Żywy dowód na to, jak narkotyki ryją mózg.
Swoją drogą kościół wabi takie "zagubione owieczki" - ma dla nich bardzo atrakcyjną wizję bycia lepszymi nawet od tych, którzy nigdy nie zbłądzili. Tylko psychologia wie dlaczego:)
@7th_Heaven nope, to jest po prostu dowód na to komu potrzebny jest wymyślony przyjaciel do życia. Ludzie inteligentni i silni nie potrzebują takich rzeczy.
@~ert346 Albo tacy, którzy są antyteistami bo taka jest jest moda... A uważają się za lepszych od innych "bo nie potrzebują wymyślonego przyjaciela"... Ech...Praktycznie wszyscy wybitni ludzie żyjący do tej pory, wierzyli w jakąś formę jak ty to nazywasz "wymyślonego przyjaciela". No ale tacy "inteligenci" jak ty nie potrafią odróżnić wiary od usilnego udowadniania, że Bóg istnieje lub nie istnieje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 listopada 2018 o 13:26
@7th_Heaven
@Bieszcz
Pytanie. Czy teraz nadal ćpa i się łajdaczy? A może zaczął pomagać ludziom w potrzebie i ogólnie zmienił swoje życie?
Każdy człowiek może się zmienić. Jeden zmienia się na lepsze, inny zmienia się na gorsze, a kolejny po prostu zmienia zainteresowania.
Macie z tym jakiś problem?
@Bieszcz
A odpowiadał ci image Alberta Einsteina? Ludzie mają prawo być dziwni. Istotne jest raczej to, czy ich działania przynoszą dobro, czy szkody. Cała reszta jest ich prywatna sprawą. Oczywiście można ich nie lubić. Ale to również jest czyjaś prywatna sprawa.
Dlatego pierwsze pytanie brzmi. PO CO ktoś opublikował na demotach wypowiedź Koterskiego? Jaki miał cel? Dla mnie odpowiedź jest oczywista - to jest zwyczajna prowokacja i "lep na ateistów".
@Zdziwko_z_Bogdańca
Każdy człowiek kiedyś dorasta, mądrzeje. Przynajmniej częściowo. Niektórzy dojrzewają (mentalnie) bardzo wcześnie, niektózy w którymś momencie życia znowu głupieją.
Nie widzę powodu, aby poczytać to komuś za zasługę, że w jakimś tam aspekcie zmądrzał, zwłaszcza, jeżeli zrobił to zdecydowanie a późno. Ten koleś to dla mnie obraz błazna, żeby nie rzecz wprost: tumana, który jechał na koniku potulnego i lekko nawet sympatycznego przygłupa zdecydowanie za długo. Trzymał dzięki temu popularność, wygodny, hulaszczy tryb życia, no jednym słowem był takim tworem medialnym, ale szybko się znudził, więc na tym koniku długo nie pojechał. Chciałabym wierzyć, że jego "przemiana" nie ma nic wspólnego z aktualną "modą" i budowaniem PR-u, ale nawet jeżeli nie ma, to najpewniej ma wiele wspólnego z potrzebą odcięcia się od starego wizerunku, z którego najzwyczajniej wyrósł. To typowa manifestacja, taka sama, jak wtedy, kiedy dorastająca nastolatka pragnie manifestować swoją dorosłość poprzez ubiór, makijaż, zachowanie, zwyczaje czy wręcz przez sięganie po używki "dla dorosłych". Jeżeli jesteś osobą o słabym charakterze, która szuka aprobaty poprzez tworzenie kreacji swojego wizerunku, i w pewnym momencie czujesz ciężar dotychczasowego wizerunku, to odwracasz go przeważnie o 180 stopni:nastolatka doświadczywszy dezaprobaty ze strony rówieśników i będąc jednocześnie podatna na ich opinie, czuje wstyd z powodu uwielbiania różowych i brokatowych kolorów jako dziecko, Michaś z demota natomiast czuje się podstarzałym, śmiesznym błaznem, który nikogo już nie śmieszy, tak więc nasza nastolatka zakłada ciuchy albo mocno kobiece, albo będące na topie wśród nieco starszej od siebie grupy wiekowej, albo wręcz idzie w totalny hardcore i zostaje metalówą czy innym wynalazkiem. Michaś natomiast usilnie próbuje udowodnić, że dorósł, dojrzał i zmądrzał, koniecznie w jakiś spektakularny sposób, jakim jest "duchowa przemiana", bo takie nie-epickie przejście w stan nieco większej dojrzałości, mogłoby pozostać niezauważone i z pewnością nie spotkałoby się z żadnym większym uznaniem i podziwem, a już na pewno nie gwarantowałoby przedłużenia obecności w mediach i na językach....
@7th_Heaven
W sporym stopniu masz rację. To jest dzieciak, który musi się popisywać w piaskownicy wszystkim co ma, nawet pryszczem na d.... Był i nadal jest niedojrzały. Natomiast mam wątpliwości co do owego PR-u. Przecież stosunek sporej części społeczeństwa do KK jest ewidentnie negatywny. zwłaszcza widać to wśród "złotej młodzieży" do której Koterski najbardziej pasuje. To im powinien się przypochlebiać. O robi coś ewidentnie przeciwnego. Nie zastanawia cię to. Jeśli ktoś chce zostać uznany za buntownika chodząc do kościoła albo zapisując się. do PiS, to ma raczej małe szanse. Bardziej opłacalne jest plucie.
W dodatku napisałeś (/napisałaś) "Żywy dowód na to, jak narkotyki ryją mózg." Skoro dla ciebie poszukiwanie czegoś więcej niż przyziemny materializm i hedonizm dowodzi zrycia mózgu, to szczerze ci współczuję. Bardzo wiele aspektów rzeczywistości jest dla ciebie niedostępnych. Ale to twój wybór i masz do niego pełne prawo.
@~Zdziwko_z_Bogdańca nie wiem jaki jest stosunek większości społeczeństwa, raczej bym się spodziewała, że pozytywny, skoro mamy w kraju ponoć ponad 90% katolików (!), ale wiem, jaki jest stosunek dycydentów w mediach ;) uwierz mi, to ma duże znaczenie dla takich pożal-się-boże-gwiazdek jak on, aby się przyłasić do tego środowiska.
Co do "rycia mózgu" - napisałam to właśnie dlatego, ponieważ totalnie nie wierzę w szczerą i autentyczną przemianę tego błazna. Dla mnie to tylko głupia zagrywka, pójście za modą. A poza tym on ma zryty mózg na serio.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2018 o 16:40
Nic nowego. Etatowy nałogowiec zawsze musi być pod wpływem. Jak nie substancji chemicznej, to jakiejś ideologii. Sam nie potrafi opanować swojego umysłu i potrzebuje czegoś z zewnątrz.
@daclaw
To prawda, takie wykolejone osoby często wpadają ze skrajności w skrajność.
Przykładem jest koleżanka, na studiach imprezowiczka jakich mało, i używką i przygodnymi kontaktami nie gardziła, teraz zagorzała inkwizytorka kościelna. Krzyż na piersi wielkości imadła, wszędzie szuka diabła i oznak działania Złego - od jogi, logotypów firm po Harrego Pottera czy Bolka i Lolka.
Broni Rydzyka, zagorzała słuchaczka Radia Maryja, szkaluje Owsiaka.
Zwolenniczka PIS. Kobieta, lat 30, po studiach...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 listopada 2018 o 13:02
Raczej konsekwencja tego jak żył. Ćpał, ćpał i ćpał i teraz objawiają się mu jakieś starożydowskie bóstwa. W sumie ci tzw. "apostołowie" którzy rozpropagowali wśród motłochu judeo-chrześcijańską mitologię, też podobno robili to na niezłym haju.
Po którymś tam z kolei odlocie strach zajrzał w oczy patrzące na "drugą stronę", stąd żarliwa wiara, że coś jest po życiu doczesnym. Zwykły strach człowieka wiedzącego, że koniec jest bliżej, niż myśli ...
Widać co narkotyki zrobiły z jego mózgiem xD a że wierzy w boga to ciemni ludzie się cieszą, inna sprawa że tak samo jest z milionami narkomanów którzy zaczynają wierzyć w inne rzeczy to wtedy wkleja im się że mają schizofrenie xD a tak to spoko. Lud hipokrytów i ciemnoty... Zamiast pomóc mu to się cieszą xD
z rok temu w Katowicach przy PKP zaczepił mnie tego typu koleś, opowiadał jaki to on był zły i potem o Bogu itp. policjanci stali niedaleko i obserwowali nas, a dość głośno mówił, po około 10 minutach ciągłego jego biadolenia i moich bzdurnych przytakiwaniach powiedziałem, że się śpieszę i poszedłem, nawet było ciekawie, tylko ja nie jestem cpunem czy alkoholikiem, więc nie wiem jaki miał ku temu cel po prostu
Żywy dowód na to, jak narkotyki ryją mózg.
Swoją drogą kościół wabi takie "zagubione owieczki" - ma dla nich bardzo atrakcyjną wizję bycia lepszymi nawet od tych, którzy nigdy nie zbłądzili. Tylko psychologia wie dlaczego:)
@7th_Heaven Mylisz kościół z wiarą w Boga.
@7th_Heaven nope, to jest po prostu dowód na to komu potrzebny jest wymyślony przyjaciel do życia. Ludzie inteligentni i silni nie potrzebują takich rzeczy.
@~ert346 Albo tacy, którzy są antyteistami bo taka jest jest moda... A uważają się za lepszych od innych "bo nie potrzebują wymyślonego przyjaciela"... Ech...Praktycznie wszyscy wybitni ludzie żyjący do tej pory, wierzyli w jakąś formę jak ty to nazywasz "wymyślonego przyjaciela". No ale tacy "inteligenci" jak ty nie potrafią odróżnić wiary od usilnego udowadniania, że Bóg istnieje lub nie istnieje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2018 o 13:26
@7th_Heaven
@Bieszcz
Pytanie. Czy teraz nadal ćpa i się łajdaczy? A może zaczął pomagać ludziom w potrzebie i ogólnie zmienił swoje życie?
Każdy człowiek może się zmienić. Jeden zmienia się na lepsze, inny zmienia się na gorsze, a kolejny po prostu zmienia zainteresowania.
Macie z tym jakiś problem?
@Bieszcz
A odpowiadał ci image Alberta Einsteina? Ludzie mają prawo być dziwni. Istotne jest raczej to, czy ich działania przynoszą dobro, czy szkody. Cała reszta jest ich prywatna sprawą. Oczywiście można ich nie lubić. Ale to również jest czyjaś prywatna sprawa.
Dlatego pierwsze pytanie brzmi. PO CO ktoś opublikował na demotach wypowiedź Koterskiego? Jaki miał cel? Dla mnie odpowiedź jest oczywista - to jest zwyczajna prowokacja i "lep na ateistów".
@Zdziwko_z_Bogdańca
Każdy człowiek kiedyś dorasta, mądrzeje. Przynajmniej częściowo. Niektórzy dojrzewają (mentalnie) bardzo wcześnie, niektózy w którymś momencie życia znowu głupieją.
Nie widzę powodu, aby poczytać to komuś za zasługę, że w jakimś tam aspekcie zmądrzał, zwłaszcza, jeżeli zrobił to zdecydowanie a późno. Ten koleś to dla mnie obraz błazna, żeby nie rzecz wprost: tumana, który jechał na koniku potulnego i lekko nawet sympatycznego przygłupa zdecydowanie za długo. Trzymał dzięki temu popularność, wygodny, hulaszczy tryb życia, no jednym słowem był takim tworem medialnym, ale szybko się znudził, więc na tym koniku długo nie pojechał. Chciałabym wierzyć, że jego "przemiana" nie ma nic wspólnego z aktualną "modą" i budowaniem PR-u, ale nawet jeżeli nie ma, to najpewniej ma wiele wspólnego z potrzebą odcięcia się od starego wizerunku, z którego najzwyczajniej wyrósł. To typowa manifestacja, taka sama, jak wtedy, kiedy dorastająca nastolatka pragnie manifestować swoją dorosłość poprzez ubiór, makijaż, zachowanie, zwyczaje czy wręcz przez sięganie po używki "dla dorosłych". Jeżeli jesteś osobą o słabym charakterze, która szuka aprobaty poprzez tworzenie kreacji swojego wizerunku, i w pewnym momencie czujesz ciężar dotychczasowego wizerunku, to odwracasz go przeważnie o 180 stopni:nastolatka doświadczywszy dezaprobaty ze strony rówieśników i będąc jednocześnie podatna na ich opinie, czuje wstyd z powodu uwielbiania różowych i brokatowych kolorów jako dziecko, Michaś z demota natomiast czuje się podstarzałym, śmiesznym błaznem, który nikogo już nie śmieszy, tak więc nasza nastolatka zakłada ciuchy albo mocno kobiece, albo będące na topie wśród nieco starszej od siebie grupy wiekowej, albo wręcz idzie w totalny hardcore i zostaje metalówą czy innym wynalazkiem. Michaś natomiast usilnie próbuje udowodnić, że dorósł, dojrzał i zmądrzał, koniecznie w jakiś spektakularny sposób, jakim jest "duchowa przemiana", bo takie nie-epickie przejście w stan nieco większej dojrzałości, mogłoby pozostać niezauważone i z pewnością nie spotkałoby się z żadnym większym uznaniem i podziwem, a już na pewno nie gwarantowałoby przedłużenia obecności w mediach i na językach....
@7th_Heaven
W sporym stopniu masz rację. To jest dzieciak, który musi się popisywać w piaskownicy wszystkim co ma, nawet pryszczem na d.... Był i nadal jest niedojrzały. Natomiast mam wątpliwości co do owego PR-u. Przecież stosunek sporej części społeczeństwa do KK jest ewidentnie negatywny. zwłaszcza widać to wśród "złotej młodzieży" do której Koterski najbardziej pasuje. To im powinien się przypochlebiać. O robi coś ewidentnie przeciwnego. Nie zastanawia cię to. Jeśli ktoś chce zostać uznany za buntownika chodząc do kościoła albo zapisując się. do PiS, to ma raczej małe szanse. Bardziej opłacalne jest plucie.
W dodatku napisałeś (/napisałaś) "Żywy dowód na to, jak narkotyki ryją mózg." Skoro dla ciebie poszukiwanie czegoś więcej niż przyziemny materializm i hedonizm dowodzi zrycia mózgu, to szczerze ci współczuję. Bardzo wiele aspektów rzeczywistości jest dla ciebie niedostępnych. Ale to twój wybór i masz do niego pełne prawo.
@~Zdziwko_z_Bogdańca nie wiem jaki jest stosunek większości społeczeństwa, raczej bym się spodziewała, że pozytywny, skoro mamy w kraju ponoć ponad 90% katolików (!), ale wiem, jaki jest stosunek dycydentów w mediach ;) uwierz mi, to ma duże znaczenie dla takich pożal-się-boże-gwiazdek jak on, aby się przyłasić do tego środowiska.
Co do "rycia mózgu" - napisałam to właśnie dlatego, ponieważ totalnie nie wierzę w szczerą i autentyczną przemianę tego błazna. Dla mnie to tylko głupia zagrywka, pójście za modą. A poza tym on ma zryty mózg na serio.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2018 o 16:40
Hehe a to kubica..
w tym kraju bez całowania księdza w D. roboty nie dostanie
@belferka
Gdzie pracujesz?
@belferka
Mówisz o robocie na plebanii?
Pan Koterski mówie o Bogu ale nie tym w wierze w którego wierzą katolicy.
Dlaczego tak twierdzisz? Jestem katolikiem i wierze właśnie w takiego Boga.
Natomiast nie zawsze wierzę księżom, ale to całkiem inna sprawa.
Tak to już jest gdy wódzia i prochy mózg wyżarzą....
Wierzę w Boga.
@matematy
...ale czy Bóg wierzy w ciebie????
Kolejny - po Frytce i innych - celebryta, którego sława przycichła, więc teraz się "nawrócił" i znów o nim piszą.
Nic nowego. Etatowy nałogowiec zawsze musi być pod wpływem. Jak nie substancji chemicznej, to jakiejś ideologii. Sam nie potrafi opanować swojego umysłu i potrzebuje czegoś z zewnątrz.
@daclaw
To prawda, takie wykolejone osoby często wpadają ze skrajności w skrajność.
Przykładem jest koleżanka, na studiach imprezowiczka jakich mało, i używką i przygodnymi kontaktami nie gardziła, teraz zagorzała inkwizytorka kościelna. Krzyż na piersi wielkości imadła, wszędzie szuka diabła i oznak działania Złego - od jogi, logotypów firm po Harrego Pottera czy Bolka i Lolka.
Broni Rydzyka, zagorzała słuchaczka Radia Maryja, szkaluje Owsiaka.
Zwolenniczka PIS. Kobieta, lat 30, po studiach...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2018 o 13:02
@michalSFS Podobnie jak Palikot. Zaczął od "zakazu pedałowania" ale się nawrócił i teraz występuje pod tęczową flagą.
Nie znam człowieka.
On mówi o wierze w Boga. Nie wspomniał o kościele katolickim w tym zdaniu.
Raczej konsekwencja tego jak żył. Ćpał, ćpał i ćpał i teraz objawiają się mu jakieś starożydowskie bóstwa. W sumie ci tzw. "apostołowie" którzy rozpropagowali wśród motłochu judeo-chrześcijańską mitologię, też podobno robili to na niezłym haju.
@zaymoon Przeciez połowa marksistow to takie wlasnie ćpuny. :)
Po którymś tam z kolei odlocie strach zajrzał w oczy patrzące na "drugą stronę", stąd żarliwa wiara, że coś jest po życiu doczesnym. Zwykły strach człowieka wiedzącego, że koniec jest bliżej, niż myśli ...
Ten gość jest częściowo upośledzony psychicznie, co zresztą na pierwszy rzut oka po nim widać.
Widać co narkotyki zrobiły z jego mózgiem xD a że wierzy w boga to ciemni ludzie się cieszą, inna sprawa że tak samo jest z milionami narkomanów którzy zaczynają wierzyć w inne rzeczy to wtedy wkleja im się że mają schizofrenie xD a tak to spoko. Lud hipokrytów i ciemnoty... Zamiast pomóc mu to się cieszą xD
z rok temu w Katowicach przy PKP zaczepił mnie tego typu koleś, opowiadał jaki to on był zły i potem o Bogu itp. policjanci stali niedaleko i obserwowali nas, a dość głośno mówił, po około 10 minutach ciągłego jego biadolenia i moich bzdurnych przytakiwaniach powiedziałem, że się śpieszę i poszedłem, nawet było ciekawie, tylko ja nie jestem cpunem czy alkoholikiem, więc nie wiem jaki miał ku temu cel po prostu