Zapewne historyjka nie jest prawdziwa poniewaz w Polsce jak ma juz jednego pracownika to juz sam nie robi. Natomiast takich ludzi spotykam na codzien W Irlandii. I to prawdziwych milionerów. Np. kobieta która ma sieć fast-food sama jedzie na szmacie a majątek szacowany na 200 milionów. Jedzi S-klasa z 2014 roku gdzie ja biedak latam V-klasa z 2017.
@dariuszkrzyzowiec tak bo w Polsce historia nie prawdziwa ale w Irlandii już tak, weź człowieku zejdź na ziemie i nie gadaj głupot bo Ci tam emigracja na mózg uderzyła.
I widzisz tu Cię zaskoczę bo czytając to ,to jak bym czytał o właścicieli pewnej firmy którą znam dzieci firmę już przejęły po siedzieć to człowiek a mimo to dziwnie w niej jest i pomaga swoim pracownikom nadal
Multimilioner zmywa naczynia pracownikom i widłakiem śmiga???
Muszę znajomym chłopakom z magazynu powiedzieć, że jak widłowy zachoruje to niech prezesa postawią za kierownicą i tira rozładuje...
W Polsce jest pewnie dużo takich ludzi, tylko się tym nie chwalą i robią swoje. Nawet znam kilku takich. A szanować należy każdego, kto żyje uczciwie i nie krzywdzi innych, nawet nie musi wszystkim pomagać dookoła, ale wystarczy, że żyje dla siebie nie kosztem innych. A jeżeli komuś przeszkadza to, że ktoś ma więcej niech się weźmie do roboty :) Miłego weekendu wszystkim życzę
Jakbym czytał opis swojej osoby , nie zgadzają się jedynie wolne miliony . A powód jest prozaiczny - od wielu lat żyje w konflikcie ze swoją również piękna żona i zwyczajnie nie mam ochoty przezywać nowej kłótni i brać udziału w tym otwartym konflikcie. Również „tyram” sam często wyręczając moich pracowników , do domu wracam jak mam pewność ze żona śpi a wstaje przed nią ponieważ jak utrzymuje mam masę obowiązków -
I to prawda tyle ze organizuje je sobie sam. Również pomagam komu moge bo brakuje mi zwyczajnie miłego sowa i uśmiechu ;) . Gdybym miał 30 milionów stać by mnie było na rozwód - a ze ich nie mam a firma oraz dom są „wspólne” to tkwi się w tym niby szczęściu ;)
Pozdrawiam z pracy :)
A ja szanuję osobę, która tego posta napisała. Wiadomo, gość z opisu w porządku, ale wielu ludzi i tak zapewne wolałoby szukać tej szpilki w jego oku, a tu proszę, ktoś w internecie pisze, że szanuje sąsiada za jego życiowej podejście. Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią wyrażać się o kimś serdecznie.
I wtedy sie obudziłeś i sięgnąłeś po riposton na kaca
Bo to jest taki pan, który ma pieniądze. W odróżnieniu od chama. Z chama żadne pieniądze nie zrobią pana.
A tak naprawdę - to po prostu jeden z tych białych kruków, który się dorobił ciężką pracą, dlatego ją szanuje. W Polsce jest takich jak na lekarstwo.
@Syphar abstrachujac zastanawiam się jaki to zakład generuje tak wielkie zyski (?)
Takie wielkie znów nie są, dowolna produkcja. Na przykład fabryka mebli, albo jakiś importer, co na miejscu składa do kupy jak Manta albo TCL
Zapewne historyjka nie jest prawdziwa poniewaz w Polsce jak ma juz jednego pracownika to juz sam nie robi. Natomiast takich ludzi spotykam na codzien W Irlandii. I to prawdziwych milionerów. Np. kobieta która ma sieć fast-food sama jedzie na szmacie a majątek szacowany na 200 milionów. Jedzi S-klasa z 2014 roku gdzie ja biedak latam V-klasa z 2017.
@dariuszkrzyzowiec tak bo w Polsce historia nie prawdziwa ale w Irlandii już tak, weź człowieku zejdź na ziemie i nie gadaj głupot bo Ci tam emigracja na mózg uderzyła.
I widzisz tu Cię zaskoczę bo czytając to ,to jak bym czytał o właścicieli pewnej firmy którą znam dzieci firmę już przejęły po siedzieć to człowiek a mimo to dziwnie w niej jest i pomaga swoim pracownikom nadal
Multimilioner zmywa naczynia pracownikom i widłakiem śmiga???
Muszę znajomym chłopakom z magazynu powiedzieć, że jak widłowy zachoruje to niech prezesa postawią za kierownicą i tira rozładuje...
W Polsce jest pewnie dużo takich ludzi, tylko się tym nie chwalą i robią swoje. Nawet znam kilku takich. A szanować należy każdego, kto żyje uczciwie i nie krzywdzi innych, nawet nie musi wszystkim pomagać dookoła, ale wystarczy, że żyje dla siebie nie kosztem innych. A jeżeli komuś przeszkadza to, że ktoś ma więcej niech się weźmie do roboty :) Miłego weekendu wszystkim życzę
to i jemu niech autor zawsze pomoże jak trzeba - nawet jak o to nie poprosi to sam z inicjatywą by się odwdzięczyć.
Bo bogactwo bierze się z pracy. Niestety Polacy wolą socjalizm, mało robić i mało zarobić ale za to ciągnąć z państwa.
Jakbym czytał opis swojej osoby , nie zgadzają się jedynie wolne miliony . A powód jest prozaiczny - od wielu lat żyje w konflikcie ze swoją również piękna żona i zwyczajnie nie mam ochoty przezywać nowej kłótni i brać udziału w tym otwartym konflikcie. Również „tyram” sam często wyręczając moich pracowników , do domu wracam jak mam pewność ze żona śpi a wstaje przed nią ponieważ jak utrzymuje mam masę obowiązków -
I to prawda tyle ze organizuje je sobie sam. Również pomagam komu moge bo brakuje mi zwyczajnie miłego sowa i uśmiechu ;) . Gdybym miał 30 milionów stać by mnie było na rozwód - a ze ich nie mam a firma oraz dom są „wspólne” to tkwi się w tym niby szczęściu ;)
Pozdrawiam z pracy :)
prawie jak Keanu Reeves
A ja szanuję osobę, która tego posta napisała. Wiadomo, gość z opisu w porządku, ale wielu ludzi i tak zapewne wolałoby szukać tej szpilki w jego oku, a tu proszę, ktoś w internecie pisze, że szanuje sąsiada za jego życiowej podejście. Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią wyrażać się o kimś serdecznie.