Czasem nie da się dziecku przetłumaczyć. Jak urodził się mój brat to w domu już była kotka i sunia. Kocica od początku zaopiekowała się młodym, oczywiście pod kontrolą rodziców. Układała się koło niego i wylizywała mu włoski na głowie. Spała też koło niego. Jak podrósł to wołał też do kompletu suczkę. Gdy szedł spać to zwierzaki musiały razem z nim, bo inaczej była rozpacz. Pies zawsze był na miejscu, ale za kotem to latała po podwórku cała rodzina.
Ten pies jest zdecydowanie za duzy aby te male dziecko z nim spalo. Pomijam fakt rasy psa ze moglby ja latwo zagryzc. Wystarczy ze przez sen przygniutlby dziecko a te przestaloby oddychac i tragedia gotowa. Poco ryzykowac? Rozumiem gdyby to byl jakis kundelek maly czy cos a nie taka krowa co wazy drugie tyle co ten dzieciaczek.
czymu nagrywosz pionowo? dziecko ma oczy pionowo na głowie?
A kto daje spać dziecku z psem?
A kto zabrania spać dziecku z psem?
Czasem nie da się dziecku przetłumaczyć. Jak urodził się mój brat to w domu już była kotka i sunia. Kocica od początku zaopiekowała się młodym, oczywiście pod kontrolą rodziców. Układała się koło niego i wylizywała mu włoski na głowie. Spała też koło niego. Jak podrósł to wołał też do kompletu suczkę. Gdy szedł spać to zwierzaki musiały razem z nim, bo inaczej była rozpacz. Pies zawsze był na miejscu, ale za kotem to latała po podwórku cała rodzina.
Ten pies jest zdecydowanie za duzy aby te male dziecko z nim spalo. Pomijam fakt rasy psa ze moglby ja latwo zagryzc. Wystarczy ze przez sen przygniutlby dziecko a te przestaloby oddychac i tragedia gotowa. Poco ryzykowac? Rozumiem gdyby to byl jakis kundelek maly czy cos a nie taka krowa co wazy drugie tyle co ten dzieciaczek.
To dziecko wyciaga kocyk z pod tej krowy. I przykrywa go, nawet na glowe mu zarzuca ten koc, a poes ani drgnie. Widac, ze nie zrobi jej krzywdy
@tlmundi Idź się lecz na nogi. Bo na leczenie mózgu i tak jest już w twoim przypadku za późno.
@tlmundi
Mam takie samo zdanie. Nigdy nic nie wiadomo co może się stać.
Idealny związek.