Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
460 500
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M marekjajos
+3 / 13

No. Wszyscy to ukraińcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalkkk
-2 / 8

Szkoda tylko że nie napisałeś prawdy, przecież to Ukraińcy i oczywiście autyzmu nie stwierdzono

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~UKR
-1 / 3

Na pewno zaszepieni szczepionkami z europy (Bayer).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+5 / 9

@fox3411 - z tego, co podano w mediach, ci ludzie nie byli szczepieni. Na Ukrainie istnieje co prawda obowiązek szczepień, ale panuje tam taki burdel, że liczba ludzi nie szczepionych na odrę wynosi nawet kilkanaście milionów. Nikt tego nie pilnuje, nie mówiąc już o egzekwowaniu i dlatego tylko w zeszłym roku na Ukrainie zachorowało na odrę ponad 25 tysięcy ludzi. Obecnie trwa tam epidemia z kilkoma dużymi ogniskami, a chorych przybywa w skali całego kraju mniej więcej tysiąc tygodniowo. Zgonów natomiast w 2017 roku odnotowano 11, z czego 7 to dzieci. Wynika z tego, że śmiertelność odry jest o rząd wielkości niższa niż grypy i to przy uwzględnieniu fatalnego stanu ukraińskiej służby zdrowia. Faktem jest, że Ukraińcy stanowią zagrożenie epidemiologiczne, bo mnóstwo młodych Ukraińców nie była szczepiona na nic. Pół biedy odra, która wbrew propagandzie nie jest specjalnie groźną chorobą (groźne są tylko bardzo rzadkie powikłania). Gorzej, że spora część Ukraińców nie jest szczepiona przeciwko polio, krztuścowi, błonicy, tężcowi czy WZW B.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szakal1990kca
+3 / 7

Ludzie, dajecie się nakręcać spirali medialnej. Odra do nas wróci, wrócą też inne choroby jakich od dawna nie było. Wszystko przez przyjazne granice dla wschodu i Azji. A dziś media plują wystarczająco szybko, by po pierwsze podsycać żar, w wojnie z antyszepionkowcami (KASA), a po drugie oswoić nas z chorobami, żeby komuś nie odbiło z widłami pójść na przybyszów. Może trochę liczb dla wyjaśnienia. Uznana przez sanepid granica zaszczepionych to 95% - w tych 5% są NOP ale też dzieci, które nie mogą być szczepione z powodów medycznych. Obecnie, zależnie od źródła mówi się o 93 -94 % wyszczepionych. Czy te 2 procenty mogą powodować od razu epidemie ? No raczej nie. Na Ukrainie odra szaleje (inne też) a tam zaszczepionych jest około 44%. (Daje to dość dobry argument za sensem szczepień) Teraz gdy spojrzymy, w Polsce jest ok. 3-5 mln Ukrainców. Ciężko podać dokładną liczbę, ponieważ masa z nich pracuje na czarno.
Więc kto jest wg was problemem? Te 100 tys Polaków nie zaszczepionych czy te 2.5 mln (połowa z 5) Ukrainców? Ludzi którzy regularnie wracają do swoich domów, są też znacznie narażeni na kontakt z chorobą? Co by nie powiedzieć, Polak jest narażony wyłącznie na odrę którą nam dostarczają ze wschodu.
Pytanie, czemu nie zażądamy szczepień na granicy ? Bo nasz rząd nie chce brać odpowiedzialności ewentualny NOP. ( Nie można mówić tu o finansach, bo szczepienie to grosze w porównaniu do usług z jakich korzystają ubezpieczeni w NFZ), a Ukraińskie dokumenty wysoce prawdopodobnie będą podrobione, więc nie mają wartości, wyłącznie utrudnią lekarzą prace. Dorzućcie do wora nie zaszczepionych jeszcze Rumunów, Hindusów, Białorusinów.
Wniosek- bańka niechęci do anty sczepionkowców, pęka w obliczu BANI niezaszczepionych przybyszów. Jak ma się te 2% do 15% ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2018 o 13:25

avatar Cascabel
+1 / 1

@szakal1990kca Ma się w ten sposób, że to co przede wszystkim powinno nas interesować, to narażeni Polacy. Zwłaszcza bezpieczeństwo tych dzieci, które nie zostały zaszczepione nie z tego powodu, że ich rodzice tego nie chcą, ale z powodu przeciwskazań medycznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B butros
0 / 0

@szakal1990kca 14 osób to ni epidemia. Odra nie jest chorobą śmiertelną. Przechorowanie daje pełną odporność. A w Polsce występuje głownie tam, gdzie jest wielu Ukraińców. TVN podał, że chorują również zaszczepieni Polacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KŁAMCY
+3 / 7

Ale propaganda ! ludzie nie dajcie się ogłupić. Prawda, zachorowała 6 osobowa rodzina, lecz w tej rodzinie były osoby SZCZEPIONE !!
wolnemedia*net/media-klamaly-ze-na-odre-zachorowali-tylko-nieszczepieni/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Uomi
0 / 0

A głupotę czy też kretynizm? Tego również nie stwierdzono?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar izka8520
+1 / 3

W dupie to mam, że Ukraińcy. Mogą zarazić innych, nie wszyscy są nieszczepieni z głupoty. np. malutkie dzieci przed zalecanym terminem szczepień, czy dzieci które we właściwym terminie były chociażby po przeziębieniu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tedi28
-1 / 3

glupszego demota juz dawno nie widzialem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
+1 / 1

co za czasy, a wiadomości trąbią o lekkich chorobach wieku dziecięcego jakby to była dżuma...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eh_nooo
-1 / 3

jedno mnie zastanawia, po kiego grzyba zgłaszać się do szpitala z wysypką? za moich czasów większość przechodziła odrę w wieku przedszkolnym i nikt po lekarzach z tego tytułu nie latał, matki zasłaniały okna, dawały coś na gorączkę i po paru dniach było po krzyku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S samerun25
-1 / 1

Chyba jednak przydałby się w tą 100 rocznicę rozpad tego głupiego kraju. Byłem szczepiony na i odrę i różyczkę i ospę za dziecka. Jak prawie każdy w latach 80-90. Mimo wszystko przeszedłem każdą z tych chorób. Nie jestem ani po stronie tych co są za rygorem szczepień ani za tymi co chcą mieć wybór. Jestem sobą po prostu. Mimo, że wie to każdy farmaceuta, lekarz, medyk, plus każdy co miał choć troszkę biologii w szkole żadna, ale to żadna szczepionka nie chroni nas na 100%, napiszę nawet lepiej. Każda szczepionka chroni nas na nie więcej niż 50%, albo zachorujesz albo nie. Człowiek to złożony organizm który reaguje na każdą rzecz inaczej (to też było chociażby w podstawówce). Odra sama w sobie jest niegroźna i przeszło ją wiele milionów Polaków nie wspomnę o reszcie świata. Dlaczego panikują ludzie teraz dopiero. A no takich dożyliśmy czasów, że nawet nas bez obrazy gluten zabija. Owszem tak, ale tylko uczulonych a takich to jest mniej niż 1%. Co do odry, jeśli ktoś już ją faktycznie ma i nie przestrzega obchodzenia się z tą chorobą to później ma powikłania i to właśnie jest najważniejsze. Powikłania to może zabić nie odra, ale tak jak grypa nie zabija tak powikłania po niej mogą być ciężkie. Media niestety są od tego żeby zarabiać jak w sumie wszystko. Dlatego używają pół prawdy by była sensacja. A więc każdy kto ma choć odrobinę wiedzy medycznej przyzna mi rację. Odra to nie jest groźna choroba i nie ważne czy się zaszczepisz czy też nie możesz ją dostać. I nie bać się głupiutkiej odry a powikłań jak z Odrą latasz po podwórku i nie dbasz o odpowiednie jej przechorowanie. Bo nawet głupie przeziębienie może być groźne. A co do szczepień. Jakość szczepionek nie jest idealna i jak każdy produkt medyczny ma działania niepożądane. Choćby nie wiem jak przebadali dany produkt zawsze masz szansę dostać dodatke działanie medykamentu. A więc fanów szczepień nie pochwalam i ich przeciwników również bo obie strony stały się takimi skrajnościami, że aż nie chce mi się w te głupoty wierzyć co obie strony wypisują i to się dlatego idealnie nadaje na takie kabarety jak demotywatory.pl. Dziękuję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~obojętniakowy
0 / 0

Gdy o szczepionkach głośno i ludzie nie chcą się szczepić, nagle pojawia się odra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem