,,Zdjęcie zmasakrowanego aborcją płodu-człowieka jest obliczone na WYŁĄCZNIE na wywołanie sensacji, skrajnych emocji''- nosz ku**a-ABORCJA JEST MORDERSTWEM to jakie ma wzbudzac emocje? Szczęścia??? Sensację jak dotąd wywołala jedna w wygolonym serduszkiem, która nie czekając na pytanie dziennikarki pochwalila się przed kamerami ze zabila swoje dziecko. Skrajne emocje powinin ten najgorszy mozliwy czyn wywalac przede wszytskim w matce, która zabila lub chce to zrobić. A ile dają merytoryczne dyskusję właśnie widzimy- dlatego stoja te banery, bo dyskusje nic nie zmieniają. Aborcjonisci nie mają ŻADNYCH SENSOWNYCH ARGUMENTÓW NA POPARCIE SWOICH POGLĄDÓW. A ci ktorzy pozaklejali fotki żeby nie raziły ich młodzienczej wrażliwości :-P to przyszlość lewackiej jewropy...To nie obrazki powinny budzic przerazenie- ale fakt że powstaly one po zgodzie matki i czynie tzw.,,lekarza'' wspólnie biorących udział w zabójstwie malenkiego dziecka...
Może od razu pokazujmy w szkołach jak trup się rozkłada, jak wyglądają ofiary Holokaustu, jak zarzynane są zwierzęta... no wszystko przecież można. Ale po co? Jaki jest cel w tym, aby najmłodszym pokazywać takie rzeczy? Inna sprawa, że pro lajferzy manipulują takimi obrazkami. Tak nie wyglądają dzieci po aborcji, która ma miejsce w cywilizowanych krajach. Odbywa się ona zazwyczaj na etapie, kiedy płód w najmniejszym stopniu nie przypomina miniaturowego dziecka. To są skrajne i bardzo stare zdjęcia, które pro lajferzy traktują, jakby było normą. Zresztą, prawo zabrania eksponowania takich zdjęć w miejscach publicznych. Wszędzie tam, gdzie były zgłaszane takie billboardy, sąd orzekał przeciw pro lajferom, jak w Rzeszowie, gdzie mają teraz sprawę sądową. A to było jeszcze gdzieś przy drodze. A jakim trzeba być sku*wysynem, żeby to pokazywać jakimś dzieciakom przy szkole? Argument z paczką papierosów no zajebisty. Ich też nie można eksponować, by były widoczne, a jak dziecko zobaczy w domu, no to już problem rodziców. Istnieje też ryzyko, że dziecko odpali pornosa ojca, ale to nie znaczy, że mamy to uznać za coś normalnego.
@Xar więc obowiązujące w Polsce prawo jest najlepszym kompromisem społecznym jaki można wypracować. w uzasadnionych przypadkach aborcja ma zostać przeprowadzona bez żadnych konsekwencji prawnych w stosunku matki oraz lekarza z wyłączeniem tzw wpadki jako przypadku uzasadnionego :)
Nie, nie jest. W prawie polskim nie ma pojęcia "morderstwa" (w ogóle). Poza tym odsyłam do wytycznych dot. etyki lekarskiej. Jeśli lekarz spowoduje śmierć pacjenta poprzez celowe zaniechanie to również za nią odpowiada. Więc przy obecnym prawie pokazywania aborcji jako czyjegoś widzimisie, a niedokonanie jej jako "Wszystko jest fajnie' to bzdura. Jeśli mamy przypadek, gdy ciąża zagraża życiu matki to obojętnie czy dokonamy aborcji, czy nie ktoś umrze. Jakim prawem chcesz zmuszać kobiety, żeby to były one? A moze niektóre nie chcą umierać? No dziecka nie zapytamy, więc moze to ono chciałoby się poświęcić?
Sprawy zmuszania zgwałconych do rodzenia, czy emocjonowania się nad tym jak to fajnie, że dziecko rodzi się tylko po to, żeby przez jedyny tydzień życia umierać w cierpieniach nie skomentuję, bo nie jestem ani psychiatrą, ani psychologiem klinicznym, a wg. mnie to ich dziedzina.
Moja żona zawsze potępiała traktowanie aborcji jako środka antykoncepcyjnego, twierdziła że aborcja to morderstwo i trzeba chronić życie już od poczęcia.
Kiedyś na rynku w Krakowie napadła ją grupa świrów ze zdjęciami płodów, nie była w stanie się wydostać, musiała prosić stojący obok patrol policji o pomoc.
Jej zdanie na temat aborcji się nie zmieniło, ale wszelkie organizacje antyaborcyjne uważa za chorych fanatyków, z którymi nie chce mieć nic wspólnego.
Jestem pewien, że tacy ludzie nikogo nie przekonają do swoich argumentów, przekonają tylko wszystkich o swoim fanatyzmie i raczej przepchną ludzi o niewyrobionym zdaniu na stronę zwolenników aborcji na życzenie
@kyd, "Może od razu pokazujmy w szkołach jak trup się rozkłada, jak wyglądają ofiary Holokaustu, jak zarzynane są zwierzęta..." W szkołach? A nie ma tego? Kiedyś dzieciaki na wsi dość wcześnie dowiadywały się skąd rodzice biorą mięsko na święta i jakoś psychika tych ludzi nie rozsypywała się jak domek z kart po spotkaniu z rzeczywistością.
@kyd
W zeszłym roku tylko w Anglii i Walii 13.5 tysiąca osób zostało pozbawionych życia metodą D&E (rozczłonkowanie). Holokaust ludzi, których życie jest w fazie płodowej (która to faza jest tak samo dobra jak niemowlęctwo, czy starość) trwa. Nie dziwię się tym ludziom, że, podobnie jak Jan Karski, starają się pokazać światu prawdę.
@survive dowiadywały się, jeżeli taka była wola ich rodziców, którzy dobrze znali swoje dzieci i wiedzieli, że są gotowe takie rzeczy widzieć. Tutaj nikt nie pyta ich rodziców, czy można im pokazać poćwiartowane zwłoki, tylko stawia się ich przed faktem dokonanym. Może większości to nawet nie przeszkadza, może są w stanie jeść zapiekankę patrząc na to, ale trzeba uszanować to, że nie każdy sobie tego życzy. Poza tym, wedle mentalności katolików, wszelka edukacja seksualna to zło. Gdy o niej mowa, psychika nastolatka jest krucha i wrażliwa. Nie daj Boże, żeby ujrzały zdjęcia czy filmy na których widać organy płciowe. Ale rozszarpane zwłoki dzieci? Spoooooko, to nie są takie dzieci, niech poznają prawdę, zahartują się. @SambaRagga nie żebym nie wierzył, ale masz jakiś wiarygodny link do tych badań? Wiarygodny, czyli nie prowadzący do strony stricte prawicowej, bo jestem uprzedzony do informacji w nich zawartych.
@SambaRagga tak na szybko sprawdziłem - ta metoda "vacuum aspiration" jest stosowana wobec martwych już płodów - kobiet, które poroniły. Czekam na dowód, że tyle dzieci zostało poćwiartowanych w wyniku ABORCJI. A co do mediów, ja nie ufam żadnym, które mają przypisaną jakąś opcję polityczną. One często jeśli nie kłamią, to zatajają część prawdy, tak jak Ty świadomie lub nie próbowałeś uczynić.
@kyd The surgical procedure vacuum aspiration was used for 28% of ALL ABORTIONS in
2017 ; and Dilatati on and Evacuation (D&E) for 7% of ALL ABORTIONS.
@kyd Życzę powodzenia w odróżnianiu mediów, które nie mają przypisanej opcji politycznej, od tych, które udają, że nie mają przypisanej opcji politycznej. To ja już wolę te, które uczciwie mówią, że są prawicowe. Czy mogę liczyć na przeprosiny?
@SambaRagga może to dotyczyć martwych płodów. Metoda próżniowa jest stosowana, by oczyścić macicę z pozostałości tkanek. Pozostaje jeszcze kwestia na jakim etapie można by tę metodę użyć jako aborcję. Jeśli na początku ciąży, kiedy płód nie wygląda jak na zdjęciach, które pokazują pro lajferzy, to jest to do zaakceptowania. Manipulacją byłyby wciąż sugestie, że rozczłonkowywanie płodu obywa się na etapie, kiedy płód już przypomina małe dziecko. Czekam ciągle na jasne dowody, że aż tak ogromna liczba aborcji jest dokonywana jak na tych drastycznych billboardach. Wtedy mogę przeprosić.
@kyd Gdyby obejmowało to ludzi, którzy zmarli bedąc na etapie płodu, to w ww. zdaniu nie byłoby słówka "aborcji". Co do zaawansowania ciąży, z początku podrozdziału, o którym rozmawiamy, są tu pewne rekomendacje: 2.33 The main surgical methods are: I. II. vacuum aspiration, recommended at up to 15 weeks gestation dilatation and evacuation (D&E) recommended where gestation is greater than 15 weeks. Wydaje mi się, że Tobie nie chodzi o żadne dowody. Szkoda, mam wrażenie, że jakieś 5 lat temu częściej się tu wypowiadałeś, a ja często Twoje wypowiedzi uznawałem za sensowne. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dążeniu do prawdy.
@SambaRagga Jak zapewne wiesz, aborcja jest dozwolona do pewnego momentu ciąży. Wynika to z tego jakie części układu nerwowego ukształtowały się i zaczeły działać u płodu. Do 18-22 tydz. ciąży płód nie jest w stanie odczuwać bólu ani nie posiada żadnej wykrywalnej aktywności w mózgu, która odróżniałaby go od osoby w stanie śmierci mózgu.
@shamcia
Dziękuję za artykuł, przeczytane. Dowiedziałem się z niego ciekawej rzeczy: prawo w Utah wymaga znieczulania ludzi, których życie znajduje się na etapie płodowym, przed pozbawieniem ich życia. To dowodzi, że w Stanach Zjednoczonych, które raczej nie sprawiają wrażenia państwa, które ma należyty szacunek do życia, niektórzy prawodawcy mają poczucie, że aborcja to nie pozbywanie się rzeczy, lecz zadawanie śmierci. Ale do meritum. Tu nie chodzi o odczuwanie bólu. Człowieka, którego życie znajduje się w fazie dorosłości również można pozbawić życia tak, że nie poczuje bólu, nie będzie miał świadomości, że umiera. Na przykład poprzez zastrzelenie znienacka. Wobec tego, czy 65-letnia Jadwiga ma prawo zastrzelić 40-letniego Mirosława podczas jego snu tylko dlatego, że go kiedyś urodziła? Tego rodzaju zabójstwo, mówię to z całą stanowczością, nie będzie się różniło niczym od pozbawienia życia człowieka, którego życie jest na etapie płodowym, bez względu na stopień zaawansowania ciąży.
@SambaRagga
"Do 18-22 tydz. ciąży płód (...) nie posiada żadnej wykrywalnej aktywności w mózgu, która odróżniałaby go od osoby w stanie śmierci mózgu. "
Powinnam była bardziej rozwinąć temat.
Do ok. 20 tygodnia płód nie wykształcił jeszcze żadnych synaps w mózgu, które pozwalałyby mu na przesyłanie informacji między neuronami. Nie ma zatem fundamentów pod to, co czyni nas ludźmi - zdolność formowania myśli, wspomnień i świadomości, nawet w najbardziej prymitywnej formie. Ba, jest etap w rozwoju płodu, kiedy nie ma on ani jednej komórki mózgowej, czyli ze 100% pewnością nie mówimy o człowieku, a o ciele. Wzmianki o wcześniejszej możliwości odczuwania bodźców przez płód widziałam tylko na portalach nienaukowych i religijnych, a i one mówiły o 8-ym tygodniu ciąży.
"Wobec tego, czy 65-letnia Jadwiga ma prawo zastrzelić 40-letniego Mirosława podczas jego snu tylko dlatego, że go kiedyś urodziła? Tego rodzaju zabójstwo, mówię to z całą stanowczością, nie będzie się różniło niczym od pozbawienia życia człowieka, którego życie jest na etapie płodowym, bez względu na stopień zaawansowania ciąży."
Twoje porównanie do snu jest bardzo nietrafione, ponieważ w czasie snu ludzki mózg przejawia mnóstwo aktywności. Możemy przenosić nasze wspomnienia do snów, a pamiętając sny przenosimy je na jawę. Zdarza się, że ludziom śnią się rozwiązania problemów, które nękały ich za dnia.
Nawet pod narkozą mózg nadal przejawia aktywność.
Różnica między płodem, a śpiącym człowiekiem jest zatem ogromna.
Moja opinia na temat aborcji jest taka: dopóki płód nie zaczyna najprostszych procesów myślowych, nie jest człowiekiem. Jednak, jeśli jego mózg przejawia jakąkolwiek aktywność jaka mogłaby pojawić się u dziecka, które jest w stanie żyć samodzielnie (ok. 5 m-c ciąży), mówimy już o człowieku, któremu nikt nie ma prawa odebrać życia, chyba, że ratując życie matki.
Twój nick nieco mnie zmylił. Sądziłam, że rozmawiam z dziewczyną. Mam zatem prośbę i pytanie do Ciebie. Zajrzyj proszę do https://demotywatory.pl/4886119 i odpowiedz mi na pytanie, na które trzech panów nie potrafiło...
(nie chcę kopiować całego tekstu z moich wcześniejszych wypowiedzi)
@shamcia Wydaje mi się, że swoje poglądy opierasz na stosunkowo nowej (~50 lat) definicji śmierci człowieka mającej następować w momencie ustania funkcji mózgu. Celem jej wprowadzenia było skończenie z leczeniem przypadków śmierci pnia mózgu i umożliwienie pobierania "działających", pozostałych narządów. Podejrzewam, że podczas opracowywania tej definicji nikomu nie przyszło nawet do głowy, że ktoś w przyszłości będzie w używał jej do usprawiedliwiania zabijania nienarodzonych dzieci, które JESZCZE (warto podkreślić to słowo w kontekście rozwijających się młodych ludzi, których życie jest na etapie płodowym) mózgu nie mają. A generalnie definicja śmierci to ustanie oznak życia, czyli m. in. oddychania, wzrostu itd. Nie należy na tej podstawie przeprowadzać wnioskowania: śmierć -> śmierć mózgu; życie -> istnienie mózgu. W swoim komentarzu przyjęłaś daleko idące założenie (jakoby fundamentami człowieczeństwa były zdolność formowania myśli, wspomnień i świadomości), a następnie na podstawie tego założenia uznałaś coś za pewnik. Otóż istnieją dwa (a nie jeden), zgodne z nauką poglądy: 1) od momentu poczęcia mamy do czynienia z nowym życiem, ale jeszcze nie jest to człowiek; 2) od momentu poczęcia mamy do czynienia z nowym życiem, z nowym człowiekiem. Komórka jajowa jest komórką, której właścicielem jest organizm kobiety; plemnik jest komórką, której właścicielem jest organizm mężczyzny; po połączeniu powstaje nowe życie, którego właścicielem jest nowy organizm, nowy człowiek. Można by jeszcze dalej brnąć w kwestionowanie tego, czy wspomnienia czynią człowiekiem - co w przypadku, ludzi dotkniętych chorobami, które wspomnienia odbierają, czy ludzie ci mają w sobie mniej człowieczeństwa? Człowiek odpowiednio zastrzelony z zaskoczenia, człowiek zabity podczas snu, człowiek zabity w wyniku aborcji. Wszyscy ci ludzie nie odczują tego, że umierają. Dlatego nie ma żadnej istotnej różnicy między tymi rodzajami śmierci; a to, że mózg człowieka jest aktywny podczas snu (przecież dobrze wiesz, że ja o tym wiem) jest sprawą trzeciorzędną. Zabieram się za odpowiadania w podanym przez Ciebie miejscu, minus nie ode mnie.
"kobiety nie powinny wypowiadać się na temat legalności aborcji, ponieważ jako osoby zainteresowane mają zaburzoną ocenę moralności aborcji :)"
Po tej wypowiedzi mam 90% pewności, że nie jesteś obrońcą życia poczętego, ale zwykłym trollem.
Sugestia, że osoby, które najbardziej odczują konsekwencje jakiegoś działania nie są obiektywne i przez to nie powinny się na ten temat wypowiadać to absurd. Idąc Twoim tokiem myślenia ludzie nie powinni głosować w wyborach lub blokować ustaw, bo przecież te wybory wpłyną bezpośrednio na ich życie.
(sarkazm) Może kobiety zaczną się wypowiadać na temat przymusowych badań diagnozujących raka prostaty? Przecież byłoby to z korzyścią dla mężczyzn. A, że decyzja dotknie Was bezpośredno, to się nie możecie wypowiadać, bo macie zaburzoną ocenę moralną takiego przymusu. (koniec sarkazmu)
Tak łatwo jest mężczyźnie powiedzieć, "urodź". A wszystkie konsekwencje zdrowotne spadną na kobietę. Większość opieki nad dzieckiem też.
"Mężczyźni decydują o życiu kobiet w tak wielu aspektach, ale jakoś najbardziej kobietom (na szczęście tylko niektórym) przeszkadza fakt, że nie mają prawa zabijać ludzi, których życie znajduje się w fazie płodowej (która jest tak samo dobrym etapem jak niemowlęctwo, czy starość)."
Och, w sądzie zginąłbyś marnie za ten numer. To nie jest nawet nadinterpretacja, a zwykła kalumnia.
Kobietom, nie chodzi o zabijanie nienarodzonych dzieci, ale możliwość o decydowaniu co stanie się z ICH ciałem jeśli dojdzie do nieplanowanej ciąży. Myślisz, że kobiety chciałyby walczyć o prawo do aborcji wiedząc, że dziecko w ich brzuchu ma świadomość? Chyba tylko psychopatki-sadystki. No i może ofiary gwałtów.
"co w przypadku, ludzi dotkniętych chorobami, które wspomnienia odbierają, czy ludzie ci mają w sobie mniej człowieczeństwa? Człowiek odpowiednio zastrzelony z zaskoczenia, człowiek zabity podczas snu, człowiek zabity w wyniku aborcji."
Znów słabe porównania. Płód przed 2 m-cem ciąży nie posiada jeszcze ŻADNEJ aktywności mózgu, a wszystkie pozostałe przykłady tak, nawet jeśli w bardzo ograniczonym zakresie.
"minus nie ode mnie."
Wiem. To taki stalker. Już od dłuższego czasu to robi. Czasem w ciągu kilku minut od pojawienia się komentarza.
Możesz mi wyjaśnić skąd u Ciebie opinia, że płód od momentu poczęcia to już człowiek. Bo wyrażasz ją nad wyraz chętnie, ale nie była jeszcze poparta żadnymi twardymi danymi.
Hmm, ale przecież płód po tym "zabiegu" tak właśnie wygląda. Dlaczego w trosce o czyjeś dobre samopoczucie mamy wszyscy udawać, że nienarodzone dziecko po prostu znika? Nie, ono jest wyciągane po kawałku i ląduje gdzieś wśród medycznych odpadów. Uważam że to jest jak najbardziej merytoryczne.
@Klindal
To pokaż proszę zdjęcia martwych dzieci z różnych sposobów wykonania tego zabiegu i możemy wtedy merytorycznie dyskutować, który sposób na zabicie dziecka jest lepszy albo gorszy, co? Wiem że niewygodnej prawdy ciężko się słucha, ale nazywanie tego "zabiegiem", "moja macica moja sprawa" i tak dalej to tylko zagłuszanie sumienia. To dziecko ma prawo do życia dokładnie takie samo jak każdy człowiek, więc nazwano je płodem i wszyscy (prawie) odetchnęli z ulgą.
@Xar
Ależ ja w żadnym miejscu nie napisałem, że jestem za całkowitym zakazem aborcji. Jestem przeciw aborcji na życzenie. Płody ciężko upośledzone lub zagrażające bezpośrednio życiu matki powinny podlegać decyzji lekarza. Jeżeli uzna że należy takie usuwać, to ok. Natomiast dzieci zdrowe, których matka po prostu chce się pozbyć dla wygody, powinny mieć prawo do życia.
@Klindal
Kiepsko próbujesz zmanipulować moją wypowiedź. Ofiara wypadku też ma prawo do życia, mimo to lekarz ma prawo uznać, że aparaturę podtrzymującą życie należy już odłączyć. Tak, dziecko ma prawo do życia, ale o tym, czy jego prawdopodobne przeżycie nie narazi życia matki pozostawiam ludziom kompetentnym, za jakich uważam lekarzy. Chyba że Tobie wystarczy, że jakaś Karyna uzna, że jej dziecko będzie przeszkadzać, to można się pozbyć gó*niaka bezkarnie i legalnie. Takiego chcesz świata?
przeciez wystarczylo podpalic ten samochod, skundleni od razu by sie sprawa zajeli, a ze sami malo intelektualni to kolegow z PSP do pomocy by skrzykneli
Nikt nie napisał jaka , to szkoła , bo jeśli gimnazjum, czy liceum, to plakat jak najbardziej na miejscu.. Młodzież w tym wieku powinna wiedzieć jak wygląda aborcja.. I w razie wpadki 10 razy się zastanowi zanim , zrobi coś głupiego.. A i w internetach dzisiejsze dzieciaki już niejedno widziały...
No, brawo! Już od podstawówki lewicowo-autystyczne zaangażowanie w mówienie kłamstw o zabijaniu dzieci i rozpirzanie cywilizacji chrześcijańskiej. Pogratulować rodzicom (ciekawe ilu z nich doczeka wnuków; no chyba, że dzięki ubogaceniu)
To ich nagle gorszy i jest drastycznym widokiem ale jak sie ogląda krwawe filmy czy seriale gra w zabijanie innych ludzi to jakoś nikogo nie rusza.... hipokryzja nie zna granic
Aborcja to zabicie płodu- prawda. Ale jestem za tym by przede wszystkim chronić życie matki. Więc aborcja powinna być dozwolona w razie zagrożenia życia matki.
Dla wszystkich, którzy bronią takich akcji mam pytanie czy naprawdę nie przeszkadzałoby wam gdyby wasze małe dziecko oglądało takie zdjęcia? U mnie w Gdańsku takie protestu organizowane były na Dworcu, w Galerii, raz nawet przy przedszkolu. Czy skoro taka akcja jest ok, to równie dobrze mógłbym w kampanie o bezpieczeństwie na drodze wrzucić zdjęcia pieszych brutalnie potrąconych lub na lekcji o rozmnażaniu puścić film pornograficzny, bo tu będzie wszystko najlepiej wytłumaczone? Albo po prostu mogę sobie wrzucać na billboardy w mieście zdjęcia odpadów medycznych, tak po prostu by ludzie sobie obejrzeli, albo może na telebimie wyświetlić coś w stylu 1 man 1 jar, niech dzieci się uczą, że słoik w odbyt to zły pomysł?
P.S. Większość zdjęć jakie są przedstawiane w tych protestach wcale nie pochodzą z aborcji, a z poronień, ale kogo by interesowało źródło zdjęcia, liczy się SZOK.
Skoro aborcja ma według was być legalna to chyba logiczne że i zdjęcia z aborcją są legalne i należy je umieszczać w przestrzeni publicznej. To chyba logiczne.
Aby zrozumieć istotę problemu, proponuję takie scenariusz: czy jesteś przeciw znęcaniu nad zwierzętami? Każdy normalny człowiek odpowie "Tak". A czy chciałbyś oglądać przed swoim domem filmy pokazujące dręczenie zwierząt? I każdy normalny człowiek odpowie "NIE". Poglądy na aborcję to jedno, a epatowanie drastycznymi zdjęciami to drugie. Jestem zdecydowanym wrogiem aborcji, a aborcję dla wygody uważam za barbarzyństwo godne najgorszego prymitywa. Jednak nie chcę oglądać takich zdjęć. Tym bardziej nie chcę aby coś takiego zobaczyło moje dziecko. Problem z ludźmi z ruchów Pro-Life polega na tym, że nie liczą się z uczuciami innych ludzi. Przecież tę makabrę zobaczy każdy kto będzie tam przechodził - i ten, kto opowiada się za aborcją na życzenie i ten, kto popiera ruchy Pro-Life. A co gdy zobaczy to kilkuletnie dziecko? Toż coś takiego może wywołać traumę na lata. I po co?
Fun fact: zgodnie z ustawą o walce z bezdomnością, można bez problemu legalnie wykonać sterylkę aborcyjną na waszych pupilach domowych typu psy, koty, króliki itd. a nawet legalne jest usypianie ślepych miotów. A jakoś nie widziałam, żeby którykolwiek z tych prolife się o to rzucał. Poza tym to też takie robienie sensacji o nic, w Polsce aborcji na życzenie dokonać nie można, tylko w tych 3 skrajnych przypadkach które są bardzo logiczne i zrozumiałe. Poza tym też łatwo się mówi, zastanawia mnie ilu z tego prolife by miało odwagę podejść do np zgwałconej kobiety i jej męża i wprost powiedzieć: masz urodzić to dziecko bo zabijanie jest złe. A pan ma przez następne kilka miesięcy patrzeć jak pańska żona nosi dziecko jakiegoś chorego bydlaka i potem przez kilka godzin w bólu rodzi.
Trochę podwójne standardy - rozumiem że obrzydliwe zdjęcia skutków palenia na opakowaniu fajek NIE jest ukierunkowane wywołaniem emocji?
Jak palacz jest zbyt tępy że zaczął palić to apel do mózgu jest nieskuteczny - jest próba grania na emocjach.
Co do aborcji - wg mnie jest uzasadniona. Skoro mamuśka nie czuje się na siłach wychować i zapewnić szczęśliwe życie to lepiej wcale się nie urodzić, świat i tak jest przeogromnie przeludniony, a dziecko patologii, pijaczków ćpunów poczęte przez gwałciciela, z wadami genetycznymi niedorobione tym bardziej nie powinno się rodzić - świat powinien iść w jakość, a nie ilość.
Obawiam się, że to nie uczniowie tylko ateiści-nauczyciele.
99% dzieci nie jest chuliganami i nie niszczy jakichkolwiek reklam (szczególnie tych z ważnym przekazem).
A z kolei nauczyciele by nie odpowiadać za niszczenie czyjegoś mienia zasłonili się "uczniami".
Niech pokażą filmik jak uczniowie zaklejali... jestem bardzo ciekaw czy większość tych uczniów jest po 40-tce...
,,Zdjęcie zmasakrowanego aborcją płodu-człowieka jest obliczone na WYŁĄCZNIE na wywołanie sensacji, skrajnych emocji''- nosz ku**a-ABORCJA JEST MORDERSTWEM to jakie ma wzbudzac emocje? Szczęścia??? Sensację jak dotąd wywołala jedna w wygolonym serduszkiem, która nie czekając na pytanie dziennikarki pochwalila się przed kamerami ze zabila swoje dziecko. Skrajne emocje powinin ten najgorszy mozliwy czyn wywalac przede wszytskim w matce, która zabila lub chce to zrobić. A ile dają merytoryczne dyskusję właśnie widzimy- dlatego stoja te banery, bo dyskusje nic nie zmieniają. Aborcjonisci nie mają ŻADNYCH SENSOWNYCH ARGUMENTÓW NA POPARCIE SWOICH POGLĄDÓW. A ci ktorzy pozaklejali fotki żeby nie raziły ich młodzienczej wrażliwości :-P to przyszlość lewackiej jewropy...To nie obrazki powinny budzic przerazenie- ale fakt że powstaly one po zgodzie matki i czynie tzw.,,lekarza'' wspólnie biorących udział w zabójstwie malenkiego dziecka...
Może od razu pokazujmy w szkołach jak trup się rozkłada, jak wyglądają ofiary Holokaustu, jak zarzynane są zwierzęta... no wszystko przecież można. Ale po co? Jaki jest cel w tym, aby najmłodszym pokazywać takie rzeczy? Inna sprawa, że pro lajferzy manipulują takimi obrazkami. Tak nie wyglądają dzieci po aborcji, która ma miejsce w cywilizowanych krajach. Odbywa się ona zazwyczaj na etapie, kiedy płód w najmniejszym stopniu nie przypomina miniaturowego dziecka. To są skrajne i bardzo stare zdjęcia, które pro lajferzy traktują, jakby było normą. Zresztą, prawo zabrania eksponowania takich zdjęć w miejscach publicznych. Wszędzie tam, gdzie były zgłaszane takie billboardy, sąd orzekał przeciw pro lajferom, jak w Rzeszowie, gdzie mają teraz sprawę sądową. A to było jeszcze gdzieś przy drodze. A jakim trzeba być sku*wysynem, żeby to pokazywać jakimś dzieciakom przy szkole? Argument z paczką papierosów no zajebisty. Ich też nie można eksponować, by były widoczne, a jak dziecko zobaczy w domu, no to już problem rodziców. Istnieje też ryzyko, że dziecko odpali pornosa ojca, ale to nie znaczy, że mamy to uznać za coś normalnego.
https://img5.dmty.pl//uploads/201810/1539681984_wjclxs_600.jpg tyle w kwestii popierania calkowitego zakazu aborcji!
@Xar więc obowiązujące w Polsce prawo jest najlepszym kompromisem społecznym jaki można wypracować. w uzasadnionych przypadkach aborcja ma zostać przeprowadzona bez żadnych konsekwencji prawnych w stosunku matki oraz lekarza z wyłączeniem tzw wpadki jako przypadku uzasadnionego :)
Nie, nie jest. W prawie polskim nie ma pojęcia "morderstwa" (w ogóle). Poza tym odsyłam do wytycznych dot. etyki lekarskiej. Jeśli lekarz spowoduje śmierć pacjenta poprzez celowe zaniechanie to również za nią odpowiada. Więc przy obecnym prawie pokazywania aborcji jako czyjegoś widzimisie, a niedokonanie jej jako "Wszystko jest fajnie' to bzdura. Jeśli mamy przypadek, gdy ciąża zagraża życiu matki to obojętnie czy dokonamy aborcji, czy nie ktoś umrze. Jakim prawem chcesz zmuszać kobiety, żeby to były one? A moze niektóre nie chcą umierać? No dziecka nie zapytamy, więc moze to ono chciałoby się poświęcić?
Sprawy zmuszania zgwałconych do rodzenia, czy emocjonowania się nad tym jak to fajnie, że dziecko rodzi się tylko po to, żeby przez jedyny tydzień życia umierać w cierpieniach nie skomentuję, bo nie jestem ani psychiatrą, ani psychologiem klinicznym, a wg. mnie to ich dziedzina.
Moja żona zawsze potępiała traktowanie aborcji jako środka antykoncepcyjnego, twierdziła że aborcja to morderstwo i trzeba chronić życie już od poczęcia.
Kiedyś na rynku w Krakowie napadła ją grupa świrów ze zdjęciami płodów, nie była w stanie się wydostać, musiała prosić stojący obok patrol policji o pomoc.
Jej zdanie na temat aborcji się nie zmieniło, ale wszelkie organizacje antyaborcyjne uważa za chorych fanatyków, z którymi nie chce mieć nic wspólnego.
Jestem pewien, że tacy ludzie nikogo nie przekonają do swoich argumentów, przekonają tylko wszystkich o swoim fanatyzmie i raczej przepchną ludzi o niewyrobionym zdaniu na stronę zwolenników aborcji na życzenie
@kyd, "Może od razu pokazujmy w szkołach jak trup się rozkłada, jak wyglądają ofiary Holokaustu, jak zarzynane są zwierzęta..." W szkołach? A nie ma tego? Kiedyś dzieciaki na wsi dość wcześnie dowiadywały się skąd rodzice biorą mięsko na święta i jakoś psychika tych ludzi nie rozsypywała się jak domek z kart po spotkaniu z rzeczywistością.
Większość ludzi jest bezwartościowa. Ja tam nie widzę w aborcji niczego złego.
@kyd
W zeszłym roku tylko w Anglii i Walii 13.5 tysiąca osób zostało pozbawionych życia metodą D&E (rozczłonkowanie). Holokaust ludzi, których życie jest w fazie płodowej (która to faza jest tak samo dobra jak niemowlęctwo, czy starość) trwa. Nie dziwię się tym ludziom, że, podobnie jak Jan Karski, starają się pokazać światu prawdę.
@survive dowiadywały się, jeżeli taka była wola ich rodziców, którzy dobrze znali swoje dzieci i wiedzieli, że są gotowe takie rzeczy widzieć. Tutaj nikt nie pyta ich rodziców, czy można im pokazać poćwiartowane zwłoki, tylko stawia się ich przed faktem dokonanym. Może większości to nawet nie przeszkadza, może są w stanie jeść zapiekankę patrząc na to, ale trzeba uszanować to, że nie każdy sobie tego życzy. Poza tym, wedle mentalności katolików, wszelka edukacja seksualna to zło. Gdy o niej mowa, psychika nastolatka jest krucha i wrażliwa. Nie daj Boże, żeby ujrzały zdjęcia czy filmy na których widać organy płciowe. Ale rozszarpane zwłoki dzieci? Spoooooko, to nie są takie dzieci, niech poznają prawdę, zahartują się. @SambaRagga nie żebym nie wierzył, ale masz jakiś wiarygodny link do tych badań? Wiarygodny, czyli nie prowadzący do strony stricte prawicowej, bo jestem uprzedzony do informacji w nich zawartych.
@kyd Ten link powinien Cię usatysfakcjonować https://assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/714183/2017_Abortion_Statistics_Commentary.pdf Podpunkt 2.38. Masz prawo mieć swoje poczucie wiarygodności. Ja na ten przykład takim mediom jak Magna Polonia, czy Polonia Christiana zaufałbym prędzej niż wszystkim mediom głównego nurtu w Polsce. Nawet prędzej niż autorom odsyłacza, który Ci podałem.
@SambaRagga tak na szybko sprawdziłem - ta metoda "vacuum aspiration" jest stosowana wobec martwych już płodów - kobiet, które poroniły. Czekam na dowód, że tyle dzieci zostało poćwiartowanych w wyniku ABORCJI. A co do mediów, ja nie ufam żadnym, które mają przypisaną jakąś opcję polityczną. One często jeśli nie kłamią, to zatajają część prawdy, tak jak Ty świadomie lub nie próbowałeś uczynić.
@kyd The surgical procedure vacuum aspiration was used for 28% of ALL ABORTIONS in
2017 ; and Dilatati on and Evacuation (D&E) for 7% of ALL ABORTIONS.
@kyd Życzę powodzenia w odróżnianiu mediów, które nie mają przypisanej opcji politycznej, od tych, które udają, że nie mają przypisanej opcji politycznej. To ja już wolę te, które uczciwie mówią, że są prawicowe. Czy mogę liczyć na przeprosiny?
@SambaRagga może to dotyczyć martwych płodów. Metoda próżniowa jest stosowana, by oczyścić macicę z pozostałości tkanek. Pozostaje jeszcze kwestia na jakim etapie można by tę metodę użyć jako aborcję. Jeśli na początku ciąży, kiedy płód nie wygląda jak na zdjęciach, które pokazują pro lajferzy, to jest to do zaakceptowania. Manipulacją byłyby wciąż sugestie, że rozczłonkowywanie płodu obywa się na etapie, kiedy płód już przypomina małe dziecko. Czekam ciągle na jasne dowody, że aż tak ogromna liczba aborcji jest dokonywana jak na tych drastycznych billboardach. Wtedy mogę przeprosić.
@kyd Gdyby obejmowało to ludzi, którzy zmarli bedąc na etapie płodu, to w ww. zdaniu nie byłoby słówka "aborcji". Co do zaawansowania ciąży, z początku podrozdziału, o którym rozmawiamy, są tu pewne rekomendacje: 2.33 The main surgical methods are: I. II. vacuum aspiration, recommended at up to 15 weeks gestation dilatation and evacuation (D&E) recommended where gestation is greater than 15 weeks. Wydaje mi się, że Tobie nie chodzi o żadne dowody. Szkoda, mam wrażenie, że jakieś 5 lat temu częściej się tu wypowiadałeś, a ja często Twoje wypowiedzi uznawałem za sensowne. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dążeniu do prawdy.
@SambaRagga Jak zapewne wiesz, aborcja jest dozwolona do pewnego momentu ciąży. Wynika to z tego jakie części układu nerwowego ukształtowały się i zaczeły działać u płodu. Do 18-22 tydz. ciąży płód nie jest w stanie odczuwać bólu ani nie posiada żadnej wykrywalnej aktywności w mózgu, która odróżniałaby go od osoby w stanie śmierci mózgu.
Tu masz artykuł, który dość dobrze to opisuje.
https://www.livescience.com/54774-fetal-pain-anesthesia.html
Dlaczego więc uważasz, że aborcja to "Holokaust ludzi, których życie jest w fazie płodowej"?
@shamcia
Dziękuję za artykuł, przeczytane. Dowiedziałem się z niego ciekawej rzeczy: prawo w Utah wymaga znieczulania ludzi, których życie znajduje się na etapie płodowym, przed pozbawieniem ich życia. To dowodzi, że w Stanach Zjednoczonych, które raczej nie sprawiają wrażenia państwa, które ma należyty szacunek do życia, niektórzy prawodawcy mają poczucie, że aborcja to nie pozbywanie się rzeczy, lecz zadawanie śmierci. Ale do meritum. Tu nie chodzi o odczuwanie bólu. Człowieka, którego życie znajduje się w fazie dorosłości również można pozbawić życia tak, że nie poczuje bólu, nie będzie miał świadomości, że umiera. Na przykład poprzez zastrzelenie znienacka. Wobec tego, czy 65-letnia Jadwiga ma prawo zastrzelić 40-letniego Mirosława podczas jego snu tylko dlatego, że go kiedyś urodziła? Tego rodzaju zabójstwo, mówię to z całą stanowczością, nie będzie się różniło niczym od pozbawienia życia człowieka, którego życie jest na etapie płodowym, bez względu na stopień zaawansowania ciąży.
@SambaRagga
"Do 18-22 tydz. ciąży płód (...) nie posiada żadnej wykrywalnej aktywności w mózgu, która odróżniałaby go od osoby w stanie śmierci mózgu. "
Powinnam była bardziej rozwinąć temat.
Do ok. 20 tygodnia płód nie wykształcił jeszcze żadnych synaps w mózgu, które pozwalałyby mu na przesyłanie informacji między neuronami. Nie ma zatem fundamentów pod to, co czyni nas ludźmi - zdolność formowania myśli, wspomnień i świadomości, nawet w najbardziej prymitywnej formie. Ba, jest etap w rozwoju płodu, kiedy nie ma on ani jednej komórki mózgowej, czyli ze 100% pewnością nie mówimy o człowieku, a o ciele. Wzmianki o wcześniejszej możliwości odczuwania bodźców przez płód widziałam tylko na portalach nienaukowych i religijnych, a i one mówiły o 8-ym tygodniu ciąży.
Tu jest artykuł w języku polskim, który dodaje nieco do informacji do tego w języku angielskim:
https://www.bebiprogram.pl/rozwoj-dziecka/rozwoj-mozgu-i-zmyslow/baza-wiedzy/okres-prenatalny/budowa-i-rozwoj-mozgu-dziecka-od-okresu-plodowego-do-3-roku-zycia
"Wobec tego, czy 65-letnia Jadwiga ma prawo zastrzelić 40-letniego Mirosława podczas jego snu tylko dlatego, że go kiedyś urodziła? Tego rodzaju zabójstwo, mówię to z całą stanowczością, nie będzie się różniło niczym od pozbawienia życia człowieka, którego życie jest na etapie płodowym, bez względu na stopień zaawansowania ciąży."
Twoje porównanie do snu jest bardzo nietrafione, ponieważ w czasie snu ludzki mózg przejawia mnóstwo aktywności. Możemy przenosić nasze wspomnienia do snów, a pamiętając sny przenosimy je na jawę. Zdarza się, że ludziom śnią się rozwiązania problemów, które nękały ich za dnia.
Nawet pod narkozą mózg nadal przejawia aktywność.
Różnica między płodem, a śpiącym człowiekiem jest zatem ogromna.
Moja opinia na temat aborcji jest taka: dopóki płód nie zaczyna najprostszych procesów myślowych, nie jest człowiekiem. Jednak, jeśli jego mózg przejawia jakąkolwiek aktywność jaka mogłaby pojawić się u dziecka, które jest w stanie żyć samodzielnie (ok. 5 m-c ciąży), mówimy już o człowieku, któremu nikt nie ma prawa odebrać życia, chyba, że ratując życie matki.
Twój nick nieco mnie zmylił. Sądziłam, że rozmawiam z dziewczyną. Mam zatem prośbę i pytanie do Ciebie. Zajrzyj proszę do https://demotywatory.pl/4886119 i odpowiedz mi na pytanie, na które trzech panów nie potrafiło...
(nie chcę kopiować całego tekstu z moich wcześniejszych wypowiedzi)
@shamcia Wydaje mi się, że swoje poglądy opierasz na stosunkowo nowej (~50 lat) definicji śmierci człowieka mającej następować w momencie ustania funkcji mózgu. Celem jej wprowadzenia było skończenie z leczeniem przypadków śmierci pnia mózgu i umożliwienie pobierania "działających", pozostałych narządów. Podejrzewam, że podczas opracowywania tej definicji nikomu nie przyszło nawet do głowy, że ktoś w przyszłości będzie w używał jej do usprawiedliwiania zabijania nienarodzonych dzieci, które JESZCZE (warto podkreślić to słowo w kontekście rozwijających się młodych ludzi, których życie jest na etapie płodowym) mózgu nie mają. A generalnie definicja śmierci to ustanie oznak życia, czyli m. in. oddychania, wzrostu itd. Nie należy na tej podstawie przeprowadzać wnioskowania: śmierć -> śmierć mózgu; życie -> istnienie mózgu. W swoim komentarzu przyjęłaś daleko idące założenie (jakoby fundamentami człowieczeństwa były zdolność formowania myśli, wspomnień i świadomości), a następnie na podstawie tego założenia uznałaś coś za pewnik. Otóż istnieją dwa (a nie jeden), zgodne z nauką poglądy: 1) od momentu poczęcia mamy do czynienia z nowym życiem, ale jeszcze nie jest to człowiek; 2) od momentu poczęcia mamy do czynienia z nowym życiem, z nowym człowiekiem. Komórka jajowa jest komórką, której właścicielem jest organizm kobiety; plemnik jest komórką, której właścicielem jest organizm mężczyzny; po połączeniu powstaje nowe życie, którego właścicielem jest nowy organizm, nowy człowiek. Można by jeszcze dalej brnąć w kwestionowanie tego, czy wspomnienia czynią człowiekiem - co w przypadku, ludzi dotkniętych chorobami, które wspomnienia odbierają, czy ludzie ci mają w sobie mniej człowieczeństwa? Człowiek odpowiednio zastrzelony z zaskoczenia, człowiek zabity podczas snu, człowiek zabity w wyniku aborcji. Wszyscy ci ludzie nie odczują tego, że umierają. Dlatego nie ma żadnej istotnej różnicy między tymi rodzajami śmierci; a to, że mózg człowieka jest aktywny podczas snu (przecież dobrze wiesz, że ja o tym wiem) jest sprawą trzeciorzędną. Zabieram się za odpowiadania w podanym przez Ciebie miejscu, minus nie ode mnie.
@SambaRagga
Odpisałeś mi w https://demotywatory.pl/4886119/
"kobiety nie powinny wypowiadać się na temat legalności aborcji, ponieważ jako osoby zainteresowane mają zaburzoną ocenę moralności aborcji :)"
Po tej wypowiedzi mam 90% pewności, że nie jesteś obrońcą życia poczętego, ale zwykłym trollem.
Sugestia, że osoby, które najbardziej odczują konsekwencje jakiegoś działania nie są obiektywne i przez to nie powinny się na ten temat wypowiadać to absurd. Idąc Twoim tokiem myślenia ludzie nie powinni głosować w wyborach lub blokować ustaw, bo przecież te wybory wpłyną bezpośrednio na ich życie.
(sarkazm) Może kobiety zaczną się wypowiadać na temat przymusowych badań diagnozujących raka prostaty? Przecież byłoby to z korzyścią dla mężczyzn. A, że decyzja dotknie Was bezpośredno, to się nie możecie wypowiadać, bo macie zaburzoną ocenę moralną takiego przymusu. (koniec sarkazmu)
Tak łatwo jest mężczyźnie powiedzieć, "urodź". A wszystkie konsekwencje zdrowotne spadną na kobietę. Większość opieki nad dzieckiem też.
"Mężczyźni decydują o życiu kobiet w tak wielu aspektach, ale jakoś najbardziej kobietom (na szczęście tylko niektórym) przeszkadza fakt, że nie mają prawa zabijać ludzi, których życie znajduje się w fazie płodowej (która jest tak samo dobrym etapem jak niemowlęctwo, czy starość)."
Och, w sądzie zginąłbyś marnie za ten numer. To nie jest nawet nadinterpretacja, a zwykła kalumnia.
Kobietom, nie chodzi o zabijanie nienarodzonych dzieci, ale możliwość o decydowaniu co stanie się z ICH ciałem jeśli dojdzie do nieplanowanej ciąży. Myślisz, że kobiety chciałyby walczyć o prawo do aborcji wiedząc, że dziecko w ich brzuchu ma świadomość? Chyba tylko psychopatki-sadystki. No i może ofiary gwałtów.
"co w przypadku, ludzi dotkniętych chorobami, które wspomnienia odbierają, czy ludzie ci mają w sobie mniej człowieczeństwa? Człowiek odpowiednio zastrzelony z zaskoczenia, człowiek zabity podczas snu, człowiek zabity w wyniku aborcji."
Znów słabe porównania. Płód przed 2 m-cem ciąży nie posiada jeszcze ŻADNEJ aktywności mózgu, a wszystkie pozostałe przykłady tak, nawet jeśli w bardzo ograniczonym zakresie.
"minus nie ode mnie."
Wiem. To taki stalker. Już od dłuższego czasu to robi. Czasem w ciągu kilku minut od pojawienia się komentarza.
Możesz mi wyjaśnić skąd u Ciebie opinia, że płód od momentu poczęcia to już człowiek. Bo wyrażasz ją nad wyraz chętnie, ale nie była jeszcze poparta żadnymi twardymi danymi.
Hmm, ale przecież płód po tym "zabiegu" tak właśnie wygląda. Dlaczego w trosce o czyjeś dobre samopoczucie mamy wszyscy udawać, że nienarodzone dziecko po prostu znika? Nie, ono jest wyciągane po kawałku i ląduje gdzieś wśród medycznych odpadów. Uważam że to jest jak najbardziej merytoryczne.
@Klindal
To pokaż proszę zdjęcia martwych dzieci z różnych sposobów wykonania tego zabiegu i możemy wtedy merytorycznie dyskutować, który sposób na zabicie dziecka jest lepszy albo gorszy, co? Wiem że niewygodnej prawdy ciężko się słucha, ale nazywanie tego "zabiegiem", "moja macica moja sprawa" i tak dalej to tylko zagłuszanie sumienia. To dziecko ma prawo do życia dokładnie takie samo jak każdy człowiek, więc nazwano je płodem i wszyscy (prawie) odetchnęli z ulgą.
@Paszkwilant to ja ci pokaze jak wygladaja "dzieci" ktore moga sie urodzic, ale dlugo po porodzie nie przezyja. Ze wzgledu na to, ze zdjecia sa ochydne wklejam link i wejscie na niego jest na wlasna odpowiedzialnosc.
https://demotywatory.pl/4694367/Kilka-harcorowych-przypadkow-wad-plodu-glownie-letalnych-Ku
@Xar
Ależ ja w żadnym miejscu nie napisałem, że jestem za całkowitym zakazem aborcji. Jestem przeciw aborcji na życzenie. Płody ciężko upośledzone lub zagrażające bezpośrednio życiu matki powinny podlegać decyzji lekarza. Jeżeli uzna że należy takie usuwać, to ok. Natomiast dzieci zdrowe, których matka po prostu chce się pozbyć dla wygody, powinny mieć prawo do życia.
@Klindal
Kiepsko próbujesz zmanipulować moją wypowiedź. Ofiara wypadku też ma prawo do życia, mimo to lekarz ma prawo uznać, że aparaturę podtrzymującą życie należy już odłączyć. Tak, dziecko ma prawo do życia, ale o tym, czy jego prawdopodobne przeżycie nie narazi życia matki pozostawiam ludziom kompetentnym, za jakich uważam lekarzy. Chyba że Tobie wystarczy, że jakaś Karyna uzna, że jej dziecko będzie przeszkadzać, to można się pozbyć gó*niaka bezkarnie i legalnie. Takiego chcesz świata?
widzę, że absolwenci toruńskiej szkoły propagandy im. Goebbelsa mają się dobrze.
Aborcja powinna być legalna koniec kropka, to powinna być tylko i wyłącznie osobista decyzja a nie jakiego urzędasa-religianta z wiejskiej.
g.. wiesz o życiu...
Szkoda, że twoi rodzice nie skorzystali z tego dobrodziejstwa...
@obieżyświat44 Ty niewiele więcej skoro używasz takich "argumentów".
@Jimmy_Jimmy W życiu trzeba mieć trochę szczęścia, nawet żeby się urodzić.
przeciez wystarczylo podpalic ten samochod, skundleni od razu by sie sprawa zajeli, a ze sami malo intelektualni to kolegow z PSP do pomocy by skrzykneli
makabryczne obrazki są na paczkach papierosów - niech znikną, zacznijmy merytoryczną dyskusję
Widziałeś jakąś szkołę gdzie szlugi sprzedają?
@aku666 a znasz jakąś szkołę w której dzieci papierosów nie widziały i ich nie palą przynajmniej od pewnego wieku?
@Ezoteryczny_Misiak Co nie znaczy że trzeba pudełka papierosów eksponować w szkołach w widocznych miejscach.
@Ezoteryczny_Misiak nigdy nie paliłam, ani nie trzymałam w dłoni papierosa, ani paczki. 3 gimnazjum, 15 lat.
Nikt nie napisał jaka , to szkoła , bo jeśli gimnazjum, czy liceum, to plakat jak najbardziej na miejscu.. Młodzież w tym wieku powinna wiedzieć jak wygląda aborcja.. I w razie wpadki 10 razy się zastanowi zanim , zrobi coś głupiego.. A i w internetach dzisiejsze dzieciaki już niejedno widziały...
Zlepek komórek budzi zgorszenie?
No, brawo! Już od podstawówki lewicowo-autystyczne zaangażowanie w mówienie kłamstw o zabijaniu dzieci i rozpirzanie cywilizacji chrześcijańskiej. Pogratulować rodzicom (ciekawe ilu z nich doczeka wnuków; no chyba, że dzięki ubogaceniu)
Widocznie młodzieży brakuje edukacji, jeśli tak ważny temat traktuje w taki sposób. Aborcja jest morderstwem, od tego trzeba zacząć dyskusję.
@Klindal jest też pozbyciem się odpowiedzialności za świadome decyzje :)
Czy zdjęcia ciał z obozów koncentracyjnych na Norymberdze też były niemerytoryczne?
Urodzone, bardzo uszkodzone płody (np. z wylewającym się mózgiem) również wyglądają drastycznie.
Miliony ludzi codziennie mordują swoje szare komórki, i nadal nikt z tym nic nie robi...
swoje
To ich nagle gorszy i jest drastycznym widokiem ale jak sie ogląda krwawe filmy czy seriale gra w zabijanie innych ludzi to jakoś nikogo nie rusza.... hipokryzja nie zna granic
Oszukiwać samego siebie, poziom ekspert . Przecież świat jest piękny i różowy.....
To w dzisiejszej szkole jeszcze coś budzi zgorszenie???
Aborcja to zabicie płodu- prawda. Ale jestem za tym by przede wszystkim chronić życie matki. Więc aborcja powinna być dozwolona w razie zagrożenia życia matki.
Kolejne wrażliwe dzieciaczki. Już nie mogę słuchać o tych wrażliwcach. Niech im nikt Sadistica nie pokazuje, bo zakleją kartkami monitor.
Dla wszystkich, którzy bronią takich akcji mam pytanie czy naprawdę nie przeszkadzałoby wam gdyby wasze małe dziecko oglądało takie zdjęcia? U mnie w Gdańsku takie protestu organizowane były na Dworcu, w Galerii, raz nawet przy przedszkolu. Czy skoro taka akcja jest ok, to równie dobrze mógłbym w kampanie o bezpieczeństwie na drodze wrzucić zdjęcia pieszych brutalnie potrąconych lub na lekcji o rozmnażaniu puścić film pornograficzny, bo tu będzie wszystko najlepiej wytłumaczone? Albo po prostu mogę sobie wrzucać na billboardy w mieście zdjęcia odpadów medycznych, tak po prostu by ludzie sobie obejrzeli, albo może na telebimie wyświetlić coś w stylu 1 man 1 jar, niech dzieci się uczą, że słoik w odbyt to zły pomysł?
P.S. Większość zdjęć jakie są przedstawiane w tych protestach wcale nie pochodzą z aborcji, a z poronień, ale kogo by interesowało źródło zdjęcia, liczy się SZOK.
Skoro aborcja ma według was być legalna to chyba logiczne że i zdjęcia z aborcją są legalne i należy je umieszczać w przestrzeni publicznej. To chyba logiczne.
Reakcja uczniów daje nadzieję na przyszłość. Brawo.
Aby zrozumieć istotę problemu, proponuję takie scenariusz: czy jesteś przeciw znęcaniu nad zwierzętami? Każdy normalny człowiek odpowie "Tak". A czy chciałbyś oglądać przed swoim domem filmy pokazujące dręczenie zwierząt? I każdy normalny człowiek odpowie "NIE". Poglądy na aborcję to jedno, a epatowanie drastycznymi zdjęciami to drugie. Jestem zdecydowanym wrogiem aborcji, a aborcję dla wygody uważam za barbarzyństwo godne najgorszego prymitywa. Jednak nie chcę oglądać takich zdjęć. Tym bardziej nie chcę aby coś takiego zobaczyło moje dziecko. Problem z ludźmi z ruchów Pro-Life polega na tym, że nie liczą się z uczuciami innych ludzi. Przecież tę makabrę zobaczy każdy kto będzie tam przechodził - i ten, kto opowiada się za aborcją na życzenie i ten, kto popiera ruchy Pro-Life. A co gdy zobaczy to kilkuletnie dziecko? Toż coś takiego może wywołać traumę na lata. I po co?
Fun fact: zgodnie z ustawą o walce z bezdomnością, można bez problemu legalnie wykonać sterylkę aborcyjną na waszych pupilach domowych typu psy, koty, króliki itd. a nawet legalne jest usypianie ślepych miotów. A jakoś nie widziałam, żeby którykolwiek z tych prolife się o to rzucał. Poza tym to też takie robienie sensacji o nic, w Polsce aborcji na życzenie dokonać nie można, tylko w tych 3 skrajnych przypadkach które są bardzo logiczne i zrozumiałe. Poza tym też łatwo się mówi, zastanawia mnie ilu z tego prolife by miało odwagę podejść do np zgwałconej kobiety i jej męża i wprost powiedzieć: masz urodzić to dziecko bo zabijanie jest złe. A pan ma przez następne kilka miesięcy patrzeć jak pańska żona nosi dziecko jakiegoś chorego bydlaka i potem przez kilka godzin w bólu rodzi.
Trochę podwójne standardy - rozumiem że obrzydliwe zdjęcia skutków palenia na opakowaniu fajek NIE jest ukierunkowane wywołaniem emocji?
Jak palacz jest zbyt tępy że zaczął palić to apel do mózgu jest nieskuteczny - jest próba grania na emocjach.
Co do aborcji - wg mnie jest uzasadniona. Skoro mamuśka nie czuje się na siłach wychować i zapewnić szczęśliwe życie to lepiej wcale się nie urodzić, świat i tak jest przeogromnie przeludniony, a dziecko patologii, pijaczków ćpunów poczęte przez gwałciciela, z wadami genetycznymi niedorobione tym bardziej nie powinno się rodzić - świat powinien iść w jakość, a nie ilość.
A mordowanie w białych rękawiczkach nie budzi kontrowersji, można nad nim stanąć i prowadzić merytoryczną dyskusję.
Obawiam się, że to nie uczniowie tylko ateiści-nauczyciele.
99% dzieci nie jest chuliganami i nie niszczy jakichkolwiek reklam (szczególnie tych z ważnym przekazem).
A z kolei nauczyciele by nie odpowiadać za niszczenie czyjegoś mienia zasłonili się "uczniami".
Niech pokażą filmik jak uczniowie zaklejali... jestem bardzo ciekaw czy większość tych uczniów jest po 40-tce...