuższy czas swą "zdobywczą" naturę i całkowicie porządne kobiety oddają im się z miłości, a dopiero później okazuje się z kim miały do czynienia. I to samo tyczy się drugiej strony. Porządni mężczyźni też mogą trafić na panny, które chcą się po prostu wyszaleć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 21:42
Lepiej puszczać się na lewo i prawo, a takiego sobie trzymać aż nikt normalny nie będzie chciał tej rozklekotanej grzechotki
Gatunki wymierają gdy środowisko się zmienia i przestają być przystosowane do nowych warunków.
Ale tacy mężczyźni istnieją ale Wy kobiety wolicie tych "łobuzów".
@wakxam Owszem, istnieje ich całkiem dużo. Tak samo jak istnieje całkiem dużo kobiet, które NIE chcą łobuzów. Po prostu bardziej są widoczne skrajne jednostki, niezależnie od płci.
@wakxam Bo tacy do takich nie zagadają i odwrotnie. Dlatego się mijają i kończą wyrwane / wyrwani przez bardziej prymitywnego kogoś, kto ich na dłużej nie interesuje, a wręcz rozczarowuje. A czasem trzeba się przełamać i zamiast rozwijać przyjaźń, walnąć prosto z mostu, że są też uczucia i albo coś z nimi robimy, albo się nie ranimy i znajdziemy sobie innych przyjaciół ;)
Przyjaźń kobiety i mężczyzny może istnieć tylko wtedy, gdy oboje są pewni, że nie chcą się z tą drugą osobą przespać, nawet gdy oboje będą wolni :) W innym wypadku to NIGDY nie jest przyjaźń.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 23:50
@wakxam "my" kobiety odpowiadamy tylko za siebie same a nie za resztę kobiet świata. Proszę mi tu kitu nie wmawiać kogo "my" wolimy bo "my" lepiej wiemy kogo my wolimy i wśród "nas" są zarówno fanki badboi jak i zakochane po uszy w normalnych facetach, więc będziemy się wypowiadać za nasze gusta każda osobno i odpowiadać za czyny każda z osobna a nie grupowo wszystkie razem
A tobie radzę nie traktować ludzi jako jeden zbiór osobników identycznych jak bakterie po mitozie.
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora a już w ogóle nie pisz do tych ludzi kogo "oni" wolą bo jako zbiorowość mogą mieć nieskończenie wiele kombinacji gustów i upodobań.
@AllHailMegatron26
Jak ja to kocham... "my, my, my", ale "ty, tobie". Książkowy niemalże przypadek. Jakbyś napisała o sobie, to OK. A tak, to sama traktujesz o jednym worku, niby odnosząc się do postu wyżej :) I nawet użycie cudzysłowa tego nie zmienia :D
Nie wiem, czy to emocje, wzburzenie, czy cokolwiek innego, ale interpunkcja też leży. A żeby ktoś mógł docenić wartość merytoryczną jakiejkolwiek wypowiedzi, wpierw trzeba zadbać o jej formę i składnię. W przeciwnym razie to nie będzie "co", ale "jak" zostało powiedziane / napisane.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2018 o 1:20
I który nie jest dla was kobiet atrakcyjny bo jest nudny.
I samotny od 10 lat.
prawdziwy facet chodzi do burdelu a nie płaci za randki
@gastros to w takim razie wolę sztucznego.
W języku kobiecym nazywa się "przyjacielem".
@IzaakGrundstein
Nie sądziłam że znasz "kobiecy", coś bardzo podobny do polskiego.
I cóż, ale nie od dziś wiadomo że związek to nie tylko sex ale i przyjaźń więc teoretycznie mąż może być też przyjacielem (i kochankiem w jednym).
Najzabawniejsze jest to, że większość użytkowników tego portalu to mężczyźni, którzy myślą o sobie w ten sposób, a w rzeczywistości są zupełnym przeciwieństwem tego mema xD
masz na myśli ciotę, co to wierzy w rufność pciów, nie je mięsa i wierzy w globalne ocipienie??? mam nadzieję, że tacy szybko wyginą...
@PrzemkoUK Oczywiście! Jeśli się z czymś/kimś nie zgadzam to próbuję to/go/ją jak najbardziej oczernić, nawet jeśli nie ma to żadnego związku z tematem (sarkazm oczywiście).
Liczbą, nie ilością jak już... Bardziej zagrożone są osoby dbające o kulturę i poprawność własnych wypowiedzi w ojczystym języku, niezależnie od płci.
@KabaretZLO Bardzo przepraszam za błąd - niestety nie mam już możliwości edycji demotywatora. Fakt, zawsze czułem się mocniejszy z matematyki, fizyki, chemii i biologii niż z ojczystego języka, ale w miarę swoich możliwości zawsze staram się dbać o ortografię, interpunkcję czy gramatykę wypowiedzi, nie zawsze to niestety wychodzi. Jednak na przyszłość zapamiętam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2018 o 0:03
Kazdy dostosowuje sie do srodowiska w jakim sie obraca. Ot prosta odpowiedz. (Krotko mowiac nie masz nic do zaoferowania fajnemu kolesiowi z klasa)
To nie unikat tylko kobiety laski dziewczyny jak kto woli wybierają inaczej
Ta szkoda że takich tylko do friendzone szmaty wrzucacie, a potem jak wam jakiś kobieciarz dzieci narobi i ucieknie to szukacie sobie takiego by was utrzymywał i wasze bachory xD