Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
272 284
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N nomad110
0 / 6

To tak zwany fotomontaż. Jak robił to na filmie to już przy pierwszym zdjęciu naświetlił klatkę. Drugi raz naświetlenie tej samej klatki jest niemożliwe. A jak jest to zdjęcie cyfrowe to takie cuda można robić że ho, ho,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wwer
+2 / 2

@nomad110 Ale robiłeś kiedyś zdjęcia aparatem na kliszę? Były takie aparaty, że oddzielnie przewiało się kliszę i oddzielnie naciągało migawkę. Często zdarzały się takie sytuacje jak na zdjęciu. Z resztą zawsze przez pomyłkę można włożyć drugi raz naświetloną kliszę do aparatu i efekty będą podobne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+2 / 2

No coś Ty. Często się omyłkowo takie rzeczy zdarzały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sarron
+1 / 1

@nomad110 Sam zrobiłem takie zdjęcia aparatem z ręcznym przewijaniem filmu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+1 / 1

Miałem aparat na kliszę, w którym była możliwość wykonania dwóch zdjęć na jedną klatkę kliszy.
I nie było to wcale przez pomyłkę, ani nie był to aparat z ręcznym przewijaniem.
Zdarzyło mi się robić takie zdjęcia celowo, z zamierzonym efektem...
Można było zrobić również więcej, niż 2 zdjęcia na jedną klatkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 2

@nomad110 Ten post i plusy przy nim to najlepszy dowód na to, że czasy się jednak zmieniły a gimby jednak nie znajo...

A jak sądzisz - jak powstało 95% wszystkich tych zdjęć "UFO" i "duchów", które ciągle się tu przewijają? Brakujące 5% to inne błędy + wady nośnika. Nie zastanawiało cię nigdy, że w dobie cyfrowej coś przestało przybywać nowych, choć zdjęcia w ogóle robi się 1000 albo 10 000 razy częściej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+1 / 1

@nomad110 Ustąp miejsca nam, starcom, którym takie rzeczy zdarzały się nagminnie :) W starym aparacie Smiena, kiedy zapomniałem ręcznie przewinąć klatkę po zdjęciu, cykałem właśnie takie "podwójne" fotki. Zresztą Zenit też to umożliwiał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maxther
+3 / 3

Na tej samej kliszy robiłem nawet 36 zdjęć!
Udawało mi się nie robić dwóch zdjęć na tej samej klatce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Longslaw
+1 / 1

Mnie w roku, chyba 1976, tak się oto skomponowało. Biorąc pod uwagę, że zdjęcie było robione na zamku w Malborku, działanie sił wyższych należy wziąć pod uwagę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2018 o 17:12

avatar JaySojka
0 / 0

lol

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gosc123456
0 / 0

Dwukrotne naświetlenie było popularne w fotografii od zawsze, a zrobienie tego bez powiększalnika (samym aparatem) uchodziło za objaw wyjątkowego talentu fotograficznego. Jeżeli ktoś chce zobaczyć ciekawsze i stare, to w latach 50 i 60-tych swoje "gały" i "łapy" nad Krakowem robił niejaki pan Adam? Karaś, kto zna historię Krakowa będzie wiedział. Podobno te zdjęcia były gdzieś do obejrzenia, ale nie wiem czy to była wystawa czasowa czy stała.
W każdym razie Pan Adam miał dwa "numery popisowe". Pierwszym była typowa wielokrotna ekspozycja "strzelana" tym samym aparatem. Pierwsze było np. twarzy osoby, drugie obrazka Krakowa robione pod kątem. Wychodziła twarz nad miastem.
Drugi numer był znacznie ciekawszy i nie wiem jak on to robił: Polegało na takiej wielokrotnej ekspozycji tego samego ujęcia, że efekt wyglądał jak maska wyostrzająca i selektywne rozmycie Gaussa na raz. To było złudzenie, ale ostrość wydawała się wyższa niż cokolwiek innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem