1. Było
2. O ile potępiam pokazywanie dupy, albo 3/4 cycków publicznie to do czego zmierzasz autorze? Że laska, któej waginę i to podczas penetracji widziało kilka milionów osób jest cnotliwa, bo założyła normalną kieckę? Psychologia k***w. Po prostu uważają, że to o robią "zawodowo" nie ma nic wspólnego z nimi poza pracą, a to, ze jedna z jej koleżanek dała sobie zrobić palcówę jednemu z fanów na tej samej imprezie to też element pracy. Widziałem już jak jedna z "gwiazdeczek" filmów XXX i to tak z poziomem wyuzdania 4/5 oburzyła się na komentarz jednego z użytkowników portalu XXX pod jej zdjęciem "bo wulgarnie seksualny".
!J_R Ja nie potępiam prostytutek. O ile robią to z własnej, nieprzymuszonej woli, to niech sobie robią. Po prostu nieszczególnie podzielam ich rozumienie cnoty i etyki. Jest możliwe, że dla jakieś prostytutki ja jestem potworem, bo popieram prawo do aborcji.
Poza tym nie lubię hipokryzji. Ja, poza pewnymi rodzajami zadań, które wymagają ode mnie przyjęcia roli, choćby pisaniem rozprawki na temat, któego nie popieram, czy żartami, nie przedstawiam poglądów mi obcych. Jak widzisz goła dupę i jest przyczepiona do kogoś, kto wygląda jak ja, a nie jest to fotomontaż, to to moja goła dupa. To nie jest "tylko praca, oddzielona całkowicie od tego, kim jestem poza nią", albo "tylko prowokacja oddzielona..." To jest moja goła dupa. Widok nawiasem dość rzadki.
@Fragglesik No faktycznie. granie w filmach, czy śpiewanie piosenek to to samo co obciąganie penisów 10 facetom. Czy w twoim rozumieniu teatrzyk przedszkolny to czynność pedofilna?
@~SamuelWolf Pełno jest gołych zdjęć celebrytek, w każdym filmie fabularnym jest przynajmniej jedna scena z golizną, a czasem całe zestawy, wszędzie im wyłażą piersi, pośladki i krocza, po całym necie są ich wypowiedzi o seksie i o ich życiu intymnym. Niewiele to się różni od porno, tylko, jak pisałem, aktorki porno to dużo mniejsze idiotki.
@Fragglesik
"aktorki porno to dużo mniejsze idiotki."
Był jakiś test/badania? Znasz sporą część tych i tych i możesz porównać, czy jednak więcej w necie widziałeś o jednych i stąd ten "mądry" wniosek?
Swoją drogą, nie mogę się zdecydować czy porównanie aktorów porno z fabularnymi nie jest "mądrzejsze".
@Fragglesik
Możliwe że Ty też podejmujesz pochopne wnioski na podstawie pojedynczych wypowiedzi, poza tym, stosujesz spore uogólnienie które dla mnie jest wyjątkowo rażące. Tylko o to mi chodziło.
Jakby ktoś nie wiedział to na samym początku Hollywood cieszył się dużo mniejszym szacunkiem niż obecny przemysł porno, stąd dawne gwiazdy kina używały pseudonimów tak samo jak dzisiejsze gwiazdy porno.
Skandale z Polańskim i akcja meetoo pokazują, że te dwie branże mają ze sobą bardzo dużo wspólnego.
Niedługo to się zrówna, wystarczy, że przemysł porno nauczy się "wybielać" tak samo jak kiedyś zrobili to w Hollywood. Na prawdę nie wiem co was tak dziwi, przecież każdy artysta to "dziwka", przynajmniej są tacy, którzy się z tym nie kryją.
Osobiście bym wolał, żeby "standardowe" gwiazdy przestały udawać świętych i wmawiać bzdury, w które wierzą tylko ludzie nie potrafiący samodzielnie myśleć.
1. Było
2. O ile potępiam pokazywanie dupy, albo 3/4 cycków publicznie to do czego zmierzasz autorze? Że laska, któej waginę i to podczas penetracji widziało kilka milionów osób jest cnotliwa, bo założyła normalną kieckę? Psychologia k***w. Po prostu uważają, że to o robią "zawodowo" nie ma nic wspólnego z nimi poza pracą, a to, ze jedna z jej koleżanek dała sobie zrobić palcówę jednemu z fanów na tej samej imprezie to też element pracy. Widziałem już jak jedna z "gwiazdeczek" filmów XXX i to tak z poziomem wyuzdania 4/5 oburzyła się na komentarz jednego z użytkowników portalu XXX pod jej zdjęciem "bo wulgarnie seksualny".
Porno jest dla wiecznych stulejarzy (oraz miłosnikow anime, ale to synonimy).
Czyżbyś miał złe zdanie o prostytutkach? Przecież to ludzie jak wszyscy inni, tylko licznik mają w innymi miejscu.
!J_R Ja nie potępiam prostytutek. O ile robią to z własnej, nieprzymuszonej woli, to niech sobie robią. Po prostu nieszczególnie podzielam ich rozumienie cnoty i etyki. Jest możliwe, że dla jakieś prostytutki ja jestem potworem, bo popieram prawo do aborcji.
Poza tym nie lubię hipokryzji. Ja, poza pewnymi rodzajami zadań, które wymagają ode mnie przyjęcia roli, choćby pisaniem rozprawki na temat, któego nie popieram, czy żartami, nie przedstawiam poglądów mi obcych. Jak widzisz goła dupę i jest przyczepiona do kogoś, kto wygląda jak ja, a nie jest to fotomontaż, to to moja goła dupa. To nie jest "tylko praca, oddzielona całkowicie od tego, kim jestem poza nią", albo "tylko prowokacja oddzielona..." To jest moja goła dupa. Widok nawiasem dość rzadki.
Było
@aKasia69 Było, bo i to rozdanie nagród i ta gala były już jakiejś 3 lata temu (jak nie lepiej)
Przecież "celebrytka" niczym się od gwiazdy porno nie różni. No, może gwiazda porno nie bełkocze aż tylu idiotyzmów....:P
@Fragglesik No faktycznie. granie w filmach, czy śpiewanie piosenek to to samo co obciąganie penisów 10 facetom. Czy w twoim rozumieniu teatrzyk przedszkolny to czynność pedofilna?
@~SamuelWolf Pełno jest gołych zdjęć celebrytek, w każdym filmie fabularnym jest przynajmniej jedna scena z golizną, a czasem całe zestawy, wszędzie im wyłażą piersi, pośladki i krocza, po całym necie są ich wypowiedzi o seksie i o ich życiu intymnym. Niewiele to się różni od porno, tylko, jak pisałem, aktorki porno to dużo mniejsze idiotki.
@Fragglesik
"aktorki porno to dużo mniejsze idiotki."
Był jakiś test/badania? Znasz sporą część tych i tych i możesz porównać, czy jednak więcej w necie widziałeś o jednych i stąd ten "mądry" wniosek?
Swoją drogą, nie mogę się zdecydować czy porównanie aktorów porno z fabularnymi nie jest "mądrzejsze".
@Gambini Widziałem kilka wypowiedzi aktorek porno i muszę Ci powiedzieć, że w porównaniu z tekstami "celebrytek" , są ze dwa razy rozsądniejsze.
@Fragglesik
Gdyby ktoś inny ocenił Twoją inteligencje na podstawie wypowiedzi w necie, np. tej, to nie raczej nie wyszedłbyś dobrze.
@Gambini To Twoja prywatna opinia, miałem już skrajnie inne, więc wybacz, ale trafiłeś kulą w płot.
@Fragglesik
Możliwe że Ty też podejmujesz pochopne wnioski na podstawie pojedynczych wypowiedzi, poza tym, stosujesz spore uogólnienie które dla mnie jest wyjątkowo rażące. Tylko o to mi chodziło.
Jakby ktoś nie wiedział to na samym początku Hollywood cieszył się dużo mniejszym szacunkiem niż obecny przemysł porno, stąd dawne gwiazdy kina używały pseudonimów tak samo jak dzisiejsze gwiazdy porno.
Skandale z Polańskim i akcja meetoo pokazują, że te dwie branże mają ze sobą bardzo dużo wspólnego.
Niedługo to się zrówna, wystarczy, że przemysł porno nauczy się "wybielać" tak samo jak kiedyś zrobili to w Hollywood. Na prawdę nie wiem co was tak dziwi, przecież każdy artysta to "dziwka", przynajmniej są tacy, którzy się z tym nie kryją.
Osobiście bym wolał, żeby "standardowe" gwiazdy przestały udawać świętych i wmawiać bzdury, w które wierzą tylko ludzie nie potrafiący samodzielnie myśleć.
Zacny suchar milordzie... że zacytuję klasyka...
Czy ktoś zna ich pseudonimy? Kolega chciał wiedzieć
Było i gówno prawda. Wystarczy wpisać w google porn awards (AVN Fan awards) i przejrzeć zdjęcia.
Gwiazdy porno mają więcej klasy niż celebrytki.
Równowaga we wszechświecie musi być zachowana
A na poważnie to chyba każdy zauważy różnicę między pokazywaniem dupy, a udostępnianiem jej stadu obcych facetów.