Lubi rozsiewać zwłaszcza niekorzystne informacje na temat innych ludzi i stawiać ich w złym świetle. Dla facetów ta cecha jest nie do przyjęcia
Przy innych ludziach jest dla nich miła, ale gdy tylko odejdą, obgaduje je i opowiada o nich kłamstwa. Mężczyźni szukają dobrych kobiet, ale nie zawsze odkrywają w porę prawdziwe oblicze swoich wybranek. Często dopiero po latach dostrzegają, że są podłe
Kobieta, która ciągle potrzebuje męskiej atencji, jest skreślona w oczach facetów. Oni obawiają się, że mogą zostać zdradzeni
Mężczyźni szukający żony zwracają również uwagę na praktyczne umiejętności. Domowe obiady są nie tylko smaczniejsze, ale także tańsze niż dania zamawiane na wynos czy stołowanie się na mieście
Traci pieniądze na głupstwa. Na przykład ciągle je na mieście, chociaż mogłaby gotować w domu albo kupuje tylko ubrania drogich marek. Generalnie pieniądze przeciekają jej przez palce. W ogóle nie potrafi oszczędzać
Mężczyźni oczekują, że kobieta zadba o dom. Oczywiście z ich pomocą
Czarnowidztwo to jej specjalność. Towarzystwo takiej kobiety jest zdaniem facetów bardzo męczące
Facet z tymi cechami też jest nie do przyjęcia.
Na ostatniej stronie nie ma obrazka, a pisało że jest jeszcze jeden.
Witamy na Demotach, to tutaj normalne.
Ostatni obrazek jest zawsze ten sam... nazywa się "zobacz też inne galerie" - więc jak widzę, że został 1 to nawet nie przewijam
HAHAHAHAHAHAHHAHAHHAHAHAHHA
Singielką? A może longplejką?
U facetów to normalne, inaczej nie byłoby wojen.
nie ma to jak szukać partnerki po tym jak gotuje i sprząta :D
100% kobiet ma przynajmniej 50% z w/w cech.
Znasz się na procentach? Moja NIE ma 50% z w/w cech... i jak to się ma do Twoich 100%?
Marian_Janusz_Pazdzioch W paleozoiku chłop musiał sam sobie prać skarpetki. ;)
Oooo. Moj maz,spelnia kryteria 9/15... ale to ja jestem ta zla... hehehe
Zdecydowanie brakuje punktu "jest brzydka".
obiad na wynos nie jest taki drogi, kiedyś w krauzach (dla goroli - w słoikach) kupowalem za kawalera bigosy, flaki, fasolke po bretonsku i gołąbki, czasem jakas mrozona pizza, hot-dog sie wzielo, to jakąś zupkę chińską, nie wziąłem zony dlatego czy umie gotować czy nie, bo ja tez nie umiem, ale każdy z nas ma jakis pomysl z dnia na dzien i sie uzupełniamy, ja mogę w domu robic wszystko, jak tylko mam czas i siłę po pracy - nie ma problemu, ale zadnej elektryczności się nie tkne bo sie boje, to jest jedyna rzecz, ktorej nie zrobię i koniec.
Boże, ale pierdoły, to są identyczne zachowania u mężczyzn, nie ma tu nic typowo kobiecego, dajcie spokój.
Kolejne pierdoły z JM.