Tyle, że te czarne owce ten marsz organizują. I już ładnie śpiewają raz sierpem raz młotem i na drzewach zamiast liści...w 100-lecie niepodległości? WSTYD!!!!!
@Quant nie tylko kilka flag, obejrzyj transmisję na żywo, widać tysiące z zakrytymi twarzami i oznakowaniem różnych grup nazistowskich z Polski i innych krajów, już nawet zdążyli obrzucić policję racami i petardami.
@PogromcaCiapatychPrawiczkow - owszem, szkalowanie mojego kraju mnie boli. I powinno boleć każdego, kogo ten kraj obchodzi (Ty się zatem nie łapiesz)
@asdfhg - oglądałem i to dokładnie. Było kilka grup ze swoimi flagami i symbolami. Nie było natomiast żadnych faszystowskich czy antysemickich haseł. Poza tym media podają, że wielu przyjezdnych faszystów zostało wyłapanych przez służby jeszcze przed marszem (żeby była jasność nie mówię o mediach publicznych). Kominiarek nigdzie nie widziałem, ale zakładam, że gdyby było jak piszesz, to TVN nie przestawałby o tym trąbić, tymczasem nikt niczego takiego nie podaje. Podsumowując, kłamiesz. Wszyscy, wyłącznie z Polsatem i TVN, których raczej trudno podejrzewać o sympatię do narodowców, podkreślają, że było wyjątkowo spokojnie, nie było żadnych burd, żadnych nielegalnych haseł. Domyślam się, że platfusy są bardzo niepocieszone, bo już zacierały łapki jaka to będzie rozpierducha, za którą będzie można oskarżyć PiS. A tu dupa - było spokojnie i bezpiecznie.
@KudlatyRyj - Zrobię jak radzisz i "się zesram". A zaraz potem Cię wezwę żebyś posprzątał. Sądząc z poziomu Twoich wypowiedzi, wywożenie gówna to Twoje powołanie.
@DexterHollandRulez - nie bardzo rozumiem czemu zwracasz się do mnie w liczbie mnogiej. Per "wy" to się zwracali do siebie komuniści. Ja komunistą nie jestem, a piszę wyłącznie we własnym imieniu. Co do pilnowania faszystów, to niestety takie zadanie przekracza moje możliwości. Zresztą to jest zadanie państwa, a nie moje. W sumie jeżeli prawdą jest to, co podają media, to państwo zadziałało na tym polu całkiem sprawnie, bo podobno wielu faszystów z całej Europy zatrzymano jeszcze na granicy, a innych zgarnięto wczoraj z hoteli, a nawet prywatnych mieszkań. Jak się okazuje, ktoś ich jednak pilnuje. A ci, którzy poszli w pochodzie, zachowywali się tym razem wręcz zaskakująco spokojnie. Poza kilkoma drobnymi incydentami, nic się nie działo.
A tak do wszystkich: byłbym zdziwiony gdyby nie było nagonki na ten marsz i ataków na każdego, kto się będzie o nim dobrze wypowiadał. Tak zwana "opozycja" poniosła sromotną klęskę wizerunkową, więc teraz ból dupy rozleje się po całym Internecie. A klęska jest niekwestionowana. Najpierw nie wypaliła prowokacja Gronkiewiczowej, która swoim zakazem chciała doprowadzić do zadymy, za którą będzie można obciążyć rząd. Nie wyszło i to w dodatku dostali po dupie od sądów, których przecież bronią przed złym PiSem. Iście symboliczna klęska. Największy ból Platformersów wynika jednak z gigantycznej frekwencji na marszu rządowym. Ponad 200 tysięcy ludzi poszło w marszu zorganizowanym przez znienawidzonego Dudę do spółki z jeszcze bardziej znienawidzonym Kaczyńskim. Garstka KOD-owców stała z boku w całkowitym milczeniu z minami jakby byli na pogrzebie. I wcale się im nie dziwię. Miał być potężny bojkot marszu, a uwagę mediów miały przyciągnąć kwiaty składane przez Tuska i Schetynę. Tymczasem kwiatom opozycji media poświęciły zaledwie zajawkę, antydemonstrację KOD-u i Obywateli RP wsparło dosłownie kilkadziesiąt osób, którym w dodatku Policja nie pozwoliła zaczepiać narodowców w nadziei na wywołanie zadymy. Klęska na całym froncie, aż lewackie dupy trzeszczą z bólu. Możecie więc sobie pluć do woli. To niczego nie zmienia.
@Quant Rozumiem że 'komunizm' i 'komuniści' to słowo klucz bez którego nacjonaliści nie są w stanie się komunikować?
Piszę w liczbie mnogiej bo wielu uczestników marszu marudzi że 'łee to nieprawda, faszoli są małe grupki a media nas szkalujo'. No to skoro są takie małe grupki to chyba powinno ich być łatwo odłowić, nie? No chyba że wam (uczestnikom, organizatorom itd.) oni nie przeszkadzają, tylko tak sobie gadacie żeby umyć ręce od sprawy.
@Colemann wiesz, że nie wszystkim falanga kojarzy się dobrze? Pamiętaj, że oprócz ludzi walczących z Niemcami w trakcie wojny znaleźli się tam też ludzi, pod przewodnictwem Świetlickiego kolaborujący z hitlerowcami a po wojnie niemała część NR utworzyła stowarzyszenie Pax kolaborujące z komunistami. NR też przed wybuchem wojny dość mocno szkodził II RP swoimi działaniami utrudniając współpracę z mniejszościami w ogólnie wrogo je do Polaków nastawiając. Stąd np. część powstańców czy członków AK tak ostro reaguje na widok tych symboli. Pamiętajmy też, że struktura tej organizacji jak i jej symbolika jest wzorowana na tej pochodzącej od naszych wrogów.
Unia Europejska mniej lub bardziej jawnie dąży do odebrania suwerenności a z czasem i niepodległości krajów. Jej obecność również nie powinna być tolerowana z tych samych pobudek co falanga
@PogromcaCiapatychPrawiczkow Wiesz, że w Polsce Żydzi przed drugą wojną światową a nawet teraz są i byli obywatelami Polski a ty rozróżniasz ich obywateli pierwszej i drugiej kategorii ze względu na pochodzenie z tego punktu blisko do pierwszego i drugiego sortu, a dalej do ludzi i podludzi.
Z tego widać jakie poglądy są bliskie Twojej osobie i dlaczego falanga Cie nie rani ale to źle świadczy tylko o Tobie
RESZTA LUDZI NIE POPIERA PROPAGOWANIA ORGANIZACJI WPROST NACJONALISTYCZNYCH
Wielki wspolny marsz. Chyba dwa marsze. Bo jak to wyglada wrzeczywistosci idzie "Polska Elita" za nimi obstawa z ŻW i caly "Plebs". No coz smutne ale jednak prawdziwe
@gumstg Wydaje mi się,że takie są niestety procedury.Najważniejsi urzędnicy w państwie nie mogą iść w tłumie bez żadnej ochrony.Zwłaszcza,że na marsz zapowiadały się zagraniczne grupy radykałów(m in, Ukraińskie).
@gumstg - były dwa marsze, ale podział wyglądał inaczej. Akurat VIP-y są zawsze odseparowane od tłumu ze względów bezpieczeństwa. Ale były dwa marsze, bo jeden był zorganizowany przez narodowców, a drugi przez Dudę. Żeby było zabawniej, to większość ludzi w ogóle nie wiedziała w którym z tych marszów idzie bo w obwieszczeniach pomylono godziny zbiórki obu marszów (przez pomyłkę, albo celowo).
@Quant to czemu PIS dopierwo wspomnial o wspolnym marszu jak Pani prezydent Hanna Waltz zabronila marszu narodowca. Druga kwestia PIS sam sobie strzelil w kolano uchwalajac ustawe o cyklicznych zgromadzeniach. I niestety tacy wielcy narodowcy ktorzy nie maja pojecia co pier...na swoich marszach ale krzycza bo tlum krzyczy
@gumstg - zorganizowanie marszu rządowego było odpowiedzią na zakaz Gronkiewiczowej, dlatego nastąpiło dopiero po zakazie. Wcześniej Duda proponował wspólny marsz wszystkim obozom politycznym, ale opozycja zapowiedziała, że udziału nie weźmie, więc projekt upadł. Co do ustawy o imprezach cyklicznych to akurat masz rację. Był to strzał w stopę. Inna była intencja, ale wyszło jak zwykle.
Nie ma co ściskać. Na tym polega różnica. Nie musimy lawirować i szukać tłumaczenia się ze wspólnego maszerowania z Nazistami. W III Rzeszy także cały naród, poza garstką opozycjonistów, szedł za Hilterem, tak samo we Włoszech... Nie ma żadnego powodu do wstydu.
A co mają organizatorzy zrobić?chodzić między ludźmi i wyrywać flagi?Są zdjęcia,nagrania,można po marszu zidentyfikować te osoby i ukarać.Wtedy za rok na pewno będzie ich mniej.Natomiast odpowiedzialność zbiorowa jest właśnie charakterystyczną cechą totalitaryzmu.
Hmm, a może po prostu skorzystać z obecności służb ochraniających marsz i oddzielić grupkę przy faszolskich sztandarach od reszty? Ostatecznie lezą razem w kupie
O ile się nie mylę z prawnego punktu widzenia nic złego nie robią."falanga",w przeciwieństwie do np.swastyki nie znajduje się na liście zakazanych symboli faszystowskich.Co innego kwestia moralna..Osobiście uważam,że w tym ważnym dniu wszyscy powinni się zjednoczyć pod jednym symbolem - biało czerwoną flagą.Jeśli zamiast tego niosą symbole ugrupować politycznych,to można sobie zadać pytanie,co jest dla nich ważniejsze - Polska,czy ich partyjki?
Nie znajduje się, ale to dlatego że sądom brak kulek poniżej pasa żeby nazwać rzeczy po imieniu. Np. 'zakaz pedałowania' nie został dopuszczony bo 'jest obsceniczny' i 'nie może być zbyt wielu zarejestrowanych symboli', oficjalnie natomiast uznano że nie jest w ogóle ani trochę wymierzony przeciwko gejom i nie można go uznawać za dyskryminację.
200 tys ludzi, piękny biało-czerwony tłum a tu skadrowana od przodu grupka radykałów. Ktoś miał czas wrzucić odpowiednią fotkę... Od góry widać było jak ta zielona grupka utonęła w tłumie Polskich barw ale i tak w świat pójdzie taki przekaz jak ten. Gratulacje.
@wolfcbr - właśnie o to chodzi. Nawet gdyby zwykłych ludzi z biało-czerwonymi flagami przyszło milion, a faszysta przyszedłby jeden, to znalazłyby się gnidy, które będą rozgłaszać, że to był milionowy marsz faszystów. Zobacz wypowiedzi tylko na tym forum. Już zaczęli. W tych dwóch marszach poszło ponad 200 tysięcy ludzi. Zwykłych ludzi, nierzadko z dziećmi. Oszołomów z ONR-u było kilkuset. Ale jak się czyta wypociny co niektórych użytkowników tego forum, oni już stawiają znak równości między faszystami a całym marszem. A raczej dwoma marszami, bo trzeba je rozróżniać.
@Quant Cały czas uparcie polemizujesz ze stworzoną przez siebie słomianą kukłą. Nikt nie twierdzi że wszyscy uczestnicy marszu to faszole, tylko że rok w rok ekstremalnie prawicowe ugrupowania pojawiają się na tych marszach i robią problemy i i tak rok w rok są tam wpuszczani i wszyscy przymykają na nich oko - zarówno władze, organizatorzy jak i 'normalni' uczestnicy. Nikt niczego z nimi nie robi. A jeśli to ma być pokojowy marsz wspólny dla wszystkich Polaków to nie powinno panować przyzwolenie na zawłaszczanie go przez jakąś polityczną skrajność.
@DexterHollandRulez - a nie przyszło Ci do głowy, że to może nie być takie proste? Łatwo Ci ferować wyroki kto ma prawo w czymś wziąć udział, a kto nie, bo kierujesz się swoim światopoglądem. Tymczasem władza musi kierować się przede wszystkim prawem (tak wiem, że z tym też jest problem). Prawo gwarantuje każdemu wolność słowa, prawo do zgromadzeń i jeszcze kilka innych rzeczy, które domorośli znawcy tematu tak chętnie chcą odbierać myślącym inaczej niż oni. Sprawa jest prosta gdy jakaś grupa łamie prawo. Wtedy ich zgarniamy i osądzamy. Ale co zrobisz mądralo z ludźmi, którzy jedynie MOGĄ narozrabiać, czego się jedynie obawiamy? Piszesz, że za każdym razem jest z nimi problem. I słusznie - jest z nimi problem. Tylko że ten problem najczęściej polega na tym, że wznoszą hasła, których nie podzielamy i które mogą nas kompromitować na arenie międzynarodowej, ale nie stanowi to działania nielegalnego. Ostatnie problemy z narodowcami, które przybrały jednoznacznie postać łamania prawa miały miejsce w 2012 r. Wtedy podczas marszu Niepodległości doszło do zamieszek i Policja zatrzymała mnóstwo zadymiarzy. Od tamtej pory większych burd nie było. I co w takiej sytuacji chcesz zrobić? Wyłapać ich wszystkich i skazać za poglądy? Albo jeszcze lepiej, pozamykać w więzieniu za to, że mogą w przyszłości narozrabiać? Pewnie akurat Ty zdecydowałbyś się na taki krok bez mrugnięcia okiem. Jest to dość typowe dla ludzi, dla których wszystko jest "proste". Tylko że to proste nie jest. W każdym razie nie wtedy gdy chcemy żyć w kraju, który respektuje jakieś prawa. Dzisiaj pozamykasz narodowców za ich porypane poglądy, a jutro to Ciebie zamkną za Twoje poglądy. Nie rozumiesz tego? Państwo demokratyczne jest zawsze w pewnym sensie na straconej pozycji w walce ze środowiskami ekstremistycznymi. Bo dopóki ma być demokratyczne, to może karać tylko za to, co po pierwsze stanowi przestępstwo, a po drugie co już faktycznie sprawca zrobił. Jeżeli natomiast zacznie karać na wszelki wypadek, za to co być może ktoś zrobi, albo za poglądy, to takie państwo przestaje być demokratyczne, a zaczyna być dyktaturą. W tym roku Gronkiewiczowa próbowała zadziałać na wszelki wypadek (oficjalnie, bo tak naprawdę chodziło o coś innego, ale mniejsza o to). I co? Sądy uwaliły tę decyzję w obu instancjach. Myślisz że dlatego, że sędziowie to w głębi duszy faszyści kibicujący ONR-owi? Otóż nie. Dlatego, że tak nie wolno. Jeżeli uważasz, że państwo nie powinno tak działać, że nie powinno się "cackać" z wrogami ładu społecznego, to możesz postulować jakieś inne rozwiązania. Może zatem coś zaproponujesz zamiast bezproduktywnie narzekać. Napisz co Twoim zdaniem powinno zrobić państwo i organizatorzy tych marszów. Tylko proszę nie wyjeżdżaj z pomysłami, które wymagałyby zmiany ustroju państwa na dyktaturę.
@Quant Sprawa jest bardzo prosta - mogą brać udział w marszu, ale z flagami państwowymi a nie ultraskimi sztandarami i hasłami. Jakoś żadne inne skrajne grupy nie idą w tym 'ogólnym' marszu ze swoimi oznaczeniami i hasłami jako w pewnym sensie osobna grupa podłączona do reszty. W momencie kiedy wyciągną falangi albo zaczną drzeć ryje o wieszaniu ludzi czy zakazie pedałowania obstawa marszu powinna ich oddzielić od głównej grupy i odmówić udziału. Ostatecznie i tak sami zbijają się w kupę żeby ich było bardziej widać i słychać więc sprawa by nie była trudna.
Jeżeli marsz jest dla wszystkich i nie stanowi spędu alt-rightowych kiboli, jak twierdzą jego obrońcy, to należy dbać żeby był politycznie bezstronny i reprezentował wyłącznie polskość. Ogólnie powinno się to tyczyć wszelkich grupek ze skrajnie upolitycznionymi transparentami, tyle że z lewą stroną nie ma chyba tego problemu bo oni robią swój osobny marsz zamiast zalewać ten ogólny.
A tak na marginesie z hasłami i symbolami tych grup problem jest taki, że graniczą z nielegalnym faszyzmem/nazizmem oraz najczęściej nawołują do nienawiści wobec osób niebiałych, niekatolickich i/lub niehetero, a także oczywiście 'lewactwa'. Publiczne nawoływanie do przemocy albo wyrzucania z kraju jakichś konkretnych grup obywateli musi być tępione, bo nic dobrego z tego nigdy nie wynika.
@DexterHollandRulez - no i już na dzień dobry Twój pomysł zawiera coś niewykonalnego. A ściślej, nie tyle niewykonalnego, co nie niemożliwego do uzasadnienia prawnego. Na jakiej to podstawie chcesz sformułować wymóg używania tylko flag państwowych? A konkretniej, na jakiej podstawie chcesz ten wymóg egzekwować? Ustawa o imprezach masowych? Kodeks wykroczeń? No to muszę Cię zmartwić, ale w polskim prawie nie istnieje przepis, w oparciu o który można by egzekwować coś takiego. Możesz oczywiście urządzić marsz tematyczny i zastrzec w jego regulaminie, że uczestnicy mają używać takich, a nie innych flag, albo być ubrani w określony sposób itd. Ale nie będziesz mógł nic zrobić jeżeli ktoś się nie zastosuje. Możesz go próbować wyrzucić z marszu i popsujesz sobie imprezę burdą, jaka się wtedy zacznie. A on jeszcze Cię później będzie ciągał po sądach. Zresztą to trochę praca nie na temat, ponieważ problem z narodowcami nie jest w ogóle związany z marszami organizowanymi przez kogokolwiek innego, niż oni sami. Oni zawsze zgłaszają SWOJE marsze i piszą sobie takie regulaminy, jakie im się podobają. Można zakazać zgromadzenia jeżeli taki regulamin będzie zawierał niedozwolone treści, ale tacy głupi to oni nie są i regulaminy zawsze piszą bez zarzutu. Tak naprawdę wszystkie Twoje sposoby dotyczą sytuacji, w której narodowcy zechcą wziąć udział w cudzym marszu, tymczasem oni nigdy tak nie robią. To są zawsze ich marsze, nawet jeżeli idą tuż za innym - zorganizowanym przez kogoś innego (tak było właśnie w tym roku). Tak więc cokolwiek wymyślisz, musi to być narzędzie działające z ZEWNĄTRZ. Straż zgromadzenia odpada, bo to organizator ją powołuje, a więc jest to ich straż. Pozostaje właściwie tylko Policja. I tu wracamy do problemu - na jakiej podstawie Policja ma im zabierać flagi, albo usuwać ich z marszu? Jeżeli zaczną drzeć mordy o wieszaniu ludzi - tu pełna zgoda - za wszarz, kajdanki i wyjazd suką policyjną, bo to już jest przestępstwo. Chociaż nawet w takim przypadku jest to dość problematyczne rozwiązanie. Komendant dowodzący oddziałem prewencji zawsze będzie miał dylemat - przymknąć oko na jakieś durne hasło, czy też próbować interweniować prowadząc do zamieszek, bo przecież koledzy krzykacza nie będą stali spokojnie i się przyglądali, tylko rozbiorą chodnik i zaczną rzucać w Policję. Pamiętaj, że policjanci to też tylko ludzie. Tak naprawdę to działa w ten sposób, że policja ma określone wytyczne dotyczące tego, czego już w żadnym razie nie można tolerować i dopóki ta granica nie zostanie przekroczona, to nie robią nic. Co więcej, to wygląda w ten sposób w całym zachodnim świecie. Nigdzie nie zgarnia się za same hasła, nawet gdy odwołują się do przemocy, co jest przestępstwem w większości krajów demokratycznych. To kwestia kalkulacji czy się opłaca podejmować ryzyko eskalacji zdarzenia i wywołania w ten sposób znacznie poważniejszego zagrożenia dla bezpieczeństwa. Dlatego właśnie neonaziści w Niemczech podnoszą takie hasła tak samo bezkarnie, jak nasi narodowcy. Nawet w USA były takie manifestacje, w których White Power czy inna cholera, wznosiły hasła typu "czarnuchy won na plantacje bawełny" i policja tylko się przyglądała. Widzisz, problem polega na tym, że dając im pokrzyczeć, w pewnym sensie kanalizuje się ich agresję. Jak ich zaczniesz zamykać za każde nielegalne hasło, to pójdą na całość. Zradykalizują się, a jak ich wtedy zdelegalizujesz, to przejdą do podziemia i zaczną się bawić w terroryzm. Do kogo wtedy będą pretensje? Ano do Ciebie. Postaw się w roli władz i zauważ, że tu nie ma dobrych rozwiązań. Są tylko złe jak tolerowanie wybryków do pewnych granic oraz bardzo złe jak represje, które praktycznie zawsze przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego. Były już wnioski o delegalizację ONR-u. Jak dotąd sądy rejestrowe wszystkie oddaliły wobec braku podstaw do takiej delegalizacji. Spierałbym się czy rzeczywiście nie ma takich podstaw, bo ta organizacja ewidentnie propaguje ustroje totalitarne, co jest w Polsce przestępstwem
Na prawdę, to straszne, że żyjemy w kraju w którym każdy może przyjść z dowolną flagą. Szybko, trzeba to zmienić! zakazać nie biało czeronych flag! I biało czerwonych też, bo też kogoś obazają. I zakazać marszów! I w ogóle wszystkiego zakazać! A ludzi do gułagu! Wtedy będzie spokój i nie będzie na co narzekać.
Takiego świata chcesz ?
Mają swoje poglądy, to ich prywatne poglądy, nikomu się nie muszą podobać. Niech sobie machają czym chcą i mówią co chcą. Jak są to głupie poglądy to tym lepiej, szybciej się ośmieszą i zdyskredytują.Spychając skrajności do podziemia tylko przyczyniamy się do ich wzrostu.
Standard, zawsze trafią się gdzieś takie zgrupowania czarnych owiec. Smutne
Tyle, że te czarne owce ten marsz organizują. I już ładnie śpiewają raz sierpem raz młotem i na drzewach zamiast liści...w 100-lecie niepodległości? WSTYD!!!!!
Nie lepsza byłaby nasza piękna Polska flaga? A nie po prostu marketing jakiejś partii?
Widzę, że w dniu niepodległości znalazły się też flagi podległości Watykanowi...
Jezus cieszy się razem z Nami hahaha
@szymekwollf tak jak i jego namiestnicy na ziemi papiści ;)
A to tego wyskoczyli jeszcze z jakąś mitologią rodem z Bliskiego Wschodu.
To zdjęcie jest z przed roku. Byłem na tym marszu poznaje po portrecie Chrystusa
@jasek1793 ile płacą za takie kłamanie? Zdjęcie jest z obecnego marszu, co można łatwo zobaczyć w transmisjach na żywo.
Oglądałem transmisję i ten JPRDL Dżizus był na marszu
A teraz z powodu tych kilku flag, zachodnie media ogłoszą, że przez Warszawę przemaszerowało 100 tysięcy faszystów. Już to przerabialiśmy.
Prawda ciebie zaboli po raz kolejny?
@Quant nie tylko kilka flag, obejrzyj transmisję na żywo, widać tysiące z zakrytymi twarzami i oznakowaniem różnych grup nazistowskich z Polski i innych krajów, już nawet zdążyli obrzucić policję racami i petardami.
Co nas obchodzą zagraniczne media? Nie zesraj się
@Quant Jak macie z tym problem to może po prostu pilnujcie żeby faszole nie wnosiły falang?
@PogromcaCiapatychPrawiczkow - owszem, szkalowanie mojego kraju mnie boli. I powinno boleć każdego, kogo ten kraj obchodzi (Ty się zatem nie łapiesz)
@asdfhg - oglądałem i to dokładnie. Było kilka grup ze swoimi flagami i symbolami. Nie było natomiast żadnych faszystowskich czy antysemickich haseł. Poza tym media podają, że wielu przyjezdnych faszystów zostało wyłapanych przez służby jeszcze przed marszem (żeby była jasność nie mówię o mediach publicznych). Kominiarek nigdzie nie widziałem, ale zakładam, że gdyby było jak piszesz, to TVN nie przestawałby o tym trąbić, tymczasem nikt niczego takiego nie podaje. Podsumowując, kłamiesz. Wszyscy, wyłącznie z Polsatem i TVN, których raczej trudno podejrzewać o sympatię do narodowców, podkreślają, że było wyjątkowo spokojnie, nie było żadnych burd, żadnych nielegalnych haseł. Domyślam się, że platfusy są bardzo niepocieszone, bo już zacierały łapki jaka to będzie rozpierducha, za którą będzie można oskarżyć PiS. A tu dupa - było spokojnie i bezpiecznie.
@KudlatyRyj - Zrobię jak radzisz i "się zesram". A zaraz potem Cię wezwę żebyś posprzątał. Sądząc z poziomu Twoich wypowiedzi, wywożenie gówna to Twoje powołanie.
@DexterHollandRulez - nie bardzo rozumiem czemu zwracasz się do mnie w liczbie mnogiej. Per "wy" to się zwracali do siebie komuniści. Ja komunistą nie jestem, a piszę wyłącznie we własnym imieniu. Co do pilnowania faszystów, to niestety takie zadanie przekracza moje możliwości. Zresztą to jest zadanie państwa, a nie moje. W sumie jeżeli prawdą jest to, co podają media, to państwo zadziałało na tym polu całkiem sprawnie, bo podobno wielu faszystów z całej Europy zatrzymano jeszcze na granicy, a innych zgarnięto wczoraj z hoteli, a nawet prywatnych mieszkań. Jak się okazuje, ktoś ich jednak pilnuje. A ci, którzy poszli w pochodzie, zachowywali się tym razem wręcz zaskakująco spokojnie. Poza kilkoma drobnymi incydentami, nic się nie działo.
A tak do wszystkich: byłbym zdziwiony gdyby nie było nagonki na ten marsz i ataków na każdego, kto się będzie o nim dobrze wypowiadał. Tak zwana "opozycja" poniosła sromotną klęskę wizerunkową, więc teraz ból dupy rozleje się po całym Internecie. A klęska jest niekwestionowana. Najpierw nie wypaliła prowokacja Gronkiewiczowej, która swoim zakazem chciała doprowadzić do zadymy, za którą będzie można obciążyć rząd. Nie wyszło i to w dodatku dostali po dupie od sądów, których przecież bronią przed złym PiSem. Iście symboliczna klęska. Największy ból Platformersów wynika jednak z gigantycznej frekwencji na marszu rządowym. Ponad 200 tysięcy ludzi poszło w marszu zorganizowanym przez znienawidzonego Dudę do spółki z jeszcze bardziej znienawidzonym Kaczyńskim. Garstka KOD-owców stała z boku w całkowitym milczeniu z minami jakby byli na pogrzebie. I wcale się im nie dziwię. Miał być potężny bojkot marszu, a uwagę mediów miały przyciągnąć kwiaty składane przez Tuska i Schetynę. Tymczasem kwiatom opozycji media poświęciły zaledwie zajawkę, antydemonstrację KOD-u i Obywateli RP wsparło dosłownie kilkadziesiąt osób, którym w dodatku Policja nie pozwoliła zaczepiać narodowców w nadziei na wywołanie zadymy. Klęska na całym froncie, aż lewackie dupy trzeszczą z bólu. Możecie więc sobie pluć do woli. To niczego nie zmienia.
@Quant Rozumiem że 'komunizm' i 'komuniści' to słowo klucz bez którego nacjonaliści nie są w stanie się komunikować?
Piszę w liczbie mnogiej bo wielu uczestników marszu marudzi że 'łee to nieprawda, faszoli są małe grupki a media nas szkalujo'. No to skoro są takie małe grupki to chyba powinno ich być łatwo odłowić, nie? No chyba że wam (uczestnikom, organizatorom itd.) oni nie przeszkadzają, tylko tak sobie gadacie żeby umyć ręce od sprawy.
Większość tych którym to przeszkadza to pozbawieni honoru hipokryci którym z kolei widok flagi eurokołchozu zupełnie nie przeszkadzał.
@Colemann wiesz, że nie wszystkim falanga kojarzy się dobrze? Pamiętaj, że oprócz ludzi walczących z Niemcami w trakcie wojny znaleźli się tam też ludzi, pod przewodnictwem Świetlickiego kolaborujący z hitlerowcami a po wojnie niemała część NR utworzyła stowarzyszenie Pax kolaborujące z komunistami. NR też przed wybuchem wojny dość mocno szkodził II RP swoimi działaniami utrudniając współpracę z mniejszościami w ogólnie wrogo je do Polaków nastawiając. Stąd np. część powstańców czy członków AK tak ostro reaguje na widok tych symboli. Pamiętajmy też, że struktura tej organizacji jak i jej symbolika jest wzorowana na tej pochodzącej od naszych wrogów.
Unia Europejska mniej lub bardziej jawnie dąży do odebrania suwerenności a z czasem i niepodległości krajów. Jej obecność również nie powinna być tolerowana z tych samych pobudek co falanga
To prowokacja TVNu za 20 tysięcy w reklamówce. Widać, że zieloną flage niesie Prokop z Kuźniarem
I co w związku z tym?
Sporo, to święto Polaków a nie Żydów. Nie przeszkadza to tobie? Żyd na sztandarach z okazji 100 rocznicy odzyskania niepodległości?
@PogromcaCiapatychPrawiczkow Wiesz, że w Polsce Żydzi przed drugą wojną światową a nawet teraz są i byli obywatelami Polski a ty rozróżniasz ich obywateli pierwszej i drugiej kategorii ze względu na pochodzenie z tego punktu blisko do pierwszego i drugiego sortu, a dalej do ludzi i podludzi.
Z tego widać jakie poglądy są bliskie Twojej osobie i dlaczego falanga Cie nie rani ale to źle świadczy tylko o Tobie
RESZTA LUDZI NIE POPIERA PROPAGOWANIA ORGANIZACJI WPROST NACJONALISTYCZNYCH
Wielki wspolny marsz. Chyba dwa marsze. Bo jak to wyglada wrzeczywistosci idzie "Polska Elita" za nimi obstawa z ŻW i caly "Plebs". No coz smutne ale jednak prawdziwe
@gumstg Wydaje mi się,że takie są niestety procedury.Najważniejsi urzędnicy w państwie nie mogą iść w tłumie bez żadnej ochrony.Zwłaszcza,że na marsz zapowiadały się zagraniczne grupy radykałów(m in, Ukraińskie).
@gumstg - były dwa marsze, ale podział wyglądał inaczej. Akurat VIP-y są zawsze odseparowane od tłumu ze względów bezpieczeństwa. Ale były dwa marsze, bo jeden był zorganizowany przez narodowców, a drugi przez Dudę. Żeby było zabawniej, to większość ludzi w ogóle nie wiedziała w którym z tych marszów idzie bo w obwieszczeniach pomylono godziny zbiórki obu marszów (przez pomyłkę, albo celowo).
@Quant to czemu PIS dopierwo wspomnial o wspolnym marszu jak Pani prezydent Hanna Waltz zabronila marszu narodowca. Druga kwestia PIS sam sobie strzelil w kolano uchwalajac ustawe o cyklicznych zgromadzeniach. I niestety tacy wielcy narodowcy ktorzy nie maja pojecia co pier...na swoich marszach ale krzycza bo tlum krzyczy
@gumstg - zorganizowanie marszu rządowego było odpowiedzią na zakaz Gronkiewiczowej, dlatego nastąpiło dopiero po zakazie. Wcześniej Duda proponował wspólny marsz wszystkim obozom politycznym, ale opozycja zapowiedziała, że udziału nie weźmie, więc projekt upadł. Co do ustawy o imprezach cyklicznych to akurat masz rację. Był to strzał w stopę. Inna była intencja, ale wyszło jak zwykle.
I jeszcze ci neofaszyści z forza nouva... :(
I kogo to w oczy gryzie? Chrześcijaństwo nie jest wpisane w historię Polski? Żołnierze i powstańcy nie umierali z modlitwą na ustach?
Zalecam zapoznanie się z tematem, np. tego co pisał Kościuszko.
Śmiesznie to wygląda.... Żydek na plakacie i ONR....
@markas_dtp Dla ONR'u to Polak.
@ChaserJohnDoe Dokładnie, w końcu Matka Boska była Polką, bo przecież Matka Boska Częstochowska!
Brawo narodowcy.
Bijesz brawo Nazistom? Winszuję. Posłuchaj, co na ten temat mówią AKowcy.
Kolejny burak od nazistow. Wielkie ONR a sami nie znaja historii
Zal wam D .... ŚCIŚNIE bo na wasze (kodu itd. ) 20 osób przychodzi ;-)))), a na prawdziwie Patriotyczny 200 000 tys.
Nie ma co ściskać. Na tym polega różnica. Nie musimy lawirować i szukać tłumaczenia się ze wspólnego maszerowania z Nazistami. W III Rzeszy także cały naród, poza garstką opozycjonistów, szedł za Hilterem, tak samo we Włoszech... Nie ma żadnego powodu do wstydu.
Flaga ONR obok portretu Żyda...znamienne.
A co mają organizatorzy zrobić?chodzić między ludźmi i wyrywać flagi?Są zdjęcia,nagrania,można po marszu zidentyfikować te osoby i ukarać.Wtedy za rok na pewno będzie ich mniej.Natomiast odpowiedzialność zbiorowa jest właśnie charakterystyczną cechą totalitaryzmu.
Hmm, a może po prostu skorzystać z obecności służb ochraniających marsz i oddzielić grupkę przy faszolskich sztandarach od reszty? Ostatecznie lezą razem w kupie
O ile się nie mylę z prawnego punktu widzenia nic złego nie robią."falanga",w przeciwieństwie do np.swastyki nie znajduje się na liście zakazanych symboli faszystowskich.Co innego kwestia moralna..Osobiście uważam,że w tym ważnym dniu wszyscy powinni się zjednoczyć pod jednym symbolem - biało czerwoną flagą.Jeśli zamiast tego niosą symbole ugrupować politycznych,to można sobie zadać pytanie,co jest dla nich ważniejsze - Polska,czy ich partyjki?
Nie znajduje się, ale to dlatego że sądom brak kulek poniżej pasa żeby nazwać rzeczy po imieniu. Np. 'zakaz pedałowania' nie został dopuszczony bo 'jest obsceniczny' i 'nie może być zbyt wielu zarejestrowanych symboli', oficjalnie natomiast uznano że nie jest w ogóle ani trochę wymierzony przeciwko gejom i nie można go uznawać za dyskryminację.
Królój nam Chryste.
200 tys ludzi, piękny biało-czerwony tłum a tu skadrowana od przodu grupka radykałów. Ktoś miał czas wrzucić odpowiednią fotkę... Od góry widać było jak ta zielona grupka utonęła w tłumie Polskich barw ale i tak w świat pójdzie taki przekaz jak ten. Gratulacje.
@wolfcbr To ich tam nie wpuszczajcie. Jakoś chyba antify, tęczowi i inne skrajne opcje się tam nie pchają ze swoimi proporcami
@wolfcbr - właśnie o to chodzi. Nawet gdyby zwykłych ludzi z biało-czerwonymi flagami przyszło milion, a faszysta przyszedłby jeden, to znalazłyby się gnidy, które będą rozgłaszać, że to był milionowy marsz faszystów. Zobacz wypowiedzi tylko na tym forum. Już zaczęli. W tych dwóch marszach poszło ponad 200 tysięcy ludzi. Zwykłych ludzi, nierzadko z dziećmi. Oszołomów z ONR-u było kilkuset. Ale jak się czyta wypociny co niektórych użytkowników tego forum, oni już stawiają znak równości między faszystami a całym marszem. A raczej dwoma marszami, bo trzeba je rozróżniać.
@Quant Cały czas uparcie polemizujesz ze stworzoną przez siebie słomianą kukłą. Nikt nie twierdzi że wszyscy uczestnicy marszu to faszole, tylko że rok w rok ekstremalnie prawicowe ugrupowania pojawiają się na tych marszach i robią problemy i i tak rok w rok są tam wpuszczani i wszyscy przymykają na nich oko - zarówno władze, organizatorzy jak i 'normalni' uczestnicy. Nikt niczego z nimi nie robi. A jeśli to ma być pokojowy marsz wspólny dla wszystkich Polaków to nie powinno panować przyzwolenie na zawłaszczanie go przez jakąś polityczną skrajność.
@DexterHollandRulez - a nie przyszło Ci do głowy, że to może nie być takie proste? Łatwo Ci ferować wyroki kto ma prawo w czymś wziąć udział, a kto nie, bo kierujesz się swoim światopoglądem. Tymczasem władza musi kierować się przede wszystkim prawem (tak wiem, że z tym też jest problem). Prawo gwarantuje każdemu wolność słowa, prawo do zgromadzeń i jeszcze kilka innych rzeczy, które domorośli znawcy tematu tak chętnie chcą odbierać myślącym inaczej niż oni. Sprawa jest prosta gdy jakaś grupa łamie prawo. Wtedy ich zgarniamy i osądzamy. Ale co zrobisz mądralo z ludźmi, którzy jedynie MOGĄ narozrabiać, czego się jedynie obawiamy? Piszesz, że za każdym razem jest z nimi problem. I słusznie - jest z nimi problem. Tylko że ten problem najczęściej polega na tym, że wznoszą hasła, których nie podzielamy i które mogą nas kompromitować na arenie międzynarodowej, ale nie stanowi to działania nielegalnego. Ostatnie problemy z narodowcami, które przybrały jednoznacznie postać łamania prawa miały miejsce w 2012 r. Wtedy podczas marszu Niepodległości doszło do zamieszek i Policja zatrzymała mnóstwo zadymiarzy. Od tamtej pory większych burd nie było. I co w takiej sytuacji chcesz zrobić? Wyłapać ich wszystkich i skazać za poglądy? Albo jeszcze lepiej, pozamykać w więzieniu za to, że mogą w przyszłości narozrabiać? Pewnie akurat Ty zdecydowałbyś się na taki krok bez mrugnięcia okiem. Jest to dość typowe dla ludzi, dla których wszystko jest "proste". Tylko że to proste nie jest. W każdym razie nie wtedy gdy chcemy żyć w kraju, który respektuje jakieś prawa. Dzisiaj pozamykasz narodowców za ich porypane poglądy, a jutro to Ciebie zamkną za Twoje poglądy. Nie rozumiesz tego? Państwo demokratyczne jest zawsze w pewnym sensie na straconej pozycji w walce ze środowiskami ekstremistycznymi. Bo dopóki ma być demokratyczne, to może karać tylko za to, co po pierwsze stanowi przestępstwo, a po drugie co już faktycznie sprawca zrobił. Jeżeli natomiast zacznie karać na wszelki wypadek, za to co być może ktoś zrobi, albo za poglądy, to takie państwo przestaje być demokratyczne, a zaczyna być dyktaturą. W tym roku Gronkiewiczowa próbowała zadziałać na wszelki wypadek (oficjalnie, bo tak naprawdę chodziło o coś innego, ale mniejsza o to). I co? Sądy uwaliły tę decyzję w obu instancjach. Myślisz że dlatego, że sędziowie to w głębi duszy faszyści kibicujący ONR-owi? Otóż nie. Dlatego, że tak nie wolno. Jeżeli uważasz, że państwo nie powinno tak działać, że nie powinno się "cackać" z wrogami ładu społecznego, to możesz postulować jakieś inne rozwiązania. Może zatem coś zaproponujesz zamiast bezproduktywnie narzekać. Napisz co Twoim zdaniem powinno zrobić państwo i organizatorzy tych marszów. Tylko proszę nie wyjeżdżaj z pomysłami, które wymagałyby zmiany ustroju państwa na dyktaturę.
@Quant Sprawa jest bardzo prosta - mogą brać udział w marszu, ale z flagami państwowymi a nie ultraskimi sztandarami i hasłami. Jakoś żadne inne skrajne grupy nie idą w tym 'ogólnym' marszu ze swoimi oznaczeniami i hasłami jako w pewnym sensie osobna grupa podłączona do reszty. W momencie kiedy wyciągną falangi albo zaczną drzeć ryje o wieszaniu ludzi czy zakazie pedałowania obstawa marszu powinna ich oddzielić od głównej grupy i odmówić udziału. Ostatecznie i tak sami zbijają się w kupę żeby ich było bardziej widać i słychać więc sprawa by nie była trudna.
Jeżeli marsz jest dla wszystkich i nie stanowi spędu alt-rightowych kiboli, jak twierdzą jego obrońcy, to należy dbać żeby był politycznie bezstronny i reprezentował wyłącznie polskość. Ogólnie powinno się to tyczyć wszelkich grupek ze skrajnie upolitycznionymi transparentami, tyle że z lewą stroną nie ma chyba tego problemu bo oni robią swój osobny marsz zamiast zalewać ten ogólny.
A tak na marginesie z hasłami i symbolami tych grup problem jest taki, że graniczą z nielegalnym faszyzmem/nazizmem oraz najczęściej nawołują do nienawiści wobec osób niebiałych, niekatolickich i/lub niehetero, a także oczywiście 'lewactwa'. Publiczne nawoływanie do przemocy albo wyrzucania z kraju jakichś konkretnych grup obywateli musi być tępione, bo nic dobrego z tego nigdy nie wynika.
@DexterHollandRulez - no i już na dzień dobry Twój pomysł zawiera coś niewykonalnego. A ściślej, nie tyle niewykonalnego, co nie niemożliwego do uzasadnienia prawnego. Na jakiej to podstawie chcesz sformułować wymóg używania tylko flag państwowych? A konkretniej, na jakiej podstawie chcesz ten wymóg egzekwować? Ustawa o imprezach masowych? Kodeks wykroczeń? No to muszę Cię zmartwić, ale w polskim prawie nie istnieje przepis, w oparciu o który można by egzekwować coś takiego. Możesz oczywiście urządzić marsz tematyczny i zastrzec w jego regulaminie, że uczestnicy mają używać takich, a nie innych flag, albo być ubrani w określony sposób itd. Ale nie będziesz mógł nic zrobić jeżeli ktoś się nie zastosuje. Możesz go próbować wyrzucić z marszu i popsujesz sobie imprezę burdą, jaka się wtedy zacznie. A on jeszcze Cię później będzie ciągał po sądach. Zresztą to trochę praca nie na temat, ponieważ problem z narodowcami nie jest w ogóle związany z marszami organizowanymi przez kogokolwiek innego, niż oni sami. Oni zawsze zgłaszają SWOJE marsze i piszą sobie takie regulaminy, jakie im się podobają. Można zakazać zgromadzenia jeżeli taki regulamin będzie zawierał niedozwolone treści, ale tacy głupi to oni nie są i regulaminy zawsze piszą bez zarzutu. Tak naprawdę wszystkie Twoje sposoby dotyczą sytuacji, w której narodowcy zechcą wziąć udział w cudzym marszu, tymczasem oni nigdy tak nie robią. To są zawsze ich marsze, nawet jeżeli idą tuż za innym - zorganizowanym przez kogoś innego (tak było właśnie w tym roku). Tak więc cokolwiek wymyślisz, musi to być narzędzie działające z ZEWNĄTRZ. Straż zgromadzenia odpada, bo to organizator ją powołuje, a więc jest to ich straż. Pozostaje właściwie tylko Policja. I tu wracamy do problemu - na jakiej podstawie Policja ma im zabierać flagi, albo usuwać ich z marszu? Jeżeli zaczną drzeć mordy o wieszaniu ludzi - tu pełna zgoda - za wszarz, kajdanki i wyjazd suką policyjną, bo to już jest przestępstwo. Chociaż nawet w takim przypadku jest to dość problematyczne rozwiązanie. Komendant dowodzący oddziałem prewencji zawsze będzie miał dylemat - przymknąć oko na jakieś durne hasło, czy też próbować interweniować prowadząc do zamieszek, bo przecież koledzy krzykacza nie będą stali spokojnie i się przyglądali, tylko rozbiorą chodnik i zaczną rzucać w Policję. Pamiętaj, że policjanci to też tylko ludzie. Tak naprawdę to działa w ten sposób, że policja ma określone wytyczne dotyczące tego, czego już w żadnym razie nie można tolerować i dopóki ta granica nie zostanie przekroczona, to nie robią nic. Co więcej, to wygląda w ten sposób w całym zachodnim świecie. Nigdzie nie zgarnia się za same hasła, nawet gdy odwołują się do przemocy, co jest przestępstwem w większości krajów demokratycznych. To kwestia kalkulacji czy się opłaca podejmować ryzyko eskalacji zdarzenia i wywołania w ten sposób znacznie poważniejszego zagrożenia dla bezpieczeństwa. Dlatego właśnie neonaziści w Niemczech podnoszą takie hasła tak samo bezkarnie, jak nasi narodowcy. Nawet w USA były takie manifestacje, w których White Power czy inna cholera, wznosiły hasła typu "czarnuchy won na plantacje bawełny" i policja tylko się przyglądała. Widzisz, problem polega na tym, że dając im pokrzyczeć, w pewnym sensie kanalizuje się ich agresję. Jak ich zaczniesz zamykać za każde nielegalne hasło, to pójdą na całość. Zradykalizują się, a jak ich wtedy zdelegalizujesz, to przejdą do podziemia i zaczną się bawić w terroryzm. Do kogo wtedy będą pretensje? Ano do Ciebie. Postaw się w roli władz i zauważ, że tu nie ma dobrych rozwiązań. Są tylko złe jak tolerowanie wybryków do pewnych granic oraz bardzo złe jak represje, które praktycznie zawsze przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego. Były już wnioski o delegalizację ONR-u. Jak dotąd sądy rejestrowe wszystkie oddaliły wobec braku podstaw do takiej delegalizacji. Spierałbym się czy rzeczywiście nie ma takich podstaw, bo ta organizacja ewidentnie propaguje ustroje totalitarne, co jest w Polsce przestępstwem
Na prawdę, to straszne, że żyjemy w kraju w którym każdy może przyjść z dowolną flagą. Szybko, trzeba to zmienić! zakazać nie biało czeronych flag! I biało czerwonych też, bo też kogoś obazają. I zakazać marszów! I w ogóle wszystkiego zakazać! A ludzi do gułagu! Wtedy będzie spokój i nie będzie na co narzekać.
Takiego świata chcesz ?
Mają swoje poglądy, to ich prywatne poglądy, nikomu się nie muszą podobać. Niech sobie machają czym chcą i mówią co chcą. Jak są to głupie poglądy to tym lepiej, szybciej się ośmieszą i zdyskredytują.Spychając skrajności do podziemia tylko przyczyniamy się do ich wzrostu.