Jak go zobaczyłem na czarno-białym zdjęciu, to aż bałem się przeczytać podpis. Nagrał swój występ do Infinity War 2, do filmu kończącego MCU w kształcie jakim je znamy i zmarł. Czy to nie ironiczne?
Spoczywaj w pokoju Stan... Oglądanie filmów Marvela czy czytanie komiksów już nigdy nie będzie takie samo bez Ciebie, ale cóż przynajmniej Steve Ditko i Jack Kirby nie muszą już na Ciebie czekać...
W pewnym sensie tak. Wychowałem się czytając komiksy, w tym wiele z Marvela. Gdyby nie On, to moje dzieciństwo byłoby z pewnością czymś bardziej szarym i ponurym okresem. Oprócz tego, w każdym filmie Marvela, Stan pojawia się przez chwilkę na ekranie, więc zarówno dla mnie, jak i dla wielu fanów fakt, że już nigdy (ostatnim występem ma być Avengers 4) go nie ujrzymy jest bardzo smutny.
@Pistolero10
Jemu to raczej było obojętne. Taki płodny człowiek w tworzeniu historii niezgodnych z ówczesnym pojmowaniem rzeczy raczej nie patrzył na pochodzenie bohaterów.
Thanos sam musiał zapstrykać się na śmierć, aby do tego doszło.
Jedyny pozytyw - dzięki Kevinovi Faige zobaczył jak jego dzieło odrodziło całe studio i zyskało popularność.
@Jorn
Obecny stan rzeczy jest skutkiem preferencji społeczeństwa.
A filmy dla dorosłych powstają nadal - tylko nie wyświetla się w ich w kinie. Trzeba poszukać.
A kto umarł ten nie żyje xD
@Happymaniack Tak jak Twój mózg, przegrywie.
Jak go zobaczyłem na czarno-białym zdjęciu, to aż bałem się przeczytać podpis. Nagrał swój występ do Infinity War 2, do filmu kończącego MCU w kształcie jakim je znamy i zmarł. Czy to nie ironiczne?
Tylko DC Comics !!!!!!!!
Jest seria komiksow "Just Imagine Stan Lee's ..." wypuszczona przez DC Comics gdzie Stan Lee pokazuje wlasna wersje glownych postaci z universum DC
No more heroes :(.
Spoczywaj w pokoju Stan... Oglądanie filmów Marvela czy czytanie komiksów już nigdy nie będzie takie samo bez Ciebie, ale cóż przynajmniej Steve Ditko i Jack Kirby nie muszą już na Ciebie czekać...
A co, razem z nim oglądałeś filmy i czytałeś te komiksy?
W pewnym sensie tak. Wychowałem się czytając komiksy, w tym wiele z Marvela. Gdyby nie On, to moje dzieciństwo byłoby z pewnością czymś bardziej szarym i ponurym okresem. Oprócz tego, w każdym filmie Marvela, Stan pojawia się przez chwilkę na ekranie, więc zarówno dla mnie, jak i dla wielu fanów fakt, że już nigdy (ostatnim występem ma być Avengers 4) go nie ujrzymy jest bardzo smutny.
A teraz poprawność polityczna, do wszystkich nowych ekranizacji murzynów wciska. Chyba nie mógł na to patrzeć.
@Pistolero10
Jemu to raczej było obojętne. Taki płodny człowiek w tworzeniu historii niezgodnych z ówczesnym pojmowaniem rzeczy raczej nie patrzył na pochodzenie bohaterów.
Co właściwie znaczą przyciski "Moce" i "Słabe" pod takimi demotami ?
@mati233490 Nad tym samym się zastanawiam. Tak czy inaczej, dla fanów to dość mocny cios z rana. Niech spoczywa w pokoju.
Żegnaj Stan, i dzięki :)
Tanos dopadł też jego.
Czyli żyje w świecie kwantowym i wreszcie obcuje z magią o której marzył. :)
kur... 2 dni temu w końcu obejrzałem Logana i płakałem... teraz to... do zobaczenia Stan...
odszedł niekwestionowany mistrz cameo. Oglądając filmy Marvela zawsze czekałam na tę krótką scenkę z Jego udziałem. R. I. P., Stan! :(
Wielka szkoda, od kiedy sięgam pamięcią czytałem komiksy Marvela, a teraz taki cios w serducho, obyś był w lepszym świecie przyjacielu.
Thanos sam musiał zapstrykać się na śmierć, aby do tego doszło.
Jedyny pozytyw - dzięki Kevinovi Faige zobaczył jak jego dzieło odrodziło całe studio i zyskało popularność.
https://www.youtube.com/watch?v=PXBJIZ1NXFU
Wolę DC.
I spowodował, że prawie już nie powstają filmy dla normalnych dosrosłych ludzi...
@Jorn
Obecny stan rzeczy jest skutkiem preferencji społeczeństwa.
A filmy dla dorosłych powstają nadal - tylko nie wyświetla się w ich w kinie. Trzeba poszukać.