Polacy wolą czekac... np 2 lata do kardiologa i ryzykowac sercem i zyciem niz 100-200 zl w ciagu tygodnia. Przypomne ze miejsca sa. Szpitale NIELEGALNIE wprowadzily tzw cegielki czyli placisz 10-50 zl i masz szybkie miejsce. Miejsce jest. Rachunek bankowy, do kogo nalezy i podpis i z tym idziesz do ban... prokuratury.
W czechach drobne oplaty to zalatwily. Brak kolejek.
W singapurze za wizyte sie placi, ale reszte robi ubezpieczenie. Panstwo ingeruje tylko tam gdzie go nie ma.
Ale mentalnosc ze MUSI BYC, BO NALEZY MI SIE darmowe, jest. Nie sprawdza sie, ale jest.
Prowadzenie działalności gospodarczej przez panstwo nie sprawdzi sie nigdy. Czy to pgr, czy to szpital, szkola, czy sklep.
nie jest "darmowa" ale jest bardziej "darmowa" niż w USA.
@HaveANiceDay1983 Porównaj sobie jeszcze ich poziom...
Ceny w USA są wynikiem ingerencji państwa.
@HaveANiceDay1983 @kondon
Polacy wolą czekac... np 2 lata do kardiologa i ryzykowac sercem i zyciem niz 100-200 zl w ciagu tygodnia. Przypomne ze miejsca sa. Szpitale NIELEGALNIE wprowadzily tzw cegielki czyli placisz 10-50 zl i masz szybkie miejsce. Miejsce jest. Rachunek bankowy, do kogo nalezy i podpis i z tym idziesz do ban... prokuratury.
W czechach drobne oplaty to zalatwily. Brak kolejek.
W singapurze za wizyte sie placi, ale reszte robi ubezpieczenie. Panstwo ingeruje tylko tam gdzie go nie ma.
Ale mentalnosc ze MUSI BYC, BO NALEZY MI SIE darmowe, jest. Nie sprawdza sie, ale jest.
Prowadzenie działalności gospodarczej przez panstwo nie sprawdzi sie nigdy. Czy to pgr, czy to szpital, szkola, czy sklep.
Często te "darmowe" usługi są droższe niż płatne.I najczęściej gorszej jakości.
Każdy kto chociaż raz widział swój pasek z wypłaty wie, że służba zdrowia darmowa nie jest.