Chyba nie wiesz, jak działają emerytury. Obecne pokolenie utrzymuje poprzednie, ZUS jest tylko pośrednikiem. To, że oddasz do ZUSu kupę kasy (minimum 1100 zł x 12 miesięcy x 40 lat, czyli jakieś 528 tys) nie oznacza, że całą tą kasę dostaniesz na emeryturze. Już jej nie będzie, a ty dostaniesz średnią emerycką ze składek m.in. pokolenia millenialsów (czyli urodzonych po roku 2000 - około). Problem w tym, że dzietność spada, a 500+ prawdopodobnie pójdzie w ślady rodziców - czyli każe się utrzymywać państwu, zamiast wziąć się do roboty
@DonSalieri Zgadza się. Na dodatek wyrok Sądu Najwyższego mówi, ze składki nie są własnością wpłacającego oraz wysokość składek nie ma nic wspólnego z wysokością emerytury, bo emerytura jest świadczeniem socjalnym.
Nawet jak dożyjesz emerytury to będzie ona tak niska że będziesz wpieprzać makaron z keczupem, zus to sztucznie pompowany bankrut, nie da się tak że mniejszość pracuje na większość bo do tego to dąży, dziś rośnie pokolenie które nie będzie zgadzało się pracować za miskę ryżu, ściągną wam jakiś emigrantów z lepianek i co? myślicie że ich dzieci będą na was pracować xD? ogólnie przejedziecie się i to ostro, tępy i naiwny naród.
A co jeśli wam powiem, że tabletka długowieczności istnieje, tylko władze państw zabroniły koncernom farmaceutycznym jej ujawniania, aby nie musieć dawać seniorom emerytury. A każdy kto spróbuje ją wyjawić jej istnienie bądź wprowadzić do obrotu ginie w niewyjaśnionych okolicznościach.
Chyba nie wiesz, jak działają emerytury. Obecne pokolenie utrzymuje poprzednie, ZUS jest tylko pośrednikiem. To, że oddasz do ZUSu kupę kasy (minimum 1100 zł x 12 miesięcy x 40 lat, czyli jakieś 528 tys) nie oznacza, że całą tą kasę dostaniesz na emeryturze. Już jej nie będzie, a ty dostaniesz średnią emerycką ze składek m.in. pokolenia millenialsów (czyli urodzonych po roku 2000 - około). Problem w tym, że dzietność spada, a 500+ prawdopodobnie pójdzie w ślady rodziców - czyli każe się utrzymywać państwu, zamiast wziąć się do roboty
@DonSalieri Zgadza się. Na dodatek wyrok Sądu Najwyższego mówi, ze składki nie są własnością wpłacającego oraz wysokość składek nie ma nic wspólnego z wysokością emerytury, bo emerytura jest świadczeniem socjalnym.
Państwa demokratyczne nie mają swoich pieniędzy. Jeżeli rząd wydaje państwowe pieniądze to znaczy, że wydaje pieniądze obywateli.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2019 o 12:20
@Sevivo a państwa niedemokratyczne wydają swoje pieniądze, bo nie ściągają nic z obywateli.... ;)
@Pasqdnik82 np. PRL była właścicielem większości firm w Polsce.
Nawet jak dożyjesz emerytury to będzie ona tak niska że będziesz wpieprzać makaron z keczupem, zus to sztucznie pompowany bankrut, nie da się tak że mniejszość pracuje na większość bo do tego to dąży, dziś rośnie pokolenie które nie będzie zgadzało się pracować za miskę ryżu, ściągną wam jakiś emigrantów z lepianek i co? myślicie że ich dzieci będą na was pracować xD? ogólnie przejedziecie się i to ostro, tępy i naiwny naród.
A co jeśli wam powiem, że tabletka długowieczności istnieje, tylko władze państw zabroniły koncernom farmaceutycznym jej ujawniania, aby nie musieć dawać seniorom emerytury. A każdy kto spróbuje ją wyjawić jej istnienie bądź wprowadzić do obrotu ginie w niewyjaśnionych okolicznościach.
Zostań tam gdzie jesteś!